-

Marcin-K

Czy Unia Europejska powinna być zniszczona?

Chodzę na wszystkie możliwe wybory odkąd dostałem dowód. Nie będę tu wspominał wszystkich głupot, które w tym czasie udało mi się zrobić przy urnie, ale przecież nikt nie jest doskonały. Byłem nawet na tym pamiętnym referendum Komorowskiego. Być może jest to po prostu natręctwo, które należałoby czymś odtruć. Nic mnie jednak nie kosztuje, rozprostować kości w niedzielny poranek i przejść się do lokalu wyborczego.

Mój punkt wyborczy mieści się w szkole podstawowej, którą u mnie w mieście nazywa się popularnie „ósemką”. Byłem tam chyba dziś jednym z pierwszych gości, bo tak zwani mężowe zaufania (wraz z dwiema żonami zaufania) wyraźnie ucieszyli się na mój widok. Nieco zbił mnie z tropu siedzący za blatem młodzieniec w wieku studenckim ubrany w nienaganny garnitur i mający pod szyją zawiązaną efektowną muszkę. Tuż jednak zanim doszedłem do stołu za którym owi mężowie i żony zasiedli, przeszedłem jeszcze przez szeroki i przestronny wiatrołap placówki oświatowej. A tam jak to w placówkach oświatowych. Plakaty reklamujące jakieś międzyszkolne zawody w ringo, urocze rysunki dzieci z klas 1-3 oraz jeszcze coś. Spora płachta papieru z wydrukowanym na nim hasłem: „Dziękujemy za wsparcie w czasie protestu”.

Będąc już w odpowiednim nastroju, podszedłem do mężów i żony, pobrałem kartę, i zacząłem się zastanawiać przy którym z licznych stolików do głosowania oddać swój drogocenny głos. Stanąłem przy pierwszym z brzegu, największym, stojącym tuż przed przeźroczystą urną. Wtedy jeden z mężów poprosił mnie grzecznie acz stanowczo, bym jednak usiadł gdzieś dalej. Nie zdążyłem nawet raczyć się podenerwować tym dziwacznym kaprysem męża, gdy żona głosem ciotuchny poprosiła swojego towarzysza, by jednak nie nalegał, bo „przecież każdy wie na kogo głosuje, i to zajmie chwilę, szkoda więc czasu na łażenie w kąt sali”. Nie usiadłem nawet, lewą ręką (jestem praworęczny) skreśliłem pewnego zażywnego jegomościa obecnie z PiS-u, a niegdyś z tak zwaną przeszłością. Chodzi mi o Jacka Saryusza-Wolskiego. Powód? Dlaczego nie na przykład Konstantego Radziwiłła, albo też Ryszarda Czarneckiego? Ponieważ był pierwszy na liście. Czy gdybym zagłosował na Zbigniewa Gryglasa, to komuś zrobiłoby to jakąś różnicę? I tak wygra jedynka.

Ale, ale. Niestety, nie powstrzymałem się od małej prowokacji. Mam nadzieję, że nie skończę dziś na dwudziestoczterogodzinnym zatrzymaniu za zakłócanie procesu wyborczego. Gdy żona rzuciła tę wspomnianą uwagę, o tym, że „przecież każdy wie na kogo głosuje, i to zajmie chwilę, szkoda więc czasu na łażenie w kąt sali”, ja odparłem na to spokojnie, że to absolutna prawda, bo ja z tego co tu mam na tej kartce, to muszę wybrać PiS.

Czasami używa się określenia „popaść w stupor”. A więc mnie udało się tym niewinnym żarcikiem wprowadzić w stupor całą ławę mężów i żon w obwodowej komisji wyborczej w szkole nr 8. Kiedy kilka sekund później rzuciłem wesołe „do widzenia” oni wciąż się nie ruszali. Nie wiem, być może siedzą tam nadal niczym ludzie na modnych do niedawno filmikach a'la stop-klatka albo zmumifikowana burżuazja pochowana w katakumbach. Ba, może będą tam tak siedzieć do ostatniej chwili trwania Unii Europejskiej, która zapewne już niebawem padnie pod potężnymi kopniakami Janusza Korwin-Mikkego. Oraz najbliższej rodziny, rzecz jasna.



tagi: ue 

Marcin-K
26 maja 2019 13:27
16     1907    5 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

SalomonH @Marcin-K
26 maja 2019 15:31

Nie ma chyba szans, żeby PiS zniszczył UE, są skupieni na Polsce.

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @Marcin-K
26 maja 2019 15:34

Piękne....będzie co wspominać. 

Poprawił mi Pan humor:)

.

 

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @SalomonH 26 maja 2019 15:31
26 maja 2019 15:54

PiS zdaje się nie obiecywał zniszczenia UE. Aczkolwiek dla mężów i żon zaufania to żadna różnica.

zaloguj się by móc komentować


smieciu @Marcin-K
26 maja 2019 19:42

Odpowiadając na tytułowe pytanie:

Tak.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @smieciu 26 maja 2019 19:42
26 maja 2019 19:55

Ależ ja też uważam, że tak. Z pewnością jednak nie zniszczy jej JKM.

zaloguj się by móc komentować

smieciu @Marcin-K 26 maja 2019 19:55
26 maja 2019 20:06

PiS też nie. Bez żadnych podtekstów. Przede wszystkim nie zrobi tego bo nigdy nie twierdził ze chciałby coś takiego zrobić. Przeciwnie. Wypowiedzi PiS w kwestii UE są jasne i zawsze takie same: PiS jest za UE tyle że pragnąłby by była to UE państw narodowych a nie quasipaństwo.

Co do zaś do czynów to nic w praktyce nie wskazuje by walczył z tą formą quasipaństwa. Przeciwnie: honorując wyroki TSUE a nawet sam odwołując się do tego typu instytucji uwiarygadnia je i tą formę UE. Cała działalność PiS służy zasadniczo utrwalaniu obrazu UE jako niezbędnej i zasadniczo całkiem w porządku struktury. Trochę jak ta klasyka z socjalizmem: Jest ok tylko te wypaczenia.

Sondaże (pewnie sfałszowane ale cóż) mówią same za siebie: Polacy są za UE. Nie ma w naszej przestrzeni medialnej oraz myślowej miejsca na dyskusje o likwidacji tej instytucji ani nawet o wyjściu z niej.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Marcin-K
26 maja 2019 20:15

A co Twoim zdaniem powinien zrobić PiS?

zaloguj się by móc komentować

smieciu @Marcin-K
26 maja 2019 20:44

To pytanie jest  trudne. I w sumie akadamickie. Przykładowo gdyby PiS forsowałby antyunijne hasła to nie objąłby władzy. Tu są dwie możliwości: twarda, spiskowa, czyli PiS ma zakaz tego typu działań, lub miękka: tego typu hasła nie podobają wyborcom, zwłaszcza podczas wyborów do UE więc nie można ich używać. Ostatecznie i tak na jedno wychodzi: Rzeczywisty PiS nie będzie podejmować tego tematu ani medialnie ani praktycznie.

Poza tym uważam że jeśli jakaś organizacja na serio traktuje hasła o likwidacji UE (lub choćby wyjściu) to nie powinna usczetniczyć w tej farsie. Choć to znowu odcina od mediów. W sumie to pod jakimi hasłami w tej kwestii startują ci z Konfederacji? Być może jakimś półśrodkiem byłaby deklaracja że w razie uzyskania manadatu jej przedstawiciel nie pojawi się nigdy w Parlamencie czy coś w tym stylu w ramach nie uznawania tej instytucji.

Ogólnie w tego typu wyborach (urnowych) rzecz tkwi w tym że wyborca wrzucając kartkę do urny zrzuca nijako z siebie ciężar tego typu spraw na innych. A ci inni... nic nie zrobią. Chodzi o to że tu trzeba być ciągle czynnym samemu. Natomiast urna sprawia że wyborca stwierdza: robota wykonana, obowiazek wypełniony dobrze, nie ma co sobie tym już zawracać głowy.

To nie zaskoczy. Nie wolno głosować i uwiarygadniać sprzedanych instytucji. Trzeba ciągle działać, przekonywać uzmysławiać itp. Zmniejszać poparcie. Znów przypominam że wszyscy socjalistyczni dyktatorzy zawsze bardzo dbali o frekwencję. To jest naprawdę istotne gdyż socjalizm, (system, jak dzisiaj) może mieć wiele partii i dawać wybór. Ale nie może pozwolić na wyjście z niego. Na myślenie o innym systemie, na pokazywanie żę ktoś myśli o innym systemie. Dlatego tak ważne jest według mnie niegłosowanie. Nie uwiarygadnianie. Pokazywanie że ludzie chcą wyjść a nie kombinować w grze według reguł układanych przez jej twórców.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @smieciu 26 maja 2019 20:44
26 maja 2019 20:58

popełniasz błąd, brak uczestnictwa nie jest ani sprzeciwem ani pozytywnym rozwiązaniem;- jak jesteś czynny samemu? stara maksyma 'być geniuszem i samemu tylko o tym wiedzieć';- a jaki masz system w zanadrzu? skąd chcesz wychodzić i dokąd zmierzasz? i czy masz na to kasę? jak nie masz na to kasy ani struktur to zapieprzaj do urny wyborczej; chcesz wyjść z tej komuny/socjalizmu? dokąd pójdziesz i z kim? sam z sobą? pokaż tych ludzi co to chcą wychodzić i wiedzą dokąd oraz skąd? wybory nie urnowe? a co to jest?

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @smieciu 26 maja 2019 20:44
26 maja 2019 21:18

A jeśli nie rzuca kartki do urny, to nie zrzuca z siebie ciężaru? To tak jakbyś negował istnienie pogody. Rano wstajesz i widzisz deszcz. Ignorujesz ten fakt i nie zabierasz parasola ani kurtki. Wychodzisz w samych majtkach na kilkustopniową temperaturę. Oczywiście możesz być zadowolony, ponieważ oszukałeś System i wspiąłeś się ponad prawa meteorologii, narzucone ci siłą i obarczone ludzkim błędem poznawczym. Co z tego, skoro zachorujesz i dostaniesz  w najlepszym razie grypy. Jak pada deszcz to człowiek ubezpiecza się parasolem, jak śnieży to odwala śnieg łopatą żeby wyjechać z domu. Nic tu nie pomoże wyrzekanie na System który zrzucił śnieg na Twoją posesję. Gdy jest wojna to ludzie często schodzą do podziemia, wnikają w obóz wroga, wykonują manewry żeby coś uratować. A Ty proponujesz, żeby uciec w eskapizm. Co mam w takim razie pomyśleć o Braunie czy Korwinie, którzy negują UE, ale jednocześnie podejmują z tą instytucją grę, odnoszą się do niej. Braun powinien zgodznie z Twoją instrukcją rozsiąść się w fotelu, zapalić cygaro i czekać aż to wszystko samo się rozwali.

zaloguj się by móc komentować

smieciu @qwerty 26 maja 2019 20:58
26 maja 2019 22:20

Ja popełniam błąd? Zadam ci proste pytanie: głosowałeś na Chrześcijańskich Demokratów (18 głosów wedłu sondaży) czy może Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (21 głosów według sondażu). Jak wygląda ich program? Bo mam nadzieję że nie pierdzielisz bez pojęcia i go znasz? Która z tych grup chce obalić socjalizm? Jakich konkretnie ruchów oczekujesz od tych na których zagłosowałeś. No jakiś konkret. Jeden prosty podaj.

zaloguj się by móc komentować

smieciu @Marcin-K
26 maja 2019 22:37

 

 

Jakby ktoś się nie orientował na kogo głosował podaję.

zaloguj się by móc komentować

klon @smieciu 26 maja 2019 22:20
27 maja 2019 00:34

Wiemy, że anarchia to "brak" [ :-))))) ] autorytetów, ale posłuchajmy klasyka:

>>>Anarchizm, jak powszechnie wiadomo, przeciwstawia się państwu, jednocześnie popierając planowane zarządzanie w interesie społeczności – używając znowu wyrażenia Rockera. Ponad tym mają istnieć szersze federacje samorządnych społeczności i miejsc pracy. Jednocześnie w dzisiejszym realnym świecie ci sami zdeklarowani, przeciwstawiający się państwu anarchiści, często wspierają władzę państwową, by chronić człowieka, społeczeństwo i samą planetę przed spustoszeniem, jakie niesie koncentracja prywatnego kapitału. Weźmy na przykład szacowne anarchistyczne czasopismo „Freedom”, którego początki sięgają roku 1886, kiedy to było wydawane jako „czasopismo socjalistycznego anarchizmu” przez zwolenników Kropotkina. Kiedy się do niego zajrzy, to okaże się, że duża część treści poświęcona jest obronie praw ludzi, środowiska czy społeczeństwa, często poprzez odwołanie się do władzy państwowej – takiej jak regulacje dotyczące ochrony środowiska albo bezpieczeństwa i zdrowia w miejscach pracy. Nie ma tu sprzeczności, jak się czasami myśli. Ludzie żyją, cierpią i starają się przetrwać w tym świecie, a nie w jakimś świecie, który sobie wyobrażamy. Wszystkie możliwe środki powinny być wykorzystane, by ich chronić i przynosić im korzyści, nawet jeśli długookresowym celem jest likwidacja tych instrumentów i ustanowienie lepszych, alternatywnych rozwiązań.<<

Noam Chomsky.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @smieciu 26 maja 2019 22:20
27 maja 2019 07:44

czystka w sądownictwie - tego oczekujemy i do tego dążymy, i mam prośbe nie rywalizuj na wiedzę i skuteczność z nami, scenografia obejmuje dzisiątki bytow politycznych wyciaganych z rękawa wg potrzeb, widziałes keidyś jakis program? jedyny program to realna władza skarbowa i sądownicza a reszta to sobie tylko kasę odkłada, a program to realizujemy sami co dnia i w d... mamy czyjekolwiek obietnice, paniał?

zaloguj się by móc komentować

qwerty @smieciu 26 maja 2019 22:20
27 maja 2019 07:46

chcesz konkretu? proszę  bardzo;- usunięcie dyrektora CSK MSWiA Marka D. wraz z kompanią, operacja Medyczne haki WSI i wiele innych [także w toku]; lubisz gry operacyjne?

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować