Szczęśliwego Nowego Wała
Mniej więcej od momentu, gdy już wszystkie szampany w Polsce zostały wypite, a wszystkie petardy wystrzelone w powietrze, zacząłem zewsząd słuchać głosów znajomych mi osób, że już wkrótce wszystko się w naszym kraju rozleci w drebiezgi z powodu nadciągającego Nowego Ładu. Ponieważ rzeczywistość polityczną przywykło u nas się redukować do memów i prostych wytrychów-sloganów, tak i Nowy Ład zmienił się w Nowy Wał. Już drugiego stycznia odebrałem pierwszy z długiej serii telefonów i usłyszałem pełne grozy opowieści o Nowym Wale i o potrzebie wynajęcia pięciu księgowych, które nic nie mogą z Nowego Wała zrozumieć, oraz o długim nosie Pinokia-Morawieckiego vel VAT-eusza. Potem poszła już lawina. Przez pierwsze dni nowego roku, z kim bym nie rozmawiał, sytuacja się powtarzała. Najpierw życzenia noworoczne zaklęte w nieustannie powtarzający się motyw - "oby ten następny był lepszy niż poprzedni" często jeszcze ozdobiony wypowiadaną nieco ściszonym głosem skargą na "te ciężkie czasy". Potem zapowiedzi nadchodzącęj wielkimi susami "biedy". A więc kończyłem jedną rozmowę, i zaraz zaczynałem nową i wszystko się powtarzało. Życzenia noworoczne - Nowy Wał - Ciężkie Czasy. Wiem, wiem, że zaraz tysiąc osób mi powie, żebym tu nie wyskakiwał z obroną VAT-eusza i Nowego Wała (co podkreślam po stokroć, dla słab-czytających, w ogóle nie robię i robić nie zamierzam), a czasy rzeczywiście są ciężkie.
Muszę tu jednak zrobić bardzo ważne zastrzeżenie. Zdecydowana większość tych wszystkich lamentów przypłynęła do mnie dokładnie od tych samych ludzi, którzy gdzieś na wysokości roku 2014 dzwonili do mnie również, tyle że albo pytali się, czy nie mam dla nich choćby najprostszej robótki, a i fuchy choćby, albo pytali czy nie mam pożyczyć dwóch stówek. Część z nich nawet właściwie siedziała na walizkach z poważnym zamiarem opuszczenia "Ten Kraju". Dziś różnica jest taka, że po Nowo Wałowych lamentach szybko przechodzą ci moi milusińscy do opowieści o zaplanowanych wyjazdach, tyle że nie na saksy, a na nartki w Alpy. I o to właśnie mi chodzi, o proporcje krytyki i o pozycjonowaniu krytyki w pewnym choć trochę zbliżonym kontekście. Znajoma moja, osoba lubiąca pokazywać się światu jako osoba sukcesu, w tamtych "lekkich" czasach z bólem przyznawała mi się, że do pracy (którą zresztą w pewnej chwili straciła) musi jeździć komunikacją miejską, wszak lanie paliwa do jej wielkiego SUV-a stało się luksusem, na który ona pozwolić sobie nie może. Dziś, owszem, luksusolubni narzekają na tą mityczną już niemal "inflację" ale SUV-ami jeżdżą nadal. Niby różnica drobna, ale jednak w moim mniemaniu dość istotna. Wszyscy też tu przywoływani anty-NowoWałowcy szybko kończą rozmowy, gdyż muszą wracać do roboty, ponieważ "nie śpią, bo pracują". Moim zdaniem jest też pewna różnica w tym, że pracy się nie ma w ogóle i skamla o drobną choćby fuchę, a tym że się nie śpi, bo ma się tej roboty za dużo. W krytyce tej też pobrzmiewa mi inna nuta hipokryzji. Znam sporo osób, które kilka lat temu w bardzo podobnym tonie wypowiadały się na temat "rozdawnictwa" pińcet-plusowego. Pamiętam te rysowane grubą kreską dramatyczne proroctwa na temat rozpitej polskiej rodziny, zwanej tu dla uproszczenia "patologią" i leżącego w trumnie budżetu. Dziś wszyscy oni są szczęśliwymi i zażywnymi pobieraczami owego "pato-rozdawnictwa" i to już od lat blisko sześciu. Gdybym policzył na kalkulatorze łącznie, ile wpadło do ich kieszeni, to na pewno bym się lekko zdenerwował, gdyż ja pincet nie pobieram, trzynastek i czternastek również, a za tę całościową kasę mógłbym sobie zapewne kupić coś bardzo ładnego. Byłem zresztą świadkiem zabawnej sytuacji czas jakiś temu. Na pewnym miłym grillu zebrała się grupka osób, która na samym początku urządziła sobie istny antypisi sabat - padały najgorsze kalumnie, o "najgorszym rządzie w historii", który "wyrządził wiele zła", sypały się Macierewicze, żarciki o Polsce misiewiczowskiej, "matce boskiej szydłowskiej" rozbijającej czinkłeczento "szarego człowieka" w drobny mak. Godzinę potem, te same miłe panie wzajemnie doradzały sobie jak łatwo uzyskać 300+ czy tam inną wyprawkę. Do dziś zjawiska te powodują u mnie już nie zdumienie, ale coś w rodzaju kwaśnego uśmiechu. Inny mój kolega, zaciekły korwinowiec i wolnościowiec (aż by się chciało włączyć CAPSLOCK) który z siedem lat temu ukrywał się przed komornikiem, dziś wykańcza sobie nowy dom, a od roboty się opędza, lecz właściwie nie da się z nim pogadać o czymkolwiek, żeby nie zaczął mi opowiadać, jak to okrada go VAT-eusz, z żydem i niemcem do spółki. Czy bierze pińcet? A jakże. Wziął też dofinansowanie z "Łunii" na termomodernizację. Jego firemczyna ma się bardzo dobrze. Czy coś mu tu zgrzyta? A skąd. System mnie okrada, to i ja okradam system, mówi mi. Dalej marzy o "nieskrępowanym wolnym rynku" i o "prawdziwej wolności".
Z innej beczki. Czytam co chwilę w mediach o kolejnych dodatkach, dofinansowaniach, tarczach i innych ustrojstwach, które zdają się lać na wszystkich, niczym przywoływany często przez katolickich apologetów deszcz, padający na głowy zarówno na ludzi złych i dobrych. Czy Kaczora lubisz, czy nie lubisz, czy VAT-eusz Cię "okrada" bardziej lub mniej, i tak coś tam w większości z tego deszczu "wydrukowanych piniendzy" i tak Cię trafi, nawet jak się będziesz się próbował uchylić, tak przynajmniej zaczyna mnie się coraz częściej wydawać. Osoby narzekające na pisi złodziejski reżim, póki co na razie ze standardu życia nie schodzą. Nie, raczej zaczynają pokpiwać z pińceta, że pińcet nie chce być siedemsetem.
- To ty głosowałeś na PiS? To pytanie słyszałem z ust wielu ludzi już w swoim życiu przynajmniej z milion razy. Ostatnio odpowiadam na nie tak: tak, głosowałem, ale już nie będę. Na pytanie, dlaczego, tłumaczę że koniec tej zabawy, w której ja głosuję, za dużo z tego faktu nie korzystam, a jedyne co tym robię, to futruję kieszenie bardzo ponoć cierpiących obywateli i jednocześnie wysłuchuję całej litanii skarg i zażaleń. No i zabieram wolność, rzecz jasna, a to chyba jest ich zdaniem najgorsze. Wszystkie moje delikatne uwagi przypominające stan życia znajomych mi ludzi sprzed tych strasznych czasów i dzisiejszych, tylko bardziej ich rozsierdza. Wtedy był kryzys, mówią. Dziś też jest ponoć kryzys - odpieram nieśmiało. Ale teraz jest inny, brzmi riposta. Teraz to w ogóle jest tragedia. Pewien człowiek, któremu niemal rozleciała się za Tuska firma, a dziś ma się bardzo dobrze, doradził mi żebym zagłosował może na Hołownię, jeśli nie wiem na kogo mam postawić. Ja już jednak podziękuję za głosowanie i przejdę sobie spokojnie do domu wyborczej starości, i po blisko 15 latach dorzucania do pisowskiego pieca, będę cieszył się jakże wygodnym nimbem "będącego ponad tym wszystkim". Czy będzie mi lepiej? Na pewno spokojniej. Wszak nie będę musiał się zastanawiać dlaczego moi znajomi mimo narzekań na to jak im źle, opływają w dostatki, a ja muszę jednocześnie się obawiać, że ten sam PiS, gdyby mógł to zmusiłby mnie do szczepienia a lista moich własnych wobec nich zarzutów wciąż i wciąż się rozrasta. Na końcu tego łańcuszka szczęścia wszyscy Ci anty-Nowo Wałowcy znów staną się jego beneficjentami i dalej będą narzekać, oczywiście w maseczkach i po ośmiu szczepieniach. A jak to wszystko, co niewykluczone, kiedyś naprawdę pieprznie, tak oni podniosą ręce, i powiedzą, że zawsze byli przeciw.
Tu oczywiście uruchamia się z bolesną konsekwencją protokół Przemsy. Nie chcą ludzie Kaczora i VAT-eusza? Nie chcą głosować na "mniejsze zło" i "socjalizm". No to będą mieć Tuska. Myślę że jak w każdej złej sytuacji i ta będzie mieć jakieś tam pozytywne aspekty. Rządowi przerwa w rządzeniu oraz mającemu miejsce niewątpliwemu zachłyśnięciu się owym rządzeniem (ono oczywiście często zasługuje na złośliwy cudzysłów) wydaje mi się zrobi bardzo dobrze, odświeżająco wręcz, a i wielu osobom pion egzystencji przywróci powrót do tuskowych mirabelek i saksów.
I na koniec jasne i konkretne dojaśnienie zanim będę musiał (a nie chcę, wyraźnie zaznaczam) dyskutować o wadach i zaletach "socjalistycznego" Nowego Wała i zatrudnianiu dodatkowych księgowych. Dla mnie osobiście ten rząd mógłby upaść nawet i jutro. Nie będę po nim płakał, ja nikomu nie kazałem pchać się do władzy. Niech się męczą z tym całym wariactwem już sami. Beze mnie. Choć to "upadanie" idzie coś kiepsko. Człowiek o pseudonimie Matka Kurka, zapowiadał w pierwszej fali pandemii upadek rządu najpóźniej za kilka miesięcy. Patrzę na sondaże i widzę że "niewykształcona hołota" i stare dziady, pardon, emeryci, za cholerę nie chcą dać umrzeć temu strasznemu VAT-euszowi. Bardzo byłbym ciekaw, gdyby ktoś nakazał głosowanie absolutnie jawne. Tylko wtedy byłaby szansa żeby PiS zjechał poniżej dziesięciu procent... Innej opcji póki co nie widzę.
tagi: pis
Marcin-K | |
14 stycznia 2022 12:34 |
Komentarze:
gabriel-maciejewski @Marcin-K | |
14 stycznia 2022 12:45 |
Ciekawe czy Józef Orzeł nadal wielbi Matkę Kurkę i uważa go za profetę...Okazało się, że będę płacił mniejsze składki zdrowotne niż wcześniej, bo dzięki działalności proroków medialnych klientela odpłyneła, żeby posłuchać o nadchodzącej wojnie. Nie ma zysku, a skoro nie ma zysku zmniejsza się także proporcjonalnie liczona składka, która miała mnie zbankrutować. Coś niesamowitego.
Marcin-K @gabriel-maciejewski 14 stycznia 2022 12:45 | |
14 stycznia 2022 13:37 |
Nawet jeśli nie za profeetę, to niewyk;luczone że ceni za "cięte pióro" i "bezkompromisowość"....
A prorocy nieco już zdjęli nogi z gazu. Powoli się orientują że ktoś przed nimi odgrywa cyrk telewizyjny, a prawdziwe biznesy robi się bez gadania o tym na konferencjach prasowych i rautach. Wojna już miała wybuchnąć z osiem razy w przeciągu ledwie ostatnich trzech lat. Wojny nie wybuchają w ten sposób na pewno, a już na pewno nie poprzedzone półrocznym wcześniejszym "koncentrowniem wojsk" i omawianiem tego w telewizjach. Bartosiak więc już nie martwi się że "wyłączą internet" ale wrócił do oglądania startu rakirty Muska i wieszczy z tej okazji drasttczne zmiany cywilizacyjne. Słuchałem go u Jankego i miałem wrażenie że słucham dwóch byłych narkomanów pamiętających Woodstock 69, jeszcze tylko brakowało pastelowych kolorów w tle, i muzyki Hendrixa.
gabriel-maciejewski @Marcin-K 14 stycznia 2022 13:37 | |
14 stycznia 2022 13:38 |
Coś w tym jest
ewa-rembikowska @Marcin-K | |
14 stycznia 2022 14:00 |
Co będzie to się okaże za rok.
Policzyłam znajomej zatrudnionej na B2B to przy poziomie dochodu z 2020 roku w 2022 zapłaci 10 tysięcy złotych więcej niezależnie od tego, czy pozostanie na podatku liniowym, czy przejdzie na skalę podatkową, czy wybierze ryczałt.
Problem z tymi przepisami polega na wyjątkowej chaotyczności oraz wyjątkowej i niejednoznaczności przepisów. Ta ustawa przebija pod tym względem ustawę VAT.
A przecież miało być jasno, prosto i zrozumiale dla wszystkich. Ponadto nieco stracić miały osoby o najwyższych dochodach.
Jeszcze jedna sprawa związana z emerytami, którzy zachęcani jeszcze kilka lat temu odwlekali moment przejścia na emertyturę, aby popracować jeszcze kilka lat i otrzymać świadczenie wyższe. No i okazuje się, że nowa ustawa kasuje prawa nabyte i emerytura będzie niższa.
zkr @ewa-rembikowska 14 stycznia 2022 14:00 | |
14 stycznia 2022 14:26 |
> Problem z tymi przepisami polega na wyjątkowej chaotyczności oraz wyjątkowej i niejednoznaczności przepisów.
Znalezione na twitterze:
https://mobile.twitter.com/Stumbras997/status/1479140816258060300
Marcin-K @ewa-rembikowska 14 stycznia 2022 14:00 | |
14 stycznia 2022 14:31 |
Ja jak pisałem nie mam zamiaru bronić tego projektu, ale powiem tylko tyle, że każdy tego typu projekt będę oceniał za jakiś czas, każda reforma na początku wiąże się z jakimś bajzlem, który rzeczywiście trzeba kazać im poprawiać. Ja tylko piszę o tym, że masa ludzi wokół mnie, z różnych stron i okolic ciągle narzekają ale koniec końców - tak sie jakos dziwnie układa - jest im o wiele lepiej niż było jeszcze przed tym strasznym rządem. A ci sami ludzie którzy narzekają bez końca na każdy pomysł PiS-u, milczą jak zaklęci kiedy się wspomina wały robione na PO i skale problemów których narobili im samym, bo pamiętam fale bankructw, kłopotów finansowych i emigracji z tamtych czasów. Jak piszę - ja z wielu przyczyn na PiS nie bede już głosował, najpewniej w ogóle nie zaglosuję, każdy ma prawo krytykować, ale pewien stopień hipokryzji i braku odnoszenia się do okoliczności mnie jednak przeraża.
ewa-rembikowska @zkr 14 stycznia 2022 14:26 | |
14 stycznia 2022 14:32 |
Ta ustawa to w tej chwili chybotliwa łódka. Widać, że intencje twórców (nawet jeśli były jak najlepsze) rozminęły się mówiąc delikatnie z tworzywem prawnym.
Marcin-K @zkr 14 stycznia 2022 14:26 | |
14 stycznia 2022 14:32 |
Ja tego typu śmiechy i twitty widzę za każdym razem, jak wchodzi coś nowego, a potem w ciszy ci sami ludzie korzystają z tych patentów. Ale spoko - skoro ludziom ten rząd aż tak bardzo nie odpowiada to ja już się do jego nowej kadencji nie dołożę. Wybieram spokój, jak kiedyś Kwaśniewski przyszłość.
ewa-rembikowska @Marcin-K 14 stycznia 2022 14:31 | |
14 stycznia 2022 14:36 |
Oczywiście ma pan rację. Po prostu należy pogratulować marketingowcom, że potrafili tak zryć berety odbiorcom swoich treści i skutecznie podzielić ludzi na dwa plemiona, tych od PO i tych od PiS, do tego stopnia, że żadna z grup nie widzi absurdów z tym związanych.
zkr @Marcin-K | |
14 stycznia 2022 14:49 |
> skoro ludziom ten rząd aż tak bardzo nie odpowiada
To nie chodzi o ten rzad - wszystkie ekipy grzebia w przepisach, ustawach, co chwile cos sie zmienia, pojawiaja sie poprawki etc
My nie potrafimy tworzyc przejrzystych, prostych regul.
Mamy bardzo skomplikowane prawo.
Marcin-K @zkr 14 stycznia 2022 14:49 | |
14 stycznia 2022 15:13 |
Ale przecież to jest wiadome. Naprawdę nie chce zamienić wymiany komentarzy pod tym tekstem w udowadnianie sobie nawzajem czy te zmiany sa ok, czy nie są. I nie o tym jest ten tekst.
OjciecDyrektor @Marcin-K | |
14 stycznia 2022 15:41 |
Od 2003 r. wybrałem "przyszłość" i nie glosuje wcale. Dzieki temu mogę się serdecznie pośmiac z takich tekstów...a śmiech to zdrowie - masuje wątrobe (mówie to bez złiśliwości czy szyderstwa...po prostu mam dystans i życze tego każdemu). Przemsa to taki szantarzysta, wierzacy że te wszystkie wybory to na serio...biedaczek....dobrze że Pana stac na ironie, dzieki czemu można sie pośmiać....a co do wolnościowców, to już dawno dawno temu sie u mnie skompromitowalu, gdy w ich organie NCzas przeczytalem biadolenie na podstep i perfidie urzednikow (to było za wczesnego Tuska), że karza znajomym przedsiebiorcom zwracac to, co wczesniej dostali od UE...czyli sami wyciagaja rece pi te fundusze, a jednoczesnie psiocza na ten system...gd6by byli ideowcami to by zwyczajnie bojkotowali te dotacje...dlatego nie słycham ich, gdy wzywaja do bojkotu tego czy owego...wiem co trzeba bojkotowac bez ich wezwań...np.te marsze
OjciecDyrektor @Marcin-K | |
14 stycznia 2022 15:43 |
Pardon....każą...nie karzą...@KOSSOBOR wybacz mi moja recydywe...:)
zkr @Marcin-K 14 stycznia 2022 15:13 | |
14 stycznia 2022 16:43 |
> Naprawdę nie chce zamienić wymiany komentarzy pod tym tekstem w udowadnianie sobie nawzajem czy te zmiany sa ok, czy nie są.
OK, nie o to mi chodzilo. To byla tylko ogolna uwaga o naszym talencie do mnozenia czy zmieniania przepisow, ludzie sa po prostu zmeczeni, nie jest to krytyka konkretnie tego rzadu.
Trzeba pamietac o tym caly czas:
" Tu oczywiście uruchamia się z bolesną konsekwencją protokół Przemsy. Nie chcą ludzie Kaczora i VAT-eusza? Nie chcą głosować na "mniejsze zło" i "socjalizm". No to będą mieć Tuska."
Greenwatcher @Marcin-K | |
14 stycznia 2022 17:52 |
Dzięki za podpowiedzi dialogów. Mam podobnyhch znajmoych z SUVów. Namnożyło się ich w różnych częściach tenkraju, więc okazja do zmiany będzie. Oby starczyło miejsca na parkingu pod lakalami wyborczymi, bo bryki coraz większe.
OdysSynLaertesa @Marcin-K | |
14 stycznia 2022 18:04 |
Akurat dziś YouTube do przeczytania podrzucił więc zostawię kawałek.
"...Duma i chluba narodowa, czyli krótko mówiąc, Polak narzekający. „Cnota”, która przylepiła się do nas, tak jak do Rosjan określenie pijaków. Wieczne niezadowolenie: ciągle jest źle, wszystko beznadziejnie. Polityka nie taka, jak być powinna, gospodarka upada, zarobki złe, Kościół ciągle chce, a nic nie daje… Puste frazesy rzucane przy spotkaniach rodzinnych i dyskusjach po kilku głębszych – można by się pokusić o określenie „klasyka”: nic nowego pod słońcem. Cały czas to samo, błędne koło.
O wadach narodowych, które oscylują wokół pojęcia „kompleksy”, niezwykle ciężko rozmawiać i zachować względny obiektywizm. Zawsze jest zagrożenie przekroczenia pewnej cienkiej granicy oceny. Dlatego chciałbym o tych kwestiach porozmawiać z ojcem Leonem. Celem tej rozmowy jest próba odpowiedzi na pytania: Gdzie szukać źródeł mentalności wiecznie narzekającego Polaka?...
...Nie tak dawno na Targach Wydawców Katolickich w Warszawie pewien człowiek pytał mnie, jak tutaj nie narzekać: żona go zostawiła, jest bezdomny, nie ma nic. Trudna sytuacja. Wielu jest takich: mają wszystko, co dusza zapragnie, ale chcą więcej. Narzekają niezależnie od tego, co mają.
Za komuny spotkałem się z rodziną, która rzeczywiście miała trudne warunki bytowe, ale jednocześnie jej członkowie mieli talent do narzekania. Nie ma wystarczających środków na konieczne remonty domu, na żywność, na odzież i na inne konieczne rzeczy. Spotkałem się z nimi po latach, już po zmianie. Widać było, że się dźwignęli. Pytam, jak tam? – Bieda proszę ojca, bieda. Mamy dwa samochody, a przydałby się trzeci dla Beaty i nie ma na niego pieniędzy. Jeszcze raz powtórzę: są tacy ludzie, do których narzekanie jest przyczepione jak cień, czy też bardziej wulgarnie, jak rzep do psiego ogona (śmiech). Dlatego to wyzwanie, aby przestać narzekać i zacząć żyć, adresujemy właśnie do tych, którzy wiecznie są niezadowoleni, tak by odnaleźli radość z posiadania tego, co się już ma i by dobra materialne i duchowe umieli pomnażać w zdrowy sposób, zrywając z tworzeniem atmosfery w stylu: źle było, źle będzie w Polsce, zawsze i wszędzie, oprócz nas, wszyscy są w błędzie. Pesymiści też mają swoje hasło, jeszcze z czasów realnego socjalizmu: Same durnie są u steru, od komuny aż do kleru..."
Reszta tej ciekawej dyskusji do wygooglania dla chętnych.
Pozdrawiam serdecznie ✋
Henryk-W @ewa-rembikowska 14 stycznia 2022 14:00 | |
14 stycznia 2022 18:15 |
Tak jest zawsze jak wprowadza się duże zmiany. Zawsze jest narzekanie na "chaos" i "po co to". Taka jakby poprzednie rozwiązania były klarowne, przejrzyste i niechaotyczne. To złudzenie - po prostu przyzwyczajamy się i uczymy z pewnymi rozwiązaniami żyć. Czy przesiadała się pani kiedyś z jednej wersji programu, np. różnych Officów, na nowszą? Zawsze wszyscy narzekają i krytykują. Bo już się przyzwyczaili do poprzedniej wersji. Ale po pewnym czasie o ty zapominają i już nie narzekają.
Zmiany globalne w tym systemie mają prowadzić do zwiększenia dochodów po stronie 80% słabiej zarabiających. Oczywiście kosztem tych bogatszych. Czyli chodzi o lekkie spłaszczenie krzywej i zmniejszenie indeksu GINI. Czy to da pewnie impuls rozwojowy tak, że w przyszłym roku zostanie to pozytywnie odebrane to się okaże. Ja uważam, że to jest dobry krok (choć sam na tym stracę - całkiem sporo). Jak nie, to wróci Tusk i jego ekipa. A wiadomo, ze to nie oznacza nic dobrego. Czy się na to przygotowaliście?
Na naturalnych perturbacjach związanych z tak dużymi zmianami już lansują się różni specjaliści od wszystkiego jak Otoka-Frąckiewicz czy Lisicki.
Henryk-W @OjciecDyrektor 14 stycznia 2022 15:41 | |
14 stycznia 2022 18:30 |
"Przemsa to taki szantarzysta, wierzacy że te wszystkie wybory to na serio...biedaczek"
Ale ten bon mot o tym, że "wybory są fikcją" niewiele wnosi (i zbyt często jest powtarzany - tak jakby ci którzy go głoszą nie za bardzo byli pewni) poza ustawieniem się wygłaszającego jakby na poziomie wyższym wobec tych niżej, którzy uważają, że jednak wynik wyborów ma pewien wpływ.
Rzeczywistość jest bardziej złożona (niż „to jest fikcja”). Nikt nie zaprzecza, że są siły wyższe niż np. nasz rząd, ale trudno bronić tezy, że np. wybory w 2015 i 2019 niczego nie zmieniły i nie miały na nic wpływu (i proszę nie pisać o obsadzie tzw. stołków). Uważam, że jednak zmieniły - na lepsze. Tzn. gdyby dalej rządził Tusk i peło to byłoby gorzej. Na pewne nie byłoby tak samo jak jest obecnie. Więc jednak mają te wybory na coś wpływ.
Za Tuska wyjechało 2 mln, teraz w ciągu 6-ciu lat wróciło ok 240 tys. Oczywiście to bez znaczenia (ironia). I powroty nie są związane z Brexitem, bo tam akurat wszyscy zostali (poza pojedynczymi przypadkami).
MarekBielany @zkr 14 stycznia 2022 14:26 | |
14 stycznia 2022 18:46 |
Żeby to tylko można było przeczytać na twiterze, to nie byłoby o czym pisać. Żona dostała 400 zł mniej i jak chciała się dowiedzieć dlaczego, to - jak podsłuchiwałem - słyszałem tekst jak z tego mema. Słyszałem też w PR1, że władze przyznały się do jakiegoś błędu.
A i jeszcze klasa średnia się pojawiła.
Źle to napewno nie jest, bo pomarańcze są tańsze od ziemniaków.
smieciu @Marcin-K | |
14 stycznia 2022 18:51 |
Ja tylko chcę zauważyć że dobrze byłoby naszą polską sytuację do czegoś przyłożyć. Czy na Słowacji w ostanich 10 latach ludziom się pogorszyło czy może polepszyło? Co z Węgrami? Chorwatami? Słoweńcami? Co jeśli wszędzie tam jest lepiej a nie rządzi tam PiS?
Może naprawdę nie ma nic wyjątkowego w PiSie? Może po prostu u nas jest podobnie jak niemal wszędzie na świecie, bo tkwimy w okresie ogólneh prosperity? Znaczy się tkwiliśmy.
Może po prostu, w co ludzie nie mogą uwierzyć, Morawiecki dostaje gotowce? Takie same jak w innych miejscach Europy? Gdzie też dają socjal i ludzie są zadowoleni? Naprawdę aż tak trudno w to uwierzyć? Że nie chodzi o nasze śmieszne polskie piekiełko? Że sprawa jest większa?
A wobec tego cała ta wiara w zbawczą naturę PiS jest zwykłą iluzją? Może to głąby takie same jak wszędzie? Tylko że kolejną cechą Polaka jest przeświadczenie o jakiejś wyjątkowości?
Może i jest ale z pewnością nie polega na wyjątkowości naszej władzy. Nasza historia uczy że właściwie NIGDY nie mieliśmy sensownej władzy. Raczej wręcz przeciwnie. Lubiły się do niej lepić miernoty i kanalie. A ludzie weń wierzyć. W Piłsudskiego, Bolka i w innych. Dla mnie naprawdę niesamowitym zjawiskiem branie PiSu poważnie. Nikt tuaj nie jest w stanie wymienić trzech PiSowców (wyłączam Kaczyńskiego) którym ufa ale będzie bronić PiSu. Jakby Polskę mieli zbawić podczas kiedy są tym samym i robią to samo co inne wyznaczone do tego typki na świecie.
Paris @Marcin-K 14 stycznia 2022 13:37 | |
14 stycznia 2022 19:30 |
Tak...
... korpoludy i biurwy nizszych szczebli, rozny pomniejszy plankton aktywisci-wolontariusze zaczynajo sie orientowac w tym "modus operandi propagandy kurwizyjno-naszystowskiej", co mnie jednak cieszy, a przyszlosc pomimo realnej grozy napawa optymizmem !!!
Paris @ewa-rembikowska 14 stycznia 2022 14:00 | |
14 stycznia 2022 19:37 |
Fajnie !!!
Prawa nabyte skasowane... i 13-tka niepewna w tym roku.
Udal sie "naszej wadzuni nowy lad", jak babie placek... zreszta po to byl "wystrugany" zeby ludzi OKRASC, inaczej nie mialby sensu !!!
lipton @OjciecDyrektor 14 stycznia 2022 15:43 | |
14 stycznia 2022 19:44 |
Został jeszcze "szantarzysta" do poprawki, bo Kossobor nie wybaczy. :-)
OjciecDyrektor @lipton 14 stycznia 2022 19:44 | |
14 stycznia 2022 20:10 |
Dziekuje...szantażysta....mam dzis ciezki dzien...czytam E. Cline'a o starożytności i jak to u anglosasòw...dużo wody, a tu nagle grom.....potem slznowu leje sie woda i znowu piorun.....to najbardziej meczacy styl do czytania...
OjciecDyrektor @Henryk-W 14 stycznia 2022 18:30 | |
14 stycznia 2022 20:25 |
Mi chodzi o to, że kto ma wygrac jest już ustalone....ale żeby ludzie wierzyli że to spontan i odlot to robi się "walkę" w mediach, że niby to do końca niewiadomo....pamieta Pan jak ludziska w napieciu czekali kto wygra Duda czy Trzasko? Różnice sa minimalne w wyniku bo inacz3j nie byloby emocji. A tak sa i ludzie sa zadowoleni i ci od Dudy (bo wygral ( i fo od Trzasko (bo niewiele brakowało). To tak jak z ogladaniem zawodów sportowych. Gdy gra jest wyrownana w miarę to ciekawie sie oglada, a jak przewaga jest duża to "nudy panie, nudy!".
I tak na koniec. Nie dziwi Pana uzasadnienie socjo i politologow, dlaczego na zwchodzie i polnocy ludzie glosuja niby na lewo a na wschodzie i poludniu na prawo? Rzekomo dlatego, że ci z zachodu to lydzie wykorzenieni ze swoich ojczyzna i takue tam bleble. A ci na wschozie to tradycja i zakorzenienie. Ale w takim razie dlaczego - jesli to prawda - ludzie w Wielkopolsce glosuja niby na lewo? I dlaczego emigranci, ludzie najbardziej wykorzenieni (oddaleni itp.) gł8suja na prawo? Takue uzasadnienia sa kłamliwe dla każdego srednio rozgarnietego. No ale trzeba sztucznie podzielic Polakòw i nieważne jakie sie tam uzasadnienie wymysli. Tym bardziej że wynik musi byc taki jaki ustalono wczesniej.
Gdybym byl diablem to cieszylbym się że w Polsce srednio co roku sa jakies wybory. Iluż to histerykow można w ten spisob sobie wyhodować.
Arte @zkr 14 stycznia 2022 16:43 | |
15 stycznia 2022 03:15 |
" To byla tylko ogolna uwaga o naszym talencie do mnozenia czy zmieniania przepisow"
Proszę nam, ogółowi, nie imputować talentów obraźliwych. Ja, nie będąc prawnikiem i posługując się tym galimatiasem prawnym jestem w stanie napisać umowę dla twórcy i wykonawcy jednostronicową. A "nasze" przepisy każdy kolejny rząd z lewa, teoretycznego prawa i środka dalej "twórczo" rozwija. Wszyscy tak jakoś na pewno z "niewiedzy" i krasomówstwa postępują i jak ten przysłowiowy robol z taczką tak się spieszą, ze nie nadążają czytać nawet tego co zagłosowali. Ci co wytyczne dają też nie do tych przepisów ale do sąsiednich, zapewne drukarka co drugą stronę wydrukowała. ale kto to będzie czytał. Tylko skarbówka, też wybiórczo.
Przepraszam Gospodarza za wtręt. Ludzie nauczeni doświadczeniem i przesądni wolą narzekać niż się pochwalić. Ale chętnie korzystają z klienckiego systemu, bo choćby najbardziej nielubiana władza ale coś "daje" to trzeba brać. I większość się nie zastanowi, że jakby tak trochę mniej władza zabrała to trochę więcej by zostało w portfelu.
JK @Marcin-K | |
15 stycznia 2022 07:11 |
Dla mnie ciekawym zjawiskiem jest mój księgowy. Typowy anty PiS - owiec. Leming - to mało powiedziane. Z góry założył, ze Nowy Ład będzie niekorzystny dla klientów i skonstruował model - w Excelu, a jakże - uzasadniający jego tezę. Każda zmiana formy prawnej działalności firmy, oraz pozostawienie dotychczasowej formy prawnej jest niekorzystna w Nowy Ładzie.
Coś mi w tym nie pasowało, więc na jego modelu zacząłem ćwiczyć różne warianty, które daje Nowy Ład i wyszło mi, że w pewnych warunkach mogę na tym zyskać. Jasnym jest, że nie chce mi się teraz zajmować jakimiś zmianami formalnymi. Wolałbym mysleć o innych sprawach związanych z produkcją czy też sprzedażą, ale co zrobić?
Paris @Marcin-K 14 stycznia 2022 14:31 | |
15 stycznia 2022 15:21 |
Dokladnie tak, Panie Marcinie,...
... nie ma najmniejszego sensu OMAWIAC te z d*py wziete, dete "projekty", bo to i tak jest KRYMINAL + PATOLOGIA !!!
Dziadostwo merdialne... na dodatek "nasze dziadostwo" nie ma NAJMNIEJSZEGO zamiaru ODNOSIC SIE do struganej i serwowanej nam hipokryzji, udawania i wciskania wszelkiego kitu,... oni majo "juz nowe cele na biurkach"... CODZIENNIE INNE...
... wlasnie za to - bez skrupulow - BIORO CIEZKA KASE, czyli KRADNA ZLODZIEJE na rympal,... na chama... i na zywca !!! !!! !!!
Paris @ewa-rembikowska 14 stycznia 2022 14:32 | |
15 stycznia 2022 15:24 |
To tak mialo byc...
... wg "klasyczki masonskiej" Lagarde... "na chaosie tez da sie zarabiac"... nawet lepiej niz, a ze dzieje sie to kosztem milionow,... a coz to te SWOLOCZ BANDYCKO-ZLODZIEJSKA obchodzi !!!
Paris @ewa-rembikowska 14 stycznia 2022 14:36 | |
15 stycznia 2022 15:31 |
Kochana, Pani Rembikowska,...
... oni doskonale wiedzieli i widzieli ABSURDY swojej SZMACIARSKIEJ ROBOTY... i do dzis to wiedza i widza...
... nawet wiecej wiedza, ale mnie i bardzo wielu mi podobnych wystarczy to co wiem na teraz, zeby jako tako przewidziec, ze to jest UPADEK CALKOWITY !!!
Paris @zkr 14 stycznia 2022 14:49 | |
15 stycznia 2022 15:38 |
Bo te wszystkie ekipy...
... to jest JEDNA WIELKA BANDA, ZARAZA i SWOLOCZ !!! To sa ciagle SAMI SWOI i CI SAMI,... i ciagle maja jeden, NAJWAZNIEJSZY CEL - TRWAC i NIE DAC SOBIE ODSPAWAC RYJA OD KORYTA PANSTWOWEGO !!! !!! !!!
A propos... pamieta Pan "profesjonalistke" POpaprana Strezynska, potem "zaopiekowana" przez PiS - to jest ten "modus operandi" - KOOPERACJA -vide - KOLABORACJA !!!
Paris @OjciecDyrektor 14 stycznia 2022 15:41 | |
15 stycznia 2022 15:45 |
I bardzo slusznie...
... ja te decyzje podjelam "troche" pozniej, bo 7 lat temu, tuz po elekcji "naszego prezydEta" AD, ale lepiej pozno niz wcale,...
... a Sssakiewicza, OSZUSTA SMOLENSKIEGO i jego merdialnie z kurwizjo BOJKOTOWAC bede do konca zycia !!!
Paris @zkr 14 stycznia 2022 16:43 | |
15 stycznia 2022 15:48 |
Przeciez...
... VAT-eusz byl za Tuska i KONTYNUUJE za Kaczora !!! Jaka to roznica ???
malwina @Marcin-K 14 stycznia 2022 13:37 | |
15 stycznia 2022 15:54 |
dopiero teraz weszłam w pańską notkę, bo dopiero od kilku dni "zajady" po przeziębieniu mi zaniknęły.
no i znowu mogę się dobrze pośmiać:)))
dzięki!
Paris @malwina 15 stycznia 2022 15:54 | |
15 stycznia 2022 18:11 |
Ja weszlam wczoraj,...
... ale musialam komentowanie tego WIELCE SMIESZNEGO wpisu przerwac, bowiem przyjechala do mnie... POLICJA !!!
Okazalo sie, ze moja lokalna "wadzunia" z gminy jest wielce "zatroskana zagrozeniem" jakie sprawilam wyrzucajac gruz remontowy na pobocze naszej ulicy. Z rozmowy z Panami Policjantami wynikalo, ze tym straSZSZSZnym czynem robie wieeeelkie "zagrozenie" dla przejezdzajacych samochodow, bo na odcinku 3-4 metrow auta maja "utrudnione" mijanie... wiec trzeba bylo az FATYGOWAC Policje.
A Policja jak Policja "na interwencje" z gminy przyjechac musiala... nie wiem, ktora "zarobiona i zatroskana biurwa" albo i sama "wadzunia" z mojej gminy - typu soltys albo wojt - ale sie tego dowiem - "ZROBILA MI TAAAK DOBRZE", ze musze zaplacic mandat !!!
Co prawda gruz udalo mi sie juz dzis uprzatnac, ale ABSMAK, NADGORLIWOSC i skur**synstwo MOJEJ "wadzuni" pozostanie ze mna na dlugo... moja mama jest w szoku, ze takie zdarzenie w ogole mialo wczoraj miejsce,... opowiedzialam jej dopiero dzisiaj bo nie chcialam zeby sie zdenerwowala.
Dzieki wyrozumialosci Policjantow mandat nie jest "duzy", ale jest,... a moglo by go nie byc wcale.
Takze, zyczmy "naszej wadzuni" jak NAJWIEKSZEGO NOWEGO WALA... i wcale nie szczesliwego !!!
malwina @Paris 15 stycznia 2022 18:11 | |
15 stycznia 2022 19:11 |
Bardzo Pani współczuje, proszę mi wierzyć, wiem jak się człowiek czuje po konfrontacji z nadgorliwymi burakami.
Mam nadzieję, że im Pani "nawrzucała"!
serdecznie pozdrawiam Panią i pani mamę!
Paris @malwina 15 stycznia 2022 19:11 | |
15 stycznia 2022 21:58 |
Dziekuje,...
... ale nie ma tego zlego coby na dobre nie wyszlo, Pani Malwino !!!
Do buractwa i chamstwa juz sie przyzwyczailam, ale nigdy go nie zaakceptuje, wiec walcze na tyle na ile moge... do milych Policjantow - nic nie mam - zostalam elegancko pouczona, a wiedza w ten sposob nabyta ma dzisiaj duze znaczenie...
... natomiast "wadzunia" - przy nadarzajacej sie okazji - wylapie ode mnie "pare dlugich i krotkich", napewno !!!
Marcin-K @malwina 15 stycznia 2022 15:54 | |
16 stycznia 2022 11:00 |
A proszę bardzo:) Mam nadzieje ze to nie smiech przez łzy:)
Marcin-K @JK 15 stycznia 2022 07:11 | |
16 stycznia 2022 11:06 |
Niestety - tak się porobiło z wieloma ludźmi, że polityka lecąca z telewizora zamienia przyzwoitych i rozumnych ludzi w jakieś przedziwne jednostki. Znam takich osób naprawdę dużo. Przez lata też spierałem się z nimi, ale już mi się nie chce. Dla nich wszystko co złe od PiS-u pochodzi. Mój szef, osoba naprawdę poczaciwa i inteligentna, ostatnio opowiadał mi z przejęciem, że wysokie ceny gazu to wina PiS-u, bo coś tam zle znów zrobił. Argumentów o Pawlaku i jego pamiętnym kontrakcie gazowym nie przyswaja podobnie jakby lać wodę na granitowy blat. O tym że energetyka światowa to czysty biznes i militaria w jednym nie ma co wspominać. Kaczor zrobił drogi gaz i koniec rozmowy. Przykre to na swój ludzki sposób. Nie wspominam o tym że jego firma praktycznie leżała już na dechach za PO.
W ogóle jakoś tak się dzieje że łatwość z jaka krytykuje się PiS, przy jednoczesnym nie zauważaniu innych okoliczności jest zdumiewająca. Ja jeszcze nigdy nie spotkałem człowieka który by za coś pochwalił w rozmowie ten rząd.
Marcin-K @Paris 15 stycznia 2022 15:21 | |
16 stycznia 2022 11:07 |
Wszystko racja, ale jednak ktoś kto za jednego rządu mało nie zaliczył bankructwa, a tankowanie na stacji zaczeło być dla niego luksusem, a za tego drugiego rządu ma wciąż kasę na wyjazd na narty i pińcet w kieszeni na dwoje dzieci, powinien choćby odrobinę zniuansować swoją krytykę. O to mi tylko chodzi.
Marcin-K @smieciu 14 stycznia 2022 18:51 | |
16 stycznia 2022 11:12 |
Ja nie wiem jak jest gdzieś tam i nie chce mi sie tego analizować. Widzę po moich znajomych, zagorzałych antypisiorów, że obiektywnie jest im teraz lepiej niż za ich wymarzonego rządu który ich o mało w skarpetkach nie puścił. Powtarzam po raz setny - ja nie jestem adwokatem ani apologetą PiS-u (już nie) i nikomu nie zabraniam krytkować władzy, a tym bardziej że jjest za co. Widzę tylko że to narzekactwo w przypadku PiS-u generuje się wyjątkowo łatwo i widzę w nim brak jakiegoś podstaowego choćby balansu. PiS krytykują i lewacy, i prawacy, i anarchiści, i liberałowie, i socjaliści, cykliści, masoni i kominiarze. Nie ma mowy by choćnby jednym słowem skrytykowali kogoś innego. To temat na rozprawę psychiatryczną moim zdaniem.
Ten rząd za chwilę w końcu odejdzie i znó zapadnie cisza. Jak mówię antypisowcom że już nie zagłosuję na PiS, a może zagłosuję na każdą partię która "wam" pozabiera te wszystkie socjale, dodatki, bonusy i dofinansowania, to robią wielkie oczy jak jakieś misie Pandy.
Brzoza @Marcin-K 16 stycznia 2022 11:12 | |
16 stycznia 2022 11:35 |
> Jak mówię antypisowcom że już nie zagłosuję na PiS, a może zagłosuję na każdą partię która "wam" pozabiera te wszystkie socjale, dodatki, bonusy i dofinansowania, to robią wielkie oczy jak jakieś misie Pandy.
:-) :-)
BTWSelena @Marcin-K | |
16 stycznia 2022 12:54 |
Plus za znakomity tekst i jak dodał @Odys< Wieczne niezadowolenie: ciągle jest źle, wszystko beznadziejnie. Polityka nie taka, jak być powinna, gospodarka upada, zarobki złe, Kościół ciągle chce, a nic nie daje > -tylko tyle udaje wydusić się z narodu podzielonego na PO/PiS. To wszystko byłoby "pikuś "w stosunku do uległej polityki,jaką zgodnie wymieniające się rządy prowadzą...
Tutaj tkwi całe niebezpieczeństwo,które dostrzegają na całe szczęście coraz większe grupy-dążąc do tego ,aby Polska była Polską...
klon @Marcin-K | |
16 stycznia 2022 15:14 |
Plus.
Za "bezpartyjność" w badaniach socjo(pato)logicznych szerokich mas społecznych, do których należę i ja. :D
Paris @Marcin-K 16 stycznia 2022 11:06 | |
16 stycznia 2022 15:51 |
A mnie, Panie Marcinie,...
... wcale ta "krytyka PiS" nie zdumiewa !!!
W koncu sami az nogami przebierali, zeby tylko sie dorwac DO KORYTA,... no i te "pochwaly" to niby za co ??? Za 500+... 300+... czy za 13-ki dla emerytow, bo "hania naszo kochana" caly czas po wolnosci chodzi ?!?!?!
A moze za te WSZYSTKIE ZEROWISKA tworzone od samego poczatku ich "zondUF" ?!?!?!
ThePazzo @Marcin-K | |
16 stycznia 2022 15:51 |
Jego firemczyna ma się bardzo dobrze. Czy coś mu tu zgrzyta? A skąd. System mnie okrada, to i ja okradam system, mówi mi. Dalej marzy o "nieskrępowanym wolnym rynku" i o "prawdziwej wolności".
Dochody i bogactwo nie zależą od rządu - tylko od możliwości jednostki.
Ze rząd nas okrada to oczywiste. To, ze my chcemy by jak najmniej nas okradł to także norma.
Nie wiem czego Pan nie rozumie.
Projekt socjalne PIS to żart. Rozdali kase wszystkim a nie potrzebującym. IDIOTYZM !
Do tego ta zapomoga przy wzroscie cen jaki nam ten sam PIS zafundował nie ma juz znaczenia.
A bedzie jeszcze drożej - bo te tarcze są tylko na chwile.
A odsetki od długu zag. trzeba płacić - przez 5 pokoleń sie nie wypłacimy.
Mi Prosze Pana powtórze najlepiej było za SLD i Tuska. Bo jeszcze kapitał zag nie opnaował handlu w całosci.
A lekarzom bedzie lepiej za PIS. Bo PIS to partja etatowców i socjalpobieraczy. Ta władza ma wyborców nie z ludzi o wyokich dochodach tylko z masy biedaków którzy na rząd liczą bo nie maja wyjscia - emeryci i etatowcy - tych jest wiekszość.
Więc ludzie o takich poglądach jak moje - niech bedzie KORWINISTA - nigdy nic nie wygrają w demokracji - zawsze nas przegłosuje uzależniony od socjalu/etatu obywatel.
Jedyna droga dla nas - luki podatkowe i dziury w prawie - by nie oddawać swoich ciezko zarobionych piniedzy władzy ktora nic innego nie robi jak je cały czas przejada i rozdaje.
Nawet nie inwestuje - co byłoby mądre.
Paris @Marcin-K 16 stycznia 2022 11:07 | |
16 stycznia 2022 15:55 |
Panie Marcinie,...
... polowa naszych Rodakow nie ma ZIELONEGO POJECIA na jakich bandycko-zlodziejsko-mafijnych "zasadach" dzialalo i dziala nadal tzw. nasze panstwo !!!
Edukacja naszych Rodakow, ich wiedza i swiadomosc zwyczajnie LEZY i KWICZY,... a "naszej wadzuni" w to graj !!!
Paris @Marcin-K 16 stycznia 2022 11:12 | |
16 stycznia 2022 16:07 |
I niech idzie w cholere...
... i to jak najszybciej, Panie Marcinie !!!
A kazdy "nastepny ZONT" zlozony z "samych swoich i CIAGLE z tych samych" zrobi to co "bedzie musial zrobic ZONT wzmozony i zatroskany", czyli NAS WSZYSTKICH OKRADNIE !!!
Wystarczy zapoznac sie z nasza historia... wystarczy z ostatnich 100 lat !!!
I to dopiero by bylo cos, gdyby NAROD POLSKI zapoznal sie z historia WG CORYLLUS'a !!! Ta perspektywa POZNANIA WLASNEJ HISTORII naprawde napawa mnie optymizmem.
Paris @Brzoza 16 stycznia 2022 11:35 | |
16 stycznia 2022 16:09 |
Dobre,...
... udalo sie to Panu Marcinowi !!!
Paris @Paris 16 stycznia 2022 16:07 | |
16 stycznia 2022 16:21 |
Voila,...
... trylogia Gabriela Maciejewskiego, wydana WLASNYM, PRYWATNYM SUMPTEM - bez DOTACJI - przez Wydawnictwo KLINIKA JEZYKA w 2017 roku - SOCJALIZM i SMIERC !!! !!! !!!
Marcin-K @ThePazzo 16 stycznia 2022 15:51 | |
17 stycznia 2022 09:59 |
Proszę Pana, takiego ostrego w poglądach kolegę to ja mam w realu - obaj mówicie dokładnie to samo, z tym samym niemalże ładunkiem emocjonalnym. On też ciagle mówi że go ktoś okrada. A, no i oczywiście, że wszyscy którzy nie podzielają jego "marzeń" jak to on mówi, są idiotami, durniami i wieśniakami, i że nigdy masy tego nie pojmą.
Mam wrażenie że nie zadał Pan sobie trudu aby zastanowić się o czym ja tak naprawdę w tym tekście pisze, tylko wciąż Pan agituje. Czy ja Panu bronię głosować na Tuska za któego było Panu najlepiej?
Marcin-K @BTWSelena 16 stycznia 2022 12:54 | |
17 stycznia 2022 10:05 |
Ja tam nie widzę problemu w tym itycznym juz poidziale na PiS/PO. Problem tkwi w tym że wraz z rozwojem technik elektronicznych najbardziej prymitywna publicystyka medialna spłynęła ludziom do głów i duża część z nich nie umie się przed tym bronić. Emocje, emocje, emocje i jeszcze raz emocje. Ja po tym jak bardzo ograniczyłem kontakt z mediami, wlasciwie do dawek homeopatycznych, tym bardziej zauważam na sobie efekty tych kontaktów w trybie instant. Jestem spokojny, robię swoje, czasem mam lepszy humor czasem odrobine mniej. Włączam jakiś portal informacyjny, nawet żeby sprawdzić jaka pogoda będzie, zerkam na główki i już jestem jakiś podenerwowany. A potem już leci cały łańcuch fantomowego wnioskowania i ogólny rozstrój umysłu.
W tej chwili nie da się zamienić z kimś paru zdań nawet, o czymkolwiek, żeby zaraz nie usłyszeć o tej psoby poglądach na bieżące i palące sprawy wszechświata, oczywiście wszystko już przemielone przez dany w tym wypadku telewizor lub internet.
Grzeralts @Marcin-K 17 stycznia 2022 09:59 | |
17 stycznia 2022 10:16 |
Moja obserwacja wskazuje, że o okradaniu chętnie krzyczą ci, którzy np. uważają, że zapłacić komuś rynkową stawkę to grabież w biały dzień. To często są ludzie zamożni, którzy za swoje usługi liczą niemało.
Grzeralts @przemsa 17 stycznia 2022 10:23 | |
17 stycznia 2022 13:00 |
Stary dylemat: czy dlatego bogaty, że skąpy, czy dlatego skąpy, że bogaty? ;)