Pewnie można by założyć, że pod ta muszką (znowu muszka) jest głowa na tranzystorach, doskonale wyczuwająca, gdzie jest pieniądz, ale też trudno oprzeć się wrażeniu, że ten Wróbel, to taki jurodiwyj, którego tam trzymają jako niegroźnego wariata. Choćby właśnie na takie okazje warto go mieć. Ale rzeczywiście lepiej się wystrzegać jakiegokolwiek idealizmu jeśli chodzi o tych ludzi. Wróbel zapalił stóg siana, żeby go w "przyszłym", "światłym" kierownictwie TVP lepiej widziano. 

Uważam że to nie pierwszy i nie ostatni list.

Poza tym to nie skarga tylko oferta. Biorąc pod uwagę to co napisał wyżej coryllus, oni po prostu chcą pokazać że są gotowi porzucić swoje dotychczasowe zaczepne zajęcia, i chętnie opuszczą dotychczasowe okopy, by móc się w końcu kłócić w sposób cywilizowany "na argumenty"... Ale warunek jest jeden. Trzeba im do tego stworzyć warunki, czyli ich po prostu wynająć... Wszak zawsze brzydzili się językiem nienawiści, a zwłaszcza teraz, kiedy zrobiła im się "po prawej stronie" konkurencja... I to jaka! Byłych kolegów/koleżanek z klasy, z którymi razem na klasówkach ściągali.

Ta teoryjka jest wielce prawdopodobna.. Jaś W. jako typowy belfer na milion procent wierzy w to co mówi..

Natomiast dręczą go myśli ,jak przeżyć  kolejne cztery lata funkcjonując w plajtujacych srodowiskach opozycyjnych.. Wszak PO ulega regularnemu rozkładowi, a GW kurczy się z dnia na dzień i lata prosperity juz nie wrócą .. Te formaty juz dawno się wyczerpują.. 

Wróbelek kombinuje,gdzie by tu się przykleić i uszczknąć..

PS. Jest i nowy obrońca medialnych wartości. Wraz z Dulczessą pod ramię prowadzony:

https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/456571-owsiak-nawoluje-do-buntu-przeciw-tvp

Poza tym Agora pcha kupę pieniędzy w pop, i to często tam, gdzie dziś kształtuje się świadomość młodych ludzi. Mało kto wie, ale Agora była współudziałowcem gry Wiedźmin 3, która sprzedała się w milionach kopii na całym świecie i jest jedynym rzeczywistym popkulturowym globalnym sukcesem polskiego produktu. I oczywiście poprzez te produkty sączone sa "odpowiednie" treści. Nie trzeba wcale kupować GW, żeby dostawać ich propagandę...

Hydra jedynie pasożytuje w duży aglomeracjach, właściwie wegetuje.. Rozmach tego projektu juz dawno minął.. Bazują na ludkach z korpo.. Histeria zwiazana z kolejnymi czterema latami rządów PiSu jeszcze nie jedna bedzie miała odsłonę..

A Jaś W. będzie  z dużą determinacją pilnował swojej grzadki certyfikowanego "autorytetu".... Wydaje się ,ze do niego rowniez nie dociera, ze już nigdy nie bedzie tak jak było..  To są stare zgrane formaty.. To sie nazywa reanimacja trupów politycznych i światopoglądowych,która nigdy sie nie powiedzie..

Nie znam się na giełdzie. Nie do końca myślę, że ceny akcji giełdowych w naszych realiach, to jest jakiś ostateczny dowód. Słysze od wielu lat, że wszystkie te tęczowe media mają kłopoty, sa pozadłużane, a wciąż pięknieją i się rozrastają. Zapewne "ktoś" nie dopuszcza by im się stała krzywda. Lanie do nich pieniędzy zapewne jest i tak wrzucane w śmieszne dla "ktosia" koszta lobbingu przynoszące mu miliardy złotych. Zresztą jakby padła Wyborcza, to by tu zasiali jakieś inne paskudztwo. Pojedyncze medium nie jest tu zresztą problemem, tylko wytworzona cała masa medialna. Zwykły człowiek ma małe szanse, żeby chcąc dowiedzieć się czegokolwiek, nie sięgnął choćby przez przypadek po niemiecką propagandę.

"No ja właśnie nie jestem taki pewien, czy tak to GW się kurczy."

Kurczy, kurczy - i to poważnie. Oczywiście mówimy to o spółce Agora (gejeta wybiórcza jest jednym z produktów). Dane są wymowne: wartość akcji Agory w stosunku do pocz. lat 90-tych spadła o 87% (chodzi o realny spadek - z uwzględnieniem inflacji). Stopa zwrotu za ostatnie 20 lat: -61,24% (tam jest "minus" przed szóstką!). Za ostatnie 10 lat: -1,48%. To są poważne straty. Nawet jak jest 0% na giełdzie, to jest to strata. W skali roku na giełdzie trzeba wykręcić 10-15%, aby można było powiedzieć, że się nie straciło (ale też nie zarobiło, tylko przechowało kapitał). Sprawa jasna - gdy się porówna do średniej na GPW - ci którzy "zainwestowali” w Agorę przeszli przez rzeźnię.

Ależ ja nie mówię, że oni sa jakoś super silni i potężni. Jako pojedynczy byt na rynku z pewnością nie są żadną potęgą, a już na pewno nie wszechmocną. gdyby tak było, to choćby i ten PiS by nie był w stanie wygrać żadnych wyborów. Zasięg medialny spółek Agora ma swoje ograniczenia i to bardzo wyraźne. A poza tym nie jest w żaden sposób dostosowywamny do zmieniającego się świata i ta ich propaganda staje się nie dość że anachroniczna to oddalona od realiów. Natomiast nie szedłbym w drugą stronę i czekał na ich upadek, bo to się raczej nie stanie. A być może trwanie gazowni w takim a nie innym stanie jest dobre, bo blokuje rynek dla kogoś bardziej sprytnego i przebiegłego.

"Do tego dodamy kryzys demograficzny... za 30 lat będzie nas Polaków około 30 mil"

To prawda, ale podobne prognozy (dużych spadków) mają też sąsiedzi (Niemcy, Banderland, Litwa, Słowacja, Moskwa, ...). A Banderland to już katastrofa - z 52 spada im do końca wieku do 26 mln.

Naszą sytuację trudno prognozować, bo obserwuje się ostatnio zmiany (pozytywne). Na przykład liczba urodzeń: 376 500 (2014), 394 950 (2015), 388 009 (2016), 402 852 (2017), 414 200 (2018).

Wnioski są dość oczywiste: (1) od 2015 wzrosła liczba urodzeń o ok. 30 tys./rok w stosunku do lat 2000-2014. (2) w 2017 i 2018 po raz pierwszy przekroczyliśmy granicę 400 000 od 1998 roku. (3) Jeżeli trend się zachowa, to może być stabilizacja na poziomie 36 mln. A to - wobec zarysowanej sytuacji otocznia - oznacza relatywny wzrost.

Następny się Kurskiemu nr1 stręczy o robotę, dziura w sercu widza po Tomaszu Lisu wielka być, czemu ten pan w szaliczku ma ją wypełniać, ja w tej muszce będę lepszy; "panie Jacku my na tyłach działamy, prawicowi jesteśmy, śmieszni miejscami, a jakie mamy etyki, jaki obiektywizm, dajże nam jakie korytko" Dziwię się że się tak późno obudził, ale widać wiedzą co robią, dawno nie słuchałem TOK.FM, ale w RFN RM Mazurek zalicytował i czeka.