-

Marcin-K

Ja jestem Pan Tik-Tok

Pod jednym z tekstów zamieszczonych na SN któryś z komentatorów napisał z dumą: nie wiem co to jest Tik-Tok. Pomijam tę specyficzną manierę znaną z politycznego internetu mniej więcej od pierwszych Piastów - zawsze w komentarzach ktoś musiał oznajmić, że na ten przykład on nie ma zielonego pojęcia kim jest Aleksander Kwaśniewski, co świadczyć ma zapewne o ultra-elitaryzmie autora oświadczenia. Zostawmy to. Ja też długo nie wiedziałem czym jest Tik-Tok, ale wcale nie jestem z tego dumny, bo nie ma takiej rzeczy którą widzimy wokół nas, która nie oznaczałaby czegoś znaczniej ważniejszego niż nam się wydaje. Ja o istnieniu Tik-Toka dowiedziałem się przy okazji jakiegoś bzdurnego newsa o tym, iż jakaś celebrycka małolata z zachodu chcąc zaistnieć jeszcze bardziej wrzuciła na ów portal swoje zdjęcie na którym polizała deskę klozetową w samolocie - to w zamierzeniu małolaty miało być świadectwo jej braku strachu przed koronką. Potem jeszcze gdzieś zamigotała mi wieść, że konto na Tik-Toku założył sobie Robert Lewandowski. Głupoty? No nie bardzo. Jeszcze dosyć długo żyłem w nieświadomości, że Tik-Tok jest portalem należącym do Chińczyków. Z portalami społecznościowymi jest tak, że one powstają i potem gasną, bo młodzież przesiada się na następny, gdyż na tych starych są już ich rodzice i nauczyciele więc nie ma mowy o możliwości robienia w internecie różnych dziwnych rzeczy. Na tej zasadzie Tik-Tok skanibalizował bardzo popularnego jeszcze kilka lat temu Snapchata, w którego zresztą Chińczycy również sporo zainwestowali.

W skrócie - Tik-Tok to coś w rodzaju uproszczonego Faceboka połączonego z twitterem, gdzie ludzie wrzucają zdjęcia i filmiki na których możemy zobaczyć że na przykład akurat jedzą pączka. Wikipedia informuje nas, że ów portal należący do chińskiego przedsiębiorstwa Byte Dance z siedzibą w Pekinie. Jeśli ktoś myśli że to jakaś manufakturka to się myli. Byte Dance potrafiło wyjąć z kieszeni miliard dolarów i wykupić konkurencyjną aplikację.

Możemy już zapomnieć o tym, że Chińczycy - trzymając się młodzieżowego slangu - "nie umieją" w popkulturę.

Bo Tik-Tok to jest że tak powiem pan Xi-Pikuś. Mało kto bowiem zdaje sobie sprawę o istnieniu korporacji o nazwie Tencent. Jest to "mylny błąd". Wikipedia już w pierwszym akapicie informuje nas że Tencent jest na ten moment NAJWIĘKSZĄ korporacją inwestycyjną na świecie. Ciekawe, prawda? Czym zajmuje się Tencent? Działa a jakże w szeroko pojętej elektronicznej popkulturze. Muzyka, gry, sieć, teletechnika, informatyka. Nie będę tu opisywał jak bardzo szeroko działa ten koloso-gigant który za chwilę za pewne zawita i u nas w domach. Z tego co wiem, to oni wchodzą wszędzie tam, gdzie trzeba ludzi informatyzować, zwłaszcza na rynkach tam, gdzie jeszcze nowe technologie raczkują. Proponuję sobie o Tencencie poczytać, bo niejednemu może skóra ścierpnąć, gdy zobaczy skalę tego przedsięwzięcia. W między czasie Tencent po cichutku, w absolutnie chińskim stylu, inwestuje sobie w takie marki jak Epic Games, jedną z najsilniejszych marek jeśli chodzi o gry komputerowe w sieci. Być może komuś mówi coś nazwa Fortnite - to jest dziecko firmy Epic. W ten sposób chińczycy zdobywają wpływy pozostając w cieniu. Potrafią zmusić potentatów na rynku informatycznym i growym do usuwania niewygodnych dla nich treści - czyli po prostu uczą się robić to, co Amerykanie a wcześniej Brytyjczycy czynią już od dawien dawna. Zresztą jak się dobrze przyjrzeć strukturą tych chińskich tygrysków to często możemy dowiedzieć się, że działają one w najlepsze we współpracy z Wielkim Szatanem. To tak w kwestii szeroko suflowanej przez wielu ekspertów nadchodzącej wojny chińsko-amerykańskiej.

Także że tak powiem ja bym informacji na temat takiego Tik-Toka nie lekceważył. Jako wisienkę na torcie wklejam tu zdjęcie wieżowca w którym cichutko pracują sobie chińskie myszki z Tencenta.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Tencent

https://pl.wikipedia.org/wiki/TikTok



tagi: chiny 

Marcin-K
24 lipca 2020 08:49
38     2197    5 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

ZbigB @Marcin-K
24 lipca 2020 09:29

A kojarzy pan możę tę aferkę z serią Total War? Brytyjski producent Creative Assembly najpierw we współpracy z białoruskim Wargaming wypuścił strategiczną grę sieciową Total War Arena, a po roku ją zupełnie zamknął dla graczy. Teraz Creative Assembly chce wypuścić tę samą grę właśnie w Chinach.

 

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Marcin-K
24 lipca 2020 09:34

Coś kojarzę. Chiński rynek gier i wydawców jest w ogóle bardzo ciekawy. Z tego co się orientuję to oni mają inne wersje gier dla swoich obywateli. Tak chyba było z PUBG. Oni wypuścili klona tej gry na swój rynek. Tam są non stop jakieś przeboje tego typu.

zaloguj się by móc komentować

torpeda-wulkaniczna @Marcin-K
24 lipca 2020 09:53

 

Pomyliles SN z tik tokiem. 


torpeda-wulkaniczna @Matka-Scypiona 23 lipca 2020 09:2623 lipca 2020 10:05

Nie wiem, co to jest tik tok, zatem nie wiem - co pomyliłem.

_________________________________________________________________________________________________

Wstępna uwaga Szanownego dotyczy prawdopodobnie mojej odpowiedzi do @MatkiScypiona.

Poproszę wskazać w mojej odpowiedzi, gdzie jest duma z tego, że nie wiem co to ten tiktok.

Gdyż Szanowny - na tej bazie - ciągnie wątek do ( chyba sobie  znanej ) maniery oraz sugestii o domniemanym superelitaryźme tych, "co to nie wiedzą".

To naprawdę bardzo  mało dla SN istotne, ale informuję Szanownego, że nie chcę wiedzieć, co to jest tiktok. I nie znam żadnych gier komputerowych , portali społecznościowych, jakichś wynalazków informatycznych . Pewnie te wszystkie rzeczy są bardzo istotne, gdyż służą komunikacji/propagandzie/manipulacji. 

Mnie nie interesują. I nie czuję się z tym ani elitą/oryginałem, ani upośledzonym.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Marcin-K
24 lipca 2020 09:53

Nigdy nikt nie wygra żadnej bitwy o młodzież, bo mechanizmy korporacji nastawione są na zawłaszczanie kolejnych pokoleń. Sukces można odnieść tylko kierując komunikaty do osób dojrzałych

zaloguj się by móc komentować

ZbigB @Marcin-K 24 lipca 2020 09:34
24 lipca 2020 09:54

Ciekawe, nie dziwią mnie te klony. Polska gra Gloria Victis też się jakoś tam dopchała na chiński rynek i ponoć dobrze na tym zarobili, mimo, że gra wygląda słabo.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @torpeda-wulkaniczna 24 lipca 2020 09:53
24 lipca 2020 09:57

Przyjąłem już to do wiadomości.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @gabriel-maciejewski 24 lipca 2020 09:53
24 lipca 2020 10:02

Zgadzam się - natomiast napisałem tę notkę, by zauważyć że Chiny coraz mocniej wchodzą na rynek rozrywki elektronicznej z czym do niedawna jeszcze w ogóle się nie kojarzyli. I robią to przy ewidentnym współudziale USA. Co im z tego wszystkiego przyjdzie na dłuższą metę to ciężko w tej chwili ocenić. 

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @ZbigB 24 lipca 2020 09:54
24 lipca 2020 10:02

Bo tam też przy okazji kręci się gigantyczna pralka do kapitału. Stąd masa przekrętów i dziwnych sytuacji.

zaloguj się by móc komentować

Caine @Marcin-K
24 lipca 2020 10:07

Sloeor klucz to monetyzacja. Ze strzępków informacji, jakie tu i ówdzie można wyłowić, wynika że wszelkiego rodzaju sporty z elementem współzawodnictwa Chińczycy traktują w sposób wymykający się opisowi. Najprościej ujmując: Chińczyk nie wyjdzie po pracy zagrać w squasha - prędzej wynajmie ludzi którzy za niego zagrają.  A potem zacznie przyjmować zakłady.

Co to oznacza po przełożoniu na branżę elektronicznej rozrywki?

Gracz na Zachodzie może siedzieć czterdzieści godzin w tygodniu aby mieć szansę zdobyć upragniony sprzęt. Jego chiński odpowiednik wyłoży 500 dolarów i nagroda sama wpadnie do plecaka. A potem wyłoży kolejne 500 i kolejne, aby zyskać przewagę nad innymi Chinczykami. 

 

Notabene, o Tik Toku robi się coraz głośniej w kręgach poświęconych bezpieczeństwu : aplikacja zbiera dane w ilościach i na sposoby, które przyprawiłyby Google o rumieniec; została zakazana w indyjskiej armii, a nawet ma filtrować kontent aby pokazywać materiały tworzone przez szczupłych i atrakcyjnych nastolatków

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @Marcin-K
24 lipca 2020 10:08

" ..on nie ma zielonego pojęcia kim jest Aleksander Kwaśniewski," no nie wiem czy jest coś głupszego niż ten tekst /i parę innych tego typu/. Słyszę - odchodzę bo szkoda czasu, lepiej łapać muchy.

zaloguj się by móc komentować

Caine @Caine 24 lipca 2020 10:07
24 lipca 2020 10:08

Słowo klucz, oczywiście. 

zaloguj się by móc komentować

torpeda-wulkaniczna @Marcin-K 24 lipca 2020 09:57
24 lipca 2020 10:13

"Przyjąłem już to do wiadomości."

Dziękuję, bo Pan wcale nie musiał.

I nie zdradzi mi, gdzie jest ta "duma" z mojej niewiedzy ? Ot tak, dla mnie, może powinienem

poprawić styl albo co.

Zresztą - niech Pan nie odpowiada, temat jest BTW  i tylko mnie jakoś tam obchodzi.

Dobrego dnia.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @torpeda-wulkaniczna 24 lipca 2020 10:13
24 lipca 2020 10:23

Ja nie będę Panu mówił jak ma Pan się zachowywać - przecież ja nie mam takich kompetencji. Pan miał prawo napisać twitterową notke, a ja dopisać pewien kontekst do Pana komentarza. Tak mi po prostu zawsze tego typu opinie brzmią, i nic z tym nie zrobie. Prosze tego nie brać zbyt mocno do siebie. Nie bijmy już na ten temat piany.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Caine 24 lipca 2020 10:07
24 lipca 2020 10:26

Tak - zapomniałem o tym wątku dotyczącym zbierania danych. Zresztą śmiesza mnie trochę często wyrażane lęki przez różnych ludzi, że oni się boją chińskiej inwigilacji (od tej straszniejsza jest tylko ta kaczystowska) - w sytuacji, gdy w tej chwili to chyba nawet pralka albo mikrofalówka może zbierać dane na nasz temat... O windowsie wchodzącym dzień w dzień na nasz komputer i robiącym tam co chce nie wspominam.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Autobus117 24 lipca 2020 10:08
24 lipca 2020 10:27

To jest taki wytrych mający oznaczać, że jestem ponad to wszystko. Mnie się wydaje coraz częściej i im jestem starszy, że nie ma tzw. niepotrzebnej wiedzy.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Autobus117 24 lipca 2020 10:08
24 lipca 2020 10:27

To jest taki wytrych mający oznaczać, że jestem ponad to wszystko. Mnie się wydaje coraz częściej i im jestem starszy, że nie ma tzw. niepotrzebnej wiedzy.

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @Marcin-K 24 lipca 2020 10:27
24 lipca 2020 10:38

Oczywiście nie ma wiedzy niepotrzebnej. Potrzebne są jedynie priorytety.

zaloguj się by móc komentować

tomciob @Marcin-K
24 lipca 2020 10:57

Witam. A wie Pan co to jest Pegasus i kto jest jego producentem? Tu pokazano jak działa, cytuję:

"Jak ujawniła „Rzeczpospolita”, główne dowody przeciwko Nowakowi w śledztwie korupcyjnym zebrano dzięki inwigilacji komunikatorów przez system Pegasus, jaki posiada CBA". 

źródło cytatu

Nad każdym "komunikatorem" jest pan "nadkomunikator" i tak to mniej więcej działa czy to w Chinach czy gdzie indziej. Nic nowego.

Pozdrawiam

zaloguj się by móc komentować

Nova @Marcin-K 24 lipca 2020 10:02
24 lipca 2020 11:08

Sądzę, na dłuższą metę chodzi o absolutną kontrolę sieci i opanowanie jej( podzielenie) miedzy dwóch dużych globalnych graczy a reszta niech się obje smakiem. Tak aby nie było konkurujących ze sobą graczy bo przy rywalizacji zawsze coś umknie na zewnątrz a tak można  wszystko elegancko podzielić . Drżyjmy wtedy, bo może zostać nałożona globalna kłodka na internet. 

 

zaloguj się by móc komentować

glicek @Caine 24 lipca 2020 10:07
24 lipca 2020 11:09

"aby pokazywać materiały tworzone przez szczupłych i atrakcyjnych nastolatków"

Tak jak w reklamach chipsów, fastfoodów, piwa, słodkich napojów gazowanych itp. które też nigdy nie pokazują otyłych nastolatków.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @tomciob 24 lipca 2020 10:57
24 lipca 2020 11:12

W pierwszej chwili jak o tym przeczytałem, to pomyślałem że podsłuchiwano Sławku za pomocą konsoli Pegasus - starego bardzo budżetowego urzadzenia do grania pod telewizor. Był to częsty widok w polskich domach na początku lat 90-tych, wraz z plakatami na słomianych matach i donicach z palmami w salonie.

Dopiero potem doczytałem, że to jakiś izraelski (chyba) nowoczesny wihajster do zaglądania ludziom do głów.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @tomciob 24 lipca 2020 10:57
24 lipca 2020 11:14

http://stanislaw-orda.szkolanawigatorow.pl/snowden-albo-czubek-gory-lodowej

To  opis stanu sprzed ładnych paru laty.

Jaki  jest dzisiaj w tej "branży", strach myśleć.

 

 

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Nova 24 lipca 2020 11:08
24 lipca 2020 11:16

Ja myślę że ta kłódka już jest w jakimś sensie założona - internet to technologia wojskowa. Kiedyś ukułem teorię domorosłą, że używanie internetu to jest tak naprawdę przebywanie na amerykańskim terytorium ze wszystkimi tego faktu konsekwencjami. 

Wciąż w internecie panuje spora swoboda, ale zapewne ona musi być utrzymywana żeby podtrzymywać społeczne poczucie że internet jest dla każdego i że tam każdy może znaleźć co chce. 

Kiedyś pamiętam jak interne wchodził pod strzechy, różne mądre głowy mówiły że internet to jest narzedzie które obali reżimy i że "nic już nie będzie takie samo". Internet jest wszędzie - w Chinach, Rosji, w Iranie i jakoś te państwa się nie rozpadły. Jak to działa pokazano w Turcji, gdzie na krótki czas ktoś jednym guzikiem wyłączył w czasie "puczu" wszystkie te fejsbuki i inne ustrojstwa.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @ikony58 24 lipca 2020 11:35
24 lipca 2020 11:37

Parę lat temu gdzieś czytałem, że przy okazji jakiegoś tam zjazdu chińskiej partii "komunistycznej" zrobiono przy okazji audyt i wyszło im, że legitymacje partyjną ma 80 milionów ludzi, o ile nie mylę jakichś liczb. Wiadomo, że tzw kryteria demograficzne nie mają ostatecznego znaczenia, ale jednak to robi jakieś tam wrażenie.

zaloguj się by móc komentować

OdysSynLaertesa @Marcin-K 24 lipca 2020 10:27
24 lipca 2020 12:05

Potrzebne są za to różne demonstracje... Tym bardziej bezczelne im większa potrzeba wywołania "odpowiedniego" wrażenia na otoczeniu, kim to JA nie jestem (i ponad czym). Przecież to nie tylko nie uwiarygadnia delikwenta posługującego się takim przekazem, ale wręcz przekreśla jego wiarygodność na amen.

Kokietowanie odbiorcy tego rodzaju deklaracjami to czysty kuryzm (od Kurskiego), tj. brak szacunku dla odbiorcy, uwydatniający na dodatek jakieś kompleksy, albo w najlepszym przypadku niedojrzałość "kuca" (wiadomo od czego).

Wracając do Chin i ich współpracy z USA w szeroko pojętym internecie, a nawet szerzej bo na każdym polu informatyzacji pracy i popracy, to już jakiś czas temu natrafiłem na niusa w którym wprost wyczytałem że oni ze sobą jawnie współpracują na tym polu. Chodzi o cenzurę (wzorem chiński rynek) i coraz inteligentniejsze oprogramowanie (sztuczna inteligencja) do gromadzenia i profilowania zachowania ludzi w internecie. Cel jest oczywisty i korzystny dla obu szatanów, pomimo istotnych różnic i rywalizacji na polu gospodarczym, czy wizji "religii panującej" tj. kultury sprawowania władzy na swoim terytorium, oraz na terytoriach satelickich, w dążeniu do dominacji nad światem.

zaloguj się by móc komentować

tomciob @Marcin-K 24 lipca 2020 11:12
24 lipca 2020 12:19

Izrael rules ;)

albo

https://www.kaspersky.com/resource-center/preemptive-safety/top-10-preemptive-safety-rules-and-what-not-to-do-online

Czyli jak biznes łączy się z bezpieczeństwem na poziomie indywidualnym i państwowym. A tak na serio to co to jest ten tik-tok? Chiński fejsbuk?

Doczytałem:

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/TikTok

Jak fejsbuk ale z nastawieniem na autoprezentację. Czyli aplikacja do promowania się w sieci. Zbliżony do twittera (ograniczenie do 1 min. materiału) lecz bazujący na plikach muzycznych czy wideo. Czyli taki jutubek w wersji twitterowej. Moim zdaniem potrzebny albo i niezbędny współcześnie gadżet. Poza funkcją autoszpiegowania, którą pewnie posiada na okoliczność potrzeb producenta oprogramowania, zapewne zarabia głównie na reklamach. Reklama albo abonament taki to współczesnie wybór. Biznes jakich teraz wiele. Nic nowego w gruncie rzeczy.

zaloguj się by móc komentować

OdysSynLaertesa @Marcin-K 24 lipca 2020 11:16
24 lipca 2020 12:20

Swoboda jest utrzymywana po to, by "wolność" (czyli owo poczucie swobody) mogło bez żadnych zahamowań znajdować sobie ujście w każdej ludzkiej istocie. By "nic co ludzkie nie było obce" (dosłownie i w przenośni - pochwała/atrakcyjność brzydoty/patologii) tym którzy na owej swobodzie zbijają kapitał finansowy i polityczny. Internet bez swobody obyczajowej i poluźnienia dyscypliny emocjonalnej, byłby już dawno zakazany albo zamknięty... A tak to każdy ma poczucie wolności, i słuszności w ujawnianiu i epatowaniu osobistymi deficytami pozostałych użytkowników owego najważniejszego dla rewolucji, w historii ludzkości, wynalazku

zaloguj się by móc komentować

Wolfram @stanislaw-orda 24 lipca 2020 11:14
24 lipca 2020 12:38

Jaki  jest dzisiaj w tej "branży", strach myśleć.

https://niebezpiecznik.pl/post/telefony-przestepcow-zhackowane-przez-policje/

W skrócie - jest firma, co produkuje telefony niepodsłuchiwalne, z usuniętymi potencjalnymi backdoor'ami (kamera itd), z szyfrowaną transmisją etc.  Teoretycznie nie do podsłuchania.

Ale... policja (francuska) włamała sie na serwer producenta, wysyłający aktualizacje do telefonów (pewnie automatyczne) i zainstalowała swoje wirusy, które instalują się na aparatach i pozwalają na wgląd w komunikację. Dobrano się do groźnych przestępców - ale i przy okazji do nieprzestępców też.

Trwają spekulacje kto co wiedział i na co się godził.

zaloguj się by móc komentować

onyx @tomciob 24 lipca 2020 12:19
24 lipca 2020 13:16

Dokładnie, jutubek w wersji twitterowej. Czy jest potrzebny? Pewnie nie jak wiele innych tego typu gadżetów ale była luka w rynku usług elektronicznych i ktoś do niej przyciął aplikację. A dalej to już działają konsumenci. Jedno się przyjmie i zarobi inne padną. A ludzie jak to ludzie ciągle chcą czegoś nowego. To jest podobny schemat do rynku gier. Pewne tematy/odmiany zyskują popularność globalną i każdy deweloper stara się zrobić swoje. Nastaje czas żniw i przygotowywanie się do następnej mody. A szpieguje nas wszystko, kwestią jest tylko kto ma końcówki i ile jest już w stanie wyczytać/wysłać. Docelowo mamy być jednorodną pulpą poukładaną w kilka zbiorów zachowań. Nam pozostaje prywatna walka w cieniu i tyle.

zaloguj się by móc komentować

onyx @Wolfram 24 lipca 2020 12:38
24 lipca 2020 13:21

Gdzieś czytałem że słynna sieć TOR do której uciekają wszyscy co mają coś za kołnierzem została wymyślona przez FBI żeby chłopaki mieli większość spraw w jednym miejscu i na tacy. I tak się z grubsza kręci ta zabawa w policjantów i złodziei.

zaloguj się by móc komentować

tomciob @onyx 24 lipca 2020 13:16
24 lipca 2020 13:48

No jest to trochę bardziej skomplikowane bo tik-tok to aplikacja. Dopóki nie zostanie zainstalowana to producent jej oprogramowania nas zwyczajnie "nie widzi," a więc niczego nie może się o nas dowiedzieć. Póki nie będzie dołączana do programu instalacyjnego telefonu jako przymusowy i niezbędny, choć "darmowy" gadżet, jesteśmy od niej wolni jak ptaki. Z wielu usług programowych można korzystać na dwa sposoby - online lub za pomocą aplikacji. Kiedy instalujemy aplikację to zagnieżdżamy w telefonie wszystkie jej wtyczki. Oczywiście kiedy wchodzimy na stronę też nam umieszczają "ciasteczka" do których musimy (albo i nie) dać zgodę. Tak czy siak zbieranie informacji o konsumencie to podstawa i taki tik-tok nie różni się od innych programów (aplikacji) w tym względzie, przy czym jak widać służby mają swoje sposoby aby to omijać i tak. Rzeczywiście potencjał biznesowy bazuje tu na emocjach (ale czy nie inaczej jest w takiej na przykład krajowej polityce) - zmienność w emocjach gwarantuje sprzedaż. Zmienność i dostosowanie się do ludzkich zapotrzebowań. Przy czym warto zauważyć, że to rynek chiński (ile tam mieszka luda) przy stałym bogaceniu się Chińczyków z powodu ich "prosperity" jest mekką współczesnego biznesu "emocjonalno-technologicznego." A więc kapitały zaangażowane (plus możliwości sprzedaży na ten rynek) dają nadzieję na spory zysk. I tu refleksja nad asertywnością chińczyków. Nie oddają, dokładniej nie chcą oddawać swojego rynku za "miskę ryżu," a to świadczy o ich rozumieniu mechanizmów funkcjonowania tego świata i istnieniu pewnej doktryny, przynajmniej ekonomicznej. Popularnym zajęciem osób "obrotnych" (a raczej dopuszczonych) w Chinach jest rejestracja na tamtejszym rynku patentowym czy prawnym obcych marek. Dotyczy to także marek polskich:

https://businessinsider.com.pl/finanse/handel/oszusci-w-chinach-kradna-znaki-towarowe-producentow-zywnosci-z-polski/zkll4nc

U nas nazywa się ich oszustami, a oni po prostu chronią swój chiński ponadmiliardowy rynek. Chcesz sprzedawać u nas swoją markę musisz zapłacić. Pan tik-tok nie jest taki głupi no i rozpoczął budowę czwartego lotniskowca:

https://www.konflikty.pl/aktualnosci/wiadomosci/ruszyly-prace-nad-czwartym-chinskim-lotniskowcem/

Pan tik-tok rośnie w siłę.

zaloguj się by móc komentować

umami @Marcin-K
24 lipca 2020 13:56

Też nie wiem, co to jest Tik-tok, Snapchat, Tencent, Epic Games, Fortnite. A oznajmiam to, bo da się bez tego żyć. I dziesięciu centów na to nie wydam. Aaaa... i jestem z tego dumny :)
To, że jacyś Chińczycy, z Wielkim Szatanem do spółki, zarabiają na rozrywce, itd. mnie nie dziwi. Duży rynek wewnętrzny, to już wystarczy. No ale to w ogóle nie powinno nas interesować, bo każdy rynek rozrywki, ma na celu ogłupić i wydrenować z kasy odbiorcę i odciągnąć od spraw ważniejszych. A problem jest poważny i skutki widać gołym okiem. Młodzi siedzą z głowami we smartfonach i żyją „zawartością” tego ustrojstwa. Mruczą coś pod nosem i właściwie nie rozmawiają, bo real jest nudny, pudełko ciekawsze. Na końcu tego zbiorowego szaleństwa stawiam zawsze tę popkulturę alienów, mangi i pluszaków z Japonii. To jest dewastacja całych pokoleń. 
Jestem, jako stary tetryk, zwolennikiem programu: zabierz dziecku smartfona i odetnij go od sieci. Niech będzie zacofany.

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @Wolfram 24 lipca 2020 12:38
24 lipca 2020 17:41

Może ktoś pamięta aferę Dochnala. Rozmowy jakie prowadził nagrały służby niemieckie i przekazały służbom polskim ze wskazaniem, by zająć się tą sprawą. Służby niemieckie pelengują wszystkie rozmowy. Tak w skrócie, bo to jest nieco bardziej skomplikowane. Znam człowieka, który przy tym pracował.

zaloguj się by móc komentować

zkr @Wolfram 24 lipca 2020 12:38
24 lipca 2020 19:00

Tu sie pojawia inny problem. Nawet jezeli ktos by stworzyl swoj system operacyjny na telefon (czyli mial pelna kontrole nad kodem) to i tak nie wie czy telefon nie ma jakiejs ukrytej funkcjonalnosci. Trzeba by miec jeszcze pelna kontrole nad produkcja procesorow i innych ukladow stosowanych w urzadzeniach. Tak naprawde to nie wiemy czy i jaka "wartosc dodana" maja wspolczesnie produkowane mikroprocesory/uklady scalone.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Wolfram 24 lipca 2020 12:38
24 lipca 2020 22:27

Jestem zdania, że zaden  operator na rynku  transmisji danych nie uzyska zgody na legalne funkcjonowanie bez "atestu" stosownych słuzb. Dlatego firma, która produkuje telefony "niepodsłuchiwalne" to oczywista podpucha, a najprawdopodobniej firma zainstalowana przez owe służby. "legendowanie" jej na niepodsłuchiwalna to PR w celu nakręcenia biznesu i nałapania naiwnych frajerów, zwłaszcza takich, którzy chcieliby coś ukryć przed podsłuchami.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @umami 24 lipca 2020 13:56
27 lipca 2020 09:24

Ja pewnie też wiele rzeczy z tych zakresów nie wiem - bo codziennie się o czymś dowiaduję, choćby przypadkiem, w rozmowach, z obserwacji itp. Mnie to jednak jakoś tam ciekawi, te mechanizmy w których działa elektroniczna popkultura i narzędzia do propagandowych działań. Fakt że chińczycy mają największe korpo na świecie też wydaje mi się godny odnotowania. 

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @OdysSynLaertesa 24 lipca 2020 12:20
27 lipca 2020 09:26

Dodałbym do tego, że "internet" uczy się coraz sprawniej zaganiania odpowiednich grup w odpowiednie miejsca z określonymi poglądami i potrzebami. To jak działa propaganda na tych, którzy czerpią polityczna wiedzę z masowego internetu widzę po moich znajomych w pracy i w ogóle w otoczeniu dalszym i bliskim. A zajrzenie na jakiegoś fejsbuka i podpatrzenie jak oni się tam zachowują i co wypisują i na jakich zakresach emocji to wszystko działa, może rzeczywiście przerazić.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @tomciob 24 lipca 2020 12:19
27 lipca 2020 09:27

O tyle nowe że chińskie i globalne zarazem. 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować