-

Marcin-K

Kto byłby lepszym premierem? Rihanna, czy może profesor Hausner?

Moja percepcja od dłuższego czasu nie chce nawet na sekundę skupić się na tak zwanych ważnych sprawach, natomiast z uporem maniaka, zapewne w ramach szukania zastępnika, usiłuje uwiesić się na rozmaitych mniejszych lub większych kuriozach, które nieustannie kręcą się gdzieś na peryferiach owych ważności, i jeśli się ich szybko nie uchwyci to rozmywają się niczym szum statyczny po kablach.

Zacznę od spraw holenderskich, które też ostatnio zaniedbałem. Siostra moja jest w wirze spraw prywatnych, i nie zdołała w ostatnich czasach wygenerować mi żadnej ciekawostki, którą warto byłoby się podzielić. Ja natomiast być może już nigdy nie pojadę do Holandii - nie jestem zaszczepiony, więc nie sądzę by w tym stanie ktokolwiek wpuścił mnie na pokład samolotu. Muszę to jeszcze sprawdzić. Póki co jednak siostra moja opowiedziała mi taką oto historyjkę. Otóż jej pewna dobra - też Polka - znajoma dość ciężko chorowała, mowa tu o sprawach nowotworowych. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, kobieta ta ma się już dobrze. Mieszka ona w Holandii już prawie 17 lat, i nigdy dotąd nie miała jakiegoś poważniejszego kontaktu z holenderską służbą zdrowia. Aż do teraz. I co ciekawe, akurat gdy ona się w haskim szpitalu leczyła, to tam postanowiono zrobić - tadam - strajk. Tak, tak, najprawdziwszy strajk służby zdrowia. Żaliła się holenderska piguła znajomej, że zarabia 1900 euro i to jest po prostu skandal. Nie ma się co śmiać do końca, bo w Holandii drożyzna aż piszczy. Tak czy siak, to nie koniec. Pewnego dnia, ku ogromnemu zdziwieniu znajomej i innych chorych, zaczęto wynosić z sal pacjentów wraz z łóżkami. A wiecie gdzie ich wyniesiono? Na dach szpitala. Ja naprawdę nie żartuję. Po co? Ano po to, że personel medyczny urządził sobie event i powynosił chorych obłożnie na dach, po to, aby helikopter należący do telewizji mógł to wszystko ładnie nakręcić i puścić ludożerce w wieczornych wiadomościach - wiecie, że niby to wstrząśnie sumieniami. Znajoma siostry zwierzała się jej, że od patrzenia na te wszystkie kosmiczne absurdy, które przydarzyły się jej tego fantastycznego dnia, najprawdopodobniej cofnął jej się ten nowotwór i ona do tej pory ma wrażenie, że jej się to wszystko od początku do końca przyśniło.

Nie wiem, co na to wszystko premier Holandii, coraz lepiej tu u nas znany i lubiany Mark Rutte, ale ważne w przypadku jego, jak i jego rządu jest to, że już za niecały miesiąc minie równo rok, gdy podał go (i siebie przy okazji) do dymisji. Wybory były w marcu, i oni do tej pory nie zdołali zbudować koalicji. Wychodzi już jakieś 255 dni bez nowego rządu. Tym samym Rutte - premier Holandii od ponad dekady - pobił swój własny rekord z 2017 roku, wtedy formowanie rządu zajęło mu bagatela 225 dni. Król Wilem Alexander wysyła już trzeciego z rzędu negocjatora na pomoc, ale nic to nie daje. Rządu jak nie było tak nie ma. I to komuś przeszkadza? Absolutnie.

"Apropos" królów. Przypomniał mi się po opowieściach siostry ten Rutte i ten ich rządowy kabarecik i wlazłem pierwszy raz od dawna na ich media, i dopiero tam, niejako przy okazji, dowiedziałem się, że karaibska wyspa Barbados - tak ujmują to mendia - "wypowiedziała przysięgę wierności królowej brytyjskiej Elżbiecie II i stała się republiką". No czy to nie ciekawa informacja? Co nam z wieści że premier rozmawiał ze Zgorzelskim i Kierwińskim, no co? A przecież tu są jeszcze takie smaczki:

(Za TVP Info)

Podczas uroczystości premier Barbadosu Mia Mottley ogłosiła słynną barbadoską piosenkarkę Rihannę bohaterką narodową. Szefowa rządu zwróciła się artystki, parafrazując słowa jej piosenki „Diamonds”: „Abyś dalej lśniła jak diament i przynosiła zaszczyt swojemu narodowi przez swoje dzieła i czyny”. Artystka przyjęła oferowany jej zaszczyt.

A więc Rihanna będzie bohaterką narodową. Jeśli się wczytamy w ten news, to dowiemy się o tym, że nowonarodzona republiczka nadal chce być częścią komonłeltu, a zmiany które zajdą na Barbadosie przypominają te, które stały się naszym udziałem po "transformacji". Wtedy też milicja zamieniła się w policję, i niektórzy mało wtedy nie popuścili ze szczęścia z tego powodu...

Flaga, herb i hymn Barbadosu pozostaną takie same, ale niektóre terminy ulegną zmianie – pisze Suleiman Bulbulia, felietonista gazety „Barbados Today”. Określenia „królewski” i „korona” przestaną być używane, co znaczy np., że Królewskie Służby Policyjne Barbadosu staną się Służbami Policyjnymi Barbadosu, a ziemie koronne – państwowymi.

Aha - jeszcze "apropos" policji. Ruszyłem się tylko z domu i tak - w kolejce WKD trójka (!) młodych policjantów poprosiła mnie w czasie kowidjańskiego patrolu o założenie maseczki, co zresztą uczyniłem, a gdy tylko wysiedli na stacji Warszawa Salomea, natychmiast ją zdjąłem. Naprawdę - widząc to wszystko człowiekowi aż by się chciało obstalować sobie czapeczkę z folii. A potem jeszcze odwiedziłem popularną sieć handlową z owadem w logo i zauważyłem, iż ustawiono tam gustowny okolicznościowy kosz z gadżetami (koszulki, jak to mówią na Górnym Śląsku "fuzekle", czyli skarpy, breloczki i inny badziew tego typu) firmującymi kolejną Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.

Mignęły mi też gdzieś w sieci bajdurzenia Ludwika Dorna o tym, że jego zdaniem opozycja powinna zorganizować kolejne debaty programowe aby pokazać ludziom, że ona chce ta opozycja naprawdę dbać o ludzi. A na premiera powinna powołać kogoś kto wszystkim się dobrze kojarzy i przywołał tu postać - niech skonam - profesora Hausnera.

W takim razie zamiast puenty wrzucam linki, i niżej jeszcze słowa hymnu Barbadosu z wiki. Nie wiem czy jest już po post-kolonialnym apdejcie, ale co tam.

https://forsal.pl/swiat/aktualnosci/artykuly/8281948,holandia-nadal-bez-rzadu-najdluzszy-proces-od-ii-wojny-swiatowej.html

https://www.rp.pl/polityka/art19150421-barbados-zdetronizowal-elzbiete-ii-stal-sie-republika

W obfitości i potrzebie

W obfitości i potrzebie
Gdy ta piękna ziemia była młoda
Nasi dzielni przodkowie zasiali ziarno
któremu zawdzięczamy naszą dumę,
Duma która nie jest żadną rozwiązłą przechwałką
Jest wieczna
Od wybrzeża do wybrzeża łączy nasze serca -
Duma narodu

Refren:
My lojalni synowie i córki
Co umiemy niniejszym wykonujemy
Te pola i pagórki dawniej zabrane
Są teraz naszą ziemią.
Zapisaliśmy się na kartach historii
Z wielką nadzieją,
Bezwzględnie chroniąc naszego dziedzictwa,
Silni kowale własnego losu

Pan przewodził ludowi
Przez trzy stulecia
Z nim po naszej stronie
Obca nam była niepewność i strach.
Wciąż kroczymy naprzód,
Natchnieni, triumfujący, wolni,
I wciąż nasz naród będzie rósł
W siłę i jedność



tagi: różności 

Marcin-K
30 listopada 2021 19:07
6     1198    5 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Paris @Marcin-K
30 listopada 2021 20:15

Ja  dzisiaj  chyba  z  pol  dnia...

...  ogladalam  we  francuskim  telewizorze  jak  ten  stary  KNUR  i  SZATANISTA  prince  Karol  przyjmowal  te  cale  "wypowiedzenie  wiernosci  Elce"...  o  Rihanie  nic  nie  wspominali,...  ale  show  dete,  ze  az  w  glowie  sie  nie  miesci,...

...  a  drugie  pol  dnia  poswiecone  bylo  przenosinom  Josephine  Baker,  tancerki  i  pierwszej  czarnej  kobiety  do  Pantheon'u,  ale  to  show  juz  sobie  darowalam.  Wedlug  mnie,  Panie  Marcinie  jednak  od  dzis  na  Barbadosie  maja  nowa  flage,  bo  pokazali  jak  byla  ona  wciagana  na  maszt.

W  sumie  -  bardzo  fajny  wpis...  "politycznie"  fajny,  a  to  "trwanie  w  dymisji"  to  chyba  jakis  "nowy  mechanizm"  DEMONkracji...  w  Ameryce  prezydEt  stary  Biden,  w  Rosji  i  Bialorusi  niewiele  mlodsi,...  we  Francji  nowy  kandydat  na  prezydEta,  z  pochodzenia  Algierczyk  "obiecuje",  ze  bedzie  "ratowal"  Francje  przed  upadkiem...

...  po  prostu  i  zwyczajnie  -  BANKRUCI...  i  TWORKI  !!!

zaloguj się by móc komentować

bezczas @Marcin-K
1 grudnia 2021 09:19

Przez te zacne słowa hymnu Barbados to już mam zakwasy przepony. No błagam :-)

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @bezczas 1 grudnia 2021 09:19
1 grudnia 2021 11:40

Przepony muszą czasem popracowac:)

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Paris 30 listopada 2021 20:15
1 grudnia 2021 11:42

No tak - widać na każdym kroku, że w jakichś tam celach coraz bardziej ostentacyjnie obniża się prestiż czołowych polityków. W Stanach - nieprzytomny starzec, W Anglii - jakiś przygłup z szopą na głowie, W Niemczech - jakieś ewidentne kukiełki, we Francji - Macron z żoną bardziej wiekowo pasującą do Bidena. I tak dalej i tak dalej. U nas jeszcze za chwilę "wybierzemy sobie" Tuska i będzie komplet.

zaloguj się by móc komentować

Paris @Marcin-K 1 grudnia 2021 11:42
1 grudnia 2021 12:31

Tak...

...  szczegolnie  z  naciskiem  na  to  "WYBIERZEMY  SOBIE"...  i  jeszcze  sie  "ZASZCZEPIMY"  3  dawko  bo  wlasnie  BANKSTER,  zaklamany  Morawiecki  to  zrobil  !!!

Ja  nie  wiem  kto  im  tak  nasr*l  do  tych  pustych,  sprzedajnych  lbow  i  nie  wymieszal,  ze  my,  narod  mamy...  "z  nich  brac  pSZyklaT  do  nasladowania"...  

...  musi  OSZUST  SMOLENSKI  z  kurwizorem,  innych  "chetnych  nie  widze"  !!!

zaloguj się by móc komentować

Alex @Marcin-K
2 grudnia 2021 22:00

Musi być dzielny i niezwyciężony ten naród Barbadosu! Aż zerknąłem w goo-maps gdzie to leży.

Dziękuję za przypomnienie o Wielkiej Świątecznej Orkiestrze Przemocy. Może w czasie fajowego grania kapeli Owsiaka lepiej wyjechać na tę wyspę wolności ...

 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować