Ja bym sie w tych wyborach kanclerzy dopatrywal nawet jakiejś ostentacji - jak może mieć znaczenie polityk, który wygląda jak ten Sztolc. Już manekin by się lepiej prezentował jako szef poważnego w końcu państwa. Następnym razem wybiora jakiegoś transwestytę, na sto procent. To jest chyba dawanie znaku światu, żeby czesć przynajmniej ludzi miała świadomość, że od rządzenia nie są politycy.

Nie ma to znaczenia.

Tak, będą dla nich jak Wołgi kiedyś:)

Cała ta Izera to jakiś, za przeproszeniem "techno-stolec". Gdy Toyota i Daimler-Benz albo BMW (ale tylko jedna z tych dwóch niemieckich)  finalizuje badania nad napędem elektrycznym z silnikami zasilanymi z wodowrowych ogniw paliwowych, "nasi" bedą nas uszczęśliwiać technologia przestarzałą, opartą o ogniwa jonowo-litowe. Podczas gdy w Polsce są własne technologie wodorowych ogniw paliwowych, np z krakowskiej AGH.

Mialem wczoraj pilota w ręku. 

Po osiemnastej przeleciałem stacje Sat1, ARD,ZDF, NDR, Br3, wszędzie drobne różnice procentowe.

Generalnie wygrywa telewizja. 

Zieloni są, z TV, stręczeni wszystkim. Z tego co ogarniam to właśnie bez nich żadna koalicja nie ma szans. Czyli klimat i tylko "Klimaschutz" będzie lajtmotivem naszych przyszłych europejskich dni.

Nie zapominajcie panowie o prześwietnym panu prezydencie Ukrainy od której wolności zależy wolność Polski. Jest ładny, ostatnio nawet po ukraińsku mówi. A jaką ma dykcję. Widziałem go na migawkach z uroczystości jakiejś rocznicy ukraińskiej. Ech! Jak on powiedział. Aż płyty granitowe na Krieszcziatiku się lekko uniosły. I jeszcze te ukraińskie psy bojowe w klatkach w kolorach kchaki (klatki  a nie psy). Na tym tle obydwaj kandydaci na kanclerza Niemiec blado wyglądają.

w przypadku fotowoltaiki na saharze rozwaza sie na powaznie produkcje wodoru i transport w fazie plynnej - zwiazanej chemicznie, cos jak w margarynie, i transport tego syfu do europy, a potem odzysk wodoru z tej fazy plynnej na miejscu. ponoc sprawnosc ma to miec wieksza niz przesyl siecia. nie jestem chemikiem ani energetykiem od sieci, wyglada mi to podejrzanie, widzialem o tym film na youtube.

Pierwsza transkobieta  [Listenplatz 13 ] w bundestagu! 

Kto zabroni, w następnej odsłonie wyborczej (o ile taka nastanie),    'transkobiecie'   zostać kancleŻycą?   QUI!?

No widziałem już właśnię tę personę - psucie zewnętrznego wizerunku władzy czy wręcz ośmieszanie go, to jak pisałem do Saturna, musi być jakiś konkretny przekaz. Jeszcze parę ledwie lat temu politycy przynajmniej starali się mieć jakiś wizerunek, jak pozory to pozory. Kwaśniewski wygrał bo się kobietom podobał, co by o nim nie mówić, umiał się sprzedać, był w tym sprawniejszy nawet niż Tusk. Politycy pokazywali sie z dziecmi, zawsze był tam gdzieś tak sznyt - wiem to głupie słowo - konserwatywny w przekazie, nawet u starych komuchów. Teraz jak widać wszystkie szelki puściły.

To absolutnie nie jest smieszne. Nie należy dopuszczać do obiegu w popkulturze memów potencjanie ośmieszających elitę władzy.
Jak sie na to pozwoli, to syf sie szerzy i cięzko go wykorzenić.
Ściąłem sie kiedyś z pewnym pajacem, robiącym sobie jaja z katolickich duchownych. Mówie mu: to se teraz poróbmy jajca z frajerstwa i ciemniactwa ofiar tzw. holokaustu, które w 09'39 kwiatami witały Wehrmacht, albo z ofiar 11/09, ot, tak dla jaj, bo nas to "wali". A on mnie na to, że to ja sobie jaja robie, bo to rzeczy nieporównywalne, że pewne rzeczy/sprawy/osoby TRZA bezwzglednie uszanować.
Po dłuższej rozmowie zrozumniałem, że osobnik jest tak zaprogramowany, że jest dla niego oczywiste, że "z klechów mozna się śmiać, bo wszyscy tak robia, i to, W SUMIE, nic specjalnego".

Nasze wiadomości w kwestii składu do Bundestagu zbiegły się w krótkim czasie...Lecz nic nie przebije Hiszpanów,którzy są awangardą w kwestii zatrudniania osób transpłciowych i niepełnosprawnych w też ważnych dziedzinach ,np w konkursach na lekarzy rodzinnych :

29 zarezerwowano dla określonych grup, w tym osób transseksualnych i cierpiących na choroby psychiczne
w tym :

Dwa stanowiska są przeznaczone dla lekarzy cierpiących na chorobę psychiczną, cztery dla transseksualistów, sześć dla ofiar przemocy ze względu na płeć, trzy dla ofiar terroryzmu, trzynaście dla osób z niepełnosprawnościami fizycznymi i jedno dla osoby z niepełnosprawnością intelektualną.  Hmn...zastanawiałam się jak taka osoba ukończyła tak trudne studia -mając niepełnosprawność intelektualną.? Ta Hiszpania,to rzeczywiście awangarda...

https://wydarzenia.interia.pl/swiat/news-wprowadzili-kwoty-dla-transseksualistow-w-konkursach-dla-lek,nId,5315515
 

Palma pierwszeństwa dla Pani ;-)

Przeczytałem o tym osobliwym osobniku tutaj na blogu i sprawdzałem czy faktycznie ktoś taki etc. i nie wcisnąłem 'odpowiedzi' i wypadło do Gospodarza.

No, skoro był koniem pociągowym nr. 13 to 'tradycja' za nim stoi. Świetlana przyszłość przed 'transkobietą' [miejsce na TRZY kropki]