-

Marcin-K

Czy Katarzyna Nosowska pija "Trzaskowiankę"?

Wiem że nie jest to być może szczyt finezji jeśli chodzi o chwyty używane w blogowej pisaninie o polityce, ale ja bardzo lubię co jakiś czas chwycić za taką oto sztachetę. Przykładowo. Dzieje się coś w tej tak zwanej przestrzeni publicznej, głównymi aktorami są w tych wydarzeniach politycy związani z, lecąc Michalkiewiczyzną, obozem zdrady narodowej i wypadałoby jakoś to skomentować, ale tak, żeby przeciwnikowi wysypały się kredki z plecaka. I wtedy ja łapię za przywołaną już tu sztachetę w postaci zagrania: a co by było, gdyby to chodziło o PiS? I w dniach tych obserwuję moje milusińskie lemingi, które mają akurat jeszcze wakacje od nieustannego wytykania PiS-owi wszystkiego co się da. Muszą mieć wakacje, bo podobno do Wisły lecą jakieś śmierdzące ścieki i w związku z tym istnieje niebezpieczeństwo, że to co lemingi wlewają w swoje przełyki zawierać może na przykład – w najlepszym razie – stare zmielone egzemplarze Gazety Polskiej. Tymczasem lemingi milczą i bardziej zajmują się tym, że schodzi im skóra z pleców po wycieczkach do modnej od niedawna Słowenii. A ja się słodko rozmarzam i wizualizuję sobie, że w Warszawie rządzi dyktator Jaki. Nagle coś się urywa i wartkim strumieniem płynie do Vistuli czyste szambo (bo przecież wtedy leciałoby czyste szambo). I tutaj wkrada się do moich marzeń pewnego rodzaju podziw. Bo przecież z pewnością mielibyśmy przynajmniej ze trzy wysoko budżetowe teledyski, na których sponsorowane przez jakiś sprężystą niemiecką fundację wokalistki typu Nosowska albo Peszek pod pachę z Cielecką, Biedroniem i Czarzastym, śpiewałyby protest songi o skalanych pisowską śmierdzącą ręką prastarych słowiańskich wodach. O rany, ja już widzę te transmisje z tefałenu, gdzie z dronów pokazywano by, ciągnące do stolicy z całej europy przeźroczyste beczkowozy z krystaliczną wodą być może z samego Evian. Mielibyśmy też wrzucane do sieci filmiki, gdzie jakieś podstarzałe feministki o tęczowych włosach kopałyby z całych sił w stare pompy uliczne, żeby w ten sposób uratować lud polskojęzycznych przed porażeniem od "PiS-owianki" płynącej w arteriach.

I tu się głośno zastanawiam. Czy kiedykolwiek PiS osiągnie pełną zdolność bojową, by sięgnąć po te klasyczne już czecioerpowskie zagrywki? Czy ich w ogóle na to stać i czy byłaby jakakolwiek kadra zdolna podjąć się tej „spontanicznej działalności”? Wątpię. A być może szkoda. To byłoby całkiem zabawne. Na razie zresztą jakby nawet chcieli, to kim tu orać? Sama babcia z Plebanii, Zelnik plus Redbad raczej nie porwali by tłumów i wyszłoby to chyba bardzo słabo. Kurczę, a ciekawe czy na przykład dałoby się taką Nosowską przeku... tfu, to znaczy przekonać jakoś, że warto na chwilę porzucić los biednych dzików i pomartwić się trochę wokalnie w temacie zatrutej wody w warszawskich kranach, którą to „Trzaskowiankę” wmusza się w biedne niemowlaki. Katarzyna mieszka chyba w Warszawie, powinno ją to jakoś tam żywotnie martwić.

Czy w ogóle ktoś próbuje? Jeśli nie, to jak polecam przynajmniej sprawdzić cenn.. to znaczy... A zresztą nieważne. Może jednak rzeczywiście lepiej oddać im władzę znów na jakiś czas i czekać. Może niektórzy muszą dostać po dupie nia dwa razy a osiem. To niewykluczone.



tagi: pis 

Marcin-K
1 września 2019 14:26
12     2213    5 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

bozenan @Marcin-K
1 września 2019 16:06

Problemem "opcji pisowskiej" (bo nie wiem jak to nazwać) jest dramatycny brak kadr, tzn nie tyle brak, co obsadzenie stanowisk dożywtnio przez tych samych mędrców. Dziś czytałam felieton na Niezależnej,Marcina Wolskiego. Ja nie wiem, po co on pisze, dla kogo i kto to czyta. Bo mam wrażenie, że sam sobie to potem komentował, a poziom tego tekstu był bardzo biedny. Pisał Wolski i lewicowym netfliksie i wtrącił tylko jedno zdanie, że pogląd prawicowy nie ma miejsca w mainstreamie. No nie ma, bo strażnicy typu Wolski, Ziemkiewicz etc trzymają kordon, a przecież ich "głos" faktycznie nigdy nie znajdzie miejsca w mainstreamie, nikt kto się szanuje i chce żeby go szanowali nie zacznie publicznie i na poważnie polemizować z tą nędzą. Stąd to wszystko o czym piszesz

zaloguj się by móc komentować

mithrandir @Marcin-K
1 września 2019 17:53

O chyba się Pan myli. Wszystko jest pod kontrolą i nie trzeba dyktatora Jakiego.

Kijowski (ten od KOD-u i faktur czy tam alimentów, nie pamiętam) już sugeruje, że za Fekalia-Gate stoi PIS.

Hołdys, nowa polityczna gwiazda, wychwala Trzaskowskiego jako mocną postać, doskonale radzącą sobie z kryzysem w wyniku Fekalia-Gate. Mocny kandydat na prezydenta w przyszłości.

Ale najlepszy jest Lis - łączy on na Tweeterze Fekalia-Gate z odwołaniem wizyty Trumpa: "Zagrali gównem, dostali huraganem"

Więc jak lemingi wrócą z wakacji od razu będą wiedziały co mają myśleć. Nic nie pozostawiono przypadkowi.

A PIS? Oni się dopiero uczą. Jak twierdzi Lis na razie zorganizowali "hejt na skalę przemysłową" w związku z Fekalia-Gate.

zaloguj się by móc komentować

smieciu @Marcin-K
1 września 2019 19:17

Czy kiedykolwiek PiS osiągnie pełną zdolność bojową, by sięgnąć po te klasyczne już czecioerpowskie zagrywki? Czy ich w ogóle na to stać i czy byłaby jakakolwiek kadra zdolna podjąć się tej „spontanicznej działalności”? Wątpię. A być może szkoda. To byłoby całkiem zabawne. Na razie zresztą jakby nawet chcieli, to kim tu orać? Sama babcia z Plebanii, Zelnik plus Redbad raczej nie porwali by tłumów i wyszłoby to chyba bardzo słabo.

Heh, muszę znowu napisać to co zwykle :)

Według mnie traci pan czas na te teksty. Nie istnieje żadna kadra PiS ani też nikt nie ma w planach żadnej orki. Rzeczywistość wygląda tak jak to opisał obok coryllus w tekście pt. „Czy najgłupsi są...” Jest dokładnie tak jak tam stoi: żaden dziennikarz nie weźmie się za cokolwiek bez odgórnie wydanego polecenia. To samo dotyczy całej reszty. „Publicystów” czy aktorów. Tak jest od dawna czego wynikiem jest brak jakiejkolwiek inwencji i postępująca selekcja negatywna wśród tych „dziennikarzy i publicystów”. Po prostu w tym srodowisku zostają ci, którzy nie są zdolni do samodzielnej myśli a tym samym czegoś ciekawszego, chwytliwego, mającego jakiś styl. To dotyczy CAŁEJ sceny politycznej gdyż stanowi ona jedność. Po stronie „PiSowskiej” mamy więc wydającego polecenia Kurskiego czy Sakiewicza ze skutkiem, który każdy może sobie obejrzeć lub przeczytać jeśli ma tyle samozaparcia. Jest to po prostu kalka działań „przeciwników”. Podobnie nędzna, podobnie pozbawiona inicjatywy i podobnie niezdolna do czegoś oryginalnego.

Już samo obserwowanie tej całej „publicystyki” powinno uświadomić każdego że PiS jako taki działa identycznie jak te dziennikarskie pachołki. Publicystyka jest jedynie pochodną pragnień wyższych czynników. A te są takie same. Nie ma inicjatywy na żadnym szczeblu. Nie ma inwencji. Posłowie są tylko maszynką do głosowania, maszynką do wykonywania poleceń, maszynką do wałkowania zadanych tematów. Identycznie jak ci „dziennikarze”.

To wszystko prowadzi do obserwowanej nędzy całego tego politycznego-publicystycznego środowiska. Nurzanie sie w tematach drugorzędnych. Wałkowanie prymitywnych podniet dla ludu. Opisywanie tego, analizowanie tych treści, zastanawie sie nad Kasią Nosowską jest kompletną stratą czasu gdyż cały ten spektal to takie minimalistyczne kreowanie iluzji dla mas, mających sądzić że coś się dzieje, że ktoś tam kogoś kiwa itp. Ten minimalizm, ta nędza ma tą zaletę że bardzo łatwo, jeśli zaistnieje tak potrzeba, przerzucić sympatię tłumu na zadany obiekt. Po prostu wystarczy wyjść poza tą nędzę. Wystarczy że nagle skądś pojawi się jakiś pozór profesjonalizmu. Tak jak np. pojawił się 4 lata temu kiedy ładnie ubranego nowoczesnego Dudę zestawiono z mułowatym i obciachowym  Bulem a energiczną (na ile była w stanie) Szydło z naciągniętą na twarz dziwaczną maską Kopacz.

Ta nędza ma więc swój sens natomiast nie ma żadnego sensu troszczenie się o to co tam tłuką w mediach te wszystkie aktorzyny pracujące dla jednej czy drugiej strony. Ot przed chwilą zajrzałem na Interię by zerknąć na to wskazuje polityczny barometr w postaci strony głównej. A ten pokazuje że PiSowi nic nie grozi. Mamy tam tylko teksty jak to Duda wymawia mocne słowa. Rozumie Pan? Nie ma nic ośmieszającego PiS, żaden dziennikarz, ani portal nie dostał polecenia by przysrać PiSowi. Przeciwnie. Jest polecenie by przedstawić Dudę jako męża stanu. I to jest jedynie istotna rzecz. A filozofowanie o Kasi Nowoskiej jest kompletnie abstrakcyjną nikomu nie potrzebną stratą czasu bez znaczenia.

zaloguj się by móc komentować


porfirogeneta @Marcin-K
1 września 2019 22:36

Może i pija nawet ozonowane ścieki z kontrolowanego zrzutu, kto to wie ?

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @bozenan 1 września 2019 16:06
2 września 2019 09:59

Ale to chyba jest cecha każdej polityki i każdego rządu na świecie. A u nas to jest jeszcze posunięte, jak wszystko, o trzy kroki dalej. Polityka to sekciarstwo. Jarosław Kaczyński został tak przećwiczony w III Rp że on wie, iż jeśli zrobi jeden fałszywy krok to zostanie zjedzony i stąd pewnie ta para-sekciarska forma organizacji. Poza tym rzeczywiście ten biedny Wolski ma trochę racji. Ludzie po dekadach okładania głów popkulturą już po prostu myślą "postępowo" a nie prozą. Może jak PiS trochę okrzepnie to trochę otworzy okna na świeże powietrze. Tym bardziej, że jak sami wiemy, są ludzie których po stokroć bardziej warto wesprzeć niż tych co się promuje.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @smieciu 1 września 2019 19:17
2 września 2019 10:00

Może i pija nawet ozonowane ścieki z kontrolowanego zrzutu, kto to wie ?

Ale że o co chodzi?

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @smieciu 1 września 2019 19:17
2 września 2019 10:04

No tak, zaraz dojdziemy do wniosku, że Interia to portal pro-pisowski. I jua jednak będę sobie pisał, bo proszę wybaczyć, ale to ja zdecyduję kiedy przestać, lub Gospodarze portalu mi to zakomunikują. Po prostu zauważam fakt: przyroda cierpi - przysłowiowa Kasia Nosowska śpiewa. Piszę o pewnym mechanizmie. I go wykoślawiam. A Ty całą filozofię do tego dorobiłeś (do mnie też można na ty).

zaloguj się by móc komentować

Krzysiek @smieciu 1 września 2019 19:17
2 września 2019 10:43

Jak zwykle bredzisz.

zaloguj się by móc komentować

szarakomorka @smieciu 1 września 2019 19:17
2 września 2019 10:59

"Nie ma nic ośmieszającego PiS, żaden dziennikarz, ani portal nie dostał polecenia by przysrać PiSowi."

- i to jest cała filozofia?

A czym to mają "przysrać" ?

A w czym to "jaśnie Pan" jest od tego PIS-u lepszy?

Tym, że pisze na SN?

A co "jaśnie Pan" ogląda lepszego od "kurwizora" - TVN24?

A co "jaśnie Pan" takiego dokonał w życiu?

Wie "jaśnie Pan" jak wymienić żarówkę, czy woła "specjalistę?

    

 

 

zaloguj się by móc komentować

MarcinD @mithrandir 1 września 2019 17:53
3 września 2019 08:30

Nastepny wpis kogoś tu na blogu powinien mieć tytuł "Czy Tomasz L. spotkał się już z prof. Łukaszem Święcickim i czy jest jeszcze nadzieja na dobre rokowania?"

zaloguj się by móc komentować

MarcinD @Marcin-K
3 września 2019 08:33

Panie Marcinie, aż sprawdziłem onet teraz no i jest, na piątym miejscu z tytułem ciekawym jak zeszłoroczny śnieg. Chociaż nie, tytuł jest bardzo ciekawy, bo pracownicy (tzw. wykształceni i zasłużeni dziennikarze) onetu wymyślili nową miarę pojemności - litr sześcienny:

https://warszawa.onet.pl/awaria-oczyszczalni-sciekow-milion-litrow-szesciennych-nieczystosci-w-wisle/m3q5jd5

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować