-

Marcin-K

Tęcza, tęcza, cza, cza, cza...

Nie miałem – i w zasadzie nie ma – żadnego konkretnego tematu, o którym warto byłoby pisać. Dziś jednak miałem na tyle ciekawy dzień, że jednak siedzę i piszę. Zaczęło się od tego, że już będąc w butach i mając wychodzić do pracy odkryłem awarię w łazience mogącą skończyć się niebawem zalaniem mieszkań pode mną. Potem musiałem wykonać w tej sprawie przynajmniej z pięćdziesiąt ciekawych rozmów telefonicznych, które tak mnie nerwowo wyczerpały, że po szczęśliwym załataniu hydraulicznej afery klapnąłem na krzesło i aby się uspokoić zacząłem jak to się kiedyś mówiło (bo chyba już się tak nie mówi) „surfować po internecie”. Na początek postanowiłem jednak załatwić kilka zaległych czynności na komputerze – skoro już nici z wyjścia do pracy. Wszedłem na pewną stronę aby stamtąd ściągnąć aplikację potrzebną mi do wykonania obróbki dźwięku. I niby wszystko było ok, ale odkryłem że aktualna aktualizacja owej aplikacji opatrzona jest nie tylko standardowym ciągiem dziwnych literek i cyfr, ale podkreślona została jeszcze operacyjnym dopiskiem „black lives matters”. Oczywiście program musiałem ściągnąć, bo póki co podobnego narzędzia nie ma w swojej ofercie ani Krzysztof Bosak ani też Kluby Gazety Polskiej. Może w przyszłości tak będzie, póki co nie zapowiada się.

Robiąc co konieczne przy tym ściąganiu zacząłem znów rozmyślać nad opisywanymi niedawno przez Coryllusa kampaniami globalnymi, które wyjątkowo łatwo przenikają do korporacyjnego biznesu i zgryzają się z nim niemal tak dobrze jak dżin z tonikiem. Nie mogę bowiem do końca zrozumieć mechanizmu, zgodnie z którym agresywnie „lewackie” treści i narracje są spinane z ofertą handlową różnych mniejszych i większych koncernów. To znaczy chodzi zapewne o pieniądze i to nie o takie nawet, które można wygrać w Eurojackpocie. Emblematy w rodzaju tęczy czy jakichś innych zaciśniętych piąstek mają chyba służyć głównie ku temu, by wywoływały u zdezorientowanych ludzi jak świat długi i szeroki określone emocje, a te z kolei mają służyć zamiast popularnych niegdyś elektrycznych pastuchów do tego, by masy kierowały się dokładnie tam, gdzie trzeba. Tęcze i piąstki mają też być na stałe wmontowanym w ludzkie dusze zapalnikiem, a ten uruchamiać można każdorazowo, gdy potrzebny jest jakiś poważniejszy konflikt na danym terytorium. Reszta i szczegółowe plany na przyszłość tych ludzi są póki co dla mnie zagadką.

Od tych rozmyślań zrobiło mi się nieco mdło i postanowiłem zajrzeć z rozpędu na Onet, bo tam zawsze poprawia mi się humor. I tam wpadłem na zepchniętą nieco w cień informację, którą okraszono wielce chwytliwym tytułem. Po przeczytaniu owej notki dowiadujemy się, że media worker wysamplował ją z Rzepy, a chodzi w skrócie o to, że do sejmu wpłynęła anonimowa petycja, w której jakiś człowiek domaga się, by każdego kto przebierze się w Helloween za trupa albo powie „cukierek albo psikus” poszedł do pierdla. Tekst jest znamienny, bo budowana jest w nim bardzo specyficzna atmosfera. To zdaniem Rzepy sama marszałek Witek „uruchomiła procedurę” i sejm ma się tym wielce dramatycznym apelem zająć na serio. W Rzepie co prawda tłumaczy jakiś ekspercina, że w 2014 roku wprowadzono takie prawo, że każda tego typu obywatelska petycja ma być rozpatrywana, i nic się nie da z tym zrobić. Wpływają różne absurdalne prośby od rozmaitych zaburzonych osobników, wtedy sejm odchacza je, wrzuca do kosza i może zająć się potem telewizyjna szczekaniną. Czytelnik Onetu jednak zapewne rozumie z tego jedno: PiS chce zakazać Halloween. Gra muzyka? Gra.

Zacząłem klikać głębiej w podsuwane mi przez Onet notki i dowiedziałem się, że w Warszawie wydarzyła się taka oto sytuacja: Samochód pewnej organizacji pro-life został zaatakowany przez „aktywistów”, ktoś został przewrócony na ziemię, zniszczono samochód to znaczy pocięto nożem plandekę, zbito światło i coś tam jeszcze. Zrobiłem szybki risercz i dowiedziałem się, że samochód ten pojechał na konkretną ulicę, w konkretne miejsce, bo ponoć tam kłębią się miejscowi antifowcy, a pro-liferzy z tej już trudnej do zliczenia organizacji walczącej ze złem tego świata postanowili ich zbawiać. Wyszło z tego tyle, że facebook huczy, a osoba która najwięcej dymiła to pan, który uważa się za kobietę i mimo iż policja go zatrzymała, to teraz puściła, więc wiecie – politykujący internauci od lewa do prawa mają co robić na kilkanaście przynajmniej dni. Z fejsbukowej strony owej prawicowej jak rozumiem organizacji dowiadujemy się, że dużo czasu schodzi im na organizowaniu protestów ulicznych w czasie których odmawia się różaniec i pokazuje ludziom bardzo drastyczne zdjęcia abortowanych dzieci.

Już miałem pomyśleć co swoje, ale potem znowuż wpadła na mnie jeszcze jedna – ostatnia już wieść – że ksiądz Isakowicz-Zalewski nie dostał się do sejmowej komisji, która ma „zwalczać pedofilię” i w związku z tym oskarża PiS iż ten dokonuje „sojuszu ołtarza i tronu”, po to aby hierarchowie którzy kryją sprawy pedofilskie w Kościele wciąż mogli cieszyć się spokojem, gdyż od tego spokoju hierarchów zależy to, na czym PiS-owi zależy najbardziej, czyli poparciu katolickich owieczek od Tatr aż po Świnoujście.

Wiem, dużo tego i pozornie bez ładu, składu i związku to wszystko. Nie chcę tutaj napisać za dużo, bo każde nieumiejętnie dobrane słowo może kogoś niesprawiedliwie dotknąć. Ja osobiście mam tylko takie odczucie, że właściwie nie ma już możliwości, by przez to wszystko przebił się jakiś najdrobniejszy choćby promyczek już nie słońca, a najzwyklejszej nadziei. Wygląda na to bowiem, że media to jest już jeden wielki labirynt o ścianach z brudnych i potłuczonych luster i im bardziej ktoś o coś w tych mediach próbuje walczyć, tym bardziej można być pewnym, że nie tylko tego nie załatwi, ale zaszkodzi.

Nie chcę psuć nikomu poczucia działania w sprawach wyższych i dążenia do celów daleko poważniejszych niż moja zepsuta bateria przy wannie. Mnie udało się z trudem to naprawić, ale nie wiem czy poprzez jeżdżenie samochodami pod nosem antify, ulicznym różańcem oraz opowiadaniem w mediach o tym, że PiS przykłada wraz z hierarchami rękę do tuszowania pedofilii da się doprowadzić do pomyślnego rozwiązania spraw, które nam tu na ziemi dokuczają.

Dla mnie fakt, że Onet poświęca tym sprawom aż tyle miejsca i czasu znaczy tyle, że żądne z powyższych działań nie przyniosą niczego dobrego. Mam nadzieję, że znów się mylę. Mnie, małemu żuczkowi, wydawało się zawsze, że jeśli zna się pedofila albo kgoś kto go kryje, to powinno pójść z tą wiedzą na najbliższy komisariat. Ale może za pomoca albo to komisji sejmowej, albo wizyty w radiu Wnet takie sprawy załatwia się szybciej? Kto wie, kto wie. Tak samo nie wiem dlaczego różaniec zmawiany na ulicy pod banerem z zabitym dzieckiem tuż obok siedliska antify ma zadziałać lepiej niż ten odmówiony prywatnie w domu... Ja np jak dziś naprawiałem baterię, to w pewnej chwili pomyślałem - wiem, to głupie - Panie Boże, może byś mi pomógł jednak znowu? I jakoś sie udało. Ale jak mówię - słabo znam się na hydraulice to co mówić o sprawach naprawdę ważnych...

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/bedzie-areszt-za-obchody-halloween-pochyla-sie-nad-tym-poslowie/ntyb0ye,79cfc278

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/sejm-wybral-czlonkow-komisji-ds-pedofilii/kczwr4l,79cfc278



tagi: media 

Marcin-K
16 lipca 2020 11:56
21     1900    5 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

K-Bedryczko @Marcin-K
16 lipca 2020 12:20

Mam te same wrażenia, jak by chłopaki dziwczyny i inni zmawiali się wspólnie na ustawki sprzedając przy okazji a to flagi różnokolorowe a to cudowne medaliki, mające strasznie wielką siłę.... 

zaloguj się by móc komentować

Zyszko @Marcin-K
16 lipca 2020 12:36

Teza: Obecnie łatwiej jest w Polsce wywołać niusa na Onecie niż naprawić (za pośrednictwem dobrego fachowca) kran.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Marcin-K
16 lipca 2020 12:46

Mnie na śledzenie codzinnego magla medialnego szkoda czasu. A bardziej precyzyjnie:  nie stać mnie na podobny  luksus. Wolę np.  skosić trochę zielska, albo naprawić nogi od stołu. A  nawet wolę  sklecić fragment  kolejnego tekstu na blog.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @K-Bedryczko 16 lipca 2020 12:20
16 lipca 2020 12:53

Tym od flag w to graj. Gorzej że ich uliczni przeciwnicy ośmieszają i trywializują poważne sprawy...

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @stanislaw-orda 16 lipca 2020 12:46
16 lipca 2020 12:56

Wiem, wiem, magiel jest a fe. Ja jednak wolę wiedzieć co się aktualnie magluje. 

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @Marcin-K
16 lipca 2020 12:57

Już to fruwa po internecie, że Sejm uchwali zakaz obchodzenia Hallowen. Przed chwilą widziałam w kilku miejscach, w tym oczywiście u Konfederatów, którzy bardzo się tym faktem jarają. Tam wszyscy komentatorzy robią też za ekspertów a z pieluszek jeszcze nie wyszli.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Zyszko 16 lipca 2020 12:36
16 lipca 2020 12:58

Nieporównywalnie łątwiej. A jakie efekty. Wrzuca się newsa, warszafka czyta, przerzuca na fejsa, a potem słyszę to od każdego napotykanego warszafkowicza: słyszałeś? Kaczor ma zakazać helołin....

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @ewa-rembikowska 16 lipca 2020 12:57
16 lipca 2020 13:05

Świetnie to działa jak widzę. Napisałem wyżej komentarz nie wiedząc że już to hula. Znam to z autopsji. Niemal codziennie słyszę od ludzi w pracy, że Kaczyński zakazuje, zabrania, czegoś tam. To się rodzi z takich "artykułów". 

zaloguj się by móc komentować


umami @Marcin-K
16 lipca 2020 13:29

Przepraszam, ale, po pierwsze nie doczytam do końca, bo ziewam z powodu tego podgrzewania amosfery przez te wszystkie portale i nie chce mi się żyć tym, co podsuwają mi pod nos. Więc wybacz.

Po drugie, szkoda Twojego życia na te podsuwane gorące tematy. Szkoda, przede wszystkim tego, żebyś marnował swoją energię, nawet jeśli potraktujemy to jako rozrywkę/zabicie czasu. Odetnij się.

I teraz wracam na początek, gdzie napisałeś, że w zasadzie nie ma – żadnego konkretnego tematu, o którym warto byłoby pisać. Jest cała masa tematów, o których warto pisać :) Przekieruj tylko na nie swoją uwagę.

Doczytałem tylko do Onetu i tu postawiłem kropkę, ale wcześniej pisałeś o tych lokowanych produktach i elektrycznym pastuchu. Do tego chętnie się odniosę. Te sponorowane akcje, bez pastucha nie jeżdżą. Myślę, że to jest podprogowo wlewane do głów, jest tam potem oswajane, a następnie, już traktowane przez mózg jako znane, osłyszane, owidziane, bardziej akceptowane i odbierane jako niegroźne. Zwłaszcza jak stoją za tym znane marki, z których usług się korzysta.

Natarcie trwa...

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @Marcin-K 16 lipca 2020 13:05
16 lipca 2020 16:13

Coraz piękniej, sam poseł Dziambor umieścił ten post u siebie. Konfederartów  naprawdę pogięło. Teraz jedno z dwojga albo robi to z premedytacją albo nie zna prawa i procedur, choć posłem już jest parę ładnych miesięcy. Nie wiem, którą odpowiedź wybrać?

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @ewa-rembikowska 16 lipca 2020 12:57
16 lipca 2020 16:56

"Już to fruwa po internecie, że Sejm uchwali zakaz obchodzenia Hallowen. Przed chwilą widziałam w kilku miejscach, w tym oczywiście u Konfederatów, którzy bardzo się tym faktem jarają."

Wyprowadzili kolejny, dynamiczny cios.

Domagaja sie zeby ambasador [owa] Georgette Mosbacher zostala uznana za "persona non grata".

Znaczy chyba zeby nie byla pożądana.

Jest pożądana przez Trumpa, skoro mianowal ja na to stanowisko. Wiec zostanie na nim tak dlugo jak bedzie to konieczne.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @ewa-rembikowska 16 lipca 2020 16:13
16 lipca 2020 17:22

I oni wmawiają młodziakom, że zastapią "PO-PiS" i będą rzetelni, merytoryczni i w ogóle najlepsi. Ten Dziambor zaczyna mi wyglądać na jeszcze głupszego niż mi się dotąd jawił.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Szczodrocha33 16 lipca 2020 16:56
16 lipca 2020 17:24

W ogóle prawica kochana nasza zrobiła z tej pani wielką gwiazdę. Polemizują z nią na twitterze, nagłaśniają każde jej bąknięcie. Naprawdę można odnieść wrażenie, że ona tu jest jakimś supervisorem w krainie ludożerców wysłanym przez centralę. Dramat.

zaloguj się by móc komentować

Slepowron @Szczodrocha33 16 lipca 2020 16:56
16 lipca 2020 19:07

Celowie, lub nie,  utozsamianie rzeczywistej wagi problemu ze sposobem, najlepiej bardzo niewlasciwym,  w jaki moze go wykorzystywac  nieakceptowane stronnictwo czy osoba w swych dzialaniach, to klasyka. 

Z Mosbacher jest jak z 447.   Problem istnieje, choc oczywiste, waga nie ta sama.  Dzialania wokol nich roznych Konfederacji ich w zadnej mierze nie uniewazniaja.

Wymiana ambasadorow na wniosek drugiej strony ma wielowiekowa tradycje i nie ma nic koniecznego w jej (Mosbacher) ambasadorowaniu.

Zestawienie Mosbacher z ambasada sowiecka przywoluje wczorajszy wpis o calowaniu w rozne czesci ciala Ruskich i Angoli.

 

zaloguj się by móc komentować

klon @Marcin-K 16 lipca 2020 12:53
16 lipca 2020 20:38

Mam nieodparte wrażenie, że "ci od flag" oraz "ci od krzyżyka" dostają wsparcie na działalność z jednego konta. Nie byłoby "aktywistów pro-lif", nie byłoby konfliktu, a zarazem tematu.  

Czytam właśnie najnowszą książkę "postmarksistowskiej filozofki". Wprost pisze, że debata polityczna w  Europie "ostygła".  Partie socjaldemokratyczne pogodziły się z dyktatem kapitalistycznego liberalizmu. Dla podniesienia poziomu demokracji należy wykreować nowe konflikty.  Pozwoli to lewicy powrócić z własną narracją :D

zaloguj się by móc komentować

Slepowron @klon 16 lipca 2020 20:38
17 lipca 2020 06:18

Czy dobrze rozumiem, ze przeciwnicy zabijania nienarodzonych to mocno podejrzane towarzystwo?   Czy moze tylko ci ktorzy dzialaja w zorganizowany sposob?

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @klon 16 lipca 2020 20:38
17 lipca 2020 08:27

DOkładnie - prawica, a właściwie to, co ją u nas imitują środowiska od tupania pod lokalami antify, wygląda na tym tle szczególnie głupio z tą swoją "askutecznością".

zaloguj się by móc komentować

ArGut @Marcin-K
17 lipca 2020 09:22

Miał być sezon ogórkowy. A tu emocja goni emocję. Wybory druga tura, bo ktoś wpuścił na boisko Tęcza-cza nowego zawodnika. Petycyjna konfuzja, że mój znajomy już wie, że nie będzie mógł przebrać się za diabła 31 października i zbierać cukierków. No i ksiądź co się pedofilom nie kłaniał.

To musi być SPISEK, za dobra synchronizacja !

Telewizje będą zarobione a "gadającym głową" zaschnie w gardłach od mądrości produkowanych na wizji.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @ArGut 17 lipca 2020 09:22
17 lipca 2020 09:58

Tematów nie braknie na najbliższą dziesięciolatkę. Czy Polska zostanie ukarana przez UE? Czy Andrzej Duda powinien poddać się "impiczmentowi" za pranksterów? Czy PiS zlikwiduje święta niekatolickie? Halo, warszawa, oddaję głos do studia.

zaloguj się by móc komentować

Paris @ArGut 17 lipca 2020 09:22
17 lipca 2020 21:44

I wcale sie Pan nie myli...

... bo to  dokladnie jest  SPISEK  i  USTAWKA  SOROS'owa  !!!

Wlasnie na francuskim  BFM  juz od godziny  grzany  jest  "nowy  rasistowski  protest"   w roli  glownej  z taka  jedna  czarna  z wielkim  afro  na pustym  lbie  !!!

Grzeja  toto  Mayenne  na  "nowa"  gwiazde,  a w przyszlosci  zapewne kolejny  ryj  do  koryta  panstwowego  albo  i do  "polityki".  Jak sie dowiedzialam z reportazu - to w  Paryzu  "protestuja"  juz  "sluzba  zdrowia",  "ekolodzy",  "studenci",  "antyrasisci"  i  oczywiscie "zolte kamizelki"...

... to jest po prostu  WYLATOWO...  dobrze  "zsynchronizowane"  i tymi  detymi probami roznych  "ruHUF"  przez  warszafke  !!! 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować