-

Marcin-K

Pała transmiszyn.

Kilka dni temu z powodów zawodowych znalazłem się w większym gronie osób mi całkowicie nieznanych. Zagadała do mnie w czasie przerw w obowiązkach pewna kobieta, mniej więcej w moim wieku, czyli 40+. Trudno zresztą dziś tak łatwo rzucać wiekiem kobiety, ponieważ panie urodzone w latach siedemdziesiątych i odrobinę wcześniej, a dziś żyjące w tak zwanych dużych ośrodkach miejskich i czytające wywiady z Dorotą Wellman, odejmują sobie z łatwością nie tylko ów plus, ale po prostu wymazują z lekkością motyla dwie dekady własnego żywota. I tak więc widzimy przed sobą kobietę na oko 40+, ale tak naprawdę rozmawiamy z dziewczyną ledwie chwilę po ukończeniu dwudziestych urodzin. Z podlotkiem właściwie. Cały zestaw zachowań, manier i pretensji jakimi panie te dysponują, oglądamy de facto w bardzo krzywym zwierciadle z czego one nie tylko zdają sobie sprawę, ale chyba też napawa je ten fakt bardzo specyficzną dumą. Jest to z pewnością sukces wieloletniej pracy scenarzystów, reklamodawców, najrozmaitszych szarpidrutów oraz aktorzyn nazywanych dziś nie wiedzieć czemu artystami. No i Doroty Wellman jako patronki. Zamienienie dojrzałych kobiet, często matek już prawie dorosłych dzieci w umysłowe nastolatki, to nie byle co. Ale do rzeczy. Pani z którą rozpocząłem niezobowiązujący small-talk (o penglishu będzie jeszcze tutaj zaraz) po kilku wymienionych opiniach szybko – uśmiechając się figlarnie – zapytała mnie, tak jak to kobiety potrafią, delikatnie acz bardzo stanowczo jednocześnie, o moje poglądy polityczne. Stężałem lekko, i zapytałem czemu ją to interesuje. Ona uśmiechnęła się jeszcze bardziej szeroko i odpowiedziała: po nic, po prostu chciałabym wiedzieć. Nie odpowiedziałem na to konkretnie, ale odparłem, że ja wprawdzie nie wiem jakie ona ma poglądy, ale mogę to zgadnąć niczym w czarodziejskiej kuli. Ponieważ kobietę z wielkiego miasta, mówiącą i zachowującą się jak nastolatka, nie jest trudno wprowadzić w stan, kiedy ona zaczyna śmiać się dosłownie ze wszystkiego, ona już nie mogła przestać chichotać i kazała mi z tej szklanej kuli skorzystać. No więc powiedziałem, że jak znam życie, to jej poglądy są bardzo liberalne, świat jest pełen męskiej opresji, a największym problemem ludzkości jest Jarosław Kaczyński i jego kot. To co nastąpiło w reakcji na moje proroctwo, to już nie był śmiech, to był ultra-chichot. Pani nie umiała nad sobą zapanować. Ocierając łzy tak, by nie naruszyć kunsztownego makijażu, przyznała mi absolutną rację. Potem jednak trochę spoważniała, i stwierdziła całkiem przytomnie, że ja zapewne jej poglądów nie podzielam, ale ona nie zamierza mnie za to atakować. Potem rozmawialiśmy chwilę, i jak mnie przekonywała, ona – słuchając moich delikatnych i taktownych uwag – doskonale rozumie, że media i poglądy polityczne to właściwie to samo. Gdy już wydawało mi się, że jednak nie jest aż tak źle jak myślałem, nie wytrzymała i wypaliła: Polacy są bardzo nietolerancyjni. Na szczęście nie musieliśmy już dalej rozmawiać, bo trzeba było zająć się robotą.

Stwierdziłem wtedy w duchu: po to właśnie są poglądy polityczne, i dlatego zawsze jest miejsce, czas, a co najważniejsze, pieniądze, by w poglądy polityczne społeczeństwa inwestować. Gdy się wszyscy żegnaliśmy, pani o której pisałem wcześniej, udała że mnie nie widzi, i na moje słowa pożegnania nie doczekałem się odpowiedzi. Zainstalowana odpowiednio „polityka” potrafi zatruć nawet najbardziej banalną w świecie towarzyską sytuację. I podkreślam – ja nawet słowa o swoich „poglądach” nie powiedziałem.

I teraz bajka druga, niby o czymś zupełnie innym, ale tak naprawdę o tym samym.

Słuchałem niedawno – nie mogłem się powstrzymać – wywiadu, którego udzielił Jackowi Bartosiakowi, pan Andrew Michta. Pan Michta jest dziekanem na – uwaga, postaram się nie pomylić – College of International and Security Studies at the George C. Marschall European Center for Security Studies. Człowiek ten połączył się z JB za pomocą „skajpa” i zobaczyliśmy go rozpartego na fotelu w dużej i szykownej sali konferencyjnej, ozdobionej wiszącą nieco w tle flagi USA. No i się zaczęło. Pan Michta zaczął od tego, że on się wypowiada prywatnie a nie w imieniu College...(ok, żartowałem, nie będę tego przepisywał ponownie). To znaczy on nie powiedział, że się wypowiada prywatnie, to ja to tak napisałem. On stwierdził, że jest w „private capacity”. A JB uprzedził nas, że pan Michta będzie z grzeczności dla nas mówił po polsku, żebyśmy lepiej zrozumieli, jak ważne sprawy tu będzie zaraz poruszał. Ja wiedziałem wtedy, że lepszej rozrywki niż ów wywiad prędko nie znajdę, i cały zamieniłem się w słuch.

I to jest właściwy powód dla którego o tym piszę – wszystkie wypowiedzi, dotyczące rzecz jasna spraw najważniejszych z ważnych pan Michta generował z silnym akcentem amerykańskim. Brzmiało to tak, jak każdy kabareciarz udaje klasycznego Polaka-wieśniaka pracującego u Wielkiego Szatana przy zrywaniu azbestu. W ogóle bym tego całego nie przesłuchał do końca, gdyby nie ten amerykańsko-polski pana Michty, i ta mająca podążyć w ślad za jego zaśpiewem magia wielkiego świata i prawdziwej wiedzy. Ale w tej pięknej porcelanowej wazie pływały też solidne kawałki mięska w postaci przedziwnych, wplatanych w zdania z dużą gracją, definicji, ni to w języku polskim przepuszczonym przez żuchwy zawalone jakąś gęstą strawą, ni to po „hamerykańsku” z akcentem godnym Gregory Pecka uczącego się polszczyzny. Albo hokeisty Oliwy, który po roku gry – albo raczej tłuczenia rywali po łbach – w NHL nasączył swoją mowę odpowiednią amerykańskością.

Wracajmy do pana Michty. Dlaczego ja miałbym słuchać jakichś głupich polskich kabaretów, skoro mam pana Michtę i JB? Czegóż tam nie było? Był i dylemat symetryczności (symetłycznosci), były łańcuchy dostaw. Albo indykatory (to jakieś najnowsze drony z indyków?). Mnie się najbardziej podobało, gdy pan Michta łączył oba nasze języki w jakąś zupełnie nową jakość.

Redundnantne networki dostaw były słodziaszne. Insularny trzon kraju też niezły. A do tego cała masa wplątywanych czysto angielskich słówek, najczęściej jako szybki tłumaczenie słówka polskiego. Containment, unsure, elajnment. Ale i tak wisienką na torcie musi być tutaj „pała transmiszyn”.

Żeby nie było – ja słuchałem nie tylko tych kapitalnych określeń, ale i treści też. Chodzi panu Michcie generalnie o to, żeby Polacy generalnie pomogli Amerykanom w walce o lepszy świat bez chińskiego nacjonalizmu. Bo Amerykanie zaraz, za chwilę, pójdą na całego z tymi Chińczykami zamiast z nimi robić sute dile jak dotąd, bo Chińczyk produkuje 80% antybiotyków przeznaczonych na amerykańskie wirusy, i oni się tam w tych Waszyngtonach i Atlantach bardzo boją. Niech więc każdy złapie co tam ma pod ręką i szykuje się na rozróbę.

Problem z panem Michtą jest chyba tylko taki, że najwyraźniej pan JB zainscenizował całą tę przywołaną tu okoliczność, abyśmy uwierzyli, że pan Michta jest uosobieniem marzeń młodego mężczyzny całego zakopanego w słuchowiskach JB – czyli pół-Polakiem, pół-Amerykaninem, do tego takim, który wie wszystko na temat tego, jak się Wielki Szatan rządzi i co zamierza zrobić jutro i pojutrze. A pan Michta ma załatwić nam to, że oni tam zamienią nas w drugi Izrael, tylko taki swojski, ale też i okuty w dolary i w powiciu z atomu. Mnie się natomiast wydaje, że wszystkie te zabiegi służyć mają tylko karierom obu panów, a obaj mają taki wpływ i wiedzę o faktycznych planach USA jak nie przymierzając ja sam. Mam nadzieję, że wolność słowa, którą Wielki Szatan ceni bardzo, wciąż działa, i ja mam prawo skojarzyć sobie tutaj na potrzeby publicystyczne poczynania pana Michty z rolą Fronczewskiego w filmie „Konsul”.

Amerykańsko-polski plus cała masa mundrych definicji w języku Wielkiego Szatana to męska odpowiedź, na wywiady z Dorotą Wellman, albo Sex w wielkim mieście. Takie formaty zapewne przynoszą lepsze i bardziej dynamiczne rezultaty, tym bardziej że publika już przez lata została sprawnie podzielona na segment lewicowy i prawicowy, a teraz należy jedynie pilnować trzódek. Niewykluczone, że publicystyka i media, które dzień i noc „wyrabiają poglądy polityczne” wśród prostego ludu de facto nie są już potrzebne i być może wkrótce, za czas jakiś, zostaną zamienione w jeden wielki lajfstajlowy – za przeproszeniem – rzyg tęczą wprost z paszczy jednorożca. Co jakiś czas trzeba tylko do piecyka dorzucić parę suchych patyków. A dla koneserów chcących czegoś odrobinę finezyjnego będzie Dorota Wellman i JB wraz z Andrew Michtą wyjaśniający młodym mężczyznom reguły geopolityki.

 

https://www.youtube.com/watch?v=tb26QytIZdY



tagi: bartosiak 

Marcin-K
6 września 2020 11:55
37     3089    15 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Antonim @Marcin-K
6 września 2020 12:57

dlatego cenię SN, to miejsce wymyka się spod wszystkich formatów (nawet  "prawicowych")

zaloguj się by móc komentować

psysed-Jo-do-Wos-z-Hal @Marcin-K
6 września 2020 13:23

Doskonałe, dobre kilka sekund myślałem co to jest to pała tranmiszyn, a chwilę później, aż popłakałem się ze śmiechu. Moja ośmioletnia Córka zapytała: tato co się stało? Wielki Plus!

zaloguj się by móc komentować

K-Bedryczko @Marcin-K
6 września 2020 13:53

Lubię Pana czytać. 

zaloguj się by móc komentować

chlor @Marcin-K
6 września 2020 14:19

Jak zwykle fajny kawałek do poczytania.

Sądzę, że spora część ludności jest jednak odporna na Dorotę Wellman i na gaworzenie w typie pana Andrew. Dla takich wrogów ludu propaganda musi wymyślić coś innego.

 

 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Marcin-K
6 września 2020 14:36

Ale co tam panie z półki "40+". Całkiem niedawno (wczoraj) miałem taką oto pogawędkę w jednym z otwockich marketów, oczekując w ramach "dystansu społecznego" do kasy na obsługę. Miałem raptem na ladzie (taśmociag do kasy) paczkę "Felixów" dl kota i jakaś herbtę (Yunnan).  Za mną tarabaniła się do tej lady  pani, wyglądająca  na  dobre 60+ z okładem. I rzecze ona, żebym przesunął  te swoje dwie paczki, bo ona ma pełny wózek i powinienem jej udostepnić więcej miejsca na tej ladzie (przekładała artykuły z koszyka na ladę). W dalszym ciągu wypowiedzi oznajmiła, że nabrała tyle towaru, że chyba jej zabraknie pieniędzy. I zaraz oznajmiła, że wtedy pójdzie do Morawieckiego, żeby jej dodał. Oczywiście mówiła to na tzw. full regulator, czyli dawała upust, jak to się mówi, swoim frustracjom. No, ale ja akurat znajdowałem się najbliżej niej. Oczywiście, zorientowałem się, że albo szuka wspólnika, który wesprze ją w tych pretensjach, albo chciała sprowokować, przepraszam za  nadużycie, dysputę polityczną. Toteż, z głupia frant, zapytałem ją, czy wie kto zacz ten Morawiecki, bo ja nie wiem i czy zna jego adres, to wtedy też tam się udam, coby i mnie dodał. Pani, w rosnących  emocjach  skomentowała, że co to ze mnie, uwaga, za Polak, jeśli  nie wiem, gdzie Morawiecki urzęduje. Ja na to, że Otwock nie jest zupełnie malutkim miastem i jest tu trochę urzędów, więc dobrze byłoby jednak wiedzieć w którym. Pani nie mogła ochłonąć z oburzenia, że ktoś może nie wiedziec kto to ów Morawiecki. No to ja jej podpowiadam, że może niech chociaż poda jego imię, to  prędzej jakoś skojarzę. Niestety, weszła w takie rejestry oburzenia, że przestała zwracać uwagę na moje pytania. Już załatwiłem opłatę w kasie i jeszcze w drzwiach, wychodząc z marketu, słyszałem jak wydziwiała, ze istnieja tacy (tu nie doslyszałem dokładnie), którzy nie wiedzą, etc. 

Tak że  epidemia, wcale nie korowirusa, ma daleko szerszy zasięg.

zaloguj się by móc komentować

humbelina @Marcin-K
6 września 2020 15:01

Panie Marcinie K,

Pan ladnie pisze , ale wywiadu Pan nie wysluchal do konca i nie wie Pan co oznacza tzw amerykanski akcent.

zaloguj się by móc komentować

szarakomorka @Marcin-K
6 września 2020 17:12

70 + Plus +

Ale nie zrozumiałem dlaczego Pan to w "bajki włożył" :-)

 

zaloguj się by móc komentować

qwerty @stanislaw-orda 6 września 2020 14:36
6 września 2020 17:15

to jest obłąkanie ale metoda na 'głupa' jest zawsze skuteczna i nigdy nie zawodzi

zaloguj się by móc komentować

Paris @psysed-Jo-do-Wos-z-Hal 6 września 2020 13:23
6 września 2020 17:34

Tez  sie  usmialam...

...  bo  jaja  jak  berety...  ten  caly  "endrju"  i  JB...  tylko  tego  gamonia  Igorka  Janke  brakuje,  "szefa"  s24,  sponsorowanego  niegdys  przez  bank-chlebodawce,  obecnego  "naszego  premiera"  !!!

Ciekawe,  kto  "prowadzi"  tych  idiotow  i  skad  ma  na  te  debilne  ustawki  pieniadze...  ciekawe,  czy  nie  pochodza  one  z  naszych  podatkow  ?!?!?! 

Zwyczajnie  -  jedna  banda  !!!

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Antonim 6 września 2020 12:57
6 września 2020 19:18

Na szczęście sa jeszcze takie miejsca, i nie są to jakieś oszołomskie portale :racjonalistów" czy innych foliarzy.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @szarakomorka 6 września 2020 17:12
6 września 2020 19:18

bajki w sensie opowieści:) a zresztą czasami jak się patrzy na tych wszystkich zawodników, to lepsza nazwa nie przychodzi mi do głowy.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @humbelina 6 września 2020 15:01
6 września 2020 19:19

wysłuchałem do końca. Coś przegapiłem?

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @stanislaw-orda 6 września 2020 14:36
6 września 2020 19:20

Ja na takie panie też się od czasu do czasu natykam. Najczęściej zachowują się jak wypuszczone zbyt wcześnie pacjentki ośrodków zamkniętych. Nie rozmawiam z nimi i szybko opuszczam miejsce. Nie umiałbym z nimi tak spokojnie rozmawiać. 

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @chlor 6 września 2020 14:19
6 września 2020 19:22

Na pana Andrew jest coraz więcej chętnych, "geopolityka" stręczona przez JB zaczyna wchodzić pod strzechy. A co do Doroty Wellman. Prosze zrobić eksperyment i zapytać 10 kobiet, co o niej myślą:) 

zaloguj się by móc komentować



chlor @Marcin-K 6 września 2020 19:22
6 września 2020 19:34

Myślą, że powinna zacząć budować rzeźbę,  bo masę już ma.

 

zaloguj się by móc komentować

grudeq @Marcin-K
6 września 2020 20:39

Na kanwie tego momentu, gdy Mariusz Max Kolonko ogłosił się Prezydentem RP ad interim, po internetach poszukałem sobie informacji o nim. Wyszło, że to był człowiek, który naciągał TVP i TVN na tym, jakie to ma wejścia do sfer rządowych USA... trzepał na tym kasę i tylko ktoś w pewnym momencie powiedział sprawdzam. Tylko nie mógł za głośno krzyknąć sprawdzam, bo ktoś inny zapytałby: "a czemu Ty nie sprawdziłeś tego przed podpisaniem kontraktu" i na tym patencie Max Kolonko zyskiwał jeszcze trochę czasu, który niestety przebalował na narkotykach i to przede wszystkim go zgubiło. Więc z naszą łatwowiernością jesteśmy wielkim polem działalności różnorakich bajerantów. Aż mi przyszedł taki skecz Mann o korespondentach z USA:

https://www.youtube.com/watch?v=n05B90PI4TM

zaloguj się by móc komentować




Marcin-K @grudeq 6 września 2020 20:39
7 września 2020 09:34

To jest klasyk:) Oni mieli jeszcze fajny skecz kiedyś o trzech byłych resortowcach, którzy zostali wysiudani ze stołków przez "nowych" i się biorą za handel bronią z Arabami. 

https://www.youtube.com/watch?v=veSte-7HSFk&t=994s

zaloguj się by móc komentować

bendix @szarakomorka 6 września 2020 17:12
7 września 2020 10:23

Proszę przeczytać PW.

zaloguj się by móc komentować

umami @Marcin-K
7 września 2020 12:24

Ale co masz do jednorożców?

zaloguj się by móc komentować

umami @Marcin-K
7 września 2020 12:38

W każdym razie portret wyszedł Ci bardzo zabawny :)

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Marcin-K
7 września 2020 15:56

Generał Norbert Michta, zakuty komuch (link)

https://pl.wikipedia.org/wiki/Norbert_Michta

to wujek tego Endrju M. z Hameryki

zaloguj się by móc komentować

glicek @Marcin-K
7 września 2020 18:21

I tak więc widzimy przed sobą kobietę na oko 40+, ale tak naprawdę rozmawiamy z dziewczyną ledwie chwilę po ukończeniu dwudziestych urodzin. Z podlotkiem właściwie.

Dziś kobiety (no nie wszystkie..) - sądząc z reklam w tv - rzucają wyzwanie menopauzie stąd oprócz łykania pastylek taki a nie inny zestaw zachowań. Także ubrań. Takie panie chcą i najczęściej wyglądają jak tylko trochę starsze siostry swoich nastoletnich córek. Styl to człowiek.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @umami 7 września 2020 12:24
7 września 2020 20:39

Senks:)

Nie mam nic - od młodych wiem, że jak chcą powiedzieć, że coś jest kiczowate i bez treści to mówią o jednorożcu rzygającym tęczą.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @glicek 7 września 2020 18:21
7 września 2020 20:40

Niestety jest jeszcze pokolenie kobiet w okolicach 50 tki - te infantylizują się w tempie wręcz kosmicznym. Mówię tu oczywiście nie o wszystkich babkach - tylko tych nafutrowanych Dorotą Wellman, Sexem w wielkim mieście i tvn style.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @stanislaw-orda 7 września 2020 15:56
7 września 2020 20:41

Dobre rodziny mają poobstawiane wszystkie kąty jak widać.

zaloguj się by móc komentować

umami @Marcin-K 7 września 2020 20:39
8 września 2020 00:30

Z powodu Szeregowego z Pingwinów z Madagaskaru i jego miłości do tych stworzeń, w kolorze różowym? Pierwsze słyszę o jednarożcach rzygających tęczą :)

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @umami 8 września 2020 00:30
8 września 2020 10:35

U mnie na blogu zawsze można dowiedzieć się o super ważnych rzeczach:)

zaloguj się by móc komentować

MarcinD @Marcin-K
8 września 2020 13:59

Bartosiak: "eyuahhhm... endrjiu.... eyhmhm znany mi od wielu lat".

Endrjiu: "będziemy rozmawiać jak dwaj analitycy"

I wszystko jasne. Że zacytuję radiową trójkę: autopromocja.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @MarcinD 8 września 2020 13:59
9 września 2020 10:15

No i po polsku łaskawie będa rozmawiać...

zaloguj się by móc komentować

MarcinD @Marcin-K 9 września 2020 10:15
9 września 2020 12:52

I to jest powiem Ci największy sukces obcej propagandy. Kiedy ludzie (nie tylko ci z przerośniętym deficytem i ambicjami, ale też z zupełnie przeciętnymi) autentycznie wstydzą się swojego języka a za zaszczyt uważają posługiwać się obcym. Język to podstawa kultury i tożsamości, zaprawdę mało kto ma świadomość jak można zdegradować społeczeństwo degradując mu język.

zaloguj się by móc komentować

umami @psysed-Jo-do-Wos-z-Hal 6 września 2020 13:23
10 września 2020 00:17

To z Pana Tadeusza:
Do tych pól malowanych zbożem rozmaitem,
Wyzłacanych pszenicą, posrebrzanych żytem;
Gdzie bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała,
Gdzie panieńskim rumieńcem dzięcielina pała,
A wszystko przepasane jakby wstęgą, miedzą
Zieloną, na niej z rzadka ciche grusze siedzą.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @MarcinD 9 września 2020 12:52
10 września 2020 07:58

Bardzo celna uwaga. 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować