-

Marcin-K

Elgiebete pany

Jestem u rodziny, więc siłą rzeczy znów oglądam trochę telewizji. Dzieją się tam takie rzeczy, że już właściwie nie mam pomysłu by je jakoś dowcipnie i zajmująco skomentować, a jednocześnie w głowie pulsuje mi natłok różnorakich refleksji, które muszą zostać wyartykułowane, bo inaczej dojdzie do tak zwanego urwania śmigła. Nie mam dużo czasu na pisanie, więc spróbuję jakoś to wszystko skondensować, nawet kosztem chaotyczności stylistycznej.

W ogóle nie zacząłbym pisać tego tekściku, gdyby nie to, że dziś rano, trochę z chwilowego braku zajęć, sięgnąłem po II tom basni socjalistycznej, otworzyłem na chybił-trafił i natknąłem się jak raz na rozdział, w którym Coryllus pisze o Dmowskim, chcącym zastąpić tradycje ziemiańskie i szlacheckie na mieszczańskie, mimo że mieszczan takich „sensu stricto” w ani rozbiorowej, ani żadnej innej, nie znajdziesz choćbyś spuchł. Jest tam też o spółdzielczości, która w rozumieniu polskich „czystych od szlacheckich urojeń i uroszczeń patriotów" ma być narzędziem dającym szasnę Polakom na poprawę gospodarki, a wychodzi jakoś tak, że konczy sie wszystko kolejnym kantem, na końcu którego znów ten sam los ludzi podporządkowanych czy to Niemcowi, czy żydowi albo obu tym wesołym nacjom razem.

Ktoś zapyta – a co ma ta spółdzielczość i Dmowski do elgiebete? Moim zdaniem dużo, choć nie jest to skojarzenie oczywiste.

Oto media – jak to się mówi ładnie „wszystkie” – żyją sprawą słów pana Żalka i reakcji na nie w wykonaniu Kolendy. Szukałem długo w głowie jakiegoś prostego i użytecznego wihajstra na tego Żalka i nic mi nie przychodziło do głowy, aż w końcu stwierdziłem, że na wszystkie tego typu rozterki najlepsza jest wikipedia. No i po wpisaniu doń hasła „Jacek Żalek” otworzyła się przede mną wikipedyczna „studnia obfitości”. Zachęcam do odwiedzenia tego miejsca. Ja dokonam tylko szybkiego „brifingu”. Otóż gdzie Pana Jacka dotąd nie było? Proszę, w kolejności historycznej:

KK (Koalicja Konserwatywna), SKL (nie ma chyba po co rozszyfrowywać tego skrótu), Przymierze Prawicy, UPR, PO (tadam, jak to łatwo dać susa „stamtąd-tam”), Polska Razem, Porozumienie (to jest zombie wyrodzone z Polski Razem, jakby ktoś nie wiedział. To są tylko suche nazwy, bo pomiędzy tym wszystkim było kandydowanie w 2006 roku z list PiS-u na radnego sejmiku podlaskiego. Potem ta PO, ale jeszcze i Chrześcijański Ruch Samorządowy (przypomina się wspominany w II tomie Chrześcijański handel szmelcem), oraz - creme de la crème – Klub Zachowawczo-Monarchistyczny, z którego – za wiki – „został usunięty na skutek zagłosowania za przyjęciem Traktatu Lizbońskiego. Na samym krańcu tego imponującego continuum znalazła się rzecz jasna Zjednoczona Prawica i występ w telewizji TVN i zirytowana Kolenda. Uff – najchętniej bym po tej wyliczance zapalił…

Mamy więc telewizję wypełnioną Żalkiem i tym drugim, który dokooptował szybko do niego i też coś walnął o elgiebete. Cóż tu więc mamy jak to mówiła moja nauczycielka z technikum „cuzamen do kupy”? Już chyba nie kabaret, a jeśli już to taki telewizyjny, coś z Mazurskiej Nocy Kabaretowej, czyli czegoś, co kabaretem nazywane jest na tej samej zasadzie jak parówki w sklepach nazywane są parówkami. Kolenda wyprosiła Żalka ze studia – tak skracają „wszystkie” media incydent z tvn-u. I tu się zaczyna nieszczęście, od zwykłej ale znamiennej głupoty – Żalek nie był w studio tylko perorował przez internet. Odpowiada na to wszystko telewizja kurska – przebitki kilkunastu tańczących zaburzonych wariatów w maseczkach z napisem „je..ać PiS”. I wypowiedziami jakichś nieznanych nikomu ekspertów o tym, że elgiebete to jest lolo-ideolo. Prowokacja ta jest wszystkim na rękę jak widzę, bo temat elgiebete jest jak znalazł na czas konieczności zapchania „widzom” zwojów mózgowych i dobrze wchodzi do grillowanej śląskiej i piwusia.

Ktoś kto być może czyta to wszystko uważnie przypomni mi – dobra, dawaj ten związek Dmowskiego ze spółdzielcami. Jest, jest. Wydaje mi się, że medialna obsługa PiS-u, niewykluczone że przy współudziale gremiów decyzyjnych tej partii wpadło na genialny w ich rozumieniu pomysł. Skoro ta sprawa tak grzeje, to my wymyślimy sobie swoich, dobrych homosiów. W jakim celu? Nie wiem. Narracja otuliny pisowskiej w reakcji na tę dokonaną wspólnie przez Żalka z Kolenda prowokacji jest taka właśnie w tych godzinach. Homosie są różni, i nie wszyscy są wasi. My zastąpimy tych homosiów swoimi, takimi godnymi tolerancji, a reszta niech się wali na, pardon, cyce. I będziemy mogli tak sobie dalej rozmawiać o homosiach, bo to w sumie nośne jest, daje kliki i emocje, a przecież emocje powinny być dla wszystkich, nie tylko dla „obozu lewicowo-liberalnego”. Jak kampania to kampania. Czy to zażre? Paradoksalnie tak się składa, że ja osobiście mam w bliskiej rodzinie związek dwóch pań w wieku mocno-średnim, więc mam takie sprawy właściwie tuż pod nosem. I tu rzecz ma się tak, że jak raz obie panie… głosują na PiS. To jest autentyk. Ale to jak z każdym wyjątkiem bywa, jest to po prostu wyjątek. Reszta społeczeństwa zostaje sam na sam z tematem nic ich kompletnie nie obchodzącym. ktoś powie – ten temat powinien wszystkich obchodzić, bo oni chcą uczyć dzieci masturbacji. No dobrze, ale czy ktoś myśli, że poseł Żalek z tym drugim i tłumaczącym ich Jojo-Brudzińskim, ulegający szemranym prowokacjom z Wiertniczej położą kres deprawacji homosiowej? Hm, no nie nastawiałbym się. Myślę że nowocześni mieszczanie, czy to homo czy nie, nadal będą nosić z gracją maseczki z napisem "je..ać PiS".

Jak wiemy nie dorobiliśmy się mieszczaństwa, bo to co dziś do tej rangi aspiruje to jest absolutny dramat i nie wiem do końca, co powiedziałby Dmowski na takie mieszczaństwo. Mamy za to też media obsługujące to „mieszczaństwo” które puszcza – i to rzecz jasna pod banderą TVP – „mieszczaństwu” serial produkcji rosyjskiej „Anna Karenina”, którego to dwa odcinki obejrzałem wczoraj z mamą i siostrą i od razu dodaję, że obejrzałem z prawdziwą przyjemnością. Czy prezes Kurski mógłby poświęcić kilka godzin ze swojego cennego czasu i podpatrzeć jak się robi serial historyczny? Tam wszystko, jak mówi młodzież, bangla. Jest światło, są ujęcia, są piękne wnętrza, carskie mundury, emocje. Jest też rzecz jasna elgiebete. Bo główna bohaterka to rzecz jasna po rosyjsku sprofilowana „silna kobieta” a jej mąż do religijny dureń. Wątki te zostały silnie podkręcone i umiejętnie wkomponowane w całość.

Poza tym już na koniec – w mediach nie ma innych treści w zasadzie, przynajmniej na ten późno-czerwcowy okres. Anna Karenina jako femi-nazistka, w wiadomościach widziałem z pięćdziesiąt razy tę samą platformę z homosiami jadącą przez Warszawę, na innych kanałach w zasadzie nie ma filmu ani audycji byt ten wątek się nie pojawił. No ale miejmy nadzieję, że po wyborach temat nieco się rozpręży i każdy będzie miał swoich homosiów, tak jak Dmowski chciał mieć swoich mieszczan.



tagi: lgbt 

Marcin-K
15 czerwca 2020 12:15
38     2681    2 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Zyszko @Marcin-K
15 czerwca 2020 14:20

Na zabitej dechami wiosce gdzie mieszka moja rodzina była Grażyna, która w podstawówce lała chłopaków i nosiła spodnie, a potem zmieniła się w Grześka. NIkt, ale to nikt z miejscowych nie uznawał tego za ciekawy temat do rozmowy. A teraz okazuje się ,że nie ma nic ważniejszego na świecie. No bo jesteś ZA czy PRZECIW. 

zaloguj się by móc komentować

klon @Marcin-K
15 czerwca 2020 14:38

"No ale miejmy nadzieję, że po wyborach temat nieco się rozpręży i każdy będzie miał swoich homosiów.... "

Nie, temat nie ucichnie. A jedynie "przycichnie". Nasal jesteśmy w strukturach postępowej EU. A o "prawach jednostki" i "wolności do wyborów" przypominała ambasador sojuszniczego kraju zza oceanu. W czasie wyborów mamy koniunkturalny alians z "ciemnogrodem". Jak długo opcji Trumpa starczy sił w dążeniu do celu?

Zmiany paradygmat cywilizacyjnego w krajach tzw. Zachodu są na tyle głębokie, iż dziś, trzy zakony jezuitów to za mało.

zaloguj się by móc komentować

ArGut @Marcin-K
15 czerwca 2020 15:55

To są jakieś "lanserskie popłuczyny". Pan Jacek Żalek w angielskiej wikipedi jest przyklejony do tej swojej wypowiedzi. Nawet REDAKTOROM nie chciało się prostego encyklopedycznego życiorysu zbudować. ŻENADA edytorska.

Wracając do historycznych opisów na początku nowożytności było już coś takiego jak "gay city". W ameryce teraz też są rantingi gayest ...

No i co to znaczy ? W czasam siczy zaporoskich wiadomo było po co powstaje największy "gayest camp" w okolicy. Nawet w GWIEZDNYCH WOJNACH obóz klonów to chłopaki szkolone do walki, dla jakiegoś IMPERIUM. Tylko wcześniej trzeba ich "przeprogramować". 

 

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Marcin-K
15 czerwca 2020 15:58

Ciekawe jak u nas by wyglądała taka mapa....

zaloguj się by móc komentować

Krzysiek @Marcin-K
15 czerwca 2020 16:00

"Czy prezes Kurski mógłby poświęcić kilka godzin ze swojego cennego czasu i podpatrzeć jak się robi serial historyczny?"

Przes Kurski nie jest już prezesem. Przwidywałem to przed wyborami z ubiegłego roku, że nastąpi zmiana (no przewidywałem to może za dużo powiedziane - miałem tzw. tipa). I nastąpiła - chyba dwa miesiące temu. Obecnie p.o. jest Maciej Łopiński.

 

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @klon 15 czerwca 2020 14:38
15 czerwca 2020 16:04

Myślę że nikt nie robi sobie wielkich nadziei że da się zrobić w Polsce jakaś rewolucję tęczową. Biedruś nie może wyjść poza margines wyborczy, a nawet Czaskoś wił  się na Polsacie u Gawryluk i nie odpowiedzial na pyt. czy jest za małżeństwami jednoplciowymi. Takie deklaracje u nas to śmierć polityczna. Świetnie natomiast nadaje się ten temat do nadmuchiwania emocji w mediach. 

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Zyszko 15 czerwca 2020 14:20
15 czerwca 2020 16:08

U nas, na nieciekawe dzielnicy Pruszkowa była kobita która ubierala się jak facet i stała z pijakami-stojakami na ulicy i nikt by jej nie odroznil. Co ciekawe - czasami ni stąd ni zowąd się malował-a. Była elementem okolicznego folkloru, a to były ciemne prlowskie 80 lata

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Krzysiek 15 czerwca 2020 16:00
15 czerwca 2020 16:19

Nazwałem go prezesem symbolicznie:)

zaloguj się by móc komentować

ArGut @Marcin-K 15 czerwca 2020 15:58
15 czerwca 2020 16:35

Taka mapa by NIE WYGLĄDAŁA. Sparafrazuję i to Ciebie.

> na pyt. czy jest za małżeństwami jednoplciowymi. Takie deklaracje u nas
> to śmierć polityczna. 

Na poziomie samorządowym również. Uważam, że wspólnoty miejskie, wiejskie, ... nic nie mają do gejów, lezbijek, transów, drag kuinów, ... aż do momentu kiedy taki/tacy obywatel/obywatele nie zabierze/zabierają się za władzę i nie zacznie innym mówić JAK MAJĄ ŻYĆ lub będzie/będą próbować uczyć i wychowywać NIE SWOJE DZIECI.

Polacy od TYSIĄCLECIA słyną z tolerancyjności.

zaloguj się by móc komentować

tadman @Zyszko 15 czerwca 2020 14:20
15 czerwca 2020 17:04

Do mojek klasy chodziła chłopczyca, która była krótko obcięta, chodziła w spodniach, łaziła po drzewach, tłukła się z chłopakami i dzisiaj biedula jest po trzech porodach i jest podwójną babką, a gdyby do niej trafiły elgiebeciaki to dzisiaj mogłaby sobie wybrać płeć i operacyjnie poprawić sobie to i owo.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @ArGut 15 czerwca 2020 16:35
15 czerwca 2020 17:09

Mimo że Sojka już na początku 90-tych zawodził: nietolerancjaaaaaa

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @tadman 15 czerwca 2020 17:04
15 czerwca 2020 17:17

Ja nie mam jakichś wielkich doświadczeń z osobami homo. Poznałem osobiście ledwie kilka takich przypadków. I każda z nich oprócz oczywistych dziwnosci którą ze sobą niosła, była w zadziwiający sposób albo apolityczna albo tak jak te panie z mojej rodziny, wręcz prawicowa. Oni nie dadzą się przerobić ani na lgbt ani na pisiory. To są najczęściej patologiczni indywidualisci. Najbardziej tymi tematami emocjonuje się media, popkultura i "mieszkańcy wielkich miast". No i politycy.

zaloguj się by móc komentować

klon @Marcin-K 15 czerwca 2020 16:04
15 czerwca 2020 18:21

Myślę, że w roku 1999 nikt w Irlandii nie spodziewał sie efektów zmian kulturowych jakie miały miejsce w ostanim dwudziestoleciu :D

Nie chodzi mi o to, że dziś wygrywa Czaskosky i mamy największy "Homoland" w Europie. 
Proces zmian światopoglądowych propagowany jest poprzez film, instagram, pejsbuka, itd. I nie można go zatrzymać, o ile nie zostaną podjęte działania extra, a te - jak wiadomo-  będą kojarzone z ograniczeniem wolności, tak cennej dla wszystkich, a definiowanej najczęściej przez hasło Jerzego O.

Wydziały, katedry lub zakłady Gender Studies są już chyba na wszystkich polskich wyższych uczelniach. Kształcone jest nowe pokolenie kadr, które będą miały swoich uczniów i wyznawców. Lawina ruszyła. "Odpór" dają jeszcze ludzie 40+. U nastolatków tolerancja / rozumiana jako przyzwolenie, akceptacja / jest dużo większa. Poczekajmy z oceną 20 lat. Jedno pokolenie. 

Ale bardzo chę się pomylić. Bardzo :D

zaloguj się by móc komentować

mithrandir @Marcin-K
15 czerwca 2020 18:59

W Polsce LGBT jest jednym z głównych tematów ogniskujących kampanię i każdy musi, czy tego chce czy nie, zabrać głos:

https://dorzeczy.pl/kraj/143603/organizacje-powstancze-wydaly-oswiadczenie-ws-lgbt.html

A na Świecie w LGBT inwestuje się mnóstwo kasy. Chyba nawet na najlepszej politechnice Świata (MIT) jest wydział "dżender stadis". To kosztuje. Skoro ktoś płaci, to oczekuje efektów. Po coś w końcu ten towar zamawia. A po co? Do czego? Myślę, że niedługo się dowiemy.

Pytanie tylko czy wtedy będziemy mogli jeszcze tu pisać...

zaloguj się by móc komentować

ArGut @Marcin-K 15 czerwca 2020 17:09
15 czerwca 2020 19:27

On nie wie o czym śpiewa ! Patrzy na wycinek, tysiąc lat go raczej nie interesuje.

Nie wiem czy kolega wie, ale to chyba jakaś MEDIALNA AKCJA bo sprawa bazuje przecież na "procesji LGBT" przy pałacu prezydenckim. Wiele wspólnot powstrzymało się od procesji a LGBT - NIE ! 

Wczoraj pani Ewa Łętowska DONIOSŁA na pana Przemysława Czarnka za autycję Studio Polska - 13.06.2020. Pana Przemysław lubię za słowa, że jego interesuje tylko seksualność żony.

Może to taki HYPE, za tą rozmowę w POLSAT-cie pana Rafała Trzaskowskiego z panią Dorota Gawryluk. No i pokazanie, o to PIS nie chce a PLATFORMA OBYWATELSKA / KOALICJA OBYWATELSKA też nie chce ale tak nie chce inaczej.

zaloguj się by móc komentować

Rejent @klon 15 czerwca 2020 18:21
15 czerwca 2020 21:52

możesz sobie chcieć... - mylisz się o tyle, że będzie jeszcze gorzej; tak jak dzisiaj jest gorzej, niż pesymistom 20 lat temu wydawało się, że może być

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Marcin-K
15 czerwca 2020 22:27

"Narracja otuliny pisowskiej w reakcji na tę dokonaną wspólnie przez Żalka z Kolenda prowokacji jest taka właśnie w tych godzinach."

Skąd wniosek, że była  to ustawiona wspólnie przez ww. osoby prowokacja?

 

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @klon 15 czerwca 2020 18:21
15 czerwca 2020 22:46

Wiadomo że nie ma co tego lekceważyć. To że idzie wszystko w popie tez racja. Tyle że wiele spraw jest przemycane w popie a jakoś świat istnieje. Poza tym jestem w samym centrum warszafki i widzę jak ten temat jest powierzchownie tam zakorzeniony. Irlandia - oczywiście. Trzeba uważać. Ja jednak jestem zdania że my jednak jesteśmy jakby na innym kontynencie, że tak powiem kulturowo. A im mocniej coś jest u nas wciskane tym mocniej Polak się opiera. To chyba geny.:)

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @stanislaw-orda 15 czerwca 2020 22:27
15 czerwca 2020 22:54

Takie mam przeczucie. Nie ufam temu facetowi wybitnie.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @mithrandir 15 czerwca 2020 18:59
15 czerwca 2020 22:59

Temat jest forsowany, owszem. Ale takie sytuacje jak ta zalinkowana nadają mu komediowy rysy, co osłabia efekt. Ja staram się bronić aż przed tak katastroficznymi scenariuszami, bo i tak jestem z natury pesymista. 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Marcin-K 15 czerwca 2020 22:54
15 czerwca 2020 23:36

Przynajmniej jest "wyszczekany".

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @Marcin-K 15 czerwca 2020 15:58
16 czerwca 2020 01:10

"Ciekawe jak u nas by wyglądała taka mapa...."

Pamietam jak dorastalem w moim rodzinnym miescie Lublinie. Wtedy nikomu sie nie snilo o takich mapach, a na murach czesto mozna bylo zobaczyc napis "Motor Pany".

zaloguj się by móc komentować

glicek @ArGut 15 czerwca 2020 15:55
16 czerwca 2020 01:30

The 10 Gayest States In America For 2020:

  1.     Nevada
  2.     California
  3.     Delaware
  4.     Rhode Island
  5.     New York
  6.     Florida
  7.     Arizona
  8.     Massachusetts
  9.     New Mexico
  10.     Oregon

Currently, Nevada’s gay population is 0.5% [...] Oregon, here, the gay population is 0.38%, and growing

---------------------------------------------------------------

Pardą, to dzie te 5% o których mówią działacze LGBTQ+? W USA w jakieś tam Montanie albo Nebrasce są ich miiony tylko boją się ujawnić i przeeprowadzić do Nevady? ;)

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @glicek 16 czerwca 2020 01:30
16 czerwca 2020 01:55

Procent homoseksualistow w spoleczenstwie [kazdym, i w kazdym kraju] jest bardzo niewielki. Podawali nawet oficjalne, jakies 3-4%. Robia przeciez sondaze, ankiety.

Rzecz tylko w "aktywistach" i sponsorujacych i wplywowych ludziach i organizacjach. I nadawanie temu rozglosu.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Szczodrocha33 16 czerwca 2020 01:10
16 czerwca 2020 10:13

No w sumie ten tytuł wziął się od napisu który w latach 80-tych widziałem w drodze z Wawy do Ostrowca, jeździlismy z rodzicami, maluchem. W Radomiu na rondzie zawsze czekałem na napis, który ktoś namalował czerwoną farbą?: Radomiak pany:)

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Szczodrocha33 16 czerwca 2020 01:55
16 czerwca 2020 10:14

3,4% to i tak w sumie sporo...

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @ArGut 15 czerwca 2020 15:55
16 czerwca 2020 14:47

Wygląda na to, że wszystko zależy od temperatury i wilgotności. Jeśli nie liczyć stanu Colorado

zaloguj się by móc komentować

ArGut @Szczodrocha33 16 czerwca 2020 01:55
16 czerwca 2020 19:59

Nie napiszę, że uważam natomiast podawane szacunki mogą być o 100% zawyżone i statystycznie 1 do 2 % populacji może mieć incydent/incydenty homoseksualne w ramach, można to tak określić rozeznania i wyborów życiowych. Nie wszyscy chcą się jednak zgadzać z ograniczeniami NATURY i szukają, niektórzy nawet przez całe życie, różnych dziwnych usprawiedliwień na własne DZIWACTWA.

Pisałem o siczy zaporoskich jako zinstytucjonalizowanym "gay camp". I uważam, że w tamtych czasach akceptacja "gejowania" była większa, bo taki zinstytucjonalizowany "gay camp" dostarczał konkretnego wsparcia wspólnocie. Był do tego szkolony i utrzymywany w konkretnym rygorze. Nie wchodził w interakcje z kobietami, dziećmi oraz mężczyznami z poza obozu. No ale jak się zdemoralizował bo ataman jeden z drugim wymyślili sobie WŁASNE WOJNY i REWOLUCJE to taki gay żołnierz był ekstremalnie niebezpieczny dla każdego cywila.

zaloguj się by móc komentować

ArGut @gabriel-maciejewski 16 czerwca 2020 14:47
16 czerwca 2020 20:04

Dość odważna teza !

Moja jest taka, że to zależy od podatków od nieruchomości / gospodarstw domowych. Wiadomo, jak legislatura wprowadziła 'gay marriage' to i wprowadziła benefity podatkowe dla takiej wspólnot.

Choć może jedno z drugim jest skorelowane.

zaloguj się by móc komentować

klon @ArGut 16 czerwca 2020 19:59
16 czerwca 2020 20:51

"(...)Nie wszyscy chcą się jednak zgadzać z ograniczeniami NATURY i szukają, niektórzy nawet przez całe życie, różnych dziwnych usprawiedliwień na własne DZIWACTWA."

DZIWACTWAMam pytanie za 100 punktów :D
Czy kiedykolwiek osobiście rozmawiał Pan z osobą którą takie dziwactwo dotknęło? 
Pomijamy rozmowy w trakcie Gay Parade i innych event'ów i wyłączamy z niej wszelkiej maści aktywistów!
Miałem taką sposobność. Gwarantuję, że szczera rozmowa z osobą posadającą wspomniane  "DZIWACTWA" nie będzie "lekka". Bo, moim zdaniem, każdy człowiek ze średnim poziomem współodczuwania wymięknie po 15 minutach i przestanie ogarniać "o co kaman". Stan psycho-emocjonalny "DZIWAKÓW" nijak się ma do TEGO jak rozumie to klasyczny "NORMALS", jakim jestem / wyjaśniam dla pełnej jasności sytuacji/. 

zaloguj się by móc komentować

ArGut @klon 16 czerwca 2020 20:51
17 czerwca 2020 09:59

Ależ kolega nawigator naiwnie potraktował słowo DZIWACTWA, seksualne DZIWACTWA to jedno z wielu DZIWACTW i uważam dość bezpieczne. Przecież jego celem zazwyczaj nie jest uśmiercenie partnera ani nawet uzależnienie.

Jak kolegę interesują DZIWACTWA zaburzonego kierunku czy zwrotu relacji seksualnych to proszę bardzo. Jak byłem ministrantem, określiłbym, że miałem wtedy 11-12 lat, spotykaliśmy się między parafialnie. Organizowane to było w ramach wspólnot ministranckich, chórów przez księży/braci opiekujących się wspólnotami ministranckimi. Dygresja, ministrantem byłe od 8-9 do 15-16. Poznałem wtedy kolegę BIBĘ on był starszy 2-4 lat. Był trochę dziwny bo interesowały go "siusiaki" teraz sobie wyobrażam, że dla "dojrzałości". I on raczej wzbudzał wesołość i jakiś rodzaj politowania w swojej grupie ministranckiej - był z parafii Farnej w Krośnie, ja byłem ministrantem u Kapucynów. A był w hierarchii posługi dość wysoko - wtedy było to oznaczane kolorem cingulum. Kolory były od białego, żółty, ..., do czarnego, prawie jak w karate czy judo. I on nie budował żadnej więzi empatycznej czy współodczuwającej jak wchodził w swoje rejestry "siusiakowe". Może dziś jest inaczej i zaburzeni seksualnie ludzie chętniej podpierają się psychologią i psychiatrią. No i wyobraź sobie, że gość był na tyle charakterystyczny, że mój szwagier, który też jakiś czas był ministrantem we Farze kojarzył gościa i to w sposób jaki Ci opisałem. 

Chyba w ubiegłym roku przy okazji Wielkanocy, zobaczyłem gościa w parafii żony. I wychodząc z nabożeństwa, a byliśmy wszyscy pani ArGutowa i moje dzieci Habibi, Tobiasz i Jacenty. A on dziwnie ciążył do Tobiasza. Nie sądzę, żeby mnie kojarzył i wyobraź sobie, że wymyślił sobie, że klepnie Tobiasza w pośladek. Ale idąc przy gościa, bo "miałem skojarzenia" przemieściłem się z boku BIBY przed BIBĘ. I strzał trafił w mój pośladek.

Grzecznie mu powiedziałem, że sobie nie życzę takich zachowań i jak się to powtórzy to WYBIJE MU ZĘBY. I sprawa jest o tyle ciekawa, że moja teściowa w jakiejś swojej wspólnocie gminnej spotyka się z rodzicami BIBY i gdzieś na wakacjach też im powtórzyłem, że jak się to powtórzy to WYBIJĘ ZĘBY ich synowi. 

Uważam się za BARDZO empatyczną osobę. Dbającą o to aby jak dojdzie do konfliktu prawnego móc się obronić nawet z agresywnego zachowania. Myślę, że tyle Ci wystarczy. Spotkałem jeszcze lekarza 60+ homoseksualistę, zero sympatii/zrozumienia dla jego "głębi odczuwania swojej płci społecznej" czy czego to on sobie tam wymyśli, żeby usprawiedliwiać swoje zachowania.

zaloguj się by móc komentować

Brzoza @ArGut 17 czerwca 2020 09:59
17 czerwca 2020 12:02

Założę się, że jakby Biba wyciągnął z zaskoczenia Panu siusiaka, to mówił by Pan o zębach. Nie ma do tego problemu, każdy ma swoje ułomności, ale głupota, która doprowadza do braku ochrony Dziecka, to już jest problem. Jak to możliwe, że Pana pośladki są na wysokości pośladków Dziecka? Biba Pana mroczne myśli rozszyfrował? Powinien Pan zostawić sytuację i obserwować czy zmaterialuzje się Pana klaps.

zaloguj się by móc komentować

ArGut @Brzoza 17 czerwca 2020 12:02
17 czerwca 2020 12:10

Skąd u kolegi takie wyobrażenia ? Dziecko rzeczone ma 172-174 cm a ja 1,76 m w starym dowodzie miałem wpisane. Nic pan NIE ZROZUMIAŁ z tej historii.

Jak to panu pomoże to pozwolę zmierzyć na jakiej wysokości są moje pośladki, jak się kiedyś na LUL spotkamy.

zaloguj się by móc komentować

Brzoza @ArGut 17 czerwca 2020 12:10
17 czerwca 2020 12:19

Ok :)

Jak tak prywatnie bardzo rozmawiamy w Gronie Lokalsom Ziemi sprzyjającym (oczywiście nie trzeba odpowiadać, a nawet się obrazić, czy zaatakować, tym bardziej, że dotyczy Osób trzecich) - Habibi jest z Pisma Świętego?

zaloguj się by móc komentować

Brzoza @Brzoza 17 czerwca 2020 12:19
17 czerwca 2020 12:25

To pytanie do kolegi było jednak niepotrzebne.

zaloguj się by móc komentować

klon @ArGut 17 czerwca 2020 09:59
17 czerwca 2020 14:54

Wystarczy, aby pojąć powody empatii skierowanej na samego siebie. 

Zrozumienie nie oznacza akceptacji, ale daje szansę na znalezienie postawy mniej konfliktowej. A że w zęby trzeba czasem wybić? No trzeba - w obronie wdów i sierot. Taki kod. Kulturowy też. 

Jednak nie zmienia to faktu, że 99,9 % osób, które spotkało to "dziwactwo" może zadać sobie pytanie: Dlaczego mnie to spotkało?  I co im wtedy odpowiedzieć?  Można "wzruszyć ramionami" i odejść, ale to nie załatwia nic, oprócz odsunięcia problemu od siebie w kierunku innego człowieka.

Coś jest nie halo, skoro oferta marksizmu-lesbianizmu zdobywa popularność. Chciałbym, abyśmy mogli bez drwiny mówić o życiu innych ludzi. Ogólnie o problemie. Bo on nie zniknie. 

Ale może mam wygórowane oczekiwania? 

 

zaloguj się by móc komentować

ArGut @Marcin-K
17 czerwca 2020 15:30

>Jednak nie zmienia to faktu, że 99,9 % osób, które spotkało to "dziwactwo" może zadać sobie pytanie: Dlaczego mnie to spotkało?
>I co im wtedy odpowiedzieć?  Można "wzruszyć ramionami" i odejść, ale to nie załatwia nic, oprócz odsunięcia problemu od siebie
>w kierunku innego człowieka.

Mam taką intuicję, że bardzo mało osób określających się jako nie heteroseksualne, zadaje sobie to pytanie: Dlaczego mnie to spotkało?

Z następujących powodów: jest to legalne, wyróżnia mnie, może napędzać emocjonalnie, dawać poczucie wąskiej wybranej wspólnoty. Uważam, że osoby, jak to kolega określił, których dotknęło to "dziwactwo" i zadali sobie pytanie Dlaczego mnie to spotkało?  Są w pewien sposób wyjątkowe i mogą mieć duży pozytywny wpływ na wspólnotę, w której żyją i działają. Z tego powodu, że MUSZĄ wytworzyć w SOBIE kontrolowane mechanizmy, tego co u tzw. NORMALNYCH dzieje się automatycznie. To z mojego doświadczenia życiowego wskazuje na duży poziom samoorganizacji i samodyscypliny. 

Ponieważ nie mam danych z dziedziny seksualnej "dziwności", to chyba w świetle prawa ZABRONIONE bo przecież nie wolno leczyć, może nawet pomagać w sposób instytucjonalny "innej normalności". To użyję analogi z leczenia cukrzycy. Osoby akceptujące swoją chorobę i rozumiejące, że będą z cukrzycą żyć do końca życia jak dostosują czasem zmienią swoje nawyki żywieniowe, rekreacyjne, sportowe to samą dietą i aktywnością fizyczną osiągają więcej niż "MAGICZNYMI PIGUŁKAMI".  Uwierz mi - MAŁO KTO CHCE ZMIENIAĆ SWOJE NAWYKI bo coś mu się od życia należy - 6 pączków i 3 eklery na ten przykład codziennie.

A w przypadku seksualnych "dziwności"  prawo mówi, że MUSISZ AKCEPTOWAĆ bo to wariant normy.

Jak kolega ma WĄTPLIWOŚCI, PRZEMYŚLENIA proszę o notkę. Obiecuję, że przeczytam.

zaloguj się by móc komentować

ArGut @klon 17 czerwca 2020 14:54
17 czerwca 2020 15:32

Źle kliknełem odpowiedz.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować