Kryscina, ach, Kryscina
Wiem że dla niektórych czytelników moje zainteresowanie piłką nożną wydaje się być hobby bardzo podobnym do spożywania denaturatu przesączanego przez chlebek. Nie jest jednak tak źle jednak, jak by się wydawało. W tej chwili bowiem trwają Igrzyska Olimpijskie w Tokio i jestem dumny, że nie obejrzałem ani minuty relacji z tego pięcio-kółkowego idiotyzmu. Przepraszam, wczoraj w pracy z kolegą obejrzeliśmy końcówkę meczu siatkarzy, którzy dostali oczywiście w łeb od Francuzów, co tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, iż my, Polacy, mamy ze sportem wyczynowym relację, że tak to ujmę, rekreacyjną. Wyjść na rower, pokopać piłkę o drzwi garażowe, rzucić spławik na taflę jeziora i odpalić puszkowe kuflowe mocne? Jasne że tak. Ale żeby się zabijać o jakieś medale z kartofla, spinać o sukcesy? Nie, to nie my. Pojechało tam do tego pandemicznego Tokio ponad dwieście ludziów plus "osoby towarzyszące i ich rodziny" - mam tu na myśli "działaczy", czyli można spokojnie założyć, że z naszego kraju, cuzamen do kupy, na miesiąc wybyła liczebnościowo średniej wielkości gmina. Efekty? Medali mamy tyle samo, co jakiś Hong Kong czy inna Słowenia. Jest to na swój sposób zdrowe, że my tak ładnie te wszystkie zawody milcząco oprotestowujemy. I być może to zdrowe - nomen omen - podejście do sportu zawodowego, czyli wojen klanowych o odpadki z banksterskich stołów, jeszcze nie jeden raz przyniesie nam korzyści, ale też obawiać się trzeba bardzo poważnie, że zostaną one natychmiast unieważnione przez inną naszą wrodzoną przynależność, której pozbyć się nie umiemy, czyli polityczne, nie umiem znaleźć innego słowa, zdebilenie. Właśnie na IO w kraju Kwitnącej Wiśni, zwanej też Nipponem, mamy do czynienia z klinicznym przykładem owego zdebilenia. I już naprawdę lepiej by było, gdyby tym razem chodziło - tak jak to miało miejsce na którychś z poprzednich Igrzysk - o nasmarowanego do nieprzytomności "działacza" którego w stanie śpiączki alkoholowej znaleźli sportowcy z innego kraju, gdy tenże działaczyna chrapał w najlepsze o dziewiątej rano w pełnym słońcu na jakiejś porośniętej trawą skarpie. Tym razem było chyba jeszcze głupiej.
Ustalmy jednak tak zwane fakty podstawowe. Cudowne nasze media doniosły z właściwym im podnieceniem, iż "próbowano" porwać panią sportmenkę z Białorusi, która nazywa się Kriscina Cimanouska. Jak bumdydy - kiedy pierwszy raz o tym usłyszałem, coś źle moja percepcja zadziałała, i przez jedną straszną sekundę pomyślałem, że chodzi o tę całą Cihanouską. Pani sportmenka, biegaczka, Kriscina, ponoć wypowiadała się źle o stanie demokracji na Białorusi, i za to Baćka nasłał na nią smutnych panów z ichniego KGB i kazał ją "porwać" w wiosce olimpijskiej i przywieźć do kraju, by tam mogła zostać odpowiednio ukarana. No totalny idiotyzm - od razu tak to wszytko podsumowałem w duchu. Co to są w ogóle za jakieś horrendalne teatrzyki, no ludzie złoci. Na tych samych Igrzyskach dokazuje reprezentacja Rosji, która przez swoje różnorakie zabawy z dopingiem na tychże Igrzyskach występuje pod jakimś dziwnym skrótowcem i bez swojej narodowej flagi. A pani Kriscina, jedzie na te Igrzyska i tam nagle postanawia pokazać jaka to ona jest demokratka. A Baćka, zamiast spokojnie poczekać na jej powrót, wysyła swoich nindża, by ci na oczach całego świata dokonali czegoś, co młodzież w internecie nazywa samozaoraniem. Ale pal to diabli, nie nasz cyrk, nie nasze małpy. No nie do końca. Zaraz potem poszły bowiem wieści o naszych dzielnych obrońcach białoruskiej demokracji z rządu. Ne mają oni rzecz jasna żadnych innych ważniejszych spraw na głowie, ruszyli więc na ratunek pani Kriscinie z listami uwierzytelniającymi, wizami dyplomatycznymi, paszportami, no i rzecz jasna z narodowymi wieńcami i chlebem posypanym solą. Mendia światowe zaraz podbiły ten kretyński wyczyn do rangi bohaterstwa. Wszystkie, dosłownie wszystkie krajowe przekaziory cieszyły się jak dzieci na tę akcję ratunkową. Słyszałem na własne uszy jak jakiś ekspercina sportowy nawet już zaczął sobie imaginować, że pani Kriscina będzie - po tym jak ją wyrwaliśmy z baćkowej niewoli - biegała sprintem pod naszą banderą.
No i jak to najczęściej bywa w takich przypadkach, życie szybko napisało do tej bajki karczemną wręcz puentę.
Właśnie przeczytałem, że pani Kriscina, jak to mawiał mój dawny znajomy, "olała bufet". Działacze rządowi wszelkiego szczebla, już czekali na panią Kriscinę na Okęciu. W gotowości czekała kapela góralska, dziewczęta w strojach ludowych,a minister Fogiel siedział u barbera ze trzy godziny, co by jego broda była tego dnia wyjątkowo równo przycięta. Tymczasem dowiadujemy się, że pani Kriscina właśnie znajduje się w samolocie do Wiednia. I wszystko wskazuje na to, że to właśnie tam zamierza toczyć dalszą walkę o godność Białorusi, tyle że już w trybie home office.
Zastanawiam się teraz właśnie, czy da się w ogóle to wydarzenie jakoś odpowiednio skomentować to wydarzenie. I chyba ja niestety nie podołam. Nie wiem teraz kto będzie zastępował panią Kriscinę w bieganiu w polskiej reprezentacyjnej koszulce. Może pani Agnieszka...?
https://wpolityce.pl/swiat/561187-msz-austrii-bialoruska-biegaczka-cimanouska-leci-do-wiednia
tagi: białoruś
![]() |
Marcin-K |
4 sierpnia 2021 10:04 |
Komentarze:
![]() |
ahenobarbus @Marcin-K |
4 sierpnia 2021 10:14 |
Plus. Swoją drogą Meldonianie (dla niewtajemniczonych - Rosjanie szprycowali się specyfikiem zwanym meldonium) odwalili niezły numer z tym komitetem , musiał polecieć jakiś grosz. Idea olimpijska ma się dobrze
![]() |
gabriel-maciejewski @Marcin-K |
4 sierpnia 2021 10:19 |
Francuski trener powiedział, że nasi siatkarze są najlepsi na świecie i oni od razu przestali grać. To geniusz jest ten facet
![]() |
Autobus117 @Marcin-K |
4 sierpnia 2021 10:36 |
Pomieszał Pan okrutnie sport i politykę. Wiem, wiem, że tak to działa, ale my nie musimy tego robić. Ostatnim paru Igrzyskom nie poświęciłem ani minuty. W tym roku choroba przykuła mnie do ekranu i zostałem mile zaskoczony. Zobaczyłem setki wspaniałych młodych /i nie tylko młodych/ ludzi realizujących swoje pasje. Czasami ich wysiłki przynoszą medale, czasami łzy. Ich sukcesy to efekt ciężkiej codziennej pracy, a nie efekt pokazywania cycków "na ściance". Dziennikarze walczą o swój byt i próbują ogrzać się w ich blasku. Mogą to robić mądrze, ale dlaczego mają się wyróżniać się na tle rozrywkowo-politycznej nędzy swoich kolegów? Ilość głupot jest powalająca a do nich dostosywują się nawet goście byli sportowcy. A co mają robić? Gasić te rozgrzane puste łby? Biedzić?:)
Co do Białorusi to na samo słowo Białoruś dostaję drgawek. Po prostu te Ciechanouskie z kumplami z tak zwanej opozycji oraz ich działania powodują, że zaczynam ciepło myśleć o Panu Łukaszence. Cyrk wokół tej sportsmenki to jakaś czarna rozpacz. Prezydent ministrowie całe to bractwo po raz kolejny zrobiło z siebie gamoni /gamoniów?/ ale to norma. Polska jest podpuszczana przez cwaniaczków i nadstawia tylko .... plecy pod bat. Dla mnie całe to wsparcie dla Białorusi powinno zniknąć z budżetu i terenu Polski jednego dnia. Romaszewska do roboty!
PS. W wolnej chwili w miejsce "Białoruś można wstawić "Ukraina" też będzie pasować.
![]() |
Marcin-K @ahenobarbus 4 sierpnia 2021 10:14 |
4 sierpnia 2021 10:36 |
No musi mieć za co ta idea mieć się dobrze:)
![]() |
Marcin-K @Autobus117 4 sierpnia 2021 10:36 |
4 sierpnia 2021 10:40 |
Ja niestety już jestem zbyt przesiąknięty sarkazmem, żeby się sportem przejmować w sensie emocjonalnym. Pewnie - setki młodych wspaniałych ludzi. Tyle że chyba jednak jest coś nie tak, jeśli duże państwo środku Europy zdobywa kilka medali, a te kilka medali to jest robota najczęściej sportowców którzy uprawiają bardzo niszowe dyscypliny z małą konkurencją. Oczywiście chwała im za to. Ja np. przestałem obserowować klasyfikacje medalową, jak Holandia przekroczyła bodajże liczbę dwudziestu medali.
A co do Białorusi wszystko co Pan napisał się zgadza.
![]() |
Marcin-K @gabriel-maciejewski 4 sierpnia 2021 10:19 |
4 sierpnia 2021 10:40 |
Jeszcze go rząd zrobi ministrem sportu...
![]() |
Autobus117 @Marcin-K 4 sierpnia 2021 10:40 |
4 sierpnia 2021 10:55 |
Patrzę na to trochę inaczej. W szkołach puste boiska straszą od dawna. tak jest bezpiecznie dla "kadry". Miasta budują ścieżki rowerowe i spokój, plan wykonany. Cała zachodnia Europa 'wspomaga" się emigrantami. Bahrajn czy Katar kupuje całe drużyny w Afryce. Za parę lat jak z Igrzysk przywieziemy medal to będzie sukces.
![]() |
Paris @Marcin-K 4 sierpnia 2021 10:40 |
4 sierpnia 2021 11:48 |
Wszystko mozliwe...
... jak sie ma za "premiera" takiego KRETYNA jak Morawiecki... i BANKSTERA... i takie DEBILNE "merdia" sakiewiczowo-kurwizyjne - to NIESTETY wszystko zdarzyc sie moze !!!
Oczywiscie, ze wszystkie presstytutki, ktore "krecily" sprawe tej DZIUNI z Bialorusi powinny wyleciec z roboty NA ZBITA MORDE !!!
![]() |
Grzeralts @Marcin-K |
4 sierpnia 2021 12:22 |
Dla równowagi można dodać, że nasza medalistka w klasie 470 reprezentowała drzewiej właśnie Austrię.
![]() |
olekfara @Marcin-K 4 sierpnia 2021 10:40 |
4 sierpnia 2021 14:43 |
...niszowe dyscypliny... To zdaje sie, jest metoda, naród przez lata będzie mówić o Fortunie, Kozakowiczu i im wielu podobnym. I chwatit. Wystarczy chwały dla pasibrzuchów z potężnych związków sportowych żyjących znakomicie w ich cieniu. i , co najważniejsze ich kosztem.
![]() |
karmel @Marcin-K |
4 sierpnia 2021 16:19 |
Podobnie, nie obejrzałem ani minuty z olimpiady , ale lubię kopaną i dzisiaj popatrzę na Legię.
Też się dziwiłem, że nasz ambasador pobiegł do tej Białorusinki niczym w konkury...no i dostał kosza.
![]() |
Drzazga @Marcin-K |
4 sierpnia 2021 16:34 |
Sztafeta mieszana - genialna ostatnia zmiana Kajetana, piękno w czystej formie. Można oglądać finisz tego chłopaka setki razy. Potęga w poruszaniu się na bieżni i złoto.
![]() |
Klasyk @karmel 4 sierpnia 2021 16:19 |
4 sierpnia 2021 16:59 |
Dostał kosza? W TVN24 opowiadają, że z Wiednia, jeszcze dzisiaj jedzie do Warszawy:-)
![]() |
mooj @Klasyk 4 sierpnia 2021 16:59 |
4 sierpnia 2021 19:37 |
A damy radę zapewnić bezpieczeństwo? Jej i wielu innym? Nie piszę o 100%, bo to z założenia nierealne, ale jakieś podstawy bezpiecznego życia, nie w szczurzej norze?
![]() |
Klasyk @mooj 4 sierpnia 2021 19:37 |
4 sierpnia 2021 19:59 |
Nie wiem czy dacie radę.
![]() |
umami @Marcin-K |
4 sierpnia 2021 22:43 |
Uśmiałem się.
Dotarły do mnie, oczywiście, te wszystkie idiotyzmy dotyczące tej politycznie zaangażowanej sportsmanki z białoruskiego ciemnogrodu i to wystąpienie obrońcy demokracji (nazwiska tego durnia nie pamiętam) i czekałem w napięciu na rozwiązanie tego występienia przed szereg, no i trach, Wiedeń.
Szpiony wszystkich krajów łączcie się.
Agnieszka na start!
![]() |
Peiper @mooj 4 sierpnia 2021 19:37 |
4 sierpnia 2021 23:28 |
Przepraszam, ale chyba umknęły mi informacje o oddziale zabójców wysłanym przez Łukaszenkę do Polski w celu mordowania opozycjonistów. Ile było ofiar ?
![]() |
umami @Marcin-K |
5 sierpnia 2021 00:27 |
Przypomniało mi się jeszcze, że ten cały, pożal się Boże, Gliński, chciał ją ozłocić. Ma gest, chłopina.
![]() |
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski 4 sierpnia 2021 10:19 |
5 sierpnia 2021 00:49 |
"Francuski trener powiedział, że nasi siatkarze są najlepsi na świecie i oni od razu przestali grać. To geniusz jest ten facet."
Na podobnej zasadzie pozycja polskich pilkarzy rosla jak na drozdzach w rankingach.
Z tym ze oni nawet nie przestali grac, oni nawet nie zaczeli, bo nie byli w stanie.
![]() |
Szczodrocha33 @Marcin-K |
5 sierpnia 2021 00:58 |
"Cudowne nasze media doniosły z właściwym im podnieceniem, iż "próbowano" porwać panią sportmenkę z Białorusi, która nazywa się Kriscina Cimanouska. Jak bumdydy - kiedy pierwszy raz o tym usłyszałem, coś źle moja percepcja zadziałała, i przez jedną straszną sekundę pomyślałem, że chodzi o tę całą Cihanouską."
Oglosza to chyba jako najwieksza wiktorie od czasow Odsieczy Wiedenskiej.
Ale w najwiekszy zachwyt to chyba ich wprawia to ze Polska znowu sie pojawila znowu w mediach swiatowych: BBC, CNN jara, jara.
![]() |
Szczodrocha33 @Marcin-K |
5 sierpnia 2021 02:00 |
"W tej chwili bowiem trwają Igrzyska Olimpijskie w Tokio i jestem dumny, że nie obejrzałem ani minuty relacji z tego pięcio-kółkowego idiotyzmu."
Ja zaczne ogladac jak wprowadza nowe konkurencje: skok w bok i rzut kombinerkami do celu na czas.
Wprowadzaja ciagle jakies zmiany i innowacje, a teraz impreza jest wyjatkowo postepowa, bo wystartowal nawet trans. Tylko ze mu nie wyszlo i pojechal do domu.
![]() |
Paris @umami 5 sierpnia 2021 00:27 |
5 sierpnia 2021 09:13 |
Oj ma,...
... KOMPROMITACJA tej ZLODZIEJSKIEJ "dobrej zmiany" nieprawdopodobna !!!
Az zal, ze PAD jeszcze "nie wyskoczyl" ze swojo "nadgorliwo pomoco", ale wszystko jeszcze przed nim... bedzie mial co Sakiewicz ze swoimi DEBILAMI grzac na "albinosie" i w kurwizorze !!!
Dodatkowo ta bialoruska DZIUNIA przyjezdza z MEZEM... moglaby tak Romaszewska z klubami gapol'a zrobic ZRZUTE na utrzymanie tych "opozycjonistUF", bo nie widze zadnego powodu aby NAROD POLSKI mial to robic i brac UDZIAL w tych detych i PODLYCH ustawkach "swojej waadzy" !!!
![]() |
Marcin-K @Szczodrocha33 5 sierpnia 2021 02:00 |
5 sierpnia 2021 09:26 |
Chyba w tym roku są na IO wyścigi BMX-ów.
Tak, widziałem to już - orlica wylądowała. Fotoreporterzy czekają przed wejściem niczym na jakiegoś Muhameda Ali, rządowi działacze w ukłonach otwierają drzwi i podprowadzają walizeczkę na kółkach. Mąż i trener też już sprowadzeni, na legalnych papierach... Nieprawdopodobnie żenujące to jest.
![]() |
Marcin-K @umami 5 sierpnia 2021 00:27 |
5 sierpnia 2021 09:27 |
No ale pewnie musiałaby najpierw zagrać w jakimś "dziele" sponsorowanym przez PISF:)
![]() |
Marcin-K @Drzazga 4 sierpnia 2021 16:34 |
5 sierpnia 2021 09:28 |
Są oczywiście pewne wyjątki od normy.
![]() |
Marcin-K @karmel 4 sierpnia 2021 16:19 |
5 sierpnia 2021 09:29 |
Oglądałem Legię. Miało być w trąbę od ych Chorwatów, którymi zarządza jakiś miejscowy watażka, ale nie było tak źle. ładna bramka i remis przed rewanżem - pasuje.
![]() |
Paris @mooj 4 sierpnia 2021 19:37 |
5 sierpnia 2021 15:05 |
Samuelek Pereira...
... "bojec" o Ukraine z Dawidkiem - "straszeni i santaRZowani swojego czasu - zyjo... to moze i ta DZIUNIA da rade !!!
A poza tym to chyba ma TOTO troche wiedzy w jakie g**no wdepnela... takze "nasze kretynskie slORZby dyploMATOLSKIE", chociaz po ostatnim event'cie "w parku" nie jest to wcale takie oczywiste, ale coz ma DZIUNIA co chciala !!!
![]() |
Marcin-K @Paris 5 sierpnia 2021 15:05 |
5 sierpnia 2021 15:33 |
Dziunia aktualnie - szczęśliwie już na "wolności" w Polsce - twierdzi, że ona nie rozumie czemu w to wszystko miesza się tyle polityki, bo ona nie krytykowała samego reżimu tylko sam związek sportowy, który nie zapewnił jej odpowiednich warunków do występu na IO. Powołuje się też na babcię (sic!) że ona ką ostrzegała, żeby nie wracała na Białoruś, bo będzie miała kłopoty. No i bardzo łagodnie opisuje to "porwanie" - jacyś panowie prosili ją o powrót do domu. Komedia to mało powiedziane.
![]() |
Szczodrocha33 @Marcin-K 5 sierpnia 2021 09:26 |
5 sierpnia 2021 15:36 |
Polska znowu zadziwila swiat.
![]() |
karmel @Marcin-K 5 sierpnia 2021 09:29 |
5 sierpnia 2021 19:54 |
No fajnie grali, oczywiscie na miarę swoich możliwości, aczkolwiek miałem wrażenie, że to Dinamo zbagatelizowało naszą ekipę. Ale jest co jest, we wtorek rewanż.
![]() |
Paris @Marcin-K 5 sierpnia 2021 15:33 |
5 sierpnia 2021 20:53 |
No to sie Backa ucieszy,...
... ze TOTO nie krytykowalo jego "rezymu"... ciekawe czy TOTO wie co gadalo, do kogo i po co, bo widac, ze prowadzone TOTO jest jak baran na rzez !!!
A moze choc babcia wie...
... tak, komedia to malo powiedziane !!!
![]() |
Marcin-K @karmel 5 sierpnia 2021 19:54 |
6 sierpnia 2021 09:54 |
MY tak mamy - to przez dużą ilość porażek w historii. Jak przegramy, to uważamy że nic się nie stało. Jak nawet nam się uda zremisować z silnym rywalem, to z automatu uważamy że nas zlekceważyli:)
![]() |
Marcin-K @Paris 5 sierpnia 2021 20:53 |
6 sierpnia 2021 09:54 |
Aż dziwne że babci tez nie ściągnęli z Białorusi przez Wiedeń...
![]() |
smieciu @Marcin-K |
6 sierpnia 2021 12:11 |
W sumie nie takie złe ;)
Jak wiedzą ci co przeczytali mój ostatni wpis o Covidzie i Igrzyskach szukałem pewnej Mongołki, która zapali znicz. Ot taka zabawna historia w stylu głównej notki wyżej. Ale ale... w tym cyrku nigdy nic nie wiadomo.
Może to pani Kryscina jest tą Mongołką? Białoruś też tak ludowo się jakoś kojarzy. A pani Kryscina zmyła się z Igrzysk w sposób, który jak autor sugeruje ma w sobie coś z teatru. Zatem wpasowuje się teledyskowy trop, który podjąłem :) Mamy wszystkie elementy w zasadzie. Są Igrzyska i jest pani ze Wschodu. Może ona jest tak naprawdę tą posłanką z ogniem? Jeszcze tego nie widzimy ale kto wie czy czegoś nie podpali...
![]() |
smieciu @Marcin-K 6 sierpnia 2021 09:54 |
6 sierpnia 2021 12:14 |
A no i ten Wiedeń... Owszem Fryderyk II to wcześniejsze czasy ale to właśnie Wiedeń został, przynajmniej dla mnie, kontynuatorem jego linii politycznej. Ogień niesiony przez Kriscinę dociera więc do właściwych punktów ...