-

Marcin-K

O Dzieciach Okrągłego Stołu, które nie chcą dorosnąć.

W życiu jest często tak, że dzieją się wokół nas jakieś pewne nieprzyjemne rzeczy, a niektóre z nich lubią się powtarzać dosyć często. Człowiek nie może w kółko się nimi przejmować, zwłaszcza tymi, na który ma się niewielki wpływ. Przychodzą jednak chwile, kiedy w końcu się ulewa. Muszę przyznać, że i mnie coś takiego spotkało.

Piszę o tym w kółko, ale tak już jest, że na co dzień obracam się w towarzystwie ludzi, których kiedyś określiłem jako dzieci okrągłego stołu. Dzieci te powoli zbliżają się już do pięćdziesiątki, ale wcale nie chcą dorastać. Jest jeszcze z nimi tak, że oni poza tymi nie tak wcale częstymi sytuacjami, gdy zaczynają rozprawiać o historii, polityce czy religii, są tak zwanymi sympatycznymi i porządnymi ludźmi. No i ja już myślałem, że nastąpiło we mnie dawno temu pogodzenie się z tym rozdźwiękiem. Tymczasem przez to moje towarzystwo w ostatnich dniach przeszła kolejna fala wariactwa pod tytułem: dzieci nie dostaną się do liceów przez Kaczyńskiego. Tego wstrętnego małego dziada. Nie mam takich zdolności pisarskich, by opisać jak nieprzyjemnie jest patrzeć na ludzi już w końcu w pewnym wieku, którzy porzucają swój codzienny rozsądek i zaczynają wylewać z siebie hektolitry prymitywnej egzaltacji. Traf chciał, że ich pociechy stały się „ofiarami tego rządu”. Histerii, wyrzekaniom, proroctwom z dziećmi w najgorszych zawodówkach w roli głównej nie było końca. Słuchałem tego wszystkiego dosyć spokojnie, bo znam ich wiele lat i przeżyłem z nimi takich sytuacji już tysiące. Znam ich na tyle długo, że mogę sobie przypomnieć, iż zachowywali się niemal identycznie już w roku 2005. Czy cokolwiek nauczyły ich kolejne własne wybory polityczne, te wszystkie sekwencje ogólnopolskich wariactw, te Irasiady, Smoleńsk, przegrane wybory jedne drugie i trzecie, upadki Tusków, Petrów, Swetrów i Biedroniów? Nie. Absolutnie nie. Dlatego właśnie słuchałem ich tak spokojnie. Były już morderstwa Ziobry, szaleństwa Macierewicza, choroba psychiczna Pawłowicz, dziki, SKOK-i, puszcze, gimnazja, ustawy metropolitarne, demokracje, trybunały konstytucyjne. Było wszystko.

Ale w pewnym momencie przyszła do mnie taka oto refleksja. Będę tutaj absolutnie szczery, ale gdzieś tak jeszcze w roku 2004 ja zapewne niewiele różniłem się od nich, mam tu na myśli światopogląd oraz sposób jego wyrażania. Pamiętam jednak te chwile, przed wyborami 2005, kiedy moje kochane dzieci okrągłego stołu wpadły po raz pierwszy w ten tragiczny stan. Ludzie którzy spokojnie głosowali sobie przez całe życie na SLD (tak jak rodzice) i o polityce rozmawiali co najmniej niechętnie nagle ożyli i równie nagle, ni w pięć ni w dziewięć, zaczęli o tej polityce rozprawiać godzinami. I ja też sobie tego wszystkiego spokojnie słuchałem – zupełnie tak jak dziś, ale tylko dlatego, że było dla mnie to jeszcze wszystko nowe, a poza tym byłem jeszcze dosyć młodym człowiekiem i w ogóle inaczej traktowałem różnorakie okoliczności. I myślę sobie, że uratowała mnie wtedy pewna wrodzona cecha, która nie raz i nie dwa przynosiła mi kłopoty, ale i nierzadko pozwalała wyjść cało z różnych opresji. Mam tu na myśli przekorę. Słuchałem w roku 2005 tych nieustannych gadek o „strasznych braciach bliźniakach” i w pewnej chwili stwierdziłem: skoro tyle ci ludzie gadają tyle złego o tych braciach, to w takim razie to muszą być bardzo fajni goście. I to właśnie wtedy nagle stałem się „pisowcem”. Bum. Do dziś pamiętam te niesamowicie zdziwione oczy moich kolegów i koleżanek w pracy, kiedy przy jakiejś banalnej sytuacji oświadczyłem spokojnie, że ja tam będę głosował na PiS. Bo choć w gruncie rzeczy była to pewnego rodzaju cyniczna prowokacja, to ja wtedy po prostu myślałem, że człowiek może sobie głosować na kogo chce. To było piękne. Chciałbym cofnąć czas i jeszcze raz to wszystko przeżyć. To była scena iście filmowa, jak z jakiegoś Kubricka.

Piszę już długo więc warto byłoby zmierzać do jakichś wniosków. Mieliśmy więc kolejną, nie wiadomo którą wrzaskliwą i przede wszystkim KŁAMLIWĄ kampanią idiotyzmu, nad którą to, wszystko na to wskazuje, znów przejdziemy do porządku dziennego. Dzieci na jesień pójdą do tych liceów na które zasługują, rodzice zajmą się cholera wie czym, a być może po listopadowych wyborach w ogóle przepalą im się ostatnie działające styki, a wyborcy PiS-u nadal będą słuchać o sobie, że są „pisowcami”, co miałoby w rzeczy samej cokolwiek tłumaczyć. Dla mnie osobiście będzie już jednak trochę inaczej, bo w życiu nigdy nie jest tak samo. Po tej „aferze” z liceami jestem już bardziej umocniony w swoich wyborach politycznych niż wcześniej. Pewne wątpliwości od których nie jestem wolny zdecydowanie zbladły. Mogę już całkowicie świadomie powiedzieć: nie ma możliwości bym w najbliższych latach zagłosował na jakąkolwiek inną partię. Bo też nigdy już chyba nie będzie partii, która jest tak bezsensownie, maniacko i zarazem podle atakowana przy jednoczesnym braku jakiejkolwiek alternatywy i to przez tak ogromnie długi „okres czasu”. Po prostu to się nie ma prawa wydarzyć. Przecież to jest oczywiste. Kiedy słucham o kolejnych mających nadejść katastrofach i armagedonach sprowadzonych na nas przez Kuchcińskiego i Czarneckiego zastanawiam się tylko nad jednym. Kiedy tym ludziom się to wreszcie znudzi. Odpowiedź brzmi: nigdy.



tagi: pis 

Marcin-K
28 lipca 2019 12:09
38     2436    5 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

gabriel-maciejewski @Marcin-K
28 lipca 2019 13:13

Będzie tak - po jesiennych wyborach oni wszyscy staną się pisowcami "od zawsze', okaże się, że przez takich jak Ty musieli się ukrywać. Ty zaś staniesz się wrogiem prawa i porządku

zaloguj się by móc komentować

SilentiumUniversi @Marcin-K
28 lipca 2019 14:21

Wersja zaproponowana przez Gospodarza wygląda mi bardzo prawdopodobnie, bo osoby o omawianej osobowości często wybierają rozwiązanie najbardziej fałszywe. Ale osobiście przychylił bym się do innej: tak stanie się, gdy w praktyce politycznej PiS pojawi się choćby cień przymusu ... albo ich przeciwnikom obetną dopływ mamony.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @gabriel-maciejewski 28 lipca 2019 13:13
28 lipca 2019 15:17

Jest to niewykluczone. Jestem na to przygotowany. Zresztą już kiedyś jeden z takich bardzo radykalnych antypisowców których znam, przyznał mi się, że kiedyś raz zagłosował na faceta z PiS-u przy okazji wyborów samorządowyc w swoim małym miasteczku. "Bo nie było nikogo lepszego" - wyjaśnił z rozłożonymi bezradnie rękoma. Zreszta już widzę, że to nie jest to co kiedyś. Teraz, jak się bierze pińcet na dwójkę dzieci, to już mniej zręcznie jest dzień w dzień uprawiać prywatną propagandę. No i trochę wstyd, jak się po kolei głosowało na Palikota, Petru a potem robiło maślane oczy do Wiosny. Wszystkie te "projekty" w mniej lub bardziej katastrofalny sposób upadły wśród śmiechu i rechotu. Gdyby np. Kaczyński przywrócił handlowe niedziele i wprowadził związki partnerskie, to mógłby rządzić przez następne trzydzieści lat  a potem przekazać władzę Kuchcińskiemu.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @SilentiumUniversi 28 lipca 2019 14:21
28 lipca 2019 15:19

Ja to w ogóle się zastanawiam, czy ta przynajmniej jakaś część z tej najbardziej zajadłej sfory nie głosuje z tajniaka na PiS, gdy w kabinie wyborczej nikt nie widzi. Bo nawet w Warszawie PiS robi te ok. 30% w wyborach, a ja, obracając się zawodowo wśród sporej ilości osób, nie spotkałem nikogo, kto by się przyznał do głosowania na tę partię.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @przemsa 28 lipca 2019 16:18
28 lipca 2019 16:41

Dlatego robię to z lubością. Jestem masochistą?

zaloguj się by móc komentować

Rozalia @przemsa 28 lipca 2019 16:51
28 lipca 2019 17:04

To ja. Ale nasładzajcie się Przemso radością i nadzieją. Nie będę burzyć spokoju przy niedzieli. 

zaloguj się by móc komentować

porfirogeneta @Marcin-K
28 lipca 2019 20:49

Do autora i przemsy; u mnie w pracy jest tak że nikt nie powie złego słowa na SLD i PO, poza mną; pamiętam jak powiedziałem co myśle o Kwaśniewskim, jego prezydenturze i o ludziach którzy takie zero i moczymorde wybrali sobie na prezydenta i to 2 razy; słychać było brzęczenie muchy. to plus parę innych wypowiedzi z zakresu historii i polityki, sprawiło że dorobiłem się opini pisowca, (żadne tam prześladowania, czy inny ostracyzm, po prostu z tym panem o polityce historii czy religii, nie rozmawiamy) No i tak z opinią pisowca, chociaż znacie mój stosunek Dobrej Zmiany, dojechaliśmy do  2015, pokazywałem wszyskim filmiki jak Bronisław jest witany krzesłami (tak, tak głównie młodzi kuce go tam ośmieszali i potem wrzucali to do internetu. Jak się zmienił prezydent na Dudę to się moi zwierzchnicy (skąd wiedzieli jakie mam poglądy? nie wiem bo z nimi nie rozmawiałem nogdy o polityce, czyżby w Wolnej Polsce byli donosiciele) zaczęli odnosić dziwnie przyjaźnie. Nic im to nie dało bo ich PiS wypieprzył wszystki jak leci i co koledzy admirujący Kwaśniewskiego zaczęli wrzucać na fejsa fotki z miesięcznic i popatrz kierownikami pozostawali. Ja znowu robię za dziwnego bo powiedziałem że głosowałem na Konfederacje. Oto historia mojej martyrologii.

PS Dyrektor dobrozmianowiec katolik wzorowy, po pół roku dyrektorowania zaczął posuwać panią Basię ze szkolen.

zaloguj się by móc komentować

porfirogeneta @przemsa 28 lipca 2019 16:03
28 lipca 2019 21:13

Czy się to komuś podoba czy nie ustawa istnieje, Pompeo w październiku będzie musiał powiedzieć co wskórał amerykańskiemu Kongresowi, były 2 próby wniesienia projektu "Anty" ustawy pod laskę marszałkowską obie spełzły na niczym, zablokowane zgodnymi głosami PiS i POKO, autor projektu poseł Rzymkowski właśnie przechodzi do PiS, a poseł Winnicki dostał karę za pyskowanie od marszałka Kuchcińskiego. Warto zauważyć że podobnie głosowali posłowie PO i PiS w sprawie 100 milionów na żydowski cmentarz w Warszawie.

zaloguj się by móc komentować

chlor @Marcin-K
28 lipca 2019 21:19

Rzeczywiście tak jest, pisowiec to parszywa owca. Nie popiera kornika białowieskiego, sędziów, nie kocha odmienców seksualnych ani wartości unijnych. Kiedyś tak nie było. Poglądy w rodzinie były jednolite - my i oni, czyli bolszewia, mundurówka, kontra cały naród ubogi. Nawet lekarze się załapywali na naród ubogi. Psim swędem.

zaloguj się by móc komentować

porfirogeneta @chlor 28 lipca 2019 21:19
28 lipca 2019 22:53

Bez przesady, z tym męczeństwem.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @chlor 28 lipca 2019 21:19
29 lipca 2019 05:47

Bo ta granica była jednak dosyć plynna, a wielu chciało być jednym i drugim naraz. Teraz jest duzo ostrzej - albo jesteś ciemny, albo jaśnie oświecony. W zasadzie nie ma jaśnie oświeconych ciemniaków.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @chlor 28 lipca 2019 21:19
29 lipca 2019 08:26

A potem było: pokaż lekarzu, co masz w garażu:)

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @porfirogeneta 28 lipca 2019 20:49
29 lipca 2019 08:27

PS Dyrektor dobrozmianowiec katolik wzorowy, po pół roku dyrektorowania zaczął posuwać panią Basię ze szkolen.

Mógłbyś się powstrzymać od, jak mawiał mój nauczyciel z technikum, języka spod budki z piwem?

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @przemsa 28 lipca 2019 16:03
29 lipca 2019 08:30

Mam to samo, ale w odniesieniu do wariatów wieszczących: Na skutek ustawy 447 Polacy stracą swoje majątki i pieniądze. Przez Kaczyńskiego.

Takiego to znam tylko jednego. Ciagle mi opowiada o kolejnych podatkach wprowadzanych przez PiS i o żydach. Inne tematy dla niego nie istnieją. Aha. Ogląda też filmy o płaskiej ziemi. Ja mam większy znój z resortowymi dziećmi 40+. Najgłupszy Konfederata przy nich to oaza normalności.

zaloguj się by móc komentować

klon @porfirogeneta 28 lipca 2019 21:13
29 lipca 2019 08:47

>>>Czy się to komuś podoba czy nie ustawa istnieje, Pompeo w październiku będzie musiał powiedzieć co wskórał amerykańskiemu Kongresowi<<<

Just 447 jest amerykańskim aktem prawny, nie mającym bezposredniego odniesienia do Polski. Pompeo będzie spowiadał się przed kongresem USA a nie na forum ONZ w najlepszym przypadku / bo prawie nic to nie znaczy/.

Gdyby w polskim parlamencie uchwalono ustawę "Anty447" rząd USA mógłby podjąć próbę zakwestionowania słuszności ustawy  "Anty447" przed organami EU np: TSUE i  "umiędzynarodowić" sprawę, którą dotychczas władze Polski mogą oficjalnie lekceważyć, bo przypomnę - jest to wewnętrzny akt prawny USA.

Ale nie ma obowiązku przyjęcia takiej argumentacji za słuszną.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @klon 29 lipca 2019 08:47
29 lipca 2019 09:50

Mój kolega który żyje tą sprawą 447 mówił mi, że widział już jak u nas w małym podwarszawskim mieście rabini odprawiali jakieś rytuały na pustej działce budowlanej w centrum. Także to ciężko czasami wytłumaczyć ludziom wierzącycm w te banialuki, że to nie takie proste.

zaloguj się by móc komentować

Rozalia @Marcin-K 29 lipca 2019 09:50
29 lipca 2019 11:51

https://www.salon24.pl/u/gotowynawszystko/964457,koncert-muzyki-zydowskiej-w-bialostockim-kosciele-protestujacy-wierni-wyprowadzeni-w-kajdankach

Nie na działkach ale w świątyniach katolickich za przyzwoleniem "pasterzy" odbywają się  rabiniczne rytuały. 

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Rozalia 29 lipca 2019 11:51
29 lipca 2019 13:06

Strasznie niestylistycznie jest napisana ta notka. Choćby to zdanie:

Do zakłócających koncert wiernych zostali wezwani policjanci: kilka radiowozów i kilkunastu uzbrojonych funkcjonariuszy – jak donoszą białostockie media. Były to cztery śpiewające osoby. Jeden z zatrzymanych to Piotr Żakowicz, niegdyś jeden z najbogatszych Polaków i znana osobistość w Białymstoku. Został zakuty w kajdanki i odwieziony na komisariat.

Kto to były te "cztery śpiewające osoby?". Poza tym to, ktoś, coś, nie wiadomo dlaczego. Nie dowiedziałem się kto są ci wierni, jak zakłócali. Żadnych opisów, głsów świadków, nic.

A już to jest najlepsze:

Źródła informacji: media internetowe

zaloguj się by móc komentować

porfirogeneta @klon 29 lipca 2019 08:47
29 lipca 2019 18:06

Czyli amerykanie sobię uchwalili ustawę bez żadnego znaczenia, ot tak sobie? 

A co powiedział pan Pompeo, "od progu" przyjeżdżając do Warszawy na konferencję bliskowschodnią?

Czy administracja amerykańska nie dysponuję środkami nacisku władze polskie?

Parę lat temu zapłacili haracz Swajcarzy, potem koleje francuskie, w tym roku koleje holenderskie ci niedużo 14mln dolarów jak dobrze pamiętam.

zaloguj się by móc komentować

porfirogeneta @Marcin-K 29 lipca 2019 08:27
29 lipca 2019 18:10

"Nawiązali płomienny romans." albo "Przenieśli swą zażyłość w sfefę pozawerbalną", Ich ciała zlały się w jedno w miłosnym żarze. lepiej?

zaloguj się by móc komentować


Rozalia @Marcin-K 29 lipca 2019 09:50
29 lipca 2019 21:11

Warszawa Praga lato Anno Domini 2019. Dni żydowskie na Zabkowskiej. Kapliczka Matki Bożej w czarnym płaszczu, w otoczeniu grzybów halucynogennych, nietoperzy, ustawiona na brylałach węgla. Rzecznik praskiej praskiej kurii biskupiej nie był pewien czy wyczerpuje to znamiona profanacji.  Nie zarządzono ekspiacji za zniewagę Maryi w tym potwornym wizerunku, tylko pomiałkiwano masonsko o znieważonych "uczuciach religijnych". 

Nie uczucia znieważono tylko szatan Boga obraził! Poważył się na to pracownik muzeum Polin. 

Ambasadorki Izraela Anna Azari i USA, Żorżeta Moszbacherowa, z kilkudziesięcioma innymi ambasadorami, stanowiły istotną część pochodu Sodomitów w Warszawie. Jeżeli mają smiałośc robić takie rzeczy, to co ich powstrzyma od przymuszenia do realizacji uroszczeń?

W Kościele zapanował kwietyzm miłosierdzia. Po śmierci tylko sprawiedliwość. NAWRÓĆCIE SIĘ!

 

zaloguj się by móc komentować

klon @porfirogeneta 29 lipca 2019 18:06
29 lipca 2019 22:58

Krótko i ostatni raz na temat 447 odpowiem / z przeprosinami dla autora notki /  bo nie chcę trolować.

>>>Czy administracja amerykańska nie dysponuję środkami nacisku władze polskie?<<<

 

Skoro jest tak jak Pan piszę to jakąż siłę zawierał projekt ustawy posła Rzymkowskiego iż jej uchwalenie unieważniło by Wszelkie Środki Nacisku, do niedawna najsilniejszego państwa na planecie Ziemia? Zatem.....Cieszmy się!
Moc będzie z PiSem skoro poseł Rzymkowski zasili szeregi Zjednoczonej Prawicy!

 

ps. A bardziej "przyziemnie". Jeśli Hegemon czegoś chce to sobie to po prostu bierze. Ustawa Hegemona nie powstrzyma. Trzeba mieć inne "argumenty".

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @Rozalia 29 lipca 2019 21:11
30 lipca 2019 06:10

Rozalio, on nie jest stanie Boga obrazić. My też zasadniczo nie - może być z naszego powodu najwyżej smutny. Rodzice się na Ciebie obrażali?

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @klon 29 lipca 2019 22:58
30 lipca 2019 06:11

I myślisz, że mu do tego brania ustawa potrzebna?

"Przybyli tu by zabrać nasze kobiety i nasze metale szlachetne" - to jest taki poziom wzmożenia.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Rozalia 29 lipca 2019 21:11
30 lipca 2019 09:14

Powiem szczerze, że ja się w ogóle o Kościół nie martwię. Bo co to da? Kościół przetrwa, tak jak przetrwał sto tysięcy razy. Przetrwa znów na prowincji. I ani Żorżeta mnie nie interesuje ani ta durna baba z Izraela. To sa pionki. Nic nie znaczące pionki. Dziś są, jutro ich nie będzie. Kościół raczej się od ich działań nie rozpadnie, tak myślę.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @porfirogeneta 29 lipca 2019 18:10
30 lipca 2019 09:15

Strasznie widzię jesteś dowcipny. Przynajmniej będziesz zdrowy, bo śmiech to zdrowie.

zaloguj się by móc komentować

tadman @Grzeralts 28 lipca 2019 16:41
30 lipca 2019 10:21

Nie, ale w Waszym środowisku to oznacza, że jesteś kamikadze.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @tadman 30 lipca 2019 10:21
30 lipca 2019 10:32

Trochę jestem, fakt. Na szczęście mam żółte papiery.

zaloguj się by móc komentować

porfirogeneta @klon 29 lipca 2019 22:58
31 lipca 2019 19:05

Klasa polityka, mamy samych niskiej klasy. gdyby ustawa przeszła można by odpowiedzialnych na pale powbijać, a tak "odpowiedzialność polityczna" czytaj żadna. Albo Polska jest suwerennym Państwem albo nie.

zaloguj się by móc komentować


porfirogeneta @Marcin-K
31 lipca 2019 19:19

Człowiek który używa zwotów takich jak, cytuję "Niech się wali na cyce" stawia się poza nawiasem społeczeństwa. 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować