U nas wisi jeszcze ta aktorka z serialu M jak Miłość, która potem stała się dziennikarką w Republice. Nie pamiętam jak się nazywa, ale kojarze jej twarz z serialu, bo oglądała go moja mama. Teraz może zostać posłanką PiS. 

Mam wątpliwości, bo zgadzam się z Jareckim, że PiS może mieć problem z większością, a wtedy klops. Nie wiem jak tam z młodymi pokoleniami, bo przecież od poprzednich wyborów doszło chyba z kilkaset tysięcy ludzi z dowodami. Nie wiem czy w tym pokoleniu zarażono je antypisizmem. To może przeważyć. 

Mój pogląd jest skażony tym, że jestem otoczony z każdej strony tym elektoratem i wiem, że oni potrafią zarażać swoim podejściem. Powtarzają bez żenady najróżniejsze kłamstwa i święcie wierzą że opowiadają prawdę. 

Wojna może rozegrać się o kilka procent.

W kazdym duzym miescie jest podobnie.. W poprzednich wyborach również.. Niestety mnie tez otacza to towrzycho .Ta zgnilizna glownie panoszy sie w duzych aglomercjach, stąd to wrazenie .ze ich jest więcej.. Do wyborów pójdą cale wsie , miasteczka . Jestem przekonany ,ze PiS bedzie miał większość parlamentarną.  

Jeżeli PiS nie bedzie mial większości, w co wątpię, to ta banda  ktora śmie się nazywać  opozycja narobi takiego bałaganu,ze ludzie szybko sobie przypomną o PiSie.  I tak teraz zastanawiam się,,czy taki zimnyn prysznic by sie nie przydał tym co to beda glosowali na tą nieszczęsna Konfederację oraz tym którzy nie pójdą w ogóle na wybory.. 

Ja to sprawdzę po wyborach i to dokładnie. Ciekawi mnie kto ma większość wśród 18-latków. Podejrzewam, że jednak może tam rządzić lewica tęczowa przełamana na Konfę.

"Wygrywa nie ten co głosuje - tylko ten co liczy głosy" :)

W USA od lat wygrywa ten kto wiecej wydał na kampanie.

Sporo mialem doczynienia z młodymi ludźmi ostatnio - te roczniki 20-25 - ekologizm veganizm "tolerancja" "samorozwój + coaching" degrengolada - ofiary Master of Puppets. niestety. ale to mała próbka nie mająca odzwierciedlenia w skali kraju.

wychamował - > wyhamowało

wszczepine -> wszczepionego

I dlatego prawo do głosowania powinno dotyczyć ludzi, którzy mają ukończone co najmniej 23 lata, choć ja bym optował za ukończoną granica  25 lat.

Czego (no i po co) bowiem można oczekiwać od przygłupiałych gimnazjalistów, będących w 100 procentach  na utrzymaniu rodziców (lub opiekunów).

Nikt na co dzień nie dostrzega lasów ? No ciekawa opinia ...

także idę oddać głos na PiS, nie złapałeś żartu, PiS też kiedyś bedzie miał swój koniec/kres i tacy MBanasie to gwarantują; wybieralne władze trzeba zmieniać ale też trzeba mieć świadomość, że niektóre formacje musza odejść w niebyt a to gwarantuje tylko odsunięcie od żłobu na 2/3 kadencje; 'nowe' siły polityczne już są kreowane;- i niech się żreją co dnia 

Ja nie podzielam do końca tej teorii. Jak rodzice wychowują dzieci, tak potem one głosują. Często przez całe życie. Znam dziesiątki ludzi, którzy są między 40 a 50 rokiem życia, a poglądy polityczne mają na poziomie gimnazjalisty. Albo i głupsze.

Móżna wydać dużo pieniędzy na kampanię, mieć swoje media, i wsparcie za granicą i też przegrać. Co widzieliśmy 4 lata temu i możemy za chwilę zobaczyć "again".

PO nie została przewrócona aferą taśmową. To był tylko ostatni cios zadany tej partii. Gdyby nie wczesniejsze lata buty, pogardy i złodziejstwa te taśmy nic by nie zmieniły. 

Do mnie można - jak się chce - na ty.

Nie, nie widzę w PiS buty i arogancji. I być może dlatego udaje jej się mieć duże szanse na ponowne zwycięstwo. Ja rozumiem że polska jedynie słuszna prawica sufluje dziś hasło PiS-PO jedno zło, ale jeśli ktoś stawia te dwie partie i ich sposoby działania na jednej półce, to... brak mi słów.