-

Marcin-K

A taki był ładny. Hamerykański i konserwatywny.

Smutno kończy się ten projekt o nazwie "prawicowy prezydent" u sterów hipermocarstwa atomowego, określanego tu i ówdzie słodkim mianem Wielkiego Szatana. Muszę przyznać się, że nigdy jakoś na widok Trumpa nie wyczułem w ustach charakterystycznego smaku mięty, w czym znaczący udział miał ten przedziwny mini-kult jakim otoczyło go dość znaczne grono ludzi spod znaku płaszcza i prawicy. Trump to amerykański Kaczyński - tak chyba się niektórym prezydentura pana Trumpa wyświetliła w mózgach. Nawet nie tyle nowy Kaczyński, co Kaczyński z Reaganem razem wzięci, z całkiem sporą domieszką Joanny d'Arc, uśpiony konserwatywny rycerz - bo chyba tak zdaniem polskiej prawicy brzmi lepiej, bardziej hamerykańsko - który za pomocą jakiegoś mega-prawicowego Szczerbca obali raz na zawsze spisek masońsko-żydowski i urwie łeb hydrze. No a z nas, w ramach rekonkwisty, zamieni w Izrael Europy Wschodniej czyli wyposaży w stanowiska, wpływy, atomowe rakiety i inne gadżety. Rewersem tej fantastycznej narracji była propagowana przez naszych miejscowych germanofili wizja Trumpa - jakież to oryginalne - jako Hitlera i Putina w jednym pęczku. Wszystko to razem powodowało, że mój dystans do rysowanej bardzo grubą kreską Trumpa jedynie się nasilał i nigdy nawet przez moment nie wiązałem z nim żadnych nadziei. Wykreowano też w czasie tej prezydentury mit, że PiS postawił na Trumpa wszystkie pieniądze i że jak Trump się skończy to i pisiory wyjdą na idiotów. Był to oczywisty - powtarzam - mit. Polska polityka bowiem na ten moment od pomysłów i zakosów amerykańskich jest nie do odszczepienia, i owa polityka polegająca na kupowaniu od nich najróżniejszych gratów pomalowanych w kamuflaż oraz zamykaniu Okęcia na czas przylotu Air Force One, będzie kontynuowana zawsze, niezależnie od tego, co pisze w Onecie Węglarczyk, czy inny palant. Jeśli będzie rządził Budka z Zandbergiem, Polska nadal będzie robiła to samo, bo najwyraźniej jest to formuła która płynie z jakichś szerszych porozumień, których oczywiście nie znamy, i nie poznamy ich nawet wtedy, gdy Krajski założy jeszcze ze dwadzieścia kanałów na YT.

Był sobie jednakże ten Trump i jakoś bardzo mi on nie przeszkadzał. Patrzyłem jak radośnie przebiera nóżkami Bartosiak na myśl, że już niebawem konserwatywne jastrzębie zaczną nawalać z kartaczy do Rosji i Chin, a poza tym to co mnie to obchodzi, czy w USA jest darmowa służba zdrowia, czy jej nie ma. Jaki ja mam na to wpływ? Był Obama, Clinton, Śminton, czy jeszcze inny aparat, i wiele to nie wnosiło do mojego żywota.

Coś jednak bardzo niepokojącego zaczęło się dziać w momencie, gdy wybory w Ameryce zbliżyły się na jeden dzień marszu. W sieci i w mediach narodziła się jakaś przedziwna armia ludzi, dla których zwycięstwo Trumpa to miało być albo być albo nie być dla naszej cywilizacji. Najbardziej imponujący występ w tej kategorii wykonało radio Wnet, gdzie oddano do codziennego użytku głos jakiemuś dziwnemu panu, który w czapce z logotypem Trumpa zapewniał nas, że Trump wygra wybory z przytupem, bo ludzie w juesej o niczym innym nie marzą. Na wiecach Trumpa były miliony, a u Bidena pojedynczy podkupieni z ulicy statyści. Charakterystyczny entuzjazm płynący z jego oraz wypowiedzi autorstwa innych "niezależnych ekspertów" musiały zwiastować coś niedobrego. Potem, gdy już wybory rzekomo sfałszowano, ci sami ludzie którzy zapewniali nas że Trump zmiecie Bidena z planszy, zaczęli gadać o tym, że jeśli jednak instytucje amerykańskie nie obronią Trumpa to trzeba będzie go bronić inaczej. Ten dziwny pan w czapce z Trumpem wspominał nawet, że jego zdaniem lufy w broni należącej do hamerykańskich konserwatorów są już przeczyszczone i naładowane. Teraz, gdy mliko się już rozlało zostały już same delicyje. Można od rana do wieczora zastanawiać sie nad tym, kto tym razem dokonał spisku by Trumpa uwalić raz na zawsze. Życzę powodzenia.

Mamy bowiem do czynienia z politykiem, który zamiast zbudować sobie rzeczywistą przewagę w sondażach wolał pisać głupoty na twitterze. Mamy po prostu przed sobą człowieka, który sobie na tym stanowisku nie poradził. A być może poradzić sobie nie mógł, a teraz to co on wyprawia, świadczy o tym, że na sam koniec ma zostawić tę swoją wierną rzeszę sympatyków z tak zwanymi opuszczonymi majtami.

Ja osobiście nie będę tęsknił. W następnych wyborach zamiast Trumpa republikanie wystawią, jak to dotąd bywało, jakiegoś szwarnego kowboja, który będzie pokazywany jak to strzyże owce na farmie, czyści lufę swojego colta, a potem wieczorami jeszcze martwi się o lud i wartości. Będzie się nazywał Cruz, Tomahawk, albo jakiś inny Pershing. A amerykańska "lewica" będzie nazywała go Hitlerem. Bardzo to wszystko jest zaskakujące, aż się ziewać chce.



tagi: usa 

Marcin-K
7 stycznia 2021 10:07
27     2309    6 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

gabriel-maciejewski @Marcin-K
7 stycznia 2021 10:19

Ja tam wiązałem z nim nadzieje, nawet ten twitter nie za bardzo mi przeszkadzał. Myslałem, a co tam, może w nowych czasach tak musi być...?

zaloguj się by móc komentować

tadman @Marcin-K
7 stycznia 2021 10:25

Jak już jesteśmy przy USA to fragmentem "Muszę przyznać się, że nigdy jakoś na widok Trumpa nie wyczułem w ustach charakterystycznego smaku mięty..." powinien zainteresować się kapituła Pulitzera.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Marcin-K
7 stycznia 2021 10:28

Ja byłem wobec niego raczej obojętny. Nie przeszkadzał mi, ani nie liczyłem z jego strony na żadne wielkie czyny. Dziwi mnie tylko to, jak słabo sobie poradził w kryzysowej i kluczowej sytuacji. Jesli już miałbym wobec niego jakieś oczekwiania to tylko takie, że albo wygra drugie wybory (bo skuteczność w polityce to zawsze jest rzecz do podziwiania) albo jeśli nie, to jednak zachowa więcej klasy. A tej mi zabrakło u niego.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @tadman 7 stycznia 2021 10:25
7 stycznia 2021 10:29

e tam, bez przesady.

zaloguj się by móc komentować

grudeq @Marcin-K
7 stycznia 2021 10:41

Ale trzeba mu oddać, że mówcą był dobrym. I miło się słuchało jego słów o odbudowywanej w Al. Jerozolimskich barykadzie.

Czy wróci za 4 lata, czy to może miała być demonstracja na zasadzie pokazania, że Jest i będzie i budowanie mitu "oszukanej Prezydentury" - im dłużej żyje tym mniej znam się na przyszłosci. 

A może po prostu tylko domyka się ten dwudziestoletni akt, który rozpoczął się od 11 września 2001 roku a skończył się 6 stycznia 2021 roku. W sumie, mnie też nie interesuje darmowa służba zdrowia w USA. Jedynie czym się martwię, to tym, że jak Świat zobaczy jak Światowy Policjant ma problemy, to jedni zaczną szukować nowego policjanta, a inni przypomną sobie, że kiedyś dostali od Policjanta pałką i jest czas na rewanż. 

zaloguj się by móc komentować

grudeq @Marcin-K
7 stycznia 2021 10:41

Ale trzeba mu oddać, że mówcą był dobrym. I miło się słuchało jego słów o odbudowywanej w Al. Jerozolimskich barykadzie.

Czy wróci za 4 lata, czy to może miała być demonstracja na zasadzie pokazania, że Jest i będzie i budowanie mitu "oszukanej Prezydentury" - im dłużej żyje tym mniej znam się na przyszłosci. 

A może po prostu tylko domyka się ten dwudziestoletni akt, który rozpoczął się od 11 września 2001 roku a skończył się 6 stycznia 2021 roku. W sumie, mnie też nie interesuje darmowa służba zdrowia w USA. Jedynie czym się martwię, to tym, że jak Świat zobaczy jak Światowy Policjant ma problemy, to jedni zaczną szukować nowego policjanta, a inni przypomną sobie, że kiedyś dostali od Policjanta pałką i jest czas na rewanż. 

zaloguj się by móc komentować

Pointblack @Marcin-K
7 stycznia 2021 11:03

Trump był jednak anomalią, nawet jak na standardy republikanów. Rodowód celebrycko-milionerski, trochę jak Reagan, aktorsko-lewicowy, ale polityka prowadzona na poważnie. Jak go do końca załatwią to republikanie bedą już tylko wystawiać ludzi pokroju Roomneya czy Bushów. Przypominam, że juniora też porównywano do Hitlera, choć prowadził politykę bliską sercu, stawiającemu wtedy pierwsze kroki w trudnym zawodzie "dziennikarstwo", Węglarczyka. Natomiast zgadzam się, że nawet największe komuchy będą petentami Białego Domu. System się wczoraj domknął, a my grzecznie pójdziemy się szczepić i za parę lat zamkniemy wszystkie kopalnie ;-)  

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Marcin-K
7 stycznia 2021 11:14

Czyli jesteś z tych, co to krzyczą "a nie mówilem?".

Oczywiście, krzyczą zawsze  po fakcie.

No i jeszcze te  "rzekome falszerstwo" wyborcze.

Najpewniej  jesteś po studiach dziennikarskich.

 

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @grudeq 7 stycznia 2021 10:41
7 stycznia 2021 11:14

Ja jestem osobiście zdania, że USA będą rządziły na świecie jeszcze bardziej niż dotąd. Mają gigantyczna armię, wpływy i walutę, a do tego wyhodowały sobie jeszcze coś - czyli korporacje, z których każda jest na całym świecie i może robić co chce. W tej sytuacji jakość ich klasy politycznej schodzi na ósmy plan. Chińczycy szybko się przekonają na kogo trafili, jeśli ten cały spór jest rzeczywistością. Nie do końca chyba rozumieją na jak bezwzględnego przeciwnika trafili. 

A co do miłych słów, to tu się nic nie zmieni. Biden też przyleci, jak każdy prezydent, i również powie nam parę miłych słów, tyle że obok powstańców będzie mowa o tolerancji dla inności.

A co do tego, że Trump dysponował pewnym charakterystycznym urokiem, to prawda. I tym bardziej szkoda że poległ. Ja natomiast zapobiegliwie się nim jakoś specjalnie nie zachwycałem, bo tak realnie to on niewiele osiągnął jako prezydent. 

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @Marcin-K
7 stycznia 2021 11:14

20 Prezydent Garfield ostrzegał przed niebezpieczeństwami grożącymi Ameryce, gdyby europejscy bankierzy centralni kiedykolwiek zdobyli władzę:

„Kto kontroluje pieniądze narodu, ten kontroluje naród i jest absolutnym władcą całego przemysłu i handlu. Kiedy zdasz sobie sprawę, że cały system jest bardzo łatwy do kontrolowania, w ten czy inny sposób, przez kilku potężnych ludzi na szczycie, przestaną ci mówić, skąd biorą się okresy inflacji i kryzysy gospodarcze”.

Garfield został zamordowany w 1881.

Prezydent Kennedy był ostatnim prezydentem, który stworzył amerykański system pieniężny wbrew przywilejowi Rothschilda. Też został zamordowany....

Trump balansując między ostrzem brzytwy,a swoim zadufaniem w swoje możliwości i tak miał dużo szczęścia...wytestowany przez bankierów stracił nie głowę,lecz stołek Prezydencki.Odnosi się to do wypowiedzi Trumpa „Rezerwa Federalna jest niewybraną kliką centralnych bankierów, która ściąga naszą gospodarkę w przepaść, a jedynym sposobem naprawienia naszych długoterminowych problemów gospodarczych i finansowych, jest zniesienie tego„etc,etc...

Czy "beztroskie" wypowiedzi Trumpa były zapowiedzią jego klęski,czy też złożone problemy Nowego Porządku Świata ?.Co prawda jesteśmy oddzieleni wielką wodą od problemów USA,ale kto wie czy ten przykład tak "praworządnej demokracji USA"-nie zechcą wykorzystać nasze "praworządne" Lempartcice ?... Fortuna kołem się toczy....

zaloguj się by móc komentować

MG @Marcin-K
7 stycznia 2021 11:20

Szkoda człowieka. Gdyby przed swoim wyborem zainteresował się jak kończyli, czy jak kończono innych wielkich, nie tylko w USA. może pogrywałby inaczej, a tak podskoczył jak lew, padł jak mucha. 
Najwyraźniej też nie znał, albo nie traktował serio, czyjegoś słusznego powiedzenia, że z wrogami to sobie poradzimy, ale jak poradzimy sobie z przyjaciółmi? To trudna sprawa, o czym przekonało się wielu. I wielu się jeszcze przekona.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @Pointblack 7 stycznia 2021 11:03
7 stycznia 2021 11:21

Był być może jakąś anomalią, natomiast jedyne czego mogę żałować, to tego że skoro już wymodelowano taką postać, to po pierwsze ona wykaże się jakąś lepszą skutecznością a już na pewno w razie porażki zachowa się jednak rzeczywiście tak jak go sprzedawano, czyli honorowy silny facet, który nie beczy. A ta końcówka była najgorsza, bo już momentami nie dawało się go słuchać. Uległ też chyba trochę swojej własnej propagandzie i to go zgubiło. Wydaje mi się zresztą - co już pisałem Grudeqowi - że w sytuacji gdy USA to po prostu ośmiornica korporacyjna, to postać stojąca na jej czele i wybierana w powszechnych wyborach straciła nieco swoje znaczenie. 

zaloguj się by móc komentować


Marcin-K @MG 7 stycznia 2021 11:20
7 stycznia 2021 11:27

Wiadome było to, że on musiałby mieć znacząca przewagę w wyborach, żeby być spokojnym o wygraną. Zapewne popełnił całą masę błędów w tych wyborach, najpewniej dlatego że te cechy, które pozwoliły mu wygrać za pierwszym razem, przy re-elekcji mu zaszkodziły. Taki paradoks. 

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @BTWSelena 7 stycznia 2021 11:14
7 stycznia 2021 11:29

Myślę że dużo się rozjaśni w tej sprawie w pierwszy rok Trumpa poza Białym Domem. To jak będzie się zachowywał dalej, czy zniknie, czy będzie działał - to nam odpowie na różne pytania.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Marcin-K 7 stycznia 2021 11:27
7 stycznia 2021 11:31

Miał zbyt  wielu "trojanów" we własnym obozie politycznym (czyli u tzw. republikanów).

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @Marcin-K 7 stycznia 2021 11:29
7 stycznia 2021 11:42

Joe Biden właśnie został 46 Prezydentem USA. Owszem,może rozjaśni się w dyskusjach,które będą trwały długi czas,lecz myślę,że Trump zniknie...w swojej działalności.

zaloguj się by móc komentować

Pointblack @Marcin-K 7 stycznia 2021 11:21
7 stycznia 2021 12:04

Ja tego nie oglądałem, ale z jednej strony on się chyba nie spodziewał, że oni to zrobią tak na chama, a z drugiej, skoro już sie zorientował to trzeba było siedzieć cicho do następnych wyborów. Nawet Stalina w końcu się najprawdopodobniej pozbyli, jak już przestał być potrzebny, a co dopiero prezydenta USA. Nigdy się nie dowiemy na ile Ci ludzie na szczycie są figurantami, marionetkami, a ile mają realnej władzy.

zaloguj się by móc komentować

DYNAQ @BTWSelena 7 stycznia 2021 11:14
7 stycznia 2021 12:44

Jeżeli coś takiego powiedział o Rezerwie Federalnej i to jako prezydent, to cud że żyje...teraz będą z niego robić kompletnego gnoja i idiotę.

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @Marcin-K
7 stycznia 2021 13:24

Trump nie jedno coś takiego chlapnął.Czy ten cud życia może zawdzięczać Ivance? Kto wie,czy magia jej żydowskości i przybranego  imienia hebrajskiego  "Yael " zadziałała i dawała nadzieję bankierom ? Raczej ,to tylko takie moje kombinacje.Testowanie Trumpa wypadało na niekorzysć ,musi siedzieć cicho jako idiota....Z poprzednikami poradzono sobie bardziej stanowczo i nieodwracalnie. Może zachowa czuprynę ...

zaloguj się by móc komentować


Szczodrocha33 @Marcin-K 7 stycznia 2021 10:28
7 stycznia 2021 16:04

" Dziwi mnie tylko to, jak słabo sobie poradził w kryzysowej i kluczowej sytuacji. Jesli już miałbym wobec niego jakieś oczekwiania to tylko takie, że albo wygra drugie wybory (bo skuteczność w polityce to zawsze jest rzecz do podziwiania) albo jeśli nie, to jednak zachowa więcej klasy. A tej mi zabrakło u niego."

Slabo sobie radzil m. innymi dlatego, ze ludzie z jego wlasnego otoczenia rzucali mu klody pod nogi, ze wspomne chocby tylko jego sekretarza obrony Espera.

Zreszta ja zaczynam rozmyslac czy Trump to nie byla po prostu przerwa na papierosa, dana masom przez bankierow.

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @Marcin-K
7 stycznia 2021 17:29

Bardzi mi sie podoba notka. Przyznam, że ja tez wiązałem z nim nadzieje, nie tak wielkie jak opisane w notce ale podobał mi się anylewicowy, antyglobalistyczny Jankes.

Tweeter - to był ruch mistrzowski gdy ma się główny ściek przeciw sobie. Jak inaczej dotrzeć do ludzi?

Bardziej sie nie nadaje Duda bez jaj. Donald chociaż ma charyzmę.

A tak po prawdzie to uważam, że Prezydent w USA od początku istnienia urzędu to zwykła marionetka... a jak nie tańczy jak mu zagrają to czeka go Dallas lub los Lincolna - tradycja długa :D 

 

 

zaloguj się by móc komentować

Paris @Marcin-K 7 stycznia 2021 11:14
7 stycznia 2021 18:11

A  ja  to  sie  wcale  nim...

...  nie  zachwycalam.  We  Francji  ogladalam  jego  kampanie  wyborcza  w  tv  i  bylam  naprawde  zdegustowana...  do  dzis  sie  pytam,  dlaczego  taki  PAJAC  zostal  wystawiony  na  "prezia",  ale  to  juz  zostanie  tajemnica,  a  poza  tym  to  teraz  mnie  to  juz  nie  interesuje.

Dzis  wiem,  ze  tam  zaczal  sie  WIELKI  KOLAPS...  to  jest  DEGRENGOLADA ,  BANKRUCTWO  i  zadne  PIERDY  merdialne,   globalne  czy  to  "nasze"  lokalne  tego  FAKTU  nie  zmienia...

...  trzymajmy  sie  od  tego  G*WNA   AMERYKANSKIEGO  z  daleka,  Amerykanie    musza  sami  zrobic  tam  porzadek  i  niech  sobie  robia  co  chca...  nam  nic  do  tego...

...  pilnujmy  siebie  i  naszych  spraw  ze  zdwojona  rozwaga  !!!

 

A  co  do  jego  osiagniec... 

...  to  NIC  nie  osiagnal...  ZERO,  NUL...  Hilary  nadal  korzysta  z  wolnosci,  podobnie  zreszta  jak  "Hania,  naszo  kochana"  i  pozostala  reszta  nowobogackich  krezusUF   !!!

zaloguj się by móc komentować

Paris @Marcin-K 7 stycznia 2021 11:29
7 stycznia 2021 18:18

A  gdzie  on  sie  nadaje...

...  do  dzialania,   jakiego,   Panie  Marcinie,...  on  sie  tak  nadaje  jak  "nasz"  Kaczynski...  jeden  Hilary  nie  mogl  zamknac,  a  drugi  Hanki  !!!

zaloguj się by móc komentować

toNick @Marcin-K 7 stycznia 2021 11:14
8 stycznia 2021 14:39

"Biden też przyleci, jak każdy prezydent, i również powie nam parę miłych słów"

Na ten przykład o polskich obozach zagłady albo osi zła Polska-Węgry-Baiłoruś...

 

zaloguj się by móc komentować

tomaszlubelski @Marcin-K 7 stycznia 2021 11:14
6 listopada 2021 17:46

No i nie przyleciał, nie powiedział i nie zrobi tego. Często jak w USA jest prezydent od demokratów to w Polsce źle się dzieje.  Dogadanej tarczy nie ma, samolot spadł i wszyscy zgineli, (......), konflikt z UE, uchodźcy, łukaszenka itp.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować