-

Marcin-K

Dobra prawicowa poleczka, bo skoczna

Ponieważ ostatnio często zaglądam na media zaprzyjaźnione, z niemałym zaskoczeniem odkryłem, że felietony na Onecie pisze Łukasz Warzecha. Jest to oczywiście zaskoczenie, które trzeba wziąć w mega-cudzysłów. W ogóle nie zaskakujące jest to, co pan Łukasz tam wypisuje. A zajmuje się on ostatnio praktycznie tylko legalizmem, czyli analizowaniem różnych spraw dziejących się w polityce pod kątem prawa. Jest to zajęcie niezwykle głupie i jałowe, i jak mniemam interesujące tylko wąskie grono nerdów z twittera, cudem jednak jakimś pan Łukasz dostaje za to pisanie kasę i jest, to przecież oczywiste, bardzo po coś potrzebny Onetowi. Wydaje mi się, że tak jak kluby piłkarskie kupują młodych piłkarzy nie za ich umiejętności, ale po prostu jako sumę jakiegoś tam potencjału, lub - to chyba bardziej adekwatne porównanie - kupują jakieś wypalone nazwiska po to, żeby ludożerka przyszła na stadion patrzeć jak owe nazwisko kopie się po czole i sapie przy krótkiej przebieżce, tak Onet zatrudnia Warzechę jako coś w rodzaju żywego znaku, mającego przypominać tzw. środowisku o co toczy się gra, i że należy każdy krok i każde zdanie wrzucone w media traktować bardzo poważnie. Bo nie płaci się dzienniakrzom czy publicystom za ich „erudycję”.

Warzecha łączy się aktualnie z kim może przez skajpa i opowiada, że jest zaniepokojony, iż rząd wprowadza różne zaostrzenia przepisów bez powołania się na konkretny zapis prawny. To samo pisze na Onecie. Po co on to robi? Czy jest na tyle głupi, że nie rozumie, że każde państwo, i każda władza, może takiego Warzechę w każdej chwili, po prostu wziąć w kamasze bez oglądania się na stopień upośledzenia fizycznego delikwenta ani na jego literkę w książece wojskowej? Nie wie, że każde państwo może każdego zatrzymać na ulicy, wsadzić do nieoznakowanego radiowozu i przesłuchiwać przez rok w warunkach, przy których wizyta w guantanamo to są kolonie? Ja stawiam na to, że on sobie jednak z tego nie zdaje sprawy. Gdyby było inaczej nie przetrwałby jako publicysta w telewizji czy też na skajpie.

Znajomy podlinkował mi odcinek jakiegoś kanału prowadzonego przez Stanisława Michalkiewicza, w którym on odniósł się do pytania internauty, który z kolei nie dość, że zapytał się dość obcesowo o to, po co Michalkiewicz polazł do Jaruzelskiej, to jeszcze oznajmił, że już nie zamierza więcej go oglądać. Nie trudno było przewidzieć odpowiedź – Michalkiewicz odparł z uśmiechem na ustach, że on jest publicystą, a odcinek z jego udziałem obejrzało 300 tys. ludzi, czyli o co chodzi? I oto na naszych oczach wyczerpuje się formuła internetu powszechnego, albo raczej uwidacznia się jego ograniczenie, bo nie ma takiej możliwości, by wśród komentujących na You Tube, czy przychodzących na spotkania z Michalkiewiczem, czyli ludzi, których internet miał ponoć wznosić na intelektualne wyżyny, znalazłby się ktoś, kto byłby w stanie pociągnąć temat i zapytać tego fantastycznego człowieka, o to, czy on rozumie jak działają media, i co to jest sieć, i o to, czy on wie, że każdy krok postawiony w mediach oznacza zawsze coś bardzo konkretnego. A przecież na sali sa sami zatroskani patrioci.

Dowiedziałem się też, że zakończył żywot „projekt medialny” o nazwie wSensie.pl, w którym pojawiali się wszyscy o których wspomniałem. I Michalkiewicz, i Warzecha, i Ziemkiewicz, i nawet Stankiewicz, który również pracuje w Onecie. Jak można domniemywać, nie przychodzili tam oni tylko po to, by sobie pogadać o legalizmie, prawie do zgromadzeń i tego typu kwestiach. W tym wSensie – na tyle na ile ja zdołałem to sprawdzić, występował też red. Lisicki w towarzystwie jakiegoś młodzieńca witającego się po łacinie „Laudetur Iesus Christus” i który zapowiadając pogadanki Lisickiego poświęcone głównie teologii katolickiej, zapewniał widzów, że przy Lisickim to trzeba się zamknąć i tylko słuchać. Tuż obok tego wszystkiego brylował sobie również bardzo tajemniczy dla mnie człowiek o nazwisku Otoka-Frąckiewicz. Z tego co zdołalem się zorientować pan Otoka został rzucony na odcinek zamieniania spraw poważnych na kabaret, co owocuje tym, że on głównie opowiada o tym, iż wszyscy oprócz niego to są – jak to często mówi – debile. W filmiku w którym opowiada o upadku wSensie z głupkowatym uśmieszkiem stwierdza, że akurat w tej chwili wpłat na jego konto dokonało sześciuset sześcdziesięciu sześciu patronów oraz o tym, że właśnie pożycza mikrofon od niejakiego Jaoka.

I tutaj muszę na koniec wspomnieć o mediach okołopisowskich, bo tam nie jest ani trochę lepiej. Na portalu „wPolityce” wszyscy dziennikarze tej zacnej jednostki apelują, by kupować tygodnik „wSieci” przez internet, bo jeszcze chwila a to wszystko pierdyknie. Na produkcjach telewizji „wPolsce” możemy zobaczyć i Otokę, i wszystkich możliwych influencerów prawicy. Jest tam też ten Jaok, kręci się tam cały czas, a ja naprawdę nie zdecydowałem się nigdy by obejrzeć jakikolwiek program z jego udziałem, bo na taki upadek obyczajów nie jestem gotowy nawet ja.

I tak jak w przypadku polskiej piłki należy zadać sobie pytanie: czy to już jest dno absolutne, czy tam jeszcze pod tym wszystkim jest jakaś ukryta kondygnacja. Niestety, trzeba się spodziewać, najgorszego.



tagi: prawica 

Marcin-K
29 marca 2020 15:12
45     2112    5 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

OdysSynLaertesa @Marcin-K
29 marca 2020 15:59

Problem z ludźmi miary Michalkiewicza, Warzechy i w ogóle wszystkich, którzy chowają swoje czyste intencje za publicystyką, ilekroć ich się o tą czystość intencji zapyta, nie leży w owych publicystach. Oni byli, są, i będą się produkować do końca świata i ani dnia krócej, dopóki wiara w ich proroczą misję trwać i lęgnąć się w ludziach będzie... I to jest w zasadzie "pretensja" godna zastanowienia. Skąd się ta wiara w ich "proroczą" misję bierze. Bo jest to ewidentnie potrzeba, którą publicyści chętnie spełniają. Tym chętniej im lepiej z tego żyć potrafią, samemu rzecz jasna nie żyjąc i nie przeżywając tego, co z takim przejęciem sprzedają innym... Choć nie wykluczam że są wśród nich tacy co sami szczerze wierzą w to co wygadują/wypisują...

No ale każdy ma swój rozum i może niejako łatwo zweryfikować sens i cel właściwy działalności proroka, ot choćby jeśli jeden z drugim wchodzi na ambony, w które jeszcze nie tak dawno rzucał kamieniami, z dość jednoznacznych i jak najbardziej zasadnych obiektywnie powodów.

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @Marcin-K
29 marca 2020 16:00

pilot drimlajnera został naczelnym kontestatorem rządu i Prezydenta. Użyteczni idioci zawsze w cenie. Otoka miał jedną zaletę, chłodził czasem głowy zbyt napiętych "naszych".

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Marcin-K
29 marca 2020 16:32

Proszę Szanownego, dziennikarze czy tam nawet publicyści to najemni propagandyuści vel łgarze. Taka profesja. A to oznacza, że  ich "klawiatury" są do wynajęcia, zaś oni sami stręczą swoje usługi wszędzie, gdzie pojawi się  możliwość zarobienia na "kieliszek chleba". To są "psy wojny" propagandowej ( medialnej).

Dlatego mija się z celem ocenianie  ich zachowania wg jakichś wydumanych kategorii, których dla tej profesji nikt i nigdzie nie stosuje.

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @Marcin-K
29 marca 2020 16:36

To już nawet nie jest śmieszne:

Ponieważ ostatnio często zaglądam na media zaprzyjaźnione, z niemałym zaskoczeniem odkryłem, że felietony na Onecie pisze Łukasz Warzecha. J

I przepraszam, że się wtrącam, zapraszam do siebie. Jest może mniej śmiesznie ale fajnie jest i mam nadzieję będzie jeszcze lepiej ☺

zaloguj się by móc komentować

Krystian @Marcin-K
29 marca 2020 17:40

W sensie zamienia się w platformę medialną rolników, gościu od rozmów z Lisickim(Marek Miśko) jest w jakiejś organizacji rolniczej i chyba jest współkoordynatorem wSensie. Może wyczuli grunt polityczny pod rolników, po PSL( którego nie zagospodarowała Konfederacja, bo musieli dogadywać się z Nitrasem, a przez pół roku nie robić literalnie nic)? 

Otoka ma bardzo sarkastyczny styl publicystyki w swoim autorskim programie, w programach "oficjalnych" jest oficjalny.  Ale nie powiedziałbym że zamienia sprawy poważne na kabaret. Obserwuję go od ~7 lat, i powiedziałbym że to taka forma ostrej szydery, wyklutej z for intenetowych. Sam też nagłaśniał sprawę śp. posła Wójcikowskiego, i cudownych zbiegów okoliczności mu towarzyszących.  Czy jest za tym coś jeszcze, nie wiem.

zaloguj się by móc komentować

Mister @Marcin-K
29 marca 2020 17:57

 Cytat : Czy jest na tyle głupi, że nie rozumie, że każde państwo, i każda władza, może takiego Warzechę w każdej chwili, po prostu wziąć w kamasze bez oglądania się na stopień upośledzenia fizycznego delikwenta ani na jego literkę w książece wojskowej? 

Osobiscie Warzechy nie cierpie i byl moment kiedy pokazalem mu jakim jest manipulatorem , a bylo to w czasie kiedy jeszcze udzielal sie w Klubie Ronina. Natomiast co do tego stwierdzenia ze kazda wladza moze poprostu wziac w kamasze np. Warzeche to niebardzo to widze przy obecnej Wladzy. Mozna by podac wiele przykladow ktore byly o wiele wiekszym problemem niz to co Warzecha opowiada i co , ano jak zwykle nic. Coraz bardziej sie utwierdzam w wersji podanej, Wy nie ruszacie naszych My nie ruszamy waszych.

zaloguj się by móc komentować


adamo21 @Marcin-K
29 marca 2020 18:20

Oni lubią odwoływać się do tego, co już, np w ubiegłym tygodniu, napisali lub powiedzieli.

Żeby jakoś przetrwać to ich mielenie zmielonego i odgrzewanie już odgrzanego kotleta, wystarczy mieć lekko zaawansowanego altzheimera.

zaloguj się by móc komentować

Paris @adamo21 29 marca 2020 18:20
29 marca 2020 18:40

Swietne...

... wlasnie tak  !!!

zaloguj się by móc komentować

Rozalia @Marcin-K
29 marca 2020 20:20

Już bez przesady. Wystarczy, że władza pod pretekstem epidemii zapudłowała cały kraj. Nikt z prawicy nigdy nie mógłby porozmawiać, ani spotkać się ze stroną lewą. Umierać godnie na wzdęcie godnościowe, bo "towar macany należy do macanta" i wszystko zapobiegliwie  obsikane. 

Wywiad Michalkiewicza u Moniki Jaruzelskiej jest bardzo ciekawy.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Rozalia 29 marca 2020 20:20
29 marca 2020 20:42

Ciekawe co by Pani napisała, gdyby nie zapudłowała. O planowanym morderstwie na milionach Polaków?

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @adamo21 29 marca 2020 18:20
29 marca 2020 20:43

Żeby to chociaż był odgrzany kotlet - ale to jest raczej jakiś stary makaron sprzed tygodnia. 

Oni doskonale wiedzą, co piszą, i co mówią. Jak by zaczęli mówić i pisać inaczej, to skończyliby jak jakiś Tomasz Jastrun.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Mister 29 marca 2020 17:57
29 marca 2020 20:48

Warzecha w kółko mówi o jakimś bronieniu wolności. W świecie, w którym to nie Kaczor a Gates wchodzi sobie na komputery robiąc tam nie wiadomo co pod pozorem "aktualizacji", dane o poruszaniu się mogą już zbierać sieci handlowe po logowaniu się telefonu, istnieje Urząd Skarbowy potrafiący wytropić człowieka który znagotował zbyt wiele weków, czy w końcu istnieją służby specjalne a korporacje robią sobie co chca. Jakich on wolności broni, i to pracując dla portalu który nie robi nic innego jak tylko robi czarny pijar dla KK. To taka spuścizna prawicowa po gazowni - zanurzanie się w tematach nieistotnych i robienie z nich "kontrowersji". 

 

zaloguj się by móc komentować

klon @Krystian 29 marca 2020 17:40
29 marca 2020 20:50

"(...) Może wyczuli grunt polityczny pod rolników, po PSL"

A może są oddelegowani aby grunt polityczny  tworzyć? :-)  
Może szykuje się rekonstrukcja sceny / tak, to dobre okreslenie dla przestrzeni, gdzie odgrywane są  fikcyjne historie / politycznej?

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Krystian 29 marca 2020 17:40
29 marca 2020 20:51

Skoro sam się ustawił w roli błazna, to jak można sądzić, że on może cokolwiek nagłośnić. Jedyne co mu zostanie z tej "kariery" to numer telefonu do Ziemkiewicza.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @cbrengland 29 marca 2020 16:36
29 marca 2020 20:51

Czytam wszystko na Sn, więc i na Pana bloga zaglądam. 

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @stanislaw-orda 29 marca 2020 16:32
29 marca 2020 20:53

Jednak stosuje, skoro "300 tysięcy" widzów zaciekawiło się wywiadem Michalkiewicza u Jaruzelskiej. NAwet tu w komentarzach padło hasło, że wywiad był ciekawy. Więc moim zdaniem nie mija się z celem przypominanie o charaktereze tego wesołego miasteczka.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @przemsa 29 marca 2020 16:06
29 marca 2020 20:54

To na pewno, natomiast on w PiS nie wali. On prowadzi polemikę:)

zaloguj się by móc komentować

Krystian @klon 29 marca 2020 20:50
29 marca 2020 20:55

Jest i taka szansa, wcale nie mała.

 

Patrząc na daleką część rodziny, która w głębokim kieleckim, głosowała na PSL, bo chłopski, dbają i dopłaty załatwią, sądzę że jest to elektorat paruprocentowy do wzięcia.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Autobus117 29 marca 2020 16:00
29 marca 2020 20:56

Otoka nie ma żadnego znaczenia, ani nic nie może schłodzić. Tak schładza, że ma ciepłą posadkę u Karnowskich, tuż obok Jakubowskiej i Jaoka.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @OdysSynLaertesa 29 marca 2020 15:59
29 marca 2020 20:58

Oni żyją ze śmieci wywalanych przez media czyli służby specjalne. Różnią się od rozmaitych wariatów i "szczerze wierzących w swoją misję" tym, że mają udostępnione śmietniki po obu stronach. 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Marcin-K 29 marca 2020 20:53
29 marca 2020 21:06

To są, proszę Szanownego, ofiary doszczętnie zreformowanej edukacji.

One nie czytają "SN", bo i tak niczego by nie skumały.

Dla kogo zatem, Szanowny, adresuje tego rodzaju przesłanie?

zaloguj się by móc komentować

Rozalia @Marcin-K 29 marca 2020 20:42
29 marca 2020 21:08

A idź Pan. Mam nadzieję, że nie każe mi Pan lizać klamek.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Rozalia 29 marca 2020 21:08
29 marca 2020 21:14

Foch? A co Pani zdaniem miał zrobić rząd w świetle tego, jaka była presja? Może na odtrutkę wyobrazi sobie Pani jak by nas pudłował Tusk z Kidawą? 

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @stanislaw-orda 29 marca 2020 21:06
29 marca 2020 21:20

Nie zastanawiam się do kogo adresuję. Do każdego, kto wejdzie i przeczyta. Ja kiedyś też czytałem różne dziwne rzeczy, teraz czytam SN. 

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @Marcin-K 29 marca 2020 20:56
29 marca 2020 21:21

nie o to chodzi czy Otoka ma znaczenie czy nie. Można tego nie oglądać/czytać/słuchać, ale przy drimlajnerze to gigant. Zawsze można prowadzić wojne ze wszystkimi, ale to pierwszy krok do wariatkowa.

zaloguj się by móc komentować

Krystian @Marcin-K 29 marca 2020 20:56
29 marca 2020 21:54

W tym samym studio u Karnowskich obok Jakubowskiej, co Michalkiewicz który był na LULu którymś, a także  Józef Orzeł który prowadził przez pewien czas program z... : ) 

Ja bezpośrednio nie bronię Otoki, tylko metoda wrzucenia wszytskich do jednego wora (pisowszczyzny?) nie podoba mi się, bo ta metoda zasadniczo nie ma granicy odzielającej naszym od nienaszyzmu, metodyka podziału jest niejasna i powoduje że "poza nami" nikt. Tak mi się wydaje przynajmiej. 

Oczywiście mogę się w swojej naiwności mylić i czas pokaże że jednak to jedna szajka, banda i klika, ale życie byłoby za proste wtedy.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Marcin-K 29 marca 2020 21:20
29 marca 2020 22:35

nie chodzi o Szanownego czytanie, tylko o pisanie

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Marcin-K
30 marca 2020 09:52

Niestety nie możemy uprawiać publicystki na tym poziomie co pan Otoka- Frąckiewicz. Bardzo przepraszam. Nie możemy też słuchać jego żartów i uśmiechać się w tych momentach, które on wskazuje mimiką. To jest wykluczone, jeśli idzie o mnie przynajmniej. 

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @gabriel-maciejewski 30 marca 2020 09:52
30 marca 2020 09:58

Mnie jego publicystka nie śmieszy - wręcz przeciwnie.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Marcin-K 30 marca 2020 09:58
30 marca 2020 10:23

Do kogoś innego to napisałem, przepraszam

zaloguj się by móc komentować

OdysSynLaertesa @Marcin-K 29 marca 2020 20:54
30 marca 2020 14:35

Żeruje na deficytach. I nawet nie chodzi o deficyt wiedzy, bo tu akurat wiadomo że każdy miś jest ze swojego rozumu zadowolony. i im to co gdzieś po prostu usłyszał/wyczytał, uznał za "błyskotliwe" (rzadkie w przyrodzie), elitarne, tym bardziej takie coś uważa za własny pomysł...

Deficyty które stymuluje Michalkiewicz, Warzecha czy Gadowski, polegają na potrzebie bycia mądrzejszym od innych... Ta wizja przenikania wszystkiego swoją wolą (która zawsze pozostaje i ani na milimetr nie wychodzi poza obręb wizji "świata mojego") to bardzo trudna do zwalczenia wersja egoizmu po prostu. Tym bardziej rozbuchanego im bardziej niemożliwego do spełnienia/zaspokojenia... Bo wiadomo że skoro coś uznaliśmy za logiczne to musi się to realizować w rzeczywistości. A jeśli nie, to do diabła z taką rzeczywistością. Będziemy się tym nieszczęściem stymulować do końca życia.

zaloguj się by móc komentować

OdysSynLaertesa @stanislaw-orda 29 marca 2020 21:06
30 marca 2020 14:39

A bo nie trzeba się nazywać Michalkiewicz, czy Warzecha, żeby zachowywać się i gadać, nakręcony, tak jak oni... Nie trzeba pisać o 447, żeby ulegać podobnej do tego tematu ekscytacji :)

zaloguj się by móc komentować

OdysSynLaertesa @Krystian 29 marca 2020 21:54
30 marca 2020 14:53

Pana podział jest błędny i zgubny.

Należy odrozróżnić stymulantów/dostarczycieli emocji, od dostarczycieli narzędzi poznania, i czytania informacji bez wypychania ludzi na ulicę - do walki z tymi którzy nie żartują, i zamiast dykteryjek w ramach riposty mają więzienia i inne środki przymusu bezpośredniego... O wywoływaniu wzajemnej nieufności, pogardy i nienawiści w rodzinach nie wspominając.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @OdysSynLaertesa 30 marca 2020 14:35
30 marca 2020 17:29

Jasne, zgoda, ale jest jeszcze ważniejsza sprawa - mechaniki, która pozwala takim ludziom zdobywać serca ludzi. Taki Michalkieiwcz bywał nie tylko u Jaruzelskiej, bywał u Olejnikowej, albo u tej przedziwacznej Michalik w śp. Superstacji. Warzecha to już wszędzie był - chyba jakieś wywiady w gazowni były, Ziemkiewicz chyba był tam na etacie, tak samo jak w TVP za czasów, gdy eselde z peezelem trzęsły tą zacną instytucją. A, Michalkiweicz kiedyś z pełną premetydacja wykorzystał naiwność Radia Maryja, nie wiem czy tam jeszcze się wypcha. Musiał mieć obstawione wszystkie "mańki".Tacy ludzie zdobywają swój "charyzmat" w dużych mediach - inaczej nigdy nie byliby w stanie zgromadzić wokół siebie tylu oddanych już chyba nie fanów a wyznawców w małych salkach i nie zdołaliby im wmówić, że oni biorą udział w jakichś "tajnych kompletach". Rynek publicystyki jest w naszym kraju i w Europie zamknięty i ściśle reglamentowany. To jest chyba najstraszniejsze niż wypociny Warzechy.

zaloguj się by móc komentować

Rozalia @Marcin-K 30 marca 2020 17:29
30 marca 2020 17:42

Nie, w Radiu Maryja od pewnego, podobno niezbyt długiego czasu, felietonów Michalkiewicza nie ma. Ale chyba od niedawna. Obecnie RM rządzi sierżant Daniels, więc Michalkiewicz jako ostatni mohikanin i listek figowy nowej polityki ośrodka toruńskiego, przestał być zapraszany. 

 

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Marcin-K
30 marca 2020 17:44

Co Pani rozumie przez "RM rządzi sierżant Daniels"? Proszę się nie doszukiwać znów złośliwości z mojej strony - ja po prostu pytam poważnie. Ma tam jakieś stanowisko, czy to tylko domysły oparte na plotkach, domysłach i jakimś jednym czy drugim zdjęciu?

zaloguj się by móc komentować

Rozalia @Marcin-K 30 marca 2020 17:44
30 marca 2020 18:07

To są moje wnioski wynikające z linii programowej RM. I tak długo wytrzymałam z wdzięczności, na RM jeszcze wpłacam, ale na TV Trwam niedawno przestałam. Najbystrzejsi zrobili to już 5 lat temu. W tamtym okresie coś mnie zaczęło uwierać w programach TV Trwam i RM, ale myślałam że jakoś to będzie. Taka pewnie była cena wejścia na multiplex. Jak ktoś politykuje, jego sumienie też politykuje.

W każdym razie na jednej kupce uciułano wiele dobra. Radio, uczelnia, telewizja, geotermia, świątynia, wydawnictwo... Łatwo będzie można to zabrać. 

zaloguj się by móc komentować

OdysSynLaertesa @Marcin-K 30 marca 2020 17:29
30 marca 2020 19:24

Mnie osobiście mało interesuje, czy ktoś to co robi, robi z nadania, czy po prostu cynicznie wykorzystuje koniunkturę wytworzoną przez innych. Tego się nigdy nie dowiemy, i raczej zmarnujemy czas na tego rodzaju dywagacje. .. Ważne żeby rozpoznać skutki/owoce tych zachowań/kreacji, ewentualnie wytworzyć skuteczne przeciwciała, jednocześnie pilnując żeby to nie przerodziło się w nas samych w jakąś obsesję... Bo o to tu głównie chodzi... "Niech o nas mówią! Obojętnie co, byle namiętnie"

zaloguj się by móc komentować

Krystian @OdysSynLaertesa 30 marca 2020 14:53
30 marca 2020 21:57

Ok, dziekuję za odpowiedź, przemyślę ją.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @Marcin-K
1 kwietnia 2020 00:09

Lukasz Warzecha calkiem trafnie [moim zdaniem] zauwazyl, komentujac kiedys polskie zycie publiczne i polityke, ze w Polsce nie ma czegos takiego jak prawica i lewica, czy tez rzad i opozycja.

Sa tylko ci ktorzy juz sie najedli [lub sa w trakcie konsumpcji] i ci, ktorzy chcieliby sie najesc.

Pan Warzecha jest czlowiekiem praktycznym i po prostu stoluje sie wszedzie tam gdzie wpuszczaja.

Czy to jego wina ze onet wpuszcza do swojej stolowki?

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Marcin-K
1 kwietnia 2020 09:30

Ja nie rozpatruję tutaj niczego w kategoriach winy lub "niewiny". Czy jednak pisanie w medium, które dzień w dzień prowadzi wybitnie antypolską propagandę, a jakby było jeszcze mało to antykatolicką i to w naprawdę momentami Urbanowym stylu, nie może podlegać pod jakiś osąd w kategoriach, ekhm, moralnych? Zwłaszcza jeśli delikwent pozycjonuje się jako, znów ekhm, konserwatysta? Ja rozumiem, że pewne zjawiska w świecie należy racjonalizować żeby nie popaść w obłęd, takie jednak przypadki w moim przypadku sie nie dają strawić.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Marcin-K 1 kwietnia 2020 09:30
1 kwietnia 2020 10:02

Od najemników (słowa) nikt nie wymaga posiadania sumienia. To jest traktowane jako brak profesjonalizmu, jeśli najemnik  obciąża się podobnego rodzaju  balastem.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @stanislaw-orda 1 kwietnia 2020 10:02
2 kwietnia 2020 07:34

Strzal w dziesiatke. Dziekuje.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować