Peezel nie ma klubów, tylko remizy OSP.

W Mińsku strzelają, Sierakowski zagrzewa do obalenia Łukaszenki a tymczasem w Warszawie Trzaskowski ma znów pecha. Rano doszło do poważnej awarii magistrali doprowadzającej wodę do Pasma Pruszkowskiego. Wskutek zdarzenia zalało skrzyżowanie Alei Jerozolimskich i ul. Popularnej. Część mieszkańców dzielnicy Włochy i Ursus, a także Piastowa i Pruszkowa pozostaje bez dostaw wody.

Kto zarządza wodą w Warszawie?

Jeszcze kilka awarii i może faktycznie warszawiacy wybiorą Dziambora na prezydenta miasta?

Ja jestem tak oderwany od tych spraw, że właśnie rano się zastanawiałem, czemu tak woda u mnie słabo leci. A to prezent od Rafałka:) 

Wątpię żeby Dziambora warszawka wybrała. Dziambor ma być fajnym tłem na którym błyszczeć będa kolejne rafałki.

No tak - poza tym mają swoje kluby w samorządach. Masoni przy nich to banda głuptasków:)

No niechby taka zadyma ,jak na Białorosi odbyła się w Polsce-te rozcięte głowy,koktajle bynajmniej nie owocowe,to ciocia Makrela dostałaby natychmiast palpitacji i wszelkie arykuły przeciw Polsce od razu uruchomione...Świetny tekst,aż dusza się raduje..Plus

Lubię czytać notki Kolegi i nie zastanawiałem się dlaczego, a dzisiaj już wiem po tym cytacie: okazało się że w tym materacu była dziura, w która mogła by się zmieścić Andżelika Borys z panią Romaszewską pod ramię.
 

Teraz wiem, jest potencjał.

I trochę popolitykujmy. Nasi politycy to chyba zachowali na wszechorarniający sasinizm, bo trzeba nie mieć równo pod sufitem by sprzyjać niewiadomokomu i niewiadomoczemu, i pluć na status quo, które jest/było dla nas korzystne.
Ciekawe, że na ostoję demokracji wyznaczono Litwę; za darmo, czy im coś obiecano? A właśnie, nasi pewnie robią to za bezdurno.

Skromna tłumaczka z angielskiego i niemieckiego "kandydatka zastępcza" wg dr Krajskiego podobno w oświadczeniu majątkowym "zapomniała wpisać duży dom", jakoby "dom swojego męża", blogera siedzącego w więzieniu. Jakkolwiek mającego 2 firmy.

Część "utrąconych kandydatów" przeszła podobno do popierania pani Swietłany, w tym pan Walery Cepkało, człowiek światowy: ur.1965,studiował w Moskwie, służył w Armii Czerwonej a w wolnej Białorusi był nawet 3 lata wiceministrem spraw zagranicznych,od 2002 r. nawet doradcą Prezydenta Białorusi, ostatnio jest "ekspertem szefa ONZ" i napisał 80 książek o religii etc. I zarządzał "białoruską doliną krzemową". I nagle zapragnął zostać prezydentem Białorusi". A teraz wybył do Moskwy.
 

Z innych spraw: wiadomość o "ofierze śmiertelnej protestów powyborczych" została szybko wyciszona, bo "ofiara śmiertelna" okazała się "ciężko poturbowana".

https://pl.wikipedia.org/wiki/Waleryj_Cepka%C5%82a

https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%A6%D0%B5%D0%BF%D0%BA%D0%B0%D0%BB%D0%BE,_%D0%92%D0%B0%D0%BB%D0%B5%D1%80%D0%B8%D0%B9_%D0%92%D0%B8%D0%BB%D1%8C%D1%8F%D0%BC%D0%BE%D0%B2%D0%B8%D1%87

Walerij Cepkała"

I jeszcze ten Fraucymer pani kandydatki - cytat ze strony Lisowego "NaTemat"

Żony i szefowe sztabów działaczy politycznych, których odsunięto od możliwości startu w wyborach, zawiązały koalicję. Na czele utworzonego przez nich ruchu złożonego z Marii Kolesnikowej (nauczycielki muzyki wspierającej kandydaturę aresztowanego bankiera Wiktora Babaryki) oraz Weroniki Cepkało, małżonki Walerija Cepkało (byłego ambasadora Białorusi w USA), stanęła zaś Swiatłana Cichanouska.

Gdzieś jeszcze czytałem, że wszystkie panie tuz przed wyborami wysłały swoje dzieci poza Białoruś. 

Panowie w garniturach, przywiezieni przez szoferów po porannej kawce przed mikrofony, zachęcają Białorusinów do "chwycenia spraw we własne ręce". Prezydent Duda też musiał opłacić trybut.

Z drugiej strony zresztą też już padły oskarżenia, które musiały paść - to był chyba rafał, ekspert od instalacji wodno-kanalizacyjnych w stolicy - że u nas tak samo jak na Białorusi. Jego w dzieciństwie ktoś musiał trafić w głowę kratką żeliwną - tak by się chciało naiwnie pomyśleć. Robi co ma na liście od szefów. 

Wszystko to robi tym głupszy efekt, bo oni wszyscy razem nie mają wpływu na nic. Podkreśla to Onet jak zawsze życzliwy. Widziałem tam jakiś tytuł - Zdanie Polski nie ma znaczenia w sprawie Białorusi. Oni piszą wszystko literalnie i bez krępacji, tak aby każdy czytelnik przypadkiem nie pomyślał, że "ten kraj" coś może. No a zaraz PiS weźmie się za dekoncentracje mediów... Nudzić się nie będziemy.

Dzięki:) U nas nie ma paliwa na takie zabawy jak w USA. Polacy nie dali się sprowokować do walki wręcz za komuny i teraz też się nie dadzą. To że większość głosuje na różne wynalazki to już inna sprawa. Ale nie sądzę, żeby ktoś chciał się włączyć do suflowanej bitki pomiędzy tęczowymi prowokatorami a "obrońcami cywilizacji". Mam koło siebie masę lemingów. Lubią psioczyć na Kaczyńskiego, ale żeby iść na marsz KOD-u? Żadnemu nie przyszło to do głowy.

Nikt nigdzie się nie garnie do walki, gdy ma kaskę, pracę i może pisać w sieci.

Ale poczekajmy.

Jakiś wariat z Białorusi, chory na stwardnienie rozsiane ogłosił w Warszawie głodówkę. Uważa, że unia pomoże Białorusi. Jednak nie ma zamiaru za Białoruś umierać, ponieważ jak sam powiedział, głodować będzie do czasu, aż to nie stanie się dla jego zdrowia niebezpieczne. No cóż. Widać inni powinni umierać za ideały tego chłopaka. Generalnie, Łukaszenka może spać spokojnie. 

Hehe, no tak:)

Ja jak nie miałem kiedyś pracy i kaski w ogóle nie rwałem się do walki.

No więc po co wogóle zaczynać temat skoroto  do niczego nie prowadzi? Jest tak jak uważa pewnie ten mój szwagier. Światem kręcą idioci wybierani przez idiotów i stąd to wszystko?

Tak wynika z tekstu. Oszołomy na Białorusi wsparte przez oszołomów w Polsce próbują oszałamiać by ... oszołomić?

Co do pani C. - coś na nią mieli bo pozwoliła się wywieź na Litwę a jeszcze dała oświadczenie na telefon. Zresztą Litwa to ciekawy kierunek bo Pani C. wraz mężem to raczej w Rosji zarabiali a on w NGO-sach zachodnich na waciki dorabiała.

Co jest jeszcze istotne to medium wykorzystane do budowy wizerunku rosyjski TELEGRAF.

To co mamy w Mińsku to taki hybrydowy projekt Moskwy i Berlina wymierzony w Łukę który szukał oparcia w Pekinie przy okazji coś próbował z jankesami .

Warto też zauważyć co robi nasz obóz władzy, te szybkie potępienie odezwy premiera do UE czy obecnie prezydenta. [Rząd zareagował a opozycja i TUSK po paru godzinach chce go w tej kwestii pouczyć coś jakby tłumaczenie wytycznych z Berlina się opóźniło]

Jaki jest ich cel – demaskują rolę UE która nie chce odkrywać projektu Berlina i Moskwy.

Stąd też takie fuknięcie z Brukseli że nie będzie Polska która sama ma problem z praworządnością , narzucała narracja w kwestii Mińska.

I jaki efekt a w media prorządowych a nawet tych narodowych coraz częściej jest podnoszona uwaga Łukaszenka to satrapa ale czy ten zryw nie wzmocni roli Moskwy na Białorusi.

Mają Białorusini szczęście że na miejscu była poseł Szczerba i jeszcze jest redaktor Sierakowski a i dyrektor Romaszewska się uwija. Co oni mogą – doradzić jak się planuje ciamajdan.

Wracając do meritum to jak radzą sobie władze w Mińsku.

1. Zdezaktywowano możliwości centralnego ośrodka – transportując Panią C. na Litwę a resztę zabezpieczając, dobrym posunięciem jest też odcięcie internetu [tu lata temu przewidziano taki ruch]

2. Zamieszki i protesty – są metodycznie tłumione https://www.infosecurity24.pl/jak-sily-bezpieczenstwa-tlumia-bialoruskie-protesty

Ale widać że zadbano o kadry długo wcześniej bo nie tylko zmiany w kadrze dowódczej ale ot my mamy WOT na 50 tys a na Białorusi od 2016 tworzy się na 120 tys.

3. Wobec nieskuteczności protestów ulicznych obecnie rozpalane są protesty w sektorze gospodarczym – próby strajków, protesty w ośrodka wiejskich [ustawiona/sprowokowana pacyfikacja protestantów jednej z wiosek].

Faktem jest że młodzież i ludzie są zmęczeni 26 lat Łuki i chcą czegoś innego – ale problem jest chyba w tym że kto go zastąpi bo dziś za dysydentów będą robić aparatczycy odsunięci za zbyt bliskie kontakty z Moskwą.

Mamy co prawda czytelny element gospodarczy - UE nie wesprze Mińska wbrew Moskwie a tej nie stać na utrzymywanie Mińska bez masowego przejmowania jego aktywów [tu nawet pod rękę z Berlinem]. Co myślą w tej kwestii Stany to nam Pompeo wyłuszczy za kilkadziesiąt godzin.

Jak jest rola Pekinu bo Białorusi to ich punkt zaczepienia w Europie Środkowej. Gdy oceniamy poczynania władz w Mińsku to czy widać tam bardziej schematy postępowania na wzór Pekinu czy Moskwy.

Twierdzi się że pokazali jej film z bicia męża i strzałów obok jego głowy.

Co myślą w tej kwestii Stany to nam Pompeo wyłuszczy za kilkadziesiąt godzin.

Ja myślę że on wyłuszczy nam co my myślimy :P

Rzeczywiście wartp poczekać. Przyjazd Pompeo to nie byle co. I chyba oznacza coś więcej niż zabawę w oszołomów.

a sądzę, że pokazali. kwity mają na wszystkich ale nikt w nie nie uwierzy.

"Wydaje mi się, że bardzo pocieszające jest to, że większość Białorusinów, tak się zdaje, nie chce się dać złapać do tej siatki. I tutaj najmniejsze znaczenie ma jakie kierują nimi kalkulacje. Czy oni tego Łukaszenkę lubią czy nie lubią, czy chcą do Europy, czy nie chcą."

To dobrze, powinni miec przed oczami "euro rewolucje" w Kijowie i wydarzenia po niej.

"A więc prawicowa prawica jest już - nie boję się tych słów - mniej więcej jakieś dwieście metrów od Tworek."

Ja chetniej umieszczam ich w okolicach Choroszczy, ale to w sumie nie ma znaczenia.

Wazne zeby caly czas byla wymiana ciosow, jak w tym filmie:

https://www.youtube.com/watch?v=vCu8qj31UJk

Jeżeli mam współpracę Chińsko Białoruską to ona jest w wielu płaszczyznach, jednym z jej efektów  jest częsta rotacja kadr w strukturach siłowych i jakoś tak wychodzi że odchodzą ludzie którzy już zaczynają być nieodporni na oferty drugich stron. 

Jak do tej pory do starcie dwóch szkół  kgbistów  Mińskiej i Moskiewskiej jest efektowne przez wpływ elementu chińskiego. 

Ponieważ Pani C. była preparowana przez Moskwę i Londyn - to wystarszyła ją narracja chińska. 

Jest jeszcze różnica między ukraińskim a białoruskim więzieniem w tym pierwszym Tymoszenko miała zapewniony taki standart by szybciej sie rozliczyła finasowo z opiekunami a mąż Pani C. to tylko zakładnik i sami go Białorusini pilnują by koledzy z FSB nie zapewnili mu pogorszenia warunków zdrowotnych.

Zresztą nie wiadomo czy jak  w przypadku Kozlowskiej i Kramka to spodni i kaleson nie nosi Pani C. - nie wyglada na taką gapę.

Był Pan na Białorusi?

A co to ma do rzeczy.

Nie mieszajmy dwóch systemów walutowych - czyli zwykłych wyrobników z opozycji o ich przeżyciach z aresztowań i pobytu za kratami opowiada stale Biełast a blogera wystawionego  przez FSB i jeszcze inne afiljacje.

Wszęsci jest tak samo jedni w opozycji są od zbierania cięgów w aresztach a inni od pisania prac i eleboratów [vide Michnik, Kuroń]. Rzadkie są przypadki by obecnie dokręcać śruby w więzieniu  czołowym graczom  np. Timoszenko wyszła o kulach ale to są porachunki gangów, chyba że dany gracz  traci opiekę [np. jego agonia więcej znaczy dla oficera prowadzącego] lub jest z tych nie przekupnych jak kardynał Pell.

Na poparcie komentarza @Nieobyty i dla wyjaśnienia @Strikt. W kontekście filmiku, dwa lata później zasądzono na rzecz Romaszewskiego 240 tys zł tytułem zadośćuczynienia za pobyty w więzieniu za komuny, a Paweł Łapiński ma zapewne nadal niską rentę. 

https://www.youtube.com/watch?v=fynMGqVCbgU

Czy ja wiem...

... slup  rotszyldowy  Macron  tez  wyskoczyl  z  "apelem"  w  Bejrucie,  no  to  Duda  tez  nie  byl  gorszy... teraz  "wspolnota  miedzynarodowa"  bedzie  miala  kielbie-we-lbie  od  DAWANIA  KASY  tym  zlodziejom...

... bo  przeciez  tylko  o  to  chodzi  tym  politycznym  darmozjadom  i  pasozytom,  zeby  sze  krencilo... zeby  byly  "konferencje"  i  mityczny  "dialog"  jak  oskubac  narody  !!!

Nie mam zielonego pojęcia skąd ona bierze na to pieniądze. od państwa, to pewne. A skąd bierze państwo? Pewnie z podatków. Skoro jesteśmy taką żydowską kolonią jak to nam sufluje prawicowa prawica, to choćby mogliby nam od Wielkiego Szatana dać parę złotych na rozróby, jak Izraelowi. A to pewnie wygląda tak, że my mówimy do nich: ej, ej, my będziemy ryć pod Łukaszenką, my, my chcemy to robić. I oni nam nawet za to nie musza płacić. Tak sądzę, bo co parę lat Romaszewska jęczy w mediach, że ona nie ma za co tej bieda-telewizji utrzymywać. Każdy kto widział choć raz ten Biełsat to zdaje sobie sprawę jak bardzo nędzny i dziadowski w sensie produkcyjnym jest ten "kanał".

W świętokrzyskim jest Morawica:) A ten film kapitalny - tak właśnie wygląda polityka w tej chwili.

To jest wariant bardzo optymistyczny.

Raczej pytanie na ile jesteśmy gotowi zareagować na zdecydowanie bardziej pesymistyczne wersje - typu wyraźny sygnał ruchów gwardyjskiej rosyjskiej armii w kierunku Białorusi. I jak dużo chcemy poświęcić dla uniknięcia zagrożenia tej skali. "My" - tj nie tylko Polska. Bo to o to chodzi - z całym szacunkiem dla pobitych, zabitych, aresztowanych demonstrantów - nikt palcem nie kiwnie w sferze realnej.

Panie Marcinie, proszę....

Może bez prostych chwytów erystycznych - ad rem a nie ad perosnam.  Nie aspiruje do znawstwa wielu  spraw  a szukam faktów i ich interperacji oraz argumentacji do oceny zdarzeń.

Tak widzę i oceniam zdarzenia jeżeli ktoś ma inne oceny i wyciąga inne wnioski - mi to nie przeszkadza a jeżeli wnosi nowe dane do korekty moje oceny  daje to efekt dodatni do wymiany poglądów.

Przepraszam, trochę się uniosłem. Realia tam są inne, i zdaje się, że szybko się to nie zakończy.

wszystkie panie tuz przed wyborami wysłały swoje dzieci poza Białoruś. 

Panie liczą na to, że pułkownik Noviczok ich wszystkich tam nie dorwie?

W kwesti gospodarki Białorusi - dr. Dylewski [a można się z nim nie zgadzać w wileu kwestiach]  daje takie zestawienie i jej opis. Kasa zawsze się musi zgadzać [w kantorze lichwiarza]

https://www.youtube.com/watch?v=TNVNKXS8C3M

W kwesti obecnego niezadowolenia to Konrad Rękas w miarę skrótowo ocenie zagrożenia

https://myslkonserwatywna.pl/rekas-znudzenie-wladza-polska-nauka-dla-bialoruskiej-mlodziezy/

i parę ustępów

.. BO TO NIE WY DECYDUJECIE, musicie się do tego przyzwyczaić, jeśli naprawdę chcecie żyć w „zachodniej demokracji”.  To nie ulica i nawet nie strajkujące zakłady pracy decydują, tylko gabinety. Kijowski Majdan był równie żałosny - a rozstrzygnięcia zapadły przy biurkach. Prezydent Janukowycz mógł go rozgonić nawet nie w dwa dni, ale w dwie godziny, i to nie swoim OMON-em – Berkutem, ale choćby i strażą pożarną. Ale nagle rozdzwoniły się telefony, pewne ważne głowy pochyliły się nad sprawą, pewne powoli pokręciły się przecząco, ktoś nacisnął, ktoś przeniósł poparcie, z rąk do rąk przeszły jakieś czeki, z teczek wyjęto ustalenia – i było po wszystkim ...

... Bo wiecie czemu tak zwani komuniści oddali kiedyś władzę w Polsce? Bo im samym ona się znudziła. Bo chcieli ją zamienić na majątek, zbudowany i pomnożony przez podobnych do was dzisiaj, ówczesnych młodych Polaków. Mieli już na niego kupców z Zachodu, mieli zlecenia na konkretne firmy, na całe branże, ..

... Dlatego naprawdę, rozumiemy, że wam się nudzi. Ale prawdziwy powód do zmartwienia, mielibyście dopiero wtedy, gdyby to waszej władzy się znudziło. I postanowiła was okraść, jak to się przydarzyło w Polsce, Rumunii, także w Rosji i faktycznie w całej Europie Wschodniej lat 90-tych. Jak dotąd – poza Białorusią…

I jeszcze pewien opis z rosyjskie blogosfery jak widzą to obsady Omonu w Mińsku

.. "Dowództwo wielokrotnie informowało sztab, że zamieszki szykują zagraniczni prowokatorzy. Są to Ameryka, Polska, państwa bałtyckie i Ukraina. Rosja też nie potrzebuje silnego prezydenta na Białorusi, chcą postawić własnego człowieka zamiast Łukaszenki. Tak się złożyło, że Białoruś jest kością dla wszystkich sąsiadów." nie lubią Łukaszenki, ponieważ nie wpuszcza do kraju zachodnich ani rosyjskich oligarchów. I nie pozwala miejscowym podnosić głowy. Za to wszyscy go nie lubią

„Czy widzieliście, kto przyszedł i stanął przed nami w gorącej fazie poniedziałkowych zamieszek? To są majory miejskie, dzieci bogatych rodziców, którzy mają dość dobrze odżywionego życia. Większość moich kolegów to chłopaki ze wsi. I pamiętają, jak ciężko było ich rodzicom w latach 90., dopóki Luka nie przyszedł i nie przerwał bałaganu. Teraz nie żyjemy bogato, ale jesteśmy biedni. Ale wielu tego nie docenia ”.

„Jesteśmy wojskowymi, rozkazaliśmy - robimy to. Ci, którzy prowadzą spotkanie, nie wiedzą, jak później zbudować państwo. Jeśli Luka odejdzie, to przyjdą skorumpowani urzędnicy i oligarchowie i wpuszczą kraj pod młot”.

„Nikt nie chce, żebyśmy się rozerwali, jak na Ukrainie„ Berkut ”. Pamiętamy o jego losie. Mamy rozkaz, wykonujemy. Wszyscy nasi ludzie rozumieją, że jeśli te główne miasta i ich panowie dojdą do władzy, to nas uruchomią. wisieć na słupach. Jesteśmy oskarżeni o bicie ludzi. Nie bili ludzi, ale wykonali rozkaz - nakazali im z góry dowódcy - działać ostro. Pracowaliśmy. "...

Zapis jest 14-08-2020 a więc po zmiane narracji przez Mińsk i wycofanie formacji z ulic oraz po wypuszczeniu części aresztantów.

Coś się widocznie wyklarowało przy biurkach i po gorących telefonach.

Może/Napewno  te elity już w części się też znudziły i ludzie ze sztabu Pani C. wręczają w imnieniu swych patronów żelazne listy.

Gdzie widzę błąd obecnej ekipy - brak ideowej spoistości brak struktur równoległych.

W sensie ideowym - oferta bohaterstwa z II wojny w tym obsady NKWD broniącej Twierdzy Brześć nie był zgrana/za mało ze spuścizną Wielkiego Księstwa a na dodatek dochodziła idea bratniego narodu Rosyjskiego [no cóż ekonomia i tania ropa]. 

W przypadku Syrii gdy doszło do kryzysu - reżim Asadów oferował też ideę współżycia różnych wspólnot i miał za to rekruta wsród Druzów, Chrześcijan a nie tylko Alawitów.

Jaką idę  oferują władze znudzonem nim społeczeństwu - stakan ,bania, traktor.

Co do kwestii struktur równoległych - obecna ekipa w Mińsku wyczyściła forum społeczne i dziś nie ma z kim negocjować przekazania władzy lub rozładowania sytuacji  - i na co jej przyszło trzeba negocjować ze sztabowcami Pani C. [ żony blogera z Yootuba] a jak widzimy z cynicznego uśmiechu jej szefowej sztabu  operacja się udaje. 

W przypadku Polski takie struktury równoległe zapewniał Kościół [choć po latach widać jaką oddał krajowi przysługę].  Mamy  przypadek Iranu gdzie duchowieństwo szyickie ratowało władze w chwilach przesilenie.