Wczoraj zauważyłem, że Stefan wisi na słupie dosłownie sto metrów od mojego bloku. Jest na zdjęciu w mundurze - z dopiskiem szczęśliwa 13-tka.

Jakiego znowu Stefana?!

Nie znam, ale sobie wyguglałam. Prezes stowarzyszenia Leśników i Właścicieli Lasów. Brzmi trochę jak antonim.

Ja myślę - patrząc teraz na jego zdjęcia i słuchając go - że to był na tyle silny człowiek, że pewnie mało go to wszystko obchodziło. Choć zapewne nic nie zostaje bez śladu. Dlatego wzbraniałbym się nad słowem lincz, bo to słowo zakłada pewnego rodzaju bezbronność. 

Już wiecie że Tokarczuk dostała nobla?

Co więcej - oni nie tylko nic nie zasadzili ani nie wycięli. Oni wręcz marzyli zwykle o możliwości wykarczowania swoich działczyn, a jeszcze bardziej lubili na brak tejże możliwości utyskiwać. Coś jak z gimnazjami.

Mieli Schadenfreude, że nam też nie wolno karczować, a tu taki zonk. 

To wszystko się dzieje na poziomie histerii, najpierw weszło to prawo i rzeczywiście, trochę powycinano, co szczególnie w miastach było widać, ale podniósł się taki jazgot, że Kaczyński stwierdził, że rzeczywiście, może to zbyt liberalne i trzeba to będzie cofnąć. Od tego momentu, do początku sezonu gniazdowania ptaków, dopiero się zaczęła wycinka! Piły spalinowej nie dało się kupić, wszystko wyprzedane, a ludzie cięli, jak opętani. Przez ten miesiąc, chyba nawet niecały, wicięto dużo więcej, niż przedtem, na zapas, bo prawo miało się zmienić. 

To wiem, ja piszę o histerii, jaka ogarnęła zwykłych ludzi i jak widać, wciąż trzyma.

Zagranica musi na okreg 19 glosowac. Na dalekim 34 miejscu rowniez jest lesnik, Pawel Szymanski. Warto zaglosowac?

Między innymi, wieloma innymi, miało być.

Mają rząd, większość, i prezia, czego jeszcze brakuje? Legionistów Marszałka? Celebrytów się boją? No to są Trzęsidupy, przez duże T.

Mój też, dzięki za podpowiedź. Też głosowałem na profesora. 

Zabrakło wsparcia medialnego (ochrony PR) - bo PiS założył, iż jeżeli coś jest racjonalne i pożyteczne dla większości, to takiego wparcia nie wymaga. Zapomniał, że przyroda, ogólnie "eko" to tabu współczesnej bolszewii i łatwo zrobić z każdej decyzji ingerującej w drzewostan propagandową pałkę do walenia w łeb.

Obok mnie w zeszłym miesiącu wycięto dwa hektary lasu, lichego, bo lichego, ale nie krzaków - na terenie miasta, pod inwestycję - można wydzierżawić, jak kto potrzebuje. W Sopocie na terenie parku krajobrazowego wybudowano schronisko dla psów, a w bliskiej okolicy wycięto kilka dębów, za które zwykły obywatel dostałby taki rachunek, że z rozumem by się nie pozbierał. Teren w otulinie parku krajobrazowego. W bliskiej okolicy parku (często w odległości od lasu takiej, że w grę wchodzą już przepisy p.poż., czyli liczonej w metrach) można postawić market, czy osiedle developerskie - w miejscu, gdzie zwykłemu obywatelowi udziela się odpowiedzi, iż on żadnego pozwolenia na budowę nie dostanie, bo to święta ziemia i święty las, ścisła ochrona przyrody etc. Można to robić bez "pisowskiej zgody na wycinkę" i prasa czy inne media nawet się nie zająkną.

Prof. Szyszko, świętej już pamięci to przykład człowieka, który zdarza się w PiS - a w PO się nie zdarza - tzn. takiego, co potrafi zrobić coś tak dla partii i jej ewentualnych lobbystów, by było też użyteczne dla zwykłych ludzi. PO tego nie robiło - tzn. potrafiło zrobić coś tak, żeby było tylko dla nich.

Ponadto PiS ma spójną narrację - jak coś obieca, to nawet jak realizuje połowicznie, to przynajmniej się kryguje i twierdzi, że realizuje, tylko opór materii przeszkadza. Oponenci zaś (PO) byli tak bezczelni, że w oczy mówili, że to co obiecane w kampanii, to nie musi być realizowane, bo to tylko "reguły polityki" iż się obiecuje, by wygrać.

brakuje przestrzegania jakiegokoliek prawa i bezpośredniego stosowania norm konstytucyjnych, to nie jest problem złego prawa [żadne nie jest dobre] tylko problem środowsikowej dezynwoltury i braku sankcji; za zbrodnie sądowe [obecna RP] sankcji nie, za oszystwa procesowe - sankcji nie ma ;- RP utraciła znamiona państwa, przykład: wyroki w imieniu RP na podstawie nieistniejących norm prawnych lub wbrew istniejącym normom [literalnie rozumianym]- taki kraj

kiedys wiedzialem ze nie mozna scinac bez zezwolenia, teraz nie wiem bo jak sp. ministra szyszko zdymisjonowano, zaraz  donos na proboszcza za  pare "zabytkowych" sosen sie pojawil

Brakuje tzw. eufemistycznie "Woli Politycznej".

Co robią służby? Komu służą? dzisiaj się dowiaduje że Kozlovska ma cofniętego "miśka" i fundacja "Otwarty Dialog" żyje, ma się dobrze i nawet procesy wytacza; https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/20-pozwow-przeciw-politykom-i-dziennikarzom-za-ataki-na-otwarty-dialog/g4cm4bj o proszę. Kogo PiS wsadził do paki mając "pełnie władzy"? Nikogo.