Problem z Polską jest taki, że prawie w przedzien pierwszego rozbioru "prawdziwi patrioci" szukali oparcia u księcia Henryka pruskiego (jednej z głównych "sprężyn" "rozwiązania kwestii polskiej"), a konfederaci cieszyli się nieustająym poparciem Austrii, która własnie sie do rozbioru szykowała. To tylko jeden z drobnych przykładów, a są  ich setki.

Na temat zaś samego programu i "wywiadówców" oraz komentarzy wypowiadac się  jednak nie będę - raz że nie widziałem, dwa  ze widzieć nie zamierzam, bo i po co.

a czy Pan Stanisław nie rzucił czasem w trakcie wywiadu jakimś nowym bon motem ?

bo z tego co pamiętam to on posiada bardzo stały zestaw ciętych ripost i odpowiedzi ..

Może ktoś doszedł do wniosku że nadszedł czas na reaktywację "natolińczyków"...

Na pogaduszkach  z p. MJ nikt nie zająknie sie  o sprawie , która miałaby taki cięzar gatunkow,  jak choćby owe  wyśmiewane Klewki.

Niestety, Lepper powiedział nie tylko o Klewkach, ale miał zamiar powiedzieć jeszcze nt. kulis wyprawy do Smoleńska w 2010 r. Toteż postarano się, by z tym na pewno nie zdążył.

Marcinie..Krótko w tym temacie .. Pełen ostracyzm tego towarzycha..Michalkiewicz juz dawno sie uniewaznił..Zimkiewicza też do tego towarzycha  wrzucam oraz RN tych którzy organizują MN.. Jesteśmy w temacie zarazy.. Ale dobrze ,że przypomniałaś o tej specyficznej zarazie.. Nic nie tłumaczy tych debili, nic .. 

Program TP powinien nosić nazwę 'MHHM+'.

Sprawdziłem video z GB, R Mazurkiem, KKM, SM i RAZem... oraz solowy (po co?) występ TP. Wymienieni, oprócz RM, którego nie znałem od tej strony, nie mieli do powiedzenia nic nowego, czyli odgrzewali stare zjełczałe kotlety, oraz 'korzystali z wyjątkowej okazji.

Solówka TP, to kompromitacja, paplanina pt pacz pani, brak swady, trudności budowania prostych, poprawnych i zrozumiałych zdań. Męczarnia. No i te tematy... oraz koniak (bułgarski?) pity z kryształowego kieliszka (jak za komuny).

***

Jakbym czytał własne myśli. Duży plus. 

Ale również nie należy zapominać o pisowskich mezaliansach, wystarczy wspomnieć Ogórkową i Jakubowską .. Generalnie wszystko to sa lokaje, niczym szczególnym nie wyróżniający się , standard w polskiej polityce..

"Obejrzałem, przesłuchałem i zamiast wyjść z tej zabawy z odrobinę lepszym humorem, powróciłem do nastroju posępnego."

A po wpadać w stupor. To tylko przedstawienie, z rozpisanym scenariuszem,gdzie opłacani? (a może kto wie, to czystej wody altruiści) są wszyscy, łącznie z komentatorami. A jedyne, co prawdziwe, to, że to nadal jest towarzysz, bo drugi człon nazwy panienka jest jawną drwiną z zaproszonych gości, żeby później nie tłumaczyli się, że nie widzieli przy wejściu czerwonej latarni.

Oni się rozprawiają z "rekonstruktorami sanacji", natomiast sami również rekonstruują, tyle że zupełnie co innego....

Ty nie jesteś dureń i szelma głosując na PiS. To już dawno wygląda tak: Ja się dziwię, że ktoś taki, kto ma jakieś rozeznanie (to jest adresowane do ego interlokutora) i orientuje się, o co w tym wszystkim chodzi, może głosować na PiS. Dlaczego nie chcesz dać szansy tym, którzy nie mają nic wspólnego z tą Magdalenką? 
Można to skwitować tak: Taki rozsądny człowiek i załamać ręce.

Sama rozmowa Michalkiewicza i Jaruzelskiej, rzeczywiście nic nowego. Wysłuchałem kiedyś też tej z Braunem.
Michalkiewicz uwiarygadnia Jaruzelską i sam siebie degraduje (znowu, po wcześniejszych występach przy okazji nagrody im. Mackiewicza), tak jak Braun. Reszty Konfetti na gościnnych występach nie oglądałem i nie obejrzę.

Natomiast dodam do obrazka:
Towarzyszka Panienka zpraszała hurtowo Konfetti po czym zaprosiła psychiatrę :)
Jeśli ci idioci z Konfy tego nie rozumieją, bo im się wydaje, że dogadają się ze służbami z Kiejkutów i dowalą PiS, to co nam pozostaje? To jest dramat. Jaruzelska, na którą patrzeć nie mogę (dlatego tylko słucham), bo mi Spawacza przypomina, przemyca za każdym razem różne swoje lewicowe zboczenia, równolegle z podkreślaniem tracycji chrześcijańskiej, a nawet katolickiej.
Ta rozmowa z psychiatrą to jest sedno manipulacji. Sam psychiatra jest tak zideologizowany, że uszom nie wierzyłem. Prof. Świecicki, przy nim, to jest po prostu ewenement na skalę światową. Jeśli to środowisko jest takie, jak ten zaproszony przez Towarzyszkę psychiatra, marny nasz los, gdybyśmy musieli się udać po pomoc.
Też nie będę linkował tego wywiadu ale to jest dobre na otrzeźwienie, z kim mamy do czynienia. Ubrać się w szatki tradycji i konserwatyzmu a jednocześnie hołdować liberalizmowi. Da się? Pytanie.
Jest w tej rozmowie sporo fałszywych tonów, jakby ustawek, mrugania do siebie okiem, porozumień środowiskowych (p. Monika skończyła psychologię) ale jest to demaskujące dla tych wybrańców i wizji świata jaką sobie oni wyobrażają i strony, po której sie opowiadają.
Człowiek mimochodem zadaje sobie pytanie, jak oni to godzą w swoich głowach?

Więc na otrzeźwienie i pozbawienie się wszelkich złudzeń idealne.

Wysłuchałem też Brauna w realu24. Nie po raz pierwszy Braun się nie popisał, klepiąc w kółko formułki o przesunięciu wyborów, jakby spadł z Księżyca i kompletnie ignorując fakt, że jest coś takiego jak Konstytucja. Jako poseł daje ciała i marnuje czas łażąc po studiach i kręcąc tę katarynkę: PiS jest zły. I chyba tylko o to chodzi. 

Zapomniałem dodać, że w rozmowie z psychiatrą nawet trzepak się pojawił. Ho, ho, tak, tak, jak mawia Gospodarz.

Oni zracjonalizują każdy krok swoich guru. Mój kolega, konfederata z krwi i kości, ogląda to z wypiekami na twarzy. Tam nastapiło już całkowite odklejenie rozumu. Miałbym ich gddzieś, gdyby nie to, że na flagi wciągnęli rzeczywiście ważne kwestie. 

No wygląda to trochę jak jakiś zagubiony serial Nikity Michałkowicza czy tam innego w tym podobie reżysera. Jeszcze jest biegający wokół stołu i ocieplający wizerunek piesek. 

Towarzyszka Panienka zpraszała hurtowo Konfetti po czym zaprosiła psychiatrę :)

Rzeczywiście, nie zwróciłem na to uwagi. Wymowne.

Co do PiS-u. Ja kiedyś często pisałem u siebie o tym, że ja najbardziej doceniam PiS nie za to, jaki jest sam w sobie, tylko za to, że  ma takich a nie innych wyborców. W tym sensie, że są to ludzie, którzy nie przyglądają się działaniom tej partii bezkrytycznie. Ja przynajmniej takiego nie poznałem. Kiedyś jeszcze, dawno temu, jak raczkował internet to tacy betonowcy się zdarzali, ale teraz ten gatunek w zasadzie nie istnieje. Ludzie głosują na PiS i starają się przynajmniej analizować to co robi rząd i nie gryzą się w język jak coś się im nie  podoba. NAwet uznawany za twardego PiS-owca Toyah raz na jakiś walnie w nich jakimś tekstem. 

Napiszę taki sam tekst jeśli do Towarzyszki przyjdzie ktoś z czołówki PiS-u. Ba, zaplątał się tam ten Cymański, ale jego nie traktuję poważnie, poza tym on jest z tej całej Solidarnej Polski. No ale ostrzeżenie już jest. Wiadomo - czasami trzeba w polityce uścisnać  jakąś niemile widzianą dłoń, ale tylko wtedy jeśli to ma przynieść jakiś interes. Przyłażenie do prowokatorek z taką przeszłością to już jest kardynalny błąd.

To są altruiści. Znam takich paru osobiście. Zasypaiają i budzą się z Michalkiewiczem jakk moi dawni znajomi przy "Kultowej Trójce" i Niedźwieckim...

No to nie jest pan Marcinie odosobniony w temacie odcinków "towarzyszki panienki" Ja raczej dobitnie wyrażę moje uczucia"szlag mnie trafia"...Kogo tam nie było na kanapie ,w domu generała.?No chyba jeszcze towarzyszka panienka nie dopięła swego,aby ugościć Prezesa JK....  Nieodrodna córka swojego ojca,no dobrze,nie jej wina ,że tak się urodziła.Lecz nie przesadzajmy te kulturalne rozmowy służą córci,aby pokazać przy okazji,że tatuś jednak wciąż ma szacunek  wielu Polaków ,że tatuś to był  KTOŚ, kto zapobiegł rozlewowi krwi, czy doprowadził Polaków do Okrągłego Stołu. I te wpisy chwalące wysoką kulturę i sprawiedliwe dziennikarstwo...pod każdą rozmową... No przecież cyrk,czy ludzie są aż tak naiwni...

Mnie tez...

... na TP  i tych jej calych  detych "gosci"  !!!

Jak ktoś ma ciśnienie, żeby go pokazywali, to nie ma siły, polezie.

Myślę że nie przystanie. Chociaż ona sobie wymyśliła, że będzie teraz zyła z internetu. Ma duże oglądalności, czesto wrzuca filmy, a do tego ma poparcie kogo trzeba, więc może z tego mieć niezłe pieniądze. Tyle że cały system entertainmentu ledwie dyszy pod koronką - niewykluczone, że You Tube się zawali bez reklamodawców, więc i piniondze znikną. Wtedy może się połasić na posadkę partyjną. Wśród starych komunistycznych rupieci nie ma szans, najwidoczniej ten gang skreślił ją jako nielojalną osobę. PiS póki co po takie postaci nie będzie sięgał (chyba), PO tym bardziej. Zostaje jej KOnfederacja, wszak tam się zmieści każdy kto kontestuje PiS. Chciałbym bardzo posłuchać jak Braun sięga na wyżyny swjej erystyki i tłumaczy tę mądrość etapu w Telewizji Narodowej - tak jak swojego czasu uwiarygadniał "Liroya-Marca"...

Też mi to przez głowę przyszło, że to zapewne jest jej niepojęte wręcz pragnienie, by JK się u niej zjawił. Ten dzień - w który swoją drogą nie wierzę - będzie końcem mojego poparcia dla PiS.

a PSL ?

To wolny człowiek jest i może chadzać, gdzie chce. On to ładnie określa: lubi ludzi i lubi z nimi konwersować. No i nie jest poprawny politycznie i ma komfort być publicystą, a nie politykiem. Robi to przecież kosztem nawet odejścia od niego stałych czytelników. No i OK, ja bym nie poszedł. Mogę tylko oceniać, dlaczego to jest głupie.
Co do tych naszych mediów, to tam nikt nie myśli, albo to wszystko jest ze sobą zgrane. Bo Jaruzelską już dawno powinni ugościć na antenie, i trochę z niej wycisnąć kłopotliwych odpowiedzi, a nie pchać się na jej teren, jeden za drugim. A ona jedym psychiatrą zmiata ich w niebyt. Jeśli by odmówiła, to znaczyłoby, że to była sprawna akcja, a jak nie odmówi, będzie można tego psychiatrę trochę zneutralizować. Nie wiem tylko czyje rozkazy oni tam wypełniają i kiedy ktoś ruszy tam głową :)

Pamiętam jak kiedyś mówił że dostał zaproszenie od Moniki Olejnik i że odpowiedział  na nie pytaniem:

"W jakiej roli ma  się pojawić na tym przesłuchaniu: świadka czy podejrzanego? " 

Dlatego bardzo mnie zdziwiło przyjęcie zaproszenia od MJ.  Ciekawe że nie zastanawiał się w jakiej roli tam go zapraszają.  

To jest rozpacz. Jedyne co ci ludzie mają do sprzedania to swoje twarze, a cena leci na łeb

Mnie nie dziwi już od dawna nic jeśli chodzi o tych ludzi. Michalkiewicz chodził do Michalik do superstacji. Niżej nie można upaść. On po prostu zrobił z tego biznes i robi go na tych biednych ludziach, którzy chodzą na te jego standupy z jego książkami pod pacha. U mnie w mieście jak był na odczycie, to nasza biedna sala w domu kultury mało się nie rozpadła od tych tłumów, a mój kolega z drżącymi dłońmi opowiadał jak tam było wspaniale. 

No więc ja oceniam i myślę, że to jest szmaciarstwo. On to na pewno mrozumie i robi to z premedytacją. Gorzej że nie rozumieją tego jego kibole. 

Wpisy są podstawą tego tekstu i one są najważniejsze. I tego typu zaśpiewy otaczają tych ludzi z każdej strony niezależnie co zrobią i co powiedzą. Tylko o tym jest ten tekst. Jaruzelska i Michalkiweicz to tylko przykłady, dość dojmujące. 

Jaruzelska ma być kontynuacją i kolejną wersją gazowni. Czyli rozstawić stolik na tarasie i zapraszać na kawę tych co trzeba, a innych nazywać zarazą. 

Ha ..możliwość?,one są wkalkulowane podczas projekcji.... dla publiczności.

Akurat ja zostałem  uodporniony. Sporo czasu praktykowałem jako doradca podatkowy oraz  audytor finansowy.

Zastanawiające jest dlaczego korwiniści  swoje dogmaty powtarzają co najmniej od 30 lat bez istotnej w nich zmiany.