Domyślam się, że sport a już w szczególności piłka nożna nie jest tematem numer jeden ani nawet numer piętnaście na SN. Natomiast czasami dzieją się w sporcie rzeczy, które właściwie już poza sport wykraczają i zamieniają się w czystą politykę. Oto w dniu wczorajszym odbył się mecz w ramach eliminacji do europejskich pucharów pomiędzy Cracovią a słowackim klubem FC DAC 1904 Dunajská Streda. Co w tym ciekawego? A no to, że klub ten pochodzi, jak sama nazwa wskazuje, z miasta Dunajská Streda. Nie lubię posiłkować się wikipedią, ale czasami się nie da inaczej:

"Miasto powiatowe na Słowacji, w kraju trnawskim, na Małej Nizinie Naddunajskiej. Około 22,5 tys. mieszkańców (2011). Jedno z największych miast wyspy Žitný ostrov (węg. Csallóköz)."

Wikipedia dalej informuje nas, iż Dunajská Streda po traktacie w Trianon znalazła się na terytorium Czechosłowacji. Wiki podaje też dane statystyczne z roku 2001. 80% mieszkańców miasta liczącego ok. 24 tys. ludzi miasta to Węgrzy. Widać to na meczach miejscowego klubu. Jak mówi w wywiadzie dla Weszło.com Tomasz Kucz, młody polski bramkarz klubu z Dunajskiej Stredy:

"Rozmawiamy o klubie leżącym na Słowacji, ale utożsamiającym się z Węgrami, z kibicami mówiącymi po węgiersku. 

Można wręcz powiedzieć, że to klub węgierski (śmiech). Przychodzisz na stadion, wszyscy mówią po węgiersku. Odśpiewywany jest hymn Węgier. Razi to mocno kibiców innych zespołów. Dunajska Streda jest na Słowacji nienawidzona podobnie jak w Polsce Legia Warszawa, którą poza stolicą mało kto darzy sympatią. Odczuwasz to jednak tylko na poziomie kibicowskim, w klubie w ogóle. Są Słowacy, Węgrzy, Czesi i nie ma żadnych animozji."

Brzmi to wszystko dość eufemistycznie. Przegląd Sportowy, najstarsza polska gazeta sportowa, dziś w rękach IV Rzeszy i koncernu Axel Springer, w zapowiedzi meczu nazywa rzeczy po imieniu, co również jest znamienne. Przegląd pisze o klubie sterowanym ręcznie przez Victora Orbana. Orban jest znanym kibicem piłki nożnej, który też doskonale rozumie jak w mechanice geopolitycznej ważny jest dziś sport wyczynowy. Postawił na nogi węgierską ekstraklasę, węgierskie spółki skarbu państwa inwestują nie tylko w madziarski futbol, ale i w inne kluby w Chorwacji (NK Osijek) czy w Rumunii (Sepsi Sfantu Gheorghe). Dunajská Streda to oczko w głowie węgierskiego potentata paliwowego MOL 9 (Magyar OLaj). W klubie szefuje zaufany człowiek Orbana, Oszkar Vilagi, jak to opisuje Przegląd Sportowy, "słowacki Węgier i przyjaciel Orbana, zasiadający w radzie MOL".

Na terytorium Słowacji wprowadzono czas jakiś temu ustawę zgodnie z którą, pod groźbą grzywny, nie wolno wykonywać obcych hymnów bez obecności oficjeli danego państwa. Tajemnicą poliszynela jest to, że zapis ten został wymierzony w takie miejsca jak klub MOL-u, na którym każdy mecz, to właściwie demonstracja węgierskiej tożsamości miasta i klubu. I wszystko się zgadzało. Oglądałem transmisję z tego meczu - wszystkie praktycznie banery, sektorówki, flagi miały węgierskie literki.

A więc widzimy taki kraj jak Węgry prowadzący w regionie politykę dość zdecydowaną. Coryllus pisał niedawno o tym, że Węgrzy kupili sobie port. Tu port, tam klub piłkarski na Słowacji. Za chwilę oczywiście usłyszę, że Orban to jest chwat, a nasz "Adrian" i "Naczelnik" to wymoczki. Pewnie nikogo nie przekonam, że to dobry kierunek, ale właśnie PKO BP zostało tytularnym sponsorem Ekstraklasy, a PiS przeznaczył sporą kasę na szkolenie młodzieży. Może jestem naiwny, ale ja widzę tu węgierski trop. Pytanie tylko czy będziemy w stanie na przykład postawić na nogi klub piłkarski z Lwowa, który z tego co się orientuję funkcjonuje jako jakiś nie interesujący nikogo skansenik. Tymczasem klub ten to pionier jeśli chodzi o ligową polską piłkę. Ech, no ale zaraz ktoś powie że się nie godzi używać państwowych pieniędzy na ligowe badziewie. A ja myślę, że jak "Adrian" ma wydać piniondze na jakiś idiotyczny pseudo-holywoodzki "crap" to już wolę żeby przeznaczyć to na Pogoń Lwów. W każdym razie warto obserwować Węgrów, bo jak widać oni nie zamierzają czekać do przyszłego stulecia aż los im coś skapnie.

A oto na koniec herb Pogoni Lwów:

---

tagi: węgry 

	Marcin-K
	12 lipca 2019 10:00

20     2026    8 zaloguj sie by polubić