Witam. Fajna notka, a najfajmiejsze w niej jest to, że ci wszyscy "spece od komunikacji" mają zarówno etaty (niekiedy nieźle opłacane) jak i wierszówki od pojedyńczych akcji. Ktoś to finansuje, a skoro tak to życie trwa dalej i na pewno się dziś nie skończy. Jednak o najciekawszych sposobach komunikacji (aktualnych stawkach podatkowych i prognozowanej inflacji) raczej w tych "gremiach" się nie komunikuje. Po co, skoro życie "na co dzień" jest takie frapujące, ciekawe i atrakcyjne. Wierszówki zatem nie znikną i etaty również no ale jest przynajmniej o czym napisać fajną notkę. Ja tę Holecką w tym gabinecie owalnym widziałem. Teraz, jak już tv oglądam a tak do 20. minut na tydzień to widocznie miałem farta. Ale ja to akurat potraktowałem w formie niezłego żartu z tych amerykańskich wyborów. Na tyle wybornego, że co jak co ale Kurski (ten nasz Kurski) załapał u mnie plusa, no a skoro niemiecki Onet wziął go na pazur oznacza to że żart był celny i dotkliwy. A ja takie żarty lubię - kupa śmiechu i kac po żarcie. Sumując: Kurski-Onet 1:0 (do przerwy). Dzięki za notkę

No, ale w normalnych rodzinach (głównie na tzw. prowincji) to właśnie 'Dziadersi' trzymają łapę na realnych zasobach i są tymi którzy realnie coś mają (zwę ich "haves"), w odróżnieniu od tych oszalałych młodzików (gł. w miastach koncentracyjnych, gdzie są składowani w pionie), którzy jako "havenots" mogą tylko kilka razy pokrzyczeć do tefałenowskiej kamery.

Trumpowi przede wszystkim ucieka rozum - jego formuła komunikacyjna miała krótki termin przydatności. Zużyła się bardzo szybko, a teraz zamienia się w kabaret i to słaby. Wystarczy posłuchać największego w Polsce fana Trumpa, czyli Cejrowskiego. Już to wystarczy żeby traktować Trumpa poważnie.

Takim tropem - takie mam przeczucie - mogłoby być skaperowanie Borka, który wiadomo że na PiS nie głosuje, a jednocześnie ma markę wśród kapciowych kibiców. Nie jest to nic wymyślnego ale od czegoś trzeba zacząć. No ale to tylko przypadek był - trafiła się okazja to go wzięli. Jak Borek odejdzie to wezmą Szpaka do komentatorki, na zasadzie był Szpakowski to będzie Szpak, i to jeszcze taki trochę transowy, więc młodzież to kupi. Oczywiście to się nie uda wszystko. Kurski nie wymyśli nic mądrego.

No tak - godziny dla seniorów. Tfu, dla Dziadersów.

W tak zwanych wyborach na prezydenta USA nie startują kandydaci inni niż dziadersi. 

"a oni mają Majkę Jeżowską, która opowiada, że w Polsce była poniżana wszystkim tym, co w niej jest, a teraz płakała przed telewizorem na wieść o wyroku TK."

A ona tak kocha dzieci i swoją mamę.

Czy w tych łbach jest coś więcej niż pieniądze?

I jeszcze śpiewała, że wszystkie dzieci nasze są. 

Aż strach myśleć, co tam w tych głowach i duszach jest. 

No ale w tym roku nastąpiła kumulacja:)

Kto na przykład?

ps..panie Marcinie ,przecież ,że płacze ,ale ta Marysia Rodowicz przy każdym rządzie się wyżywi, a przeżyła ich wszystkich,jeszcze na plastykę zostaje.. Trzeba mieć jednak główkę więcej niż blondi na taką strategię...,dla Mani zawsze jest "niech żyje bal"...no i zawsze znajdzie się orkiestra,co jej gra..

Dziadersi - przyznam, że to określenie bardzo mi się podoba. 

To najmici., którzy za parę groszy zrobią publicznie kupę. Znaczy, na wizji.

No ale przecież to programy satyryczne są od poważnej propagandy, a skoro tak to informacyjne mogą robić kabaret. To też jest jakaś tam komunikacja. Pamiętam jak pierwszy raz puścili to nowe cudo do animacji w TVP. Latał po studiu nowy Black Hawk co to go policja polska zamówiła jakoś tak w okolicy tego uruchomienia. Myślę że dystans do siebie w programach informacyjnych świadczy o sporej pewności siebie aktualnej władzy, a to raczej cieszy a nie smuci, przynajmniej mnie. Władza powinna jednak wykazywać pewność siebie nawet jak nie ma racji bo to jednak element racji stanu jako taki. Mnie ten Owalny Gabinet z Holecką akurat ucieszył pomimo że do PiS mam pretensje o różne inne rzeczy (np. o futra). Kurski (ten nasz) mocno i wygodnie siedzi w fotelu jeśli chodzi o wybory w Stanach. Następnym sprawdzianem dla niego będzie jednak Marsz Niepodległości. Właśnie go Trzaska odwołał a premier cały czas ostrzega o epidemii. Oj będzie się działo 11. no i jak to pokaże publiczna dużo mi powie o tendencjach na szczytach władzy.

Pani Glanc tłumaczy nam kim są ci "Dziadersi". Dziadersi to są starzy (mentalnie rzecz jasna) faceci na wysokich stanowiskach, którzy chcą mieć zawsze rację, i już samym tym faktem zapisują się do grona stretyczałych dziadów, nie mających pojęcia o niczym.

OK, rozumiemy, że "dziadersi" to wyłącznie biali, starzy, prawicowi faceci? Nie ma wśród nich starych, białych kobiet pokroju Hanny Bakuły, Moniki Olejnik, Róży Thun albo Joanny Senyszyn?

Czy hasło "dziadersi" nie wzięli od "Dziadów" Mickiewicza? tego performęsu, który świetnie wykształcona młodzież odstawiła z budynku przy ulicy Mickiewicza (gdzie mieści się też bunkier dowodzenia "żoliborskiego dyktatora") ale nie pod jego oknami jak głosi opis?

tak, wiem że jest coś takiego. I tak mi się skojarzyło... pardą, ale ja już stary jestem. ;)

Kurski...

...  ten  KRET  PiS'owski  zaoral  sie  juz  dawno,  a  teraz  dobil  sie  w  Lagiewnikach...  i  na  tym  skonczyly  sie  jego  "czary"...  nawet  Zenek  mu  nie  pomoze  !!!

Dziadersi to będą po niemicku Oparsi (die Opars).

A ikona dziadersyzmu właśnie zmierza do fotela prezydenta USA. Ale to młodzieży w ogóle nie przeszkadza, bo ona jest już 3.pokoleniem uodpornionych na logikę. 

"Dziadersi to będą po niemicku Oparsi (die Opars). "

Jawohl!

Zenek zawsze czeka w takim specjalnej szafeczce z napisem "stłucz szybkę". Kurski pewnie trzyma go w pogotowiu na najgorsze czasy:)

Ja kiedyś czytałem że TVP kupiła bardzo dobry sprzęt do animacji komputerowych. Trochę się tym interesuję i to faktycznie była dobra inwestycja o której wspominały gdzieś nawet media zajmujące sę technologiami. Ale oni nawet mając taki sprzęt robią to tragicznie. To jest idealny przykład na to jak działają w Polsce te wszystkie państwowe potworki. Dasz im złotą kulkę, to albo zgubią albo zepsują.

A mi sie to kojarzy ze Snickersem nie wiem czemu. Można by powiedzieć do Bajdena - zjedz Dziadersa i przestań gwiazdorzyć:)