Kryzysy
Wybrałem się w weekend do tak zwanego hipermarketu budowlanego. Zupełnym przypadkiem zbiegło się to z ich „uwolnieniem” w ten właśnie weekend. Bujałem się długo z rozregulowanymi drzwiczkami w kuchni, stwierdziłem że to już czas by wybrać się po te zawiasy, a przy okazji ruszyć kości na rowerze. Spojrzałem na wszelki wypadek do netu i widzę, że mam szczęście, bo to miał być pierwszy „wolny” weekend.
Pojechałem tam z uśmiechem na ustach, bo korzystam ile mogę z tej całej pandemii – nie przepadam za tłumami. Cóż się okazało. Na parkingu aż piszczało od klaksonów. Zaróżowione na twarzach kobiety pomagały swoim brzuchatym, albo ozdobionym obowiązkowym tatuażem chłopom pchać wózki zawalone budowlanką wszelkiego sortu. Jednym słowem ani trochę tam nie wyglądało, by coś się stało. Owszem – jakiś młodziak przepuszczał do środka w odstępach, pilnował rękawiczek itp., ale w środku było już niemal jak dawniej. Ludziska wchodzili sobie na głowy, aby tylko dorwać te konkretne śruby albo poduszki. Do kanonu najnowszej mody wchodzą zawadiacko zsunięte trochę maseczki. Jestem praktycznie pewien, że wśród nich jest gro tych, którzy albo pierwsi pochowali się w domach, albo i tych, którzy zastanawiali się po nocach czy świat się przypadkiem nie kończy.
Świat nie ma zamiaru się kończyć. Chodziłem po tym markecie i nie mogłem się skupić, bo myślałem tylko o tym, dla kogo ten mityczny kryzys który ma nam spaść na nasze biedne głowy będzie faktycznym kryzysem, gdy tylko w tym jednym przybytku na literę C aż furkocze od handlu, a obsłudze w maseczkach nie przyszło do głowy, by przejść na pracę zdalną i co pół godziny polewać sobie głowę odkażaczem.
Moja siostra pracująca w Holandii w biznesie kwiatowym opowiada mi jak to w pierwszej chwili Holendrzy pogonili pracowników najemnych, zatrudnianych najczęściej poprzez biura pracy (biznes ten to w ogóle temat na notkę). Zamówienia spadły na tyle, że zostali tylko pracownicy kontraktowi. Zamówienia jednak nie stanęły zupełnie – Anglia i Niemcy zamawiali kwiaty niemal w tej samej ilości. Przez pierwsze dwa tygodnie siostra jechała do pracy na dziesiątą a w domu była o piętnastej. Potem jednak z powodu braku chętnych do pracy Polaków którzy w dużej części wrócili do Polski wszyscy siedzieli w pracy od rana do wieczora.
Przyszło mi do głowy w tym markecie, że kryzys to po prostu zmiana koniunktury wymuszana wprost lub pośrednio. Myśl to może mało odkrywcza, ale czasami i takie należy wyartykułować. Czy tylko mnie się wydaje, że o kryzysie zazwyczaj mówią głośno ci i ci go zapowiadają, którzy mają nadzieję na nim coś ugrać? Widziałem ostatnio w internecie tego całego Piechocińskiego, zarośniętego i wyglądającego jak półtorej nieszczęścia, gadającego przez skajpa bodajże z Interią i grobowym głosem wieszczącego nadejście kryzysu jakiego świat nie widział. To bylo coś potwornego i idiotycznie zabawnego naraz.
Z ciekawostek, to jeszcze to, że w ubiegłym tygodniu odbyła się w Holandii seria tajemniczych demonstracji do złudzenia przypominających te, które w tych dniach widzieliśmy również i w Polsce. W Hadze około dwustuosobowa grupa demonstrantów „protestowała” przeciwko w zasadzie wszystkiemu, co miłe musi być sercu odbiorcy treści nazywanych nie wiedzieć czemu prawicowymi. Czyli anty-lockdown, anty-5G, anty-szczepionki, wszystko tam było, co dobrze znamy. Różnica była taka, że ponieważ demonstranci ci „zapomnieli” swoją demonstrację choćby spróbować poddać procesowi rejestracji, no i przyjechała miejscowa „milicja” i ok. 80 osób skończyło dzień na dołku. Wszystko to jest bardzo ciekawe, ale chyba nie ma co się na ten temat dłużej rozpisywać. Ciekawe tylko co by się działo w Polsce naszej kochanej, gdyby tak „pisowska psiarnia” zapakowała do lodówek Brauna do spółki z jakimś KOD-iarzem. Bożesz ty mój, jak mówiła ciocia Stasia w „Klanie”.
tagi: kryzys
![]() |
Marcin-K |
10 maja 2020 15:29 |
Komentarze:
![]() |
Pioterrr @prosiak4 10 maja 2020 18:27 |
10 maja 2020 19:06 |
Panie Karoń - pomysły na niezablokowane nicki już ci się skończyły, że już na prosiaki spadłeś? A parówy już były?
PS. Tak wiem, nie karmić trola, ale nie mogłem się powstrzymać... :-)
![]() |
chlor @Marcin-K |
10 maja 2020 20:05 |
Mieszkaniec Polski musiałby mieć ponad 2 tysiące znajomych i utrzymywać z nimi ciągły kontakt, by móc stwierdzić że zna kogoś kto złapał i zachorował. W takiej sytuacji utrzymywanie wśród ludności poczucia zagrożenia nie jest możliwe przez długi czas. Nawet jeśli media i politycy wyłażą ze skóry by go utrzymać.
![]() |
tadman @prosiak4 10 maja 2020 18:27 |
10 maja 2020 22:40 |
Miało odbyć się spotkanie Tradera 21 z Karoniem i nie odbyło się z powodu koronawirusa. Szuka gość popularności na siłę. Trader przed spotkania chlasnął Karonia za puszczonego bąka na tematy ekono.iczne.
|
KOSSOBOR @Marcin-K |
10 maja 2020 23:05 |
Poczekałabym z tą radością na inne branże spośród polskiej przedsiębiorczości, którym zamknięto /rząd + wirus/ możliwość działania.
![]() |
SalomonH @chlor 10 maja 2020 20:05 |
11 maja 2020 05:24 |
Dlatego wejdą represje i administracyjne utrudnienia. Na przykład już teraz, chcąc otrzymać paszport trzeba składać różne zaswiadczenia potwierdzające cel wyjazdu. Jak za PRL.
![]() |
SalomonH @przemsa 11 maja 2020 06:56 |
11 maja 2020 08:50 |
Ja mam ważny paszport, moja żona nie, ale poprosiłem ją, żeby złożyła wniosek, przekonamy się, kto tu kłamie.
![]() |
SalomonH @przemsa 11 maja 2020 08:53 |
11 maja 2020 08:58 |
ej, nic nie wiem o tvn i od jakichś 30 lat nie oglądam telewizji wcale. Nie mam też żadnych resortowych korzeni, ani dosłownie nic, czym mógłbyś sobie zracjonalizować moje poglądy.
![]() |
Marcin-K @KOSSOBOR 10 maja 2020 23:05 |
11 maja 2020 09:21 |
Rząd nie mógł nie wprowadzać obostrzeń. Ta pułapka polegała na tym, że gdyby nie wprowadził, to zapewne zleciałby w sondażach do poziomu Kidawy. A ja mimo wszystko wolę ten rząd niż poprzedni. Prywatnie mogę sobie myśleć swoje.
A ja o tej przedsiębiorczości to trochę ironicznie, wszak w tych hipermarketach budowlanych to oczywiście nie my kasiorę robimy...
![]() |
Marcin-K @chlor 10 maja 2020 20:05 |
11 maja 2020 09:23 |
Dokładnie.
A co do polityków - ja do PiS-u mogę mieć różne uwagi, i rzecz jasna na niektórych z nich nie mogę patrzeć, ale myślę że starali się wyjść z tej sprawy tak, aby nie było gadania, że olewają koronkę i jak tylko się dało najszybciej zdejmują obostrzenia. Polska ekstraklasa piłkarska ruszy jako jedna z pierwszych (no Niemcy pierwsi będą, to ciekawy temat).
![]() |
Marcin-K @Maryla-Sztajer 10 maja 2020 17:28 |
11 maja 2020 09:24 |
Pandemia to już fikcja, której mało kto broni.
A ja nigdy nie lubiłem siedzieć nad wodą:) Ten typ tak ma..
![]() |
Marcin-K @Pioterrr 10 maja 2020 19:06 |
11 maja 2020 09:25 |
Lepiej nie karmić, bo będzie wracał.
![]() |
SalomonH @przemsa 11 maja 2020 08:53 |
11 maja 2020 09:31 |
Więc sprawdziłem póki co w sieci, o odmowach wydania paszportu pisze tvn, wyborcza, rzeczpospolita (o skargach z tego powodu do RPO) i kilka lokalnych gazet. Kłamcy?
![]() |
mooj @przemsa 11 maja 2020 06:56 |
11 maja 2020 11:07 |
"zarządzenia miały wyjść ze strony wojewodów."
"MSWiA nie wydawało wojewodom żadnych wytycznych, na podstawie których urzędy wojewódzkie mogłyby nie przyjmować wniosków o paszport i nie wydawać dokumentów paszportowych w okresie epidemii koronawirusa" - informuje resort."
To nie widzę sprzeczności, ww sytuacja prowadzi do wniosku:
przynajmniej dwóch wojewodów postępuje niezgodnie z prawem, w tym powołuje się na nieistniejące wytyczne MSWiA
lub
cos z ww (info o zarządzeniach lub info o wytycznych) jest nieprawdą.
Istotne na tle "buntu samorządowych" - sugestia, że i część aministracji rządowej działa wbrew państwu.
Wcale bym się nie zdziwił, gdyby z jakiegoś urzędu wojewódzkiego (niekoniecznie spod palców wojewody) fake poszedł. Jeśli z podpisem to kodeks karny.
![]() |
Magazynier @Marcin-K |
11 maja 2020 11:41 |
"Zaróżowione na twarzach kobiety pomagały swoim brzuchatym, albo ozdobionym obowiązkowym tatuażem chłopom pchać wózki zawalone budowlanką wszelkiego sortu."
Bo strach padł na inteligencję miast i wsi, znowu ma wyssać tych lepszych budowlańców do Irlandii, Anglii, Holandii i Niemiec. Właśnie z powodu korony, dokładniej z powodu deflacji. Trza zarobić i nadrobić domowy deficyt. Na dobrych fachówców w ojczyźnie w tym roku nie ma co liczyć.
![]() |
gabriel-maciejewski @SalomonH 11 maja 2020 09:31 |
11 maja 2020 11:45 |
Bardzo przepraszam - a nie kłamcy?
![]() |
SalomonH @gabriel-maciejewski 11 maja 2020 11:45 |
11 maja 2020 11:59 |
No nie wiem, pewnie kłamcy, jak wszyscy dziennikarze w tych czasach. Ale paszportu i tak nie da się wyrobić. Swoją drogą to sprytna metoda zachowania dobrego samopoczucia, ignorować wszystko, o czym nie mówi TVP.
![]() |
mooj @SalomonH 11 maja 2020 11:59 |
11 maja 2020 12:01 |
" Ale paszportu i tak nie da się wyrobić"
Jakie jest źródło tej informacji? Czy Ty tak twierdzisz po zbadaniu, czy bez sprawdzenia powtarzasz?
![]() |
SalomonH @mooj 11 maja 2020 12:01 |
11 maja 2020 12:07 |
Biuro paszportowe, moje lokalne, przyjmują 8 osób dziennie, wydają "w szczególnych przypadkach", trzeba uzasadniać, przynieść jakieś zaświadczenia, najlepiej o pracy jako kierowca międzynarodowy lub marynarz, inaczej wniosku nie przyjmą.
![]() |
SalomonH @Marcin-K |
11 maja 2020 12:14 |
Chciałem przypomnieć, że w PRL nie było żadnego przepisu o tym, kto może dostać paszport, a kto nie, a i tak każdy to wiedział.
![]() |
mooj @SalomonH 11 maja 2020 12:07 |
11 maja 2020 12:15 |
To jest informacja od Ciebie- tak? Tzn jeśli okazałoby się, że w "Twoim lokalnym" więcej niż osiem osób na dobę przyjmują to bierzesz na klatę, czy przywołasz "w wyborczej tak napisali"?
Tak, ograniczenia są (co do sposobu działania, liczby miejsc etc), tzn wiem że były (nie wiem czy teraz są) - faktu tego nie kwestionuję.
O "jakiś zaświadczeniach" nic mi nie wiadomo, chciałbym poznać bezpośrednią relację. Tak - "discover channel" nie jest dla mnie wiarygodny za grosz, nie chce mi się nawet tracić czasu na sprawdzanie.
Nie było pilne, zrezygnowałem "samoistnie" w kwietniu z uwagi na utrudnienia w załatwianiu (tempo obsługi), choć zdjęcia zrobiłem:) Nikt o żadne zaświadczenia nie pytał, nie informował na etapie "zadzwoniłem i zapytałem". To nie z gazet - piszę o swoich doświadczeniach. W miarę świeżych.
Twoje sa inne - tak? Dobrze rozumiem? Osoba, którą uważasz za wiarygodną została poproszona /zażądano od niej jakiś niestandardowych "zaświadczeń"? Jakich?
![]() |
mooj @SalomonH 11 maja 2020 12:14 |
11 maja 2020 12:22 |
Oczywiście, że były przepisy. Ustawy z 1959, 62, 67, 71, 83, 84, akty wykonawcze etc
I odmowy były na podstawie ww "przepisów" z przywołaniem artykułu włącznie.
Różnica taka, że obecnie (poza wyjątkowymi sytuacjami) nie ma praktycznie możliwości odmowy.
![]() |
Marcin-K @Magazynier 11 maja 2020 11:41 |
11 maja 2020 12:38 |
Myślę, że oni o tym w ogóle nie myślą. Są sprawy ponadkryzysowe - każdy musi gdzieś mieszkac, co jeść.
![]() |
Marcin-K @SalomonH 11 maja 2020 12:07 |
11 maja 2020 12:42 |
Ta Wasza dyskusja przypomina mi rozmowę z moim ideowo-prawicowym-ultrakonserwatystą, który co jakiś czas żżyma się że Polska jest "najbardziej rozbrojonym krajem w Europie", i że nawet "Czesi są bardziej uzbrojeni". Koniecznie muszę tu jednak uściślić, że kolega nigdy w życiu nie spróbował postarać się o legalne posiadanie broni. Z drugiej mańki - jakiś rok temu cała znajoma mi leminżeria warszawska cała była w pretensjach i egzaltacjach w związku z egzaminami do liceum. Powtarzali sobie z ust do ust, że przez reformę PiS-u ich dzieci mogą chodizć do zawodówki bo zabraknie miejsc. Dziś dzieci mają w dobrych szkołach i o sprawie zapomnieli.
Mam - ujmę to delikatnie - daleko posunięty dystans do tego typu dyskusji
![]() |
SalomonH @mooj 11 maja 2020 12:15 |
11 maja 2020 12:53 |
Tak, od zamieszczenia pierwszego komentarza na ten temat wykonałem kilka telefonów po urzędach.
![]() |
mooj @Marcin-K 11 maja 2020 12:42 |
11 maja 2020 12:57 |
Ale może mnie martwić nie tylko to czy sam mam pozwolenie na broń? Tj możesz przyjąć, że kolega (nawet jeśli się zniechęcił i nie wystąpił o zezwolnie) czułby się bezpieczniej, gdyby sąsiedzi których zna i którym ufa mieli legalnie parę sztuk, by i jego bronić?:)
Przy czym rozumiem obawy tych, którzy uważają, że to (w miarę powszechny, a na pewno szerszy dostęp) zwiększa zagrożenie i właśnie z tego powodu (większego zagrożenia) nigdy do Szwajcarii czy Czech nie pojechali i nie pojadą. W zasadzie to nigdzie nie powinni jechać - skoro posiadanie legalne broni zwiększa zagrożenie tak istotnie, by zakazywać/utrudniać...to nie należy pojawiać się w państwach, których mieszkańcy żyją w takim zagrożeniu, narażać się na przebywanie w tak niebezpiecznych okolicach:)
Rozumiem co piszesz, tj domyślam się analogii, jednak to nie do końca tak, że jedynym rozsądnym wyborem jest zmilczeć, gdy ktoś mówi / pisze "nie będzie przyjęć do ogólniaków":)
![]() |
mooj @SalomonH 11 maja 2020 12:53 |
11 maja 2020 12:59 |
I jakie zaświadczenia masz przynieść? Tzn bez jakich "zaświadczeń" nie dostaniesz paszportu?
Nie wymagam (to przekraczałoby kwestię prywatności pewnie) - które konkretnie urzędy wymagały?
Aż chyba w przysżłym tygodniu podjadę:)
![]() |
mooj @przemsa 11 maja 2020 13:29 |
11 maja 2020 13:41 |
Nie do końca. Rozmowy telefoniczne z urzędowymi liniami różnie wyglądają. Od lat. Nie kwestionuję w zakresie "co można usłyszeć" (niewiele mnie zdziwi) od kogoś po drugiej stronie dzwoniąc do niekórych urzędów, nawet j.w.: dopuszczam, że ktoś w jakimś (mowa o dwóch) urzędzie wojewódzkim powiedział, czy napisał bzdurę. "źródła" nie na MSWiA się powołują, a na informację z "biur paszportowych" i coś z wojewódzkich.
Staram się - nie tylko w ramach walki o czystość przekazu;) - w końcu będę musiał złożyć papiery, więc i w bardzo partykularnym interesie - ustalić czy coś i co - jesli cokolwiek - się "od...a". Jeśli w przyszłym tygodniu (w tym będzie trudno, nie wykluczam, ale nie będzie to proste) zdecyduję się na wizytę - napiszę swoje wrażenia.
Liczę się z tym, że wizyta będzie dłuższa i bardziej skomplikowana niż zazwyczaj, więc szukam więcej niż półgodzinnego "okienka". Ale może to nadmiar ostrożności i zaryzykuję nietypowo, bez umawiania się (w taki trybie staram się działać), gdy będę w pobliżu i będę miał pół godziny/godzinę jeszcze w tym tygodniu.
![]() |
Robo @Marcin-K |
11 maja 2020 13:43 |
Jeszcze niedawno prawie wszystkie komentarze o bierzaczce na SN byly mozna by rzec rzetelne i dajace wywazony dystans. Jednak coraz czesciej pojawiaja sie fakty rodem z wyborczej czy tvn . Takze szacunek za panska postawe.
![]() |
SalomonH @przemsa 11 maja 2020 14:19 |
11 maja 2020 14:42 |
Sprawdź, polecam.
![]() |
Jazgarz @Robo 11 maja 2020 13:43 |
11 maja 2020 15:30 |
biegać
bieżący
bieżączka (dość wulgarne określenie załatwianych w biurze spraw bieżących)
Z wyrazami szacunku
![]() |
DobreWino @Marcin-K 11 maja 2020 09:24 |
11 maja 2020 21:40 |
O fikcji pandemii i oszustwach,w warunkach wloskich,mowi ich deputowany na forum parlamentu- Vittorio Sgarbi
https://www.youtube.com/watch?v=bUCWcft6kao
Mozna domniemywac,ze w innych czesciach swiata jest identycznie,jak nie gorzej jesli chodzi o poziom klamstwa i manipulacji.
![]() |
Marcin-K @DobreWino 11 maja 2020 21:40 |
12 maja 2020 08:52 |
Teoretyków i odkrywaczy prawdy jest wielu po wszystkich stronach. Ja nie słucham tych "rewelacji" bo mam znajomego który mnie nimi na bieżąco zamęcza. Prawda jest taka, że nie ma takiej opcji by ktoś odkrył a potem był w stanie rozkolportować a przede wszystkim uwiarygodnić najprawdziwszej prawdy. Mamy hałdę poszlak, często wzajemnie się wykluczających. I wielu chce się na tym spozycjonować, albo tu albo tam. Ja obserwuję jedynie z wielką ciekawościa reakcje społeczne - i tylko pod tym kątem mnie ta sprawa interesuje.
![]() |
Marcin-K @przemsa 11 maja 2020 13:26 |
12 maja 2020 08:54 |
No bo Ty się uparłeś by udowodnić mu, że nie ma racji - podobnie nawzajem sobie udowadaniają ludzie, że pandemie wymyślili Chińczycy albo Amerykanie. Nie sprawdzicie obaj tego o co się sprzeczacie. Ale oczywiście ja też miałem taka pokusę bo Salomon jak widzę bardzo lubi stan, w którym człowiek ma wrażenie, że zza rogu wyjedzie czarna wołga...
![]() |
SalomonH @Marcin-K 12 maja 2020 08:52 |
12 maja 2020 10:02 |
Ja na przykład uważam, że pandemia jest faktem, sam na to chorowałem na początku roku, było chwilami ciężko i przede wszystkim ciągnęło się to tygodniami. Francuzi niedawno ogłosili, że znaleźli koronawirusa w próbkach pobranych od chorych na zapalenie płuc z listopada i grudnia zeszłego roku. Ale jestem zdania, że środki, które się podejmuje, są całkowicie nieskuteczne i o wiele groźniejsze, niż sama choroba. Gospodarcze, społeczne, a również zdrowotne. Bo to jest zatruwanie strachem. Strach i stres również zabija. Myślę, że gdybym zachorował teraz i wzięto by mnie do jednoimiennego szpitala, byłbym odizolowany i faszerowany niesprawdzonymi lekami, a wokół mnie chodziliby ludzie w kombinezonach i maskach, to nie rozmawialibyśmy teraz tutaj, już by mnie nie było.
![]() |
SalomonH @Marcin-K 12 maja 2020 08:54 |
12 maja 2020 21:38 |
Niemcy też nie wydają paszportów, znajomy został poinformowany, że szykowany jest nowy wzór paszportu, ciekawe, co? Jakby nie mieli innych zmartwień.
![]() |
DobreWino @Marcin-K 12 maja 2020 08:52 |
13 maja 2020 02:26 |
No tak,koronawirus to przy wszystkim innym, jest na pewno potężna operacja psychologiczna. Więc z tego punktu widzenia reakcje spoleczne, i ich obserwacja, są na pewno fascynujące. Jak fascynujące jest przyznanie,że napracowali się przy tym naprawdę poważni fachowcy.
To jest ,kurczę,naprawdę coś,tak nakręcić i rozkręcić ludzkie emocje w skali świata.I to właściwie bazując na dwoch strunach : strach i poczucie winy. Po zsumowaniu wychodzi niewiarygodne posłuszeństwo.
Niektorzy przekraczają w tym samych siebie. Obserwowalam w supermarkecie czlowieka,który mial zabandażowane
kunsztownie pół twarzy na tzw."śledzia" .Wyglądał jak połowa mumii. Inny przyszedł opancerzony w jakieś maski i rury do nurkowanie...no nie wiadomo gdzie podziać oczy.
To fakt,ze mamy do czynienia z wykluczajacymi sie informacjami,wielowarstwowe plątanie sie w narracjach. Rzad Wielkiej Brytanii na oficjalnej stronie wylącza, z dniem 19 marca 2020, covid19 z listy chorob o wysokim stopniu zarazliwosci,bazujac na niskiej smiertelnosci. A z drugiej strony utrzymuje te wszystkie obostrzenia,wysyła nawet premiera na oddzial itd.
No i mamy włoskiego deputowanego...z emocjonalnym, jak na Włocha przystało, przekazem.
Nawet jesli jest to ,a najpewniej jest,kontrolowana opozycja,to my zwykli ludzie tylko na tym korzystamy. Dowiadujemy sie troche inaczej co tam jest schowane przed wyborcami.
Najlepiej poinformowani w sprawie są dziennikarze,politycy i myslę, że Kosciół tez,bo jest wciąż silny...
A wyborcy sa skazani na domysły. I dobrze.
![]() |
mooj @mooj 11 maja 2020 12:59 |
15 maja 2020 08:38 |
Umówiłem się na poniedziałek.
Zdjęcie, poprzedni paszport, dowód, potwierdzenie dokonego przelewu. Standard, żadnych dodatkowych.
Jak na razie widzę solidne podstawy, by zanegować "informacje" o nieprzyjmowaniu wniosków, dodatkowych wymogach i innych głupotach. Jeśli podczas składania napotkach trudności - poinformuję. Jeśli nie - nie tylko utwierdzę się w podejrzeniu, że to była dezinformacja, fake, ale pewnie także w przekonaniu, że należy zwalczać takie zachowania.
![]() |
qwerty @mooj 15 maja 2020 08:38 |
15 maja 2020 10:22 |
w 2019r. 4 [cztery] miesiące nie mogłem otrzymać paszportu - norma ustawowa 30 dni [to są trudne i skomplikowane zagadnienia - widać to w treściach zapisów w bazach danych dot. każdego obywatela RP, obecnie te zakresy są poszerzane]
![]() |
mooj @mooj 15 maja 2020 08:38 |
18 maja 2020 10:02 |
Nie zauważyłem żadnych problemów ze strony urzędu. 15 minut, termin trzydziestodniowy, z szansą sporą na wcześniej. Mogę szalę "zadzwoniłem, przeczytałem" równoważyć swoimi doświadczeniami z okresu 15 - 18 maja: "zadzwoniłem, umówiłem się, pojechałem, złożyłem - wszystko bez problemów".
Może gdzieś jakiś dzwon bił na trwogę, ale w mojej okolicy - nie: urząd wojewódzki w tym zakresie bezproblemowo.
![]() |
mooj @mooj 15 maja 2020 08:38 |
1 czerwca 2020 07:28 |
Dla zamknięcia zgłoszenia, podsumowująco: odebrałem.
Czyli na żadnym z etapów (umawianie wizyty, złożenie, oczekiwanie, odbiór) najmniejszego problemu ze strony urzędowej, żadne z problemów "gazetowej rzeczywistości" nie wystąpiły, procedury normalne, proste - jak w zwyczajnym trybie. Nie potwierdzam i traktuję jako plotki i fake "informacji" o jakiś dodatkowych zaświadczeniach etc
pozdrawiam