-

Marcin-K

Małgorzata Gowiniak-Sasin

Wiadomo, że każda próba poważnego analizowania bieżącej polityki w jej aktualnej odsłonie nie może przynieść niczego sensownego i od razu mówię, że nie mam zamiaru by się w to bawić. Słowo bawić jest tu akurat bardzo na miejscu. Od dłuższego już czasu właściwie nie zagłębiam się w „najświeższe wiadomości”, a jeśli już w ogóle kieruję swój wzrok w tamtym kierunku, to tylko w celach czysto rozrywkowych. Jedynym ogniwem łączącym mnie z bieżączką jest moja mama, która telefonicznie informuje mnie o tym, co widzi w telewizorze. Wybory polityczne rodzicielki są pewnego rodzaju moim sukcesem, gdyż lat temu już kilka udało mi się przesterować jej głos na PiS, i ona stała się, nie do końca zgodnie z moimi intencjami, twardym elektoratem tej partii. Ogląda mama dużo telewizji i martwi się rozmaitymi wybrykami ludzi zwanymi dziś opozycją. Pytała mnie ostatnio często z troską w głosie: co będzie dalej? Ja z kolei wypracowałem sobie stałą reakcję na takie pytania, niezależnie z czyich ust by nie padły, i odpowiadam tak samo: nic nie będzie. I jakoś mi się to sprawdza. Ale dziś rano, gdy odpaliłem Karnowskich, jak to pisują ludzie w internecie, o mało nie oplułem się kawą widząc na jednym zdjęciu Kaczyńskiego i Gowina w medialnej komitywie. No aż takiego „nic nie będzie” to i ja się nie spodziewałem. Moje refleksje nie były jakoś strasznie wyszukane. Pomyślałem – no nie, znów ich wykołował. Przed oczami stanął mi jak żywy Łukasz Warzecha i paplał coś o kolejnym „gambicie Naczelnika”. Ale przecież to nie załatwia sprawy.

Myślałem dziś trochę o tych grach i zabawach i uświadomiłem sobie pewną rzecz. Ja właściwie nie znam w tej chwili nikogo osobiście – mamy nie liczę, bo przecież mama to mama – kto powiedziałby jak ten słynny w swoich czasach onetowy troll internetowy, który pisał co jakiś czas pod antypisowskimi newsami: a ja, spokojnie i z uśmiechem, słodząc herbatę i jedząc kupione dziś rano pączki oddaję swój głos na Prawo i Sprawiedliwość. Ba, ja nie znam nikogo, kto powiedziałby: słaby ten rząd, zatykam nos kleszczykami do prania, i głosuję, ale psia ich mać.... Otaczają mnie zewsząd ludzie, którzy nadziei upatrują wszędzie tylko nie w PiS-ie. I znajdą każdy możliwy argument na poparcie swoich intuicji. Znamienne jednak jest to, że oni od dobrego roku już nic nie mówią, praktycznie nie komentują kolejnych wyczynów swoich rycerzy spod błękitnej flagi, nie chce im się już nawet pluć na karakana, zapadła jakaś dziwna cisza.

Potem stwierdziłem, że sam już zacząłem zastanawiać się, co musiałby się stać, by stan rzeczy się zmienił. Nic bowiem nie przynosi zamierzonego efektu, aż właściwie nie ma miejsca tutaj by wyliczać kolejne „lotniskowce” mające zmieść Prawo i Sprawiedliwość z planszy. Nic się nie ima. Ani srebrne wieże, ani strajki nauczycieli, ani zabójstwo w Iranie, ani spadki na giełdzie w Manili, ani rzekoma śmierć koreańskiego wodza, ani w końcu pandemia, kolejki w Biedronce, niedostępne lasy i bulwary, wysokie podatki, „autorytarne zapędy”, upadająca demokracja, 5G, parasolki, podkopy pod CPK, ani też już na sam koniec unijny fraucymer od Jourovej po tę trzeciorzędną „polityczkę” z Niemiec o nazwisku, którego nie jestem w stanie sobie w tej chwili przypomnieć. Płacz Hołowni też nie działa.

Jak mawia klasyk „stawiam hipotezę roboczą” - to jest naprawdę jakiś fenomen. Bo ja oczywiście nie lekceważę tego, że tym światem rządzą tak naprawdę bardzo nieciekawi ludzie, ale tak na chłopski rozum – gdyby owe siły były rzeczywiście tak potężne jak nam się często wydaje, to co za problem stanowiłoby w try miga zrobić u nas prezydentem Hołownię, ministrem skarbu Marcinkiewicza, dyrektorem NFZ-u Billa Gate'sa a Tuska posadzić na stołku w tvnie żeby prowadził „Fakty po Faktach”. Nie dałoby się? Cóż to byłby za kłopot dla służb, mafii i lóż? Jakimś cudem jednak to się nie udaje.

Zaczynam się już powoli zastanawiać, co PiS musiałby zrobić, żeby jednak powyższe fantazje się spełniły i nic mądrego nie przychodzi mi do głowy. Może musiałby przenieść wybory na 1 kwietnia roku pamiętnego? Albo zrobić wybory w Minecrafcie? No dobrze – potem wyszedłby Morawiecki na niebieskim tle i swoim spokojnym głosem wytłumaczyłby, że to kolejny krok w odmrażaniu gospodarki, a my byśmy, konsumując czipsy, oglądali w telewizji jak płonie ze złości łysa czaszka Budki. Kidawa-Błońska ma 4%. Co będzie dalej? Sikorski w pośredniaku? Giertych w Biedronce? Paliwo po 2 zł? A może następny kandydat Kaczyńskiego, który będzie się nazywał Małgorzata Gowiniak-Sasin?

Wiadomo. To są tylko złudzenia. Kiedyś w końcu się to wszystko wykrzaczy, bo musi. Na razie jednak czuję się jak mój bardzo już wiekowy wujek, który za każdym razem opowiada mi, jak to Pele grał dobrze w piłkę i że powinienem żałować, że nie dane mi było tym się cieszyć. Kiedyś jeden kolega, z którym przyszło nam pracować w naprawdę podłym miejscu, po kolejnej grubej awanturze z wyzwiskami, powiedział mi, że on już przestał się przejmować i zamierza się w tym wszystkim dobrze bawić. I ja sobie właśnie zachowam te trwające właśnie chwile na te gorsze czasy, które muszą kiedyś nadejść.



tagi: pis 

Marcin-K
7 maja 2020 19:58
26     2071    4 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

klon @Marcin-K
7 maja 2020 20:26

>>>Cóż to byłby za kłopot dla służb, mafii i lóż? Jakimś cudem jednak to się nie udaje.<<<

Dlatego, że PiS (współ)działa z najsilniejszym z gangów. A to, co się dzieje ma się dziać.

Taka hipoteza jest wystarczająco wiarygodna? :D
 

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @klon 7 maja 2020 20:26
7 maja 2020 20:34

Zapomniałem się ubezpieczyć wytrychem w takim właśnie stylu - że PiS to największy gang. Gang Świeżaków, aż chciałoby się rzec....

zaloguj się by móc komentować

Krzysiek @klon 7 maja 2020 20:26
7 maja 2020 21:47

"Dlatego, że PiS (współ)działa z najsilniejszym z gangów."

Tak odpowiedź było do przewidzenia.

Ale dodam - a co ma grać z tymi słabszymi?

zaloguj się by móc komentować

klon @Marcin-K 7 maja 2020 20:34
7 maja 2020 21:53

Raczej przed wytrychem :D
Gdy się chce uderzyć, znajdzie się kij.

A teraz bardziej serio. Zastanawia mnie, iż pomimo medialnej nagonki od lat ratingi Polski nie dołują, a nawet lekko zwyszkują. Inna kwestia. Sądzę, że bez "parasola ochronnego" nie byłoby możliwe tak "po prostu" wyłączyć karuzele vat-owskie. A sprzedaż obligacji z ujemną stopą procentową ? Czym to wytłumaczyć? Co takiego zmieniło się w polskiej gospodarce, że doszło do takiego wydarzenia? Czy możemy samodzielnie wybudować Baltic Pipe? Takie projekty RP mogłaby przeprowadzać rynku paliw bez głównych graczy? Nie sadzę.  Ale mogę się mylić. Znam tylko "fakty medialne".

zaloguj się by móc komentować

klon @Krzysiek 7 maja 2020 21:47
7 maja 2020 22:12

A czy moje stwierdzenie jest zarzutem czy pochwałą? :D
Jak kto odbierze tak oceni.
Postawiłem hipotezę. Czy słuszną?

zaloguj się by móc komentować

tomciob @Marcin-K
7 maja 2020 22:56

Jak Pan wie PiS jednak przegrał senat. Jakież było moje zdziwienie gdy zobaczyłem na tym naszym ukochanym serwisie co to tak popiera rząd chwilę zadumy i refleksji  jak i dlaczego to się wydarzyło. A oto ta refleksja:

https://wpolityce.pl/m/polityka/497679-prawica-placi-dzis-za-bledy-z-kampanii-senackiej

Tych refleksji za dużo nie ma, a więc każda jest na wagę złota bo chyba utrata większości w senacie jest faktem, czy tylko mnie się tak wydaje.

Popcorn i chipsy to jednak za mało aby te wszystkie "gambity hetmańskie" i "roszady królewskie bądź hetmańskie" oglądać. Przydała by się flaszka albo kobieta, ale jedno i drugie potrafi zaszkodzić. Zostaję więc przy przekąskach.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Marcin-K
8 maja 2020 06:30

Jaką przykrością musi być dla Sikorskiego, w końcu absolwenta brytyjskiej uczelni, byłego ministra obrony, ten płaczący Hołownia-kandydat i ci generałowie za nim. Już mało kto pamięta kim był Radosław Sikorski

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @Marcin-K
8 maja 2020 06:52

Myślę, że dla naszego hegemona demokracja jest jednak totemem najświętszym. I nie ma mowy, żeby zmienić cokolwiek inaczej niż procentową wolą ludu. A oni (mam na myśli szeroko rozumiany antypis) tego najzwyczajniej w świecie nie potrafią, i żadne wyzwiska nadzorców ani widoki na sute nagrody nie pomogą. To jakby kozę zmuszać do gry na flecie. Nie potrafią głównie dlatego, że nie mają i nie chcą mieć wglądu w rzeczywistość owego ludu. 

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski 8 maja 2020 06:30
8 maja 2020 07:09

"Jaką przykrością musi być dla Sikorskiego, w końcu absolwenta brytyjskiej uczelni, byłego ministra obrony, ten płaczący Hołownia-kandydat i ci generałowie za nim. Już mało kto pamięta kim był Radosław Sikorski"

Sikorski to wyjatkowy przyglup, a Holownia taki sam.

 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @tomciob 7 maja 2020 22:56
8 maja 2020 07:21

Może chodziło o to, by "partie zagranicy" wykrzykiwały "co swoje"  w ramach debaty parlamentarnej (Senat), no i miały trochę chwilowej  satysfakcji, że przegłosowały PiS,  natomiast nie szukały odreagowania swoich frutracji  organizując cotygodniowe zadymy (happeningi) po ulicach i placach miast.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @klon 7 maja 2020 21:53
8 maja 2020 08:50

No ale to chyba mi się wydaje oczywiste, że żaden rząd Polski nie może działać sobie "amuzo". Pytanie co w ramach takiej pół-suwerenności da się się ugrać. Moim zdaniem temu rządowi udaje się ugrać całkiem sporo, co szeroka opinia raczy zauważyć dopiero, rzecz jasna, po "pogrzebie". Wróci Tusk, wróci Schetyna, i wtedy zacznie się śpiewanie legendarnych pieśni, jak to za drugiego PiS-o było bełno miso. Tak chyba gadają starzy Słowacy, którzy pamiętali "reżim ks. Tiso".

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Grzeralts 8 maja 2020 06:52
8 maja 2020 08:53

Dlatego też nawet PiS w najgorszej formie z lat ubiegłych robił różne głupoty, ale nie prowokował swoich wyborców do "obywatelskiej nieposłuszeństwa" albo latania pod sejm co dwa dni. Szukał swojej formuły na wybory i w końcu ją znalazł. Tamci tego nie potrafią i już się nie naucżą. To po prostu wyłazi elementarny brak szacunku dla drugiego człowieka - wiem, brzmi to patetycznie, zwłaszcza w kontekście polityki, ale jednak jestem zdania, że nawet "gangsterem" można być lepszym i gorszym.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @gabriel-maciejewski 8 maja 2020 06:30
8 maja 2020 08:55

Ciekawi mnie ten Sikorski - bo wygląda już teraz jak regularny wariat, który uciekł z przepustki, ale cały czas go pompują na twitterach wszystkie te Lisy itp. Gdzieś mignęło jego nazwisko w kontekście wymienienia go z Kidawą do wyborów. Ciekawe czy on jest po prostu nikim i pęta się tu i tam z rozpędu, czy jednak stoją za nim jacyś ludzie i nie dają mu odpocząć. Debata pomiędzy Sikorskim a Hołownią to byłyby delicje.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @tomciob 7 maja 2020 22:56
8 maja 2020 08:56

Niby przegrał, ale jednak wygrał:) Grodzki robi lepszą robotę dla PiSu niż 100%-owy pisowski senat. Jak to mówią w piłce nożnej - jak żre, to żre...

zaloguj się by móc komentować

Klasyk @Marcin-K 8 maja 2020 08:56
8 maja 2020 10:13

Właśnie. Dzięki Grodzkiemu i senatowi, PiS może przesunąć wybory na wygodniejszy termin.

zaloguj się by móc komentować

tomciob @Marcin-K 8 maja 2020 08:56
8 maja 2020 10:25

Co przegra następne, no i kiedy?

zaloguj się by móc komentować

szarakomorka @Grzeralts 8 maja 2020 06:52
8 maja 2020 10:33

Chcieli demokracji - to mają:-)

zaloguj się by móc komentować

tomciob @stanislaw-orda 8 maja 2020 07:21
8 maja 2020 10:34

To by oznaczało że jest bardzo sprytny (w niektórych środowiskach mówi się cwany). No a jancwańszy to dopiero będzie jak przegra prezydenta, sejm i samorządy. To można tylko skomentować tak:

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/a/ad/Kino_1-3_Thisted_Olsenbande_2006.jpgźródło zdjęcia

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @Grzeralts 8 maja 2020 06:52
8 maja 2020 10:36

Demokracja jako totem – chyba jednak nie. Sens demokracji w krajach poskolonialny jest prosty - zapewnia nie trwałe struktury lokalnych gangów i kontrole ich poziomu siły oraz powiązań wzwyż [np. wybory na Białorusi mogą mieć obecną formę bo jest zadowalająca kontrola ekipy lokalnej]

Co do antypisu – to jest ciekawy przypadek stuporu - mimo poprawnych badań i analizy jak Maciej Gdula i jego raport z 2017 pod nazwą Dobra zmiana w Miastku.

Przykładem jest Tusk który z jak szczurołap z Hameln – grał na flecie i uwodził a dziś budzi śmiech.

Co się dzieje że stupor trwa – może to że Bruksela ma kryzys i nie daje apanaży [nie ma synekury dla Rzeplińskiego, i Gesrdorf, Sikorskiego, Bieńkowskiej] zatem co sprawniejsi już szykują się przejść na nowy projekt po co trupa reanimować niech obecni liderzy antypisu utopią się w bagnie które stworzyli.

Problem kolejny że werbowników do nowych projektów nie ma na horyzoncie a cwana próba werbowania na własną rękę by gotowe hufce sprzedać tak średnio wychodzi [ tym jest beksa Szymuś Hołownia].

Inni zaś macają po ciemku ramy nowego projektu – jak niejaki Jażdżewski.

Ot durnie – werbunek będzie szedł w wszystkich obozach, listy przepowiednie już wystawiono – a forma zaciągu będzie nie towarzyska ale na bęben [jak dawniej do rot cudzoziemskich].

Choć ja widzę w uporze głupoty antypisu - efekt latami prowadzonego chowu wsobnego i dostępu do grantów - pełno jest młodych wilczków z PiS w mediach a nie widać po drugiej stronie [np. Sławuś Sierakowski dziś na kursach doszkalających w USA] jak się trafi jakiś młody osobnik to wtopa w typie Jachyra.

Zresztą to widać też w mediach – przewietrzono kardy w TVP i chłopcy z TAI się żrą między sobą i walczą o widza a TVN musi bronić ambasador USA publicznie.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @tomciob 8 maja 2020 10:25
8 maja 2020 10:50

Nie mam pojęcia. Kiedyś w końcu coś przegra. Na razie jednak się nie zapowiada. 

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Klasyk 8 maja 2020 10:13
8 maja 2020 10:57

PiS robi w tej chwili z tą opozycją co chce. Ja naprawdę mam duża wyobraźnię, ale nie widzę teraz możliwości jakiegoś załamania sondaży PiS. Z Kidawy śmieją się nawet znajome mi hardkorowe lemingi. I kim ją zastąpią? "Czaskoskim"? Naćpanym Sikorskim? To jest chyba koniec. Ja wiem, że to zbyt daleko posunięta teza, to tylko polityka, ale ja nie wiem czy PO wyjdzie z tego zakrętu.

zaloguj się by móc komentować

grudeq @Marcin-K
8 maja 2020 13:36

Ciekawe jakby gra Pelego wyglądała w telewizji z lat 2000-nych... a gra Messiego w telewizji z lat 60-tych.. 

Przy piłkarskich będąc skojarzeniach... to takich dyskusjach politycznych, a co to będzie. Cytuje sobie fragment z Piłkarskiego Pokera "A pamiętam tego hultaja. Byłem wtedy młodym działaczem ZMP. I byliśmy razem z towarzyszami radzieckimi jak on złamał tę poprzeczkę Związkowi Radzieckiemu. Jak ja sie bałem, bo to wiesz złamana poprzeczka.. Związkowi Radzieckiemu... ale taki towarzysz powiedział: przecież to tylko sport."

No właśnie przecież to tylko polityka. 

A człowiek niezależnie od tego w jakich czasach żyje, musi być przygotowany, bo nigdy nie wiadomo, kiedy niebo zwali się nam na głowy. 

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @grudeq 8 maja 2020 13:36
8 maja 2020 16:31

Myślę, że Pele grałby w Ekstraklasie:) A Messi pewnie zostałby zatrzymany w szpitalu dla obłąkanych. To były prkatycznie dwie różne dyscypliny sportu...

Kiedyś zapytałem jednego znajomego i w gruncie rzeczy sympatycznego leminga, czemu on się tak daje podpuszczać tym swoim mediom i w kółko powtarza te antypisowskie odezwy. Drążyłem, drążyłem, wił się, bronił, ale w końcu przyznał jakby głównie przed samym sobą: - ja to traktuję trochę jak sport - powiedział. I chyba tak to trochę rzeczywiście działa.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @tomciob 8 maja 2020 10:34
8 maja 2020 18:58

Co więcej, zakądam ze Gowin i Kaczyński zablefowali w ten sposób, ze Gowin jako emisarousz szukajacy kompromisu z :opozycją" poszedł do nich i opozycja wyłożyła cały swój misyterny plan obalenia władzy PiS-u. Po czym razem z Kaczyńskim postano0wili wystawic opozycę: do wiatru. 

zaloguj się by móc komentować

tomciob @stanislaw-orda 8 maja 2020 18:58
9 maja 2020 00:05

A mnie się zdaje że to jednak jest kino, dla nas kino abyśmy się trochę poemocjonowali, nic więcej. "Egon Klawo jak cholera"

https://youtu.be/Yt5rOPdn8uU

 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Marcin-K
9 maja 2020 00:28

Kino to dla niewtajemniczonych.

Tragifarsa nawet.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować