-

Marcin-K

Czy drukarz może być prawicowcem i dlaczego tylko po godzinach...

Miałem czas jakiś temu szefa, bardzo ogólnie sympatycznego i przyzwoitego człowieka, i piszę to bez sarkazmu. Posiadał on tylko jedną wadę, mianowicie był niesamowicie antykatolicki i wielbił ponad wszystko całą możliwą postkomunę. Nie wykluczam, że nawet pidżamę miał z podobiznami Kwaśniewskiego. Przerobił wszystkich Palikotów, Nowackie, Petru i kogo tam jeszcze diabeł zesłał na ziemię. Jego antykatolicyzm, wpojony mu, jak sam mi się przyznał, przez jego własną "starą, komunistyczną rodzinę", działał tak, że ten człowiek, na co dzień życzliwy, spokojny i jak mówiłem sympatyczny, na sam dźwięk kolędy Bożonarodzeniowej dostawał istnego bezdechu. Cóż jednak, przyszedł pewien dzień, lata temu to było, gdy w nasze skromne progi wkroczył najprawdziwszy ksiądz katolicki, który po prostu chciał przeprowadzić dla swojej parafii poważną budowlaną inwestycję. Jakież było moje zaskoczenie, gdy mój szef na zupełnym luzie odpowiedział na księdza "Szczęść Boże", po prostu "Szczęść Boże". I nawet powieka mu nie drgnęła. Ksiądz dostał ciastek, kawy, interes został ogarnięty, jak to się dziś mówi, podaliśmy sobie ręce, i wszyscy wrócili do swoich zajęć. Ksiądz do swoich parafian, ja do roboty nad projektem, a szef do swojego sympatycznego antykatolicyzmu i zaczynania dnia od Gazeta.pl.

Po co przywołuję tę historię. Ano dlatego, że gdzie nie zajrzę, w jaki to nie prawicowy kołchoźnik, tam słyszę o sprawie człowieka, który odmówił wydrukowania plakatu dla LGBTQ czy czego tam jeszcze. Czasy mojego beztroskiego ulegania wszelkim prawicowo prawicowym narracjom już dawno minął, nierzadko działają one na mnie gorzej niż wypowiedzi Sadurskiego czy Hołdysa. Słyszę o tym drukarzu, o tym wyroku, te komentarze prawicowych prawicowców i od razu przed oczami mam Marcina Rolę, Winnickiego pod pachę z Kowalskim, czy tam innym Chojeckim.

Myślę nad tą sprawą dzisiaj z rana i jakbym do niej nie podchodził, tak wychodzi mi na to, że człowiek, który odmawia wykonania swojej roboty, tylko dlatego że nie podobają mu się poglądy inwestora, to trochę dziwna sprawa. Bo trzeba by sobie zadać pytanie: czy plakat LGBTQ to jest w świetle polskiego prawa przestępstwo? Nie sądzę. Nie przy naszej konstytucji i nie przy naszym wymiarze sprawiedliwości. Ok, za chwilę usłyszę o przekonaniach religijnych i sumieniu. Bardzo chciałbym przejrzeć listę tego, co nasz słynny drukarz w swoim życiu wydrukował. Przypomina mi się w tej chwili mój prawicowo-prawicowy kolega, który skacze pod sufit, bo w jakiejś tam grze komputerowej całują się ze sobą dwie niewiasty. Ponieważ z wiekiem coraz bardziej irytuje mnie hipokryzja, czy to własna, czy czyjaś, od razu przypomniałem mu, że jego dzieci grają od rana do wieczora w gry, gdzie krew leje się strumieniami, a kolejne głowy spadają non-stop. Być może są to głowy hetero-seksualne, takie krwawe żniwo mojemu koledze nie potrafią, jak to mówi dziś młodzież, "striggerować" emocji do podobnych częstotliwości.

Tak samo chciałbym się zapytać lekarza albo policjanta. Czy panowie pytają swoich pacjentów o preferencje polityczno-światopoglądowe, gdy ci przychodzą by im wyciąć wyrostek lub proszą o pomoc w szukaniu skradzionego auta? No raczej nie. Póki co jeszcze nie. Niech ktoś mi powie dlaczego to samo ma robić drukarz albo piekarz?

No i jeszcze na koniec to, o czym dużo mówimy, czyli skuteczność. Mam wrażenie, że im dłużej grzeje się tego typu sprawy, tym coraz więcej osób zaczyna sobie o LGBTQ myśleć zupełnie nie tak, jakby nam, czyli osobom tej zabawie niechętnym, chodziło. Ten drukarz, razem ze swoim wyrokiem, to kolejny medal przypięty do klapy homo-aktywistów. Im właśnie o to chodzi, jakby powiedział klasyk: bingo. Wracamy tu oczywiście do starej dyskusji: reagować, czy nie reagować. Chciałoby się spojrzeć gdzieś w dal, podrapać się mądrze po brodzie i powiedzieć: reagować, ale mądrze. Życie nauczyło mnie, że te najbardziej pierwotne emocje, mam tu na myśli te, kiedy pięści nam się zaciskają ze złości, i chciałoby się komuś "tak powiedzieć, żeby mu poszło w pięty", to jest prosta droga do klęski i to bardzo bolesnej.

A już najbardziej zacietrzewionym, gdyby mnie zapytali, co ja zrobiłbym na miejscu drukarza? No chyba zna programy graficzne. Ja osobiście wydrukowałbym ten plakat, ale gdzieś w rogu mikroskopijnymi literkami napisałbym: LGBTQ to (i tu dowolna fraza). Po jakimś czasie puściłbym przeciek o tym fakcie, internet by to nagłośnił, a bezsilni homo-aktywiści mogliby szukać wiatru w polu i musieliby zjeść wszystkie swoje futrzane kajdanki żeby mi udowodnić, że to ja zrobiłem, a nie gdzieś ktoś "na drukarni". No ale to byłoby zapewne za mało prawicowy żart.



tagi: prawica 

Marcin-K
27 czerwca 2019 09:54
94     2121    5 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

ArGut @Marcin-K
27 czerwca 2019 10:21

Co za podłe prawicowe żarty. Podeprę się CORYLLUS-em prawica, lewica czy centrum to taki "sztuczny podział" po angielsku AI.

Aktorów też się będziesz czepiał, że jak chce grać w TYLKO amantów to już NIE ROZUMIESZ. Oglądaj Janusza Chabiora raz kur.. anioł a raz jeb... glina, ubek czy inny donosicel.

zaloguj się by móc komentować

jestnadzieja @Marcin-K
27 czerwca 2019 11:01

E, to troche nie tak. Poupraszczal Pan niemozliwie.  Wiadomo, ze przy wyrostku czy skradzionym aucie nikt nie pyta i nie ma prawa, ale jak juz ktos z haslami lgbt i teczowa flaga przychodzi i o uslugi (chocby medyczne) w zwiazku ze swoja orientacja prosi, to juz lekarz ma prawo odmowic . . Jest w koncu klauzula sumienia, chyba tu nie ma  o czym dyskutowac.

"Bardzo chciałbym przejrzeć listę tego, co nasz słynny drukarz w swoim życiu wydrukował"

Po co? Teoretycznie jest mozliwa sytuacja, ze teraz bierze tylko takie zlecenia, ktore jemu sie podobaja, chyba ma prawo.  Drukarz bierze udzial w rozpowszechnianiu sprawy, a wiec jesli nie mam ochoty -odeslalabym z  kwitkiem. Co tez zrobil pan Adam. Widzimy jednak, ze w dobie terroru nie wolno powiedziec, ze to ze wzgledow ideologicznych; pan Adam moglby zwyczajnie opedzic sie od nich pod byle pretekstem (tak jak oni szukaja najmniejszego, zeby zmuszac cala spolecznosc do "szacunku")

fragm.giewusprzed dwoch lat:

Po przesłaniu mailem projektu (logotyp, nazwa i adres strony internetowej) fundacja dostała odpowiedź: „Odmawiam wykonania roll-upu z otrzymanej grafiki. Nie przyczyniamy się do promocji ruchów LGBT naszą pracą”.

Przedstawiciele fundacji postanowili działać i pokazać, że nie mogą być traktowani jako konsumenci drugiej kategorii. – Nie można traktować naszej organizacji gorzej niż innych tylko dlatego, że działamy na rzecz równości osób LGBT – mówił w rozmowie z łódzką „Wyborczą” Mariusz Drozdowski vel Jej Perfekcyjność, były prezes zarządu LGBT Business Forum. Sprawy nie udało się załatwić polubownie, znalazła finał w sądzie.

 

Mnie sie to ostatnie orzeczenie TK podoba, bo co niby ma znaczyc, zeby karac prywaciarza za odmowienie uslugi. Terror czy jak?

https://www.gosc.pl/doc/5679414.TK-Wiara-i-sumienie-moga-byc-przyczyna-odmowy-uslugi

no, terror 

http://m.telewizjarepublika.pl/sprzedawca-w-ikea-nie-chcial-promowac-lgbt-zwolniono-go-za-cytowanie-biblii,81769.html

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @Marcin-K
27 czerwca 2019 11:02

Każdy orze jak może. Z tą tacą czy kolendą..

Ja płacę zbiorcze daniny raz w roku...wpłatą na parafię i jeszcze intencje mszalne. 

To mnie nie klopota potem w czasie mszy...nie muszę pilnować kiedy ,,taca,, podejdzie do mnie. 

Nic na pokaz

:)

 

zaloguj się by móc komentować

jestnadzieja @ArGut 27 czerwca 2019 10:21
27 czerwca 2019 11:10

No wlasnie, albo upal dal sie we znaki Marcinowi, albo mnie ;)

Ze niby aktor jest od grania...

zaloguj się by móc komentować

Draniu @Marcin-K
27 czerwca 2019 11:10

Z punktu widzenia pragmatyki biznesu, prosta sprawa .. LBGT jest regularnie dotowane i dysponuja sporym kapitalem, ryzyko nie zaplacenia faktury jest praktycznie zerowe.. To samo jest w przypadku KK. Mieć regularne zlecenia to czysty bezstersowy biznes..

Akcja pod kryptonimem Drukarz , jest niczym innym jak kontrolowanym kanalizowaniem propagandy,gdzie dwie strony odnoszą korzyści, a ludziska mają zapewniony show i emocje z tym związane.. 

Cala sprawa jest nam przedstawiana bardzo płasko ,a o szczegółach nie ma mowy.. Np. nie znamy nazwy firmy drukarskiej .. 

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @ArGut 27 czerwca 2019 10:21
27 czerwca 2019 11:13

Najlepsze jest to centrum, o które biją się wszystkie partie.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @jestnadzieja 27 czerwca 2019 11:01
27 czerwca 2019 11:17

A lekarz to nie powinien leczyć każdego bez względu na jego żywot. Przecież szpitale są nawet w ciężkich więzieniach. Plakat to nie aborcja, musimy chyba jednak rozróżnić te dwie sprawy. Gdyby wszyscy zaczęli się przy najprostszych usługach kierować swoimi przekonaniami, to wpadniemy w mega obłęd, nie mówiąc o tym, że takie sprawy można z łatwością rozgrywać. I to się zresztą pewnie zacznie na tej kanwie. Dlatego przywołałem przypadek mojego szefa, który nie cierpi księży i katolicyzmu, ale nie widział powodu, by z tej przyczyny nie wykonać usługi o którą ktoś prosi i za nią płaci. 

A powtarzam jeszcze inną rzecz. Mam ograniczone zaufanie do takich spraw nagłaśnianych przez media.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Draniu 27 czerwca 2019 11:10
27 czerwca 2019 11:20

No nic nie wiemy. Zresztą tyle już było podobnych przypadków. ktoś nagle podnosił rejwach w jakiejś sprawie, a potem okazywało się, że to było raczej "łapaj złodzieja". Nie mówię o tym, że tu tak było, w przypadku drukarza. Ale nie jest to wykluczone. 

Teraz już pójdzie na całego. Ktoś będzie chciał kupić pączka, ktoś inny zobaczy że ma krzyżyk na szyi i mu pączka nie sprzeda. Czekać tylko jak ludzie zaczną się okładać łopatami w takich sprawach. No ale komuś może na tym zależeć, żeby w Polsce przestało być tak spokojnie na ulicach. Zgadnijmy kto wygra medialnie na swoją stronę ewentualne rozwiązania fizyczne.

zaloguj się by móc komentować

DWiant @Marcin-K
27 czerwca 2019 11:22

Ja bym wydrukowal bez mrugniecia okiem.... dal bym najlepsze farby i materialy, wszystkie aktualne projekty poszly by w odstawke aby ten zdazyl na czas... no ale i cena by byla odpowiednia, specjalna ze tak powiem. Jakby marudzili to bym powiedzial ze jakosc wymaga ceny...

 

 

zaloguj się by móc komentować

jestnadzieja @Marcin-K 27 czerwca 2019 11:17
27 czerwca 2019 11:22

No ale karac drukarza za odmowe uslugi? Przeciez to jakas komuna.

zaloguj się by móc komentować

jestnadzieja @Draniu 27 czerwca 2019 11:10
27 czerwca 2019 11:24

Z tym pragmatycznym biznesowym spojrzeniem to panowie moga sie kiedys przejechac.. Tak patrzac, klauzula sumienia lekarzy to jakies fanaberie, prawda. Nie mowiac o tym, ze kazda aktorka ma sie na zyczenie rezysera rozbierac, i juz. 

zaloguj się by móc komentować

kalixt @Marcin-K
27 czerwca 2019 11:27

Jest chyba jednak pewna różnica pomiędzy wykonaniem usługi budowlanej, a wykonaniem plakatu dla LGBT. I co z tego, że taki plakat jest legalny? W niektórych krajach legalna jest eutanazja - czy lekarz, który odmówiłby podjęcia się jej wykonania też okazałby godny politowania brak profesjonalizmu? Myślę, że np. Coryllus też nie wydałby na zlecenie książki promującej LGBT. Retoryczne ptania, co tam ten drukarz w swoim życiu nadrukował, są nie fair. Nie wiemy tego. A jeśli nawet okazałoby się, że w przeszłości drukował jakieś kontrowersyjne rzeczy, to to jest argument, jakiego spodziewałbym się raczej po ludziach dzielących się towarzysko mądrościami życiowymi w stylu: nie bedzie mnie jakiś ksiundz z grzechów rozliczał jak sam wutke pił i za babami ganiał.

Ja rozumiem, że Rola, Chojecki czy Kowalski potrafią swoją retoryką, a choćby i samą mimiką skutecznie odstręczyć od każdego tematu i zniszczyć w zarodku wszelką dla tego tematu sympatię, ale w tym przypadku chyba szkoda, że im się udało.

zaloguj się by móc komentować

jestnadzieja @Marcin-K
27 czerwca 2019 11:35

I nie zapominajmy, ze sprawa w sadzie zaczela sie tylko dlatego, ze ucisniony klient czyli bardzo wplywowa organizacja biznesowa lgbt.biz.pl polazla od razu do sadu, wiedzac, ze wygra przeciw jakiemus szaraczkowi panu Adamowi (teraz doczytalam, ze nie jest wlascicielem drukarni, on prowadzil korespondencje w sprawie zlecenia). No i wygrala, jak pamietamy. Na szczescie jest ciag dalszy.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Maryla-Sztajer 27 czerwca 2019 11:02
27 czerwca 2019 11:39

Nic na pokaz

I to można by wykorzystać jako tytuł mojej notki:)

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @kalixt 27 czerwca 2019 11:27
27 czerwca 2019 11:43

Nie, to są bardzo różne od siebie sprawy. Działalność wydawnicza a działalność w zwykłych usługach, to jest coś innego. Istnieje coś takiego jak rzetelność usługodawcy. Jeżeli klient nie przychodzi do mnie z propozycją przestępczą, to ja mam wewnętrzny obowiązek mu pomóc za opłatę. Każdy kto parał się jakąkolwiek pracą w usługach, niezależnie od branży, wie doskonale że nie ma czegoś takiego jak fajny klient. Są narzekacze, są dziwacy, są kłamcy, są wreszcie tacy, którzy chcą mieć w łazience jacuzzi w kształce serca i trzeba to zrozumieć. Poza tym jest sto sposobów na odmówienie zlecenia. Na przykład zaporowa cena. 

zaloguj się by móc komentować


Marcin-K @jestnadzieja 27 czerwca 2019 11:22
27 czerwca 2019 11:46

Niestety prawo działa w różne strony. On odmówił, oni mieli prawo zrobić koło tego zamieszanie. I wykrozystać je na swoją modłę, bo teraz będą z tym wyrokiem latać po całej Europie i jęczeć o granty, bo przecież jak tu żyć w państwie opresyjnym.

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @Marcin-K 27 czerwca 2019 11:39
27 czerwca 2019 11:47

No właśnie  :))

Z tym drukarzem od razu źle wyglądało..:((

Trzeba być fachowcem w każdym zawodzie.  Jeśli on serio nie wydrukowało to głupio zrobił. 

Jeśli to prezentacja dla mas,  to ja nie należę do tego targetu...

.

 

zaloguj się by móc komentować

jestnadzieja @Marcin-K 27 czerwca 2019 11:39
27 czerwca 2019 11:48

Na pokaz to zadzialali aktywisci z tego biznesowego forum lgbt. Pewnie nigdy nikt im sie nie postawil, kase daja, bo maja, a tu jakis pracownik odmawia. koniec swiata.

Jedyna rada na przyszlosc: odmawiac dziadom pod pretekstem braku czasu, zawalenia robota na nastepne wiele miesiecy. Bo uczciwie odmowic juz nie mozna, zaraz krzycza na cala Polske, ze ich bija.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @jestnadzieja 27 czerwca 2019 11:01
27 czerwca 2019 11:49

Owszem, drukarz sam się podłożył postępactwu, jak, nie przymierzając, na talerzu, gdyż dodał  do swojej odmowy  ostentacyjne uzasadnienie ideolo. Gdyby napisał, że nie może przyjąć zlecienia, bo portfel zleceń ma zapełniony na najbliższe półrocze ("zarobiony jestem"), żadnej afery polityczno-sądowej nie można by było wystrugać.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @jestnadzieja 27 czerwca 2019 11:48
27 czerwca 2019 11:55

Ja rozumiem Pani wzburzenie, natomiast trzeba jednak patrzeć na okoliczności i inne pozostałe uwarunkowania. Jeśli ktoś chce być drukarzem, to musi być gotowy, że kiedyś przyjdzie mu drukować coś, co mu się nie podoba. Do mojej firmy przychodzą różni klienci, z różnymi dziwacznymi pomysłami. Gdybyśmy ich za każdym razem zrzucali na drzewo, to byśmy zbankrutowali. Do czego dojdziemy? Że jak się będzie wchodziło do restauracji, to kelnerka nas będzie pytała: jesteś za aborcją czy nie? Przecież to absurd...

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Marcin-K
27 czerwca 2019 11:57

Trybynał Konstytucyjny stanął w obronie zasady, że nie wszystko jest "na sprzedaż".

Chwała mu za to, ale jestem zdania, że  być może  jest  to w "zjednoczonej Europie" już ostatni taki akord mający na celu  obronę dotychczasowych  zasad cywilizacyjnych.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Marcin-K 27 czerwca 2019 11:55
27 czerwca 2019 12:00

 Upraszczasz uzasadnienia w stopniu ocierającym się o prostactwo.

Przecież to tylko twój wybór, jakie zlecenia przyjmujesz do realizacji. Dlaczego więc odmawiasz innym prawa do takiegoż wyboru?

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @stanislaw-orda 27 czerwca 2019 11:57
27 czerwca 2019 12:04

Nie wszystko jest na sprzedaż. Po prostu ludzie nie są przygotowani na życie w dzisiejszym świecie i stąd wpadki. Też nie czuję się przygotowana...zmiany tak szybko zachodzą...

Ale on ewidentnie nie wyczuł sytuacji..

.

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @stanislaw-orda 27 czerwca 2019 12:00
27 czerwca 2019 12:06

On skorzystał że swojego prawa...myślę że należy z tego ,,co dalej,, się dzieje wyciągać własne wnioski. 

I lepiej nie być naiwnym...Ale to już jest cecha indywidualna 

.

 

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @stanislaw-orda 27 czerwca 2019 12:00
27 czerwca 2019 12:11

Nikomu niczego nie odmawiam. Odmówił drukarz, przypominam. Ja mam prawo zdziwić się na takie zachowanie, zwłaszcza że potem zostało rozegrane w sposób mistrzowski przez media. Nie wiem, czy Pan pracował kiedyś w działalności usługowej i z jakimi się to wiąże wymogami oraz przeżyciami. I jak czasami trzeba mieć w tej dziedzinie mocne nerwy. Istnieje sto sposobów na uniknięcie zlecenia. Każdy z usług wie jak to się robi. Trzeba to zrobić z głową, żeby nie rozeszła się szeptanka na temat własnej firmy, która przy dzisiejszym świecie i technologiach może sparaliżować jej działalność, a zwykle nie tylko jedna osoba pracuje w danym miejscu. 

Ja nie dyskutuję o tym, czy drukarz miał prawo odmówić, bo przecież to oczywiste że miał, i nawet wyrok sądu mu to zagwarantował. Dyskutuję o sensowności jego zachowania i konsekwencjach medialno-społecznych. 

 

 

zaloguj się by móc komentować

Draniu @jestnadzieja 27 czerwca 2019 11:35
27 czerwca 2019 12:12

Ale my nic nie wiemy o szczegółach zlecenia.. Mowa jest tylko o materiałach propagandowych.. Nie wiemy jaka ilosc drukarnia miala wydrukować , jakie tresci tam byly zawarte, no i cena zlecenia. Ani jedna strona tego nie przedstawia ,ani druga.. Podchodzac do sprawy z dystansu, bez emocji.. Na wierzch wylania sie nam jedynie konflikt światopogladowy, bez szczegolow. Media nie przeprowadzaj rzetelnej anlizy calej sprawy, bazuje jedynie na emocjach..To widac jak na dłoni.. 

Normalnie jak sie prowadzi biznes, to sie robi wszystko aby nie bylo zbednych fajerwerków.. Nakrecanianie konfliktow z klijentem bezwzględnie na światopogląd nie służy interesom,tym bardziej ,ze mamy do czynienia z małą firma drukarską, to nie jest korporacja,, to nie jest społka skarbu państwa..  Pytan pojawia sie w tej sprawie bardzo duzo.. No i gdzie sie podzial pragmatyzm ze strony drukarza.. ? Przeciez doskonale zdajemy sobie sprawę,jak ciezko prowadzi sie male przedsiębiorstwa, to sa biznesy na granicy opłacalności..

 

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @Marcin-K
27 czerwca 2019 12:29

Taka mi historia wpadła u ucho na niedawnych imieninach. 

Koleżanka ma znajomą której syn wziął udział jakiś czas temu w którym z licznych w telewizjach programie, gdzie po castingu jest się w coś tam wkręcanym... te różne żony dla rolnika itp..

Nie napiszę tu oczywiście w którym konkretnie.  Ale zapłacone miał tak że kupił mieszkanie stwierdzając filozoficznie..Mama,  ludzie zapomną A mieszkanie zostanie. 

To jest całkiem inny świat i trzeba się  w nim poruszać 

.

 

zaloguj się by móc komentować

Draniu @stanislaw-orda 27 czerwca 2019 12:00
27 czerwca 2019 12:48

No nie zgodze sie z Tobą, Marcin nie upraszcza sprawy.

Powiedz mi w takim razie jak dzialali tzw. rzemieslnicy w PRL.. Co ,manifestowali swoje poglady.. ? Dzis jezeli chodzi o działalność mikro i malych firm jest w podobnej sytucji co rzemieslnicy za PRLu.. Malo tego szykuje nam sie wzrost stawki zusowskiej o 10%. .

 

 

zaloguj się by móc komentować

jestnadzieja @Marcin-K 27 czerwca 2019 11:55
27 czerwca 2019 12:49

Ja nie jestem wzburzona. Pan idzie do absurdu. Czlowiek uczciwie, i wydawalo mu sie pewnie, ze zadnych sankcji nie bedzie, wzial i odmowil.

Moje dziecko tez nie poszlo na feministyczna manife, a cala klasa pod naciskiem politpoprawnej pani, poszla. Potem musialo sie tlumaczyc. Na szczescie jeszcze sankcji nie bylo (ciekawe jak dlugo..) Taki lajf. Nie zawsze da sie stulic uszy po sobie.

zaloguj się by móc komentować

DYNAQ @Marcin-K
27 czerwca 2019 12:51

A ja bym odmówił i poszczuł psami,za bezczelność i nachalną propagandę.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @jestnadzieja 27 czerwca 2019 12:49
27 czerwca 2019 12:56

My cały czas rozmawiamy o dwóch różnych sprawach. Człowiek, czyli drukarz, założył działalność gospodarczą polegającą na drukowaniu różnych rzeczy. Tak samo jak próbuję wytłumaczyć, że w życiu tak jest, iż wykonując jakąś pracę często musimy robić to, co nie do końca nam pasuje. Prowadząc firmę mamy pracowników, którym trzeba zapłacić pensje, żeby mieli za co żyć. Nie stac w Polsce firm na nie przyjmowanie zleceń. Czasami nie chce się brać jakiejś roboty, ale wtedy przekazuje się ją innym znajomym współpracownikom, albo daje zaporową cenę. Nie spotkałem się z ostentacyjnym odmówieniem zlecenia. Powtarzam - ja nie mówię o tym, czy on miał prawo odmówić, czy nie miał prawa. Miał. I nie może być tak, żeby nie miał. Natomiast z punktu widzenia biznesowego i takiego (patetycznie) etosu rzemieślnika, jest to dziwna sytuacja. 

I jeszcze jedno. Jak to nauczycielka zabrała klasę na manifę???? W ramach jakich lekcji??? Przecież chyba powinno się to gdzieś zgłosić.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @DYNAQ 27 czerwca 2019 12:51
27 czerwca 2019 12:57

Już widze to szczucie psami.

zaloguj się by móc komentować

jestnadzieja @Draniu 27 czerwca 2019 12:12
27 czerwca 2019 13:01

A czy do Pana w ogole dociera jak ta sprawa sie zaczela?

Jak Pan poszpera w necie to Pan znajdzie. Jest sporo artykulow od 2016 roku. Czlowiek w korespondencji ze zleceniodawca wzial i grzecznie odmowil (tez gdzies cytat widzialam), a oni ,to biznesowe forum lgbt, narobili rabanu.  Jasne, ze dyplomata (czy cwaniak)  inaczej poprowadzi sprawe, wykreci sie, i wszyscy beda zadowoleni. No ale stalo sie.

W przypadku spolecznosci lgbt to jest terror. Kazdy pretekst jest dobry. Wlasciciel restauracji nie bedzie mogl wyprosic brudasa czy pol nagiego typa jesli ten przypadkiem gdzies sobie teczowa naklejke nalepi. Zacznie biegac po miescie i krzyczec ze go przesladuja.

zaloguj się by móc komentować

jestnadzieja @Marcin-K 27 czerwca 2019 12:56
27 czerwca 2019 13:08

Nie zabrala, a namawiala. Wszyscy chetni dostali blogoslawienstwo dyrektora. To bylo ogolnokrajowe politpoprawne szalenstwo, caly kraj byl "za", wszystkie media, wszystkie srodowiska.Koszmar. manifa byla po poludniu, ale uczniowie zwalniali sie na caly dzien, bo byly rozne radosne eventy zwiazane z tym strajkiem kobiet. Opisywalam to gdzies, nie chce sie powtarzac. 

Rzecz dzieje sie w Szwajcarii:) Kantony francuskojezyczne, czyli tu gdzie rzadza socjalisci, pobily rekordy frekwencyjne. Euforia.

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @jestnadzieja 27 czerwca 2019 13:08
27 czerwca 2019 13:13

Ale to się jednak ma nijak do sytuacji biznesowej tego drukarza ...tutaj panowie prezentują różne podejścia. W zależności od własnego doświadczenia w biznesie. 

Jeśli coś jest źródłem utrzymania rodziny to się temu nie szkodzi. 

Drukarz może posłuży innym ...by nabrali chytrości węża ..... jak Piśmie

.

 

 

zaloguj się by móc komentować

Draniu @jestnadzieja 27 czerwca 2019 13:01
27 czerwca 2019 13:19

Tak ,nie zrozumiemy się.. Prowadzenie biznesu zdecydowanie sie różni od odmowy uczestnictwa dziecka w manifestacji.. 

Generalnie chcialbym miec wgląd w wyniki firmy drukarskiej jakie miala wowczas kiedy drukarz zamanifestował odmowe i aktualne.. To by nam wiele spraw wyjasniło.

Wielokrotnie rozmawiamy na temat ideolo i gospodarki . I sądzę,ze wlasnie ten temat miał na myśli Marcin. 

zaloguj się by móc komentować

jestnadzieja @Draniu 27 czerwca 2019 13:19
27 czerwca 2019 13:23

Jakos mam przeczucie, te drukarnia zyskala nowych, nie teczowych klientow.

Na razie szef sie nie odzywa, wiec pewnie biznes dobrze idzie.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @jestnadzieja 27 czerwca 2019 13:08
27 czerwca 2019 13:24

No to ja się nie dziwię, że Pani tak zasadniczo podchodzi do tej sprawym skoro Pani widzi takie rzeczy za oknami. Idąc tym tropem, to trzeba by było się wynieść z takiego kraju, gdzie dzieją się takie rzeczy. Ale już nie chcę zaogniać dyskusji, bo to nie jest mój cel i myślę, że po prostu nie do końca rozumiemy nasze intencje. Trzeba dobierać narzędzie do zakresu walki i okoliczności. Ja powtórzę po raz kolejny. To że on odmówił - miał prawo. To że LGBTQ wykorzystał ten fakt, żeby zrobić raban - zrobił. Ja zupełnie nie o tym piszę. 

Zapewniam Panią, że wizta księdza u mnie w firmie, była dla mojego szefa gorsza niż dla nas wizyta całego oddziału LGBT. On uważa, że Kościół narobił najwięcej przestępstw i zbrodni na świecie. Ale jednak jak przyszedł klient, to go przyjął jak klienta. Do głowy nie przyszło mu oficjalnie odmawiać z powodów światopoglądowych. 

Nie można tych zagrożeń traktować w stuprocentach serio, bo oni tę naszą powagę wykorzystują na swoją stronę. No, ale u nas jeszcze można sobie na to pozwolić. W Szwajcarii już jak widać nie bardzo. To inna sprawa. 

zaloguj się by móc komentować

kalixt @Marcin-K 27 czerwca 2019 11:43
27 czerwca 2019 13:25

Naprawdę działalność wydawnicza jest bardzo różną sprawą od działalności w zwykłych usługach? 

A nawiązując do Pana odpowiedzi dla jestnadzieja - czy zlecenie na budowlaną wykończeniówkę i zlecenie na plakat promujący LGBT to też nie są co najmniej tak samo różne sprawy?

Zresztą, to dla mnie jest jakiś protestancki etos pracy, że usługodawca nie może odmówić usługi, bo ''od tego jest''. A niby dlaczego nie może? Gdyby chodziło o służbę dotyczącą ratowania czyjegoś życia, zdrowia lub mienia, to bym rozumiał, to by była ''bardzo różna sprawa'', zresztą w takich profesjach składa się stosowne przysięgi. Ale drukarz? I naprawdę byłoby fajniej, gdyby KŁAMAŁ, że jest zarobiony albo KOMBINOWAŁ z zaporową ceną, zamiast szczerze powiedzieć, że nie wydrukuje, bo uważa takie treści za szkodliwe? 

W młodości znałem taki przypadek - nieduże miasteczko, wszyscy się znają przynajmniej z widzenia, chłopak w knajpie, przy wszystkich, uderzył swoją dziewczynę w twarz i ogólnie bardzo nieładnie ją potraktował. Obsługa lokalu od tamtej pory przestała go obsługiwać. Przychodził do tego baru jeszcze przez jakiś czas, podchodził do kontuaru, zamawiał piwo, a barmanki i barmani pozostawali głusi na jego słowa, patrzyli ponad jego ramieniem w dal, wyszukiwali wzrokiem następnego klienta i pytali, co podać. Totalny ignor. Nie wiem tego na pewno, ale myślę, że właściciel interesu tolerował ten brak profesjonalizmu. Może ja młody i głupi wtedy byłem, głupi pewnie nadal jestem, ale podobało mi się to wtedy. Nie byłoby może tak źle, gdyby różne indywidua wiedziały, że konsekwencją ich zachowań może być jakiś ostracyzm, również okazany im wtedy, gdy zechcą skorzystać ze ''zwykłych usług''.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Draniu 27 czerwca 2019 13:19
27 czerwca 2019 13:30

Ja myślę, żeby tu poszukać jakiegoś porozumienia w sporze, że ten człowiek może nawet nie miał żadnych wymyślnych intencji, może po prostu zrobił to, co podpowiedziało mu serce. Ale nawet przyjmując takie rozwiązanie, to efekt jest kiepski. LGBTQ ma kolejną szarfę i powód do szczekania o opresji państwa. Masa prawicowych mediów ma o czym pisać. Oczywiście zwykła Polka pracująca na taśmie w Holandii (byłem, widziałem) nie za bardzo może odmówić pakowania kwiatów, które pojadą powiedzmy do Chin, albo Rosji. A jak odmówi, to ją wywalą z roboty. Ja kiedyś trafiłem na dział, gdzie paniusie Holenderki powiedziały mi, że u nich to tylko po holendersku się mówi, nie ma tam angielskiego (po holendersku umiałem powiedzieć dzień dobry, a i to słabo). Takie jest życie. Firmy przyjmują zlecenia, które im nie pasują. Pracownicy muszą czasem zrobić coś, czego w prywatnej działalności też by nie chcieli robić. Mój szef ma totalnie odmienne ode mnie poglądy, teoretycznie powinniśmy się złapać za łby i pozabijać, ale my lubimy razem pracować i dobrze się zawodowo rozumiemy. Wydaje mi się że nie ma co przesadzać z emocjami, tam gdzie nie trzeba, bo efekt bywa odwrotny.

zaloguj się by móc komentować

kalixt @Marcin-K 27 czerwca 2019 13:30
27 czerwca 2019 13:36

''(...) zwykła Polka pracująca na taśmie w Holandii (byłem, widziałem) nie za bardzo może odmówić pakowania kwiatów, które pojadą powiedzmy do Chin, albo Rosji. A jak odmówi, to ją wywalą z roboty.''

Serio? Tylko ją wywalą z roboty? A nie zaciągną ją przed sąd, jak tego drukarza? A ludziska gadają, że niby taka postępowa ta Holandia...

zaloguj się by móc komentować

Draniu @jestnadzieja 27 czerwca 2019 13:23
27 czerwca 2019 13:36

Skoro Pani tak uważa, to czemu ma Pani przekonanie,ze drukarz manifestujac odmowę, nie kierowal sie interesem.. ? A moze sadził,ze w ten sposób zareklamuje się,zwróci na siebie uwage ? Wszak hipotetycznie tez tak tę sprawe mozna rozważać..  

 

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @kalixt 27 czerwca 2019 13:25
27 czerwca 2019 13:41

Przecież ja w ośmiu miejscach tu napisałem, że nie chodzi mi o to, że NIE MIAŁ PRAWA. Ustalmy chociaż tyle. Miał prawo. 

Podane tu przypadki to nie są te same sytuacje. Przecież to zrozumiałe, i o tym też już tu gdzieś wspomniałem, że każdy usługodawca nie może godzić się na sprawy związane z paragrafami. Jest jednak delikatna różnica, kiedy zlecenie nam się nie podoba, ale pozbycie się go, zwłaszcza ostentacyjne, nie leży w interesie firmy. 

Podałem przykład z moim szefem. Nie cierpi księży, wręcz ich nienawidzi, uważa za pedofili i złodziei. Ale co innego prywatny osąd, a co innego biznes. Jeśli ktoś próbuje te dwie rzeczy łączyć, to będzie miał problem.

Tak, wydawnictwo a firma projektowa, to są inne zagadnienia. Zupełnie inne rodzaje działalności, i nawet nie chce mi się tłumaczyć dlaczego. Co nie oznacza, że taka forma działalności jest z jakiegoś powodu łatwiejsza, zapewne ma inne "trudne sprawy".

zaloguj się by móc komentować

jestnadzieja @Maryla-Sztajer 27 czerwca 2019 13:13
27 czerwca 2019 13:46

Moze zaproponujmy Coryllusowi, zeby nie odmawial roznym takim wyrywnym do wspolpracy? Krecilo sie ich tu troche.  Zawsze to dodatkowy grosz.

Nie wiemy jaka jest sytuacja firmy. A moze bardzo dobra i pan Adam mogl pozwolic sobie na taka fanaberie .Kto bogatemu zabroni? ;)

Poza tym pan Marcin w notce troche zmanipulowal, bo napisal  ze nie moze byc tak, ze ktos odmawia uslugi, bo nie podobaja mu sie poglady inwestora. To przeciez nie chodzilo o druk jakichs tam materialow (np.wizytowek) ktore akurat bedzie uzywal jakis gej, tylko o plakaty reklamujace konkretna dzialalnosc Forum Biznesowego lgbt.

Nikt nikogo o poglady na wstepie jeszcze nie pyta, to byla inna sxtuacja

 

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @jestnadzieja 27 czerwca 2019 13:46
27 czerwca 2019 14:01

Poza tym pan Marcin w notce troche zmanipulowal, bo napisal  ze nie moze byc tak, ze ktos odmawia uslugi, bo nie podobaja mu sie poglady inwestora

A gdzie tu jest manipulacja? To jest owszem może pewien skrót myślowy, bo powinienem dodać, że nie powinien odmawiać z punktu widzenia własnego biznesu, a nie dlatego że ktoś lub coś (prawo) może mu tego zabronić. A poza tym przecież to i tak sprowadza się do poglądów inwestora. Bo dla kogoś już sam napis LGBTQ na plakacie może być powodem do odmowy wydrukowania. 

Żeby nie bić piany to spróbuję podsumować dla jasności:

1. Każdy usługodawca może wybierać sobie zlecenia i odmawiać ich wykonania jeśli ma ochotę. Powinien za to istnieć szybki sąd gospodarczy (na zachodzie chyba takowe istnieją) i rozpatrzyć, czy zrobił to zgodnie z prawem. Inaczej dojdziemy do anarchizacji rynku usług.

2. Jeśli usługodawca nie chce robić danego zlecenia (to się zdarza, choć chęci takie maleją wraz z ilością zleceń w firmie i ilością zatrudnionych) może się go "pozbyć" na różne sposoby. Ostentacja w okazywaniu poglądów może być szkodliwa w pracy zawodowej (jeśli nie jest związana z publicystyką czy działanością społeczno-polityczną) i to niezależnie od owych poglądów i ich charakteru. 

3. Nie odmawiam dobrych intencji drukarza, mogę je nawet prywatnie podzielać, natomiast z każdego możliwego punktu widzenia opartego na roztropności, nie zachowałbym się tak samo w jego sytuacji. Można z takich sytuacji wyjść znacznie efektywniej.

zaloguj się by móc komentować

kalixt @Marcin-K 27 czerwca 2019 13:41
27 czerwca 2019 14:22

To, że zagorzałemu antyklerykałowi nie przeszkadza wyciągnięcie ręki po pieniądze w stronę kościoła, mnie nie dziwi. Jeśli do takiej postawy potrafi jeszcze dorobić gawędę o ''etyce biznesu'', tym bardziej. Zresztą, ksiądz nie prosił go o nic związanego bezpośrednio z głoszeniem Słowa Bożego i myślę, że gdyby do naszego drukarza przyszedł wielobarwny działacz LGBT i poprosił o wydrukowanie, dajmy na to, nekrologu dla zmarłego ojca albo wizytówek salonu fryzjerskiego, to drukarz też by nie odmówił.

Pomijając profesje, w których ratuje się czyjeś życie, mienie lub zdrowie, do których wykonywania wymaga się złożenia stosownej przysięgi i które nie bez powodu nazywa się służbą, uważam, że każdy może odmówić wykonania jakiejś pracy z powodów, jakie mu się tylko spodobają. Że to nie jest w interesie firmy i można przez taką decyzję stracić pracę, jak te polskie kwiaciarki w Holandii, jest dla mnie zrozumiałe. Ciąganie za to po sądach to już skandal.

Inna sprawa, że możliwe, że temat jest grzany celowo i wykorzystywany jako prowokacja. W UK zdaje się też była kiedyś dziwnie podobna sprawa, o cukierniku, który odmówił upieczenia tortu na ślub gejów, czy tak jakoś. Sonduje się temat chyba.

Z tym, że tort to tylko tort, a plakat jest jednak nośnikiem treści i narzędziem agitacji. A propos tortu, znam panią, która dorabia sobie pieczeniem ciast i tortów i kiedyś jakieś wesołe dziewczęta chciały u niej zamówić ciasto w kształcie sterczącego penisa na wieczór panieński koleżanki. I ta pani odmówiła, powiedziała, że takich ciast nie robi. Były oczywiście dąsy i kpiny na ten brak profesjonalizmu, ale pozwem sądowym się nie skończyło, o ile wiem. Pewnie szkoda, no bo do czego to dojdzie, jak będzie sobie można tak odmawiać?

zaloguj się by móc komentować

Draniu @Marcin-K
27 czerwca 2019 14:24

Rzeczywistość moze byc calkiem prozaiczna.. A my analize przeprowadzamy hipotetyczna, nie posiadajac szczegolowych danych. Jak znam zycie wszystko ma swoja cenę..

A ja zadaje sobie pytanie ,jakby sie zachowal drukarz gdyby zlecenie mialo swoją cene ,miedzy 100 tys ,a np. 500 PLN ,czy wówczas oporotestowalby zlecenie.. 

Osobiscie nie dostrzegam w Twojej nocie manipulacji.. 

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @jestnadzieja 27 czerwca 2019 13:46
27 czerwca 2019 14:33

A może...już  przeginając....ktoś drukarza zapłacił żeby tak postąpił..

I mu się faktycznie zastrzyk gotówki trafił. 

Mało Gabriel takich przykładów ustawek pokazuje nam ?

:)

 

zaloguj się by móc komentować

Draniu @Maryla-Sztajer 27 czerwca 2019 14:33
27 czerwca 2019 15:03

Jedno jest pewne, nigdy nie jest tak jak nam to media przedstawiają.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @kalixt 27 czerwca 2019 14:22
27 czerwca 2019 15:03

Źle na to patrzysz. On nie sięgnął po pieniądze. On potraktował księdza, tak jak każdego innego inwestora. A zapewniam że inwestycja była jak najbardziej związana z głoszeniem Słowa Bożego. 

Panienki z torem ze stojącym penisem to też inna sprawa. Pewna ostentacyjna obscena jest w naszym kręgu kulturowym wciąż (na razie pewnie) jeszcze obłożona jakimś tam tabu. I dziewczyny te pewnie zdawały sobie z tego sprawę. Ich zamiarem była w ich pojęciu dobra zabawa a nie szukanie prowokacji, więc obyło się bez sądu. Gdyby ktoś przyszedł do nas i chciał żeby mu zaprojektować budynek w kształcie penisa, to też byśmy mu wytłumaczyli, że to nie jest fajna sprawa. Chodzi o to, że facet który chce wydrukować plakat reprezentujący jakiś tam światopogląd (póki co nie zakazany prawnie) jest w świetle prawa konsumentem. I to też daje mu pewne prawa. Wydaje mi się, że dobrze żebyśmy to zrozumieli i na podstawie takiego wypadku nie doprowadzili do sytuacji, w której sprawy światopoglądowe przeleją się na nasze życie codzienne i je zdewastują. 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @Draniu 27 czerwca 2019 15:03
27 czerwca 2019 15:06

Ja tak przewrotnie...jako uczennica Coryllusa :))

Po prostu NIE WIEMY jak było. 

Dlatego żal się kłócić. 

Lepiej myśleć co by się samemu i w KONKRETNEJ  REALNEJ 

sytuacji 

.

 

zaloguj się by móc komentować

Draniu @Maryla-Sztajer 27 czerwca 2019 15:06
27 czerwca 2019 16:18

Nie odbieram naszej dyskusji jako kłótnie .. Wszak jestesmy tutaj aby rozmawiać.. Wlasnie mediom zalezy na tym ,aby traktowac sprawe emocjonalnie..Marcin spogląda na problem z calkiem innej strony.. Sądzę ,ze warto rozmawiać i spoglądać  z różnych stron i w szerszym kontekście , nie tylko zero-jedynkowo,na zasadzie kto ma rację w tej kwestii.. 

zaloguj się by móc komentować

Draniu @Marcin-K 27 czerwca 2019 15:03
27 czerwca 2019 16:32

Aż taka skrajność nam nie grozi.. Wszak np pracujemy z różnymi osobami o roznych swiatopogladach i jakoś nie rzucamy sie do gardeł.. Mnie zaciekawiła sprawa ,która poruszyłem ze względów biznesowych, bo to jest ciekawy temat.. Skoro w SN ciagle mowimy i rozmawiamy,ze nie można traktować tematów tylko i wylacznie światopoglądowo-ideologiczny, bo w to jest wprzegniety biznes.

 

zaloguj się by móc komentować

kalixt @Marcin-K 27 czerwca 2019 15:03
27 czerwca 2019 17:34

Dla mnie kluczowe jest to, że ten człowiek stanął przed sądem.

Nie stają przed sądem lekarze odmawiający niesienia pomocy chorym, nie stanęli przed sądem nauczyciele, którzy handrycząc się o kasę (a tak naprawdę wykonując polityczne zlecenie) usiłowali uniemożliwić tysiącom uczniów przystąpienie do egzaminów maturalnych - a staje przed sądem (Sądem Najwyższym!) facet, który odmówił wydrukowania plakatu.

To, że taka sprawa znalazła finał w sądzie to jest albo skandal albo prowokacja.

Jeśli prowokacja, to może i racja, że nie należy dawać się w nią wkręcać różnym Marcinkom Rolom i innym etatowym ''niezależnym'' o wejrzeniach cinkciarzy spod ''różyca'', ale być adwokatem takiej sprawy, bo ''business is business'', a LGBT jest legalne?

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @Marcin-K 27 czerwca 2019 13:41
27 czerwca 2019 17:34

Bo to w ogóle nadużyto pojęcia "sprzeciw sumienia". On odmówił nie dlatego, że sumienie mu nie pozwalało, tylko rozum. Rozumem doszedł,że to nie jest właściwe, że może być wykorzystane w niegodnym celu. Dlatego sensowne jest prawne ograniczenie tej kategorii do osób i zawodów, którym zasadniczo odmawiać usługi nie wolno. Ten czlowiek miał prawo odmówić wykonania zlecenia bez podawania jakichkolwiek przyczyn. 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @Draniu 27 czerwca 2019 16:18
27 czerwca 2019 19:39

Dlatego że nie wiem jak konkretnie było w tej sprawie napisałam, że dla mnie sensowne jest wyobrażenie sobie siebie w takiej sytuacji. Bo za siebie odpowiadam. 

To jest moje  - subiektywne. Nikt nie musi robić tak jak ja...tylko może po swojemu. 

.

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @Grzeralts 27 czerwca 2019 17:34
27 czerwca 2019 19:41

I skorzystał z tego. Inny ,,ktoś" zrobił by np jakiś myk z plakatem albo jeszcze coś..,wyżej są pomysły..

.

 

zaloguj się by móc komentować

Paris @kalixt 27 czerwca 2019 14:22
27 czerwca 2019 19:41

No, Panie...

... powiedziec tak prosto z mostu i do tego prawde tym  ZBOCZENCOM - toc to  SODOMOGOMORIA  !!!

zaloguj się by móc komentować

Paris @Maryla-Sztajer 27 czerwca 2019 14:33
27 czerwca 2019 19:47

I tak tez moglo byc...

... zwykla ustawka, zeby Sakiewicz mial "temat" do dyskusji, zeby mozna bylo bic piane - wszak sezon ogorkowy rozpoczety... tym niemniej BRAVO  dla drukarza  ZA  ODMOWE... uczciwa odmowe  !!!

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @Maryla-Sztajer 27 czerwca 2019 19:41
27 czerwca 2019 20:10

Zakrawa to wręcz na demonstrację/prowokację. Nie miał obowiązku brać tego zlecenia. Nie, nie; tak, tak.  

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @Grzeralts 27 czerwca 2019 20:10
27 czerwca 2019 20:20

Rzecz w tym że ja muszę zobaczyć na własne oczy. 

.

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @Paris 27 czerwca 2019 19:47
27 czerwca 2019 20:21

Myślę że nie ustawka ...ale czasem dobrze pokazać skrajną możliwość 

.

 

zaloguj się by móc komentować

Paris @Maryla-Sztajer 27 czerwca 2019 20:21
27 czerwca 2019 20:33

Sadze jednak, ze ustawka, Pani Marylko...

... wlasnie ikea zwolnila pracownika za cytowanie Biblii... zapodala "niezalezna od rozumu".

zaloguj się by móc komentować


olo @Grzeralts 27 czerwca 2019 17:34
27 czerwca 2019 20:44

na moj rozum, gdyby nie podal przyczyny  sprawy by nie bylo

zaloguj się by móc komentować

olo @kalixt 27 czerwca 2019 17:34
27 czerwca 2019 21:13

w "demokratycznym panstwie prawa" (jakos tak) sadowy final to raczej norma jest, ale jesli ciebie rozumiem(?) "dpp"faktycznie lepiej lezy/sluzy ludziom  pokroju szefa marcina k

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @Maryla-Sztajer 27 czerwca 2019 20:20
27 czerwca 2019 21:45

Żeby wydać rzetelny sąd z pewnością. Ale dewastację pojęć widać i bez tego. Sprzeciw sumienia to pojęcie, które w tej sytuacji nie miało zastosowania.

zaloguj się by móc komentować

kalixt @Marcin-K
27 czerwca 2019 21:46

Swoją drogą ja widziałem kilka wzmianek o tej sprawie, ale w żadnej nie pokazano, jak wyglądał ten plakat. Ktoś widział?

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @Grzeralts 27 czerwca 2019 21:45
27 czerwca 2019 21:47

Wiem...Dlatego ja mówię tylko za siebie. Gdyby do mnie ktoś przyszedł..itd...

 

.

 

zaloguj się by móc komentować

qwerty @olo 27 czerwca 2019 20:44
27 czerwca 2019 21:49

byłoby "z bliżej nie znanych powodów.."

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Paris 27 czerwca 2019 20:33
27 czerwca 2019 21:51

'rozum' i 'doświadczenie życiowe' vs logika i normalność - to jest scena konfrontacji na tym łez padole;- a po prawdzie to Tworki na każdym kroku

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Grzeralts 27 czerwca 2019 17:34
27 czerwca 2019 21:55

winien powołać się na normę konstytucyjną stosowaną bezpośrednio i tyle [definicja małżeństwa]

zaloguj się by móc komentować

qwerty @kalixt 27 czerwca 2019 17:34
27 czerwca 2019 21:57

jest nie konstytucyjne i skutki winny być adekwatne, a 'kwiat prawniczy' RP do resocjalizacji [przekop Mierzeji czeka]

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Marcin-K 27 czerwca 2019 15:03
27 czerwca 2019 21:59

nie zakazany prawnie? a gdzie norma dopuszczająca? to juz Konstytucja RP nikogo nie obowiązuje?

zaloguj się by móc komentować

kalixt @Grzeralts 27 czerwca 2019 21:45
27 czerwca 2019 22:06

Jeśli ten drukarz powoływał się na ''sprzeciw sumienia'', to faktycznie trąci nieco prowokacją. No ale może tak mu prawnik doradził. To było zlecenie moim zdaniem jednak podobne do tego dla pani od ciast, co miała upiec penisa na wieczór panieński. Ale ona tylko powiedziała, że takich ciast nie robi i tyle, dziękuję, do widzenia. Do rangi ''klauzuli sumienia'' tego nie podnosiła. Po prostu zasugerowała grzeczną odmową, że przyzwoici ludzie pewnych rzeczy nie robią, nawet, jeśli są one legalne i nawet, jeśli byznes ys byznes.

Ale sprawa w Sądzie Najwyższym o odmowę wydrukowania plakatu (jakiegokolwiek) to jest kuriozum tak czy siak.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Marcin-K 27 czerwca 2019 14:01
27 czerwca 2019 22:06

do odmowy wykonania usługi sąd gospodarczy? już nie wystarcza 'nie chce mi się' - to niech sądy usługi wykonują;- mentalność kacetowa w biznesie;- to już coryllusa będą sądy zmuszać do pisania? i wybierać mu tematy? - nie chciał wstać na dźwięk budzika to do sądu? Tworki 3.0

zaloguj się by móc komentować

qwerty @kalixt 27 czerwca 2019 22:06
27 czerwca 2019 22:08

tak, to jest przykład obłąkania

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @kalixt 27 czerwca 2019 22:06
27 czerwca 2019 22:11

Czy drukarz, nie wiem. Ale media zrobiły z tego "sprzeciw sumienia".

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Paris 27 czerwca 2019 20:33
27 czerwca 2019 22:12

Ikea sprzedaje hotdogi za 1 zł - gdzie tu rozum?

zaloguj się by móc komentować

olo @qwerty 27 czerwca 2019 21:49
27 czerwca 2019 22:15

a z twojego doswiadczenia co wysoki sad by z tym zrobil ?

zaloguj się by móc komentować

Pioterrr @Marcin-K
27 czerwca 2019 22:22

1. Wielu z tych zagorzałych, pokazowych antyklerykałów, jak przychodzi kres w te pędy przeprasza się z Kościołem. A czy ktoś słyszął, aby jakiś anty-LGBTQ+ stojąc nad grobem zabrał się za zmianę płci?

2. Scenka (wzięta z życia pasarzera komunikacji miejskiej): zima; ogrzewany autobus czy tramwaj; pełny w ponad połowie; wsiada Pan i widzi wolne miejsce do siedzenia, choć wielu innych pasarzerów stoi dalej; siada Pan; w połowie przystanku dociera do Pana fetor, jaki rozsiewa pasażer przed Panem i zaczyna rozumieć, dlaczego to wolne miejsce było wolne. I teraz pytanie - czy miałby Pan pretensję do tych pasarzerów, którzy się odsunęli źródła nieprzyjemnego zapachu? Czy ten pasażer robi coś zabronionego w polskim prawie? Oto, ile razy sam się Pan odsunął nie zapytam...

3. Pomysł z dopiskiem nie jest najlepszy - ryzyko nie zapłacenia za pracę, a nawet sprawy sądowej o odszkodowanie.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @olo 27 czerwca 2019 22:15
27 czerwca 2019 22:28

to na co miałby ochotę;- chciałby go skierować na badania psychiatryczne - też realne;- chciałby go postawić jako ostoję i wzorzec zachowania wg zasad biznesu/norm/... też może;- jest to tylko kwestia dyspozycyjności tego co sie podpisze pod sentencją [uzasadnienia piszą referendarze/inni, i tak tego nikt nie czyta na poważnie]

zaloguj się by móc komentować

olo @Marcin-K
27 czerwca 2019 22:48

no w tym przypadku to raczej na badanie  sumienia musialby go wyslac, jak mysle

zaloguj się by móc komentować


kalixt @qwerty 27 czerwca 2019 22:28
27 czerwca 2019 23:07

A nie powinien po prostu surowo upomnieć pozywających, przy okazi odrzucenia pozwu, żeby nie zawracali d**y Wymiarowi Sprawiedliwości na poziomie Sądu Najwyższego sprawami, które nadają się co najwyżej do zakładowej książki skarg i wniosków?

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @jestnadzieja 27 czerwca 2019 11:35
28 czerwca 2019 03:21

"I nie zapominajmy, ze sprawa w sadzie zaczela sie tylko dlatego, ze ucisniony klient czyli bardzo wplywowa organizacja biznesowa lgbt.biz.pl polazla od razu do sadu, wiedzac, ze wygra przeciw jakiemus szaraczkowi panu Adamowi (teraz doczytalam, ze nie jest wlascicielem drukarni, on prowadzil korespondencje w sprawie zlecenia). No i wygrala, jak pamietamy. Na szczescie jest ciag dalszy."

Kij ma dwa konce.

Podobny przypadek mial miejsce tu gdzie mieszkam, w Gresham w stanie Oregon. W 2013 roku dwie lesbijki z okazji "slubu" zamowily tort w miejscowej cukierni. Wlasciciele odmowili wykonania toru z powodow swoich przekonan religijnych i obyczajowych.

Oburzone lesbijki wynajely prawnika, sprawa oparla sie o sad stanowy, ktory przyznal odszkodowanie "poszkodowanej parze", cos w wysokosci $130 tysiecy. W rezultacie wlasciciele malenkiej cukierni zbankrutowali.

Teraz jednak zajal sie  po paru latach sprawa Sad Najwyzszy i nakazal sedziemu stanowemu ponownie rozpatrzyc sprawe pod katem motywow wlasciciela jakimi sie kierowal odmawiajac przyjecia zamowienia.

W koncu religia to sprawa bardzo powazna, a poza tym decyzja i wyrok stanowego sadu puscily dwoje ludzi z torbami.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @qwerty 27 czerwca 2019 21:57
28 czerwca 2019 03:29

"jest nie konstytucyjne i skutki winny być adekwatne, a 'kwiat prawniczy' RP do resocjalizacji [przekop Mierzeji czeka]"

"Kwiat prawniczy" RP nie nadaje sie do resocjalizacji. Mogliby natomiast zajac sie drobnym biznesem, np. jakas siec zieleniakow prowadzic, albo cos w tym stylu.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @kalixt 27 czerwca 2019 23:07
28 czerwca 2019 07:33

to musiałby być Sędzią a nie postsowieckim aparatczykiem

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @olo 27 czerwca 2019 22:48
28 czerwca 2019 08:54

No ciekawe co by wyszło z tych badań. Może pan drukarz jest przeciwko homolobby, a w domu wieczorkami przy drinku ogląda porno. Ok, jestem złośliwy, ale już się zacżeło teraz z IKEĄ i pname który cytował Biblię.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Pioterrr 27 czerwca 2019 22:22
28 czerwca 2019 08:55

1. Ja nie słyszałem, ale różne rzeczy się z ludźmi dzieją. 

2. Kolejna nietrafiona analogia. Kompletnie nietrafiona.

 

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @kalixt 27 czerwca 2019 21:46
28 czerwca 2019 08:56

Ja nie widziałem tego plakatu. Może pan drukarz jak już wygrał w sądach, to nam go pokaże.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @qwerty 27 czerwca 2019 22:06
28 czerwca 2019 08:56

Nie wiem czy nie ironizujesz:)

zaloguj się by móc komentować

olo @Marcin-K 28 czerwca 2019 08:54
28 czerwca 2019 13:25

ja po sobie wiem, ze cos by sie znalazlo, ty przynajmniej masz alibi

 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować