Kurski kazał ten film puścić jeszcze raz. Dzisiaj czy jutro. Będzie, będzie zabawa, będzie się działo....Wilk zaś, z Konfederacji powiedział, coś w sensie - odpie...olcie się od pani Kopacz, ona jest profesjonalistką. Wygląda więc na to, że jesteśmy otoczeni przez ludzi trzymających w rękach lustra. 

Niby jestes przekonany, iz wiesz to i owo, a nadal traktujesz serio cały ten propagandowy cyrk.

Juz to tutaj i gdzie indziej pisałem niejednookrotnie. Telwizja to nie jest "instytucja" przeznaczona dla widzów, czyli do zaspokajania ich jakichś , mniej lub bardziej wydumanych potrzeb, ale jest to korporacja, której celem jest zarabianie przez osoby tam zatrudnione lub sprzedające tejze instytucji swoje produkcje (tzw. zespoy producenckie na własnym rozrachunku). Dlatego zawsze będa eksploatowane tematy-samograje i z dowolnego byle jakiego badyla, zawsze juz będą klecone widły, a jak zajdzie potrzeba, to nawet  i dubeltówka.

Zatem wywenetrzanie sie, że programy propagandowe są głupie i nakierowane na najniższe instynkty, jest stawianiem sprawy na głowie. Takie one są i nadal będą, bo takie najłatwiej zmontować. Nie ma to związku z tym, jaka zbieranina politycznych amatorów akurat dzierży tzw. władzę. Wszyscy ludzie mediów (niech będzie, że 98 procent) sa po "jednych szkołach i jednych pieniadzach". To są najemnicy, psy wojny ideolo. Oni to wiedzą, wiec te swoja chałturę chca opedzic jak najniższym kosztem. Patent pokazania jakiegoś ujecia na fotografi, ze spotkania, np. godzinnego, gdzie człowiek wykonuje rozmaite gesty i mimikę twarzy i budowania na tej podstawie "hagady", która przez tydzień zajmuje czas antenowy, to "złota żuyła" dla ludzi medió. Niczego w zamian nie muszą szkac ani "kombinować". TJest temat i go sieroluje , jak to mówia "do porzygu", potem bedzie inny, podobny, ale póki co, nie musimy sie wysilać, bo samograj sam złatawia tzw. narrację.

Honoraria wszak za to lecą, a my (ludzie medió) we włąsnym gronie ustalamy, co wgrać w eter w przszły weekend. Moze powie cos prowokacyjnego  p.Czarzasty, a może p. Scheurig-Wielgus, i będziemy to rolowac przez kolejne dni. No to jak, umawiamy sieco kto tym razem powie?

Z "naszej" strony tez mamy "harcownikó", którzy daja temat "zanieprzyjaźniionym" mediom. I tak to sze kręci.

A gdyby ktos miał jakies "ale", to proponuje, aby postarał sie dowiedzieć, gdzie pracuja dzieci i wnuki njbardziej "zajadłych" harcowników, ale nie tylko. Którzy w TVP, a którzy w TVN i Polsat.

Zdziwi sie tak, że przez pól roku nie domknie opadnietej z wrażenia szczęki.

A tak, chadecja. Miałem coś o tym wspomnieć, ale mi wyleciało z głowy. Jak usłyszałem, że peezel ma robić z Gowinem chadecję, to już naprawdę nie wiedziałem, czy mam usiąść i się rozpłakać, czy się smiać z tego.

+++Zatem wywenetrzanie sie, że programy propagandowe są głupie i nakierowane na najniższe instynkty, jest stawianiem sprawy na głowie. Takie one są i nadal będą, bo takie najłatwiej zmontować. Nie ma to związku z tym, jaka zbieranina politycznych amatorów akurat dzierży tzw. władzę. +++

Postawieniem sprawy na głowie jest raczej przekonanie, że "dobra zmiana" takie nastawienie na najniższe instynkty toleruje i raczej zachęca niż się temu przeciwstawia.
Jacek Kurski i osoba za nim stojąca i sposób załatwnienia sobie tej nominacji po obiektach Prezydenta i danie mu prztyka w nos, to przecież symptom choroby trawiące to tzw. narodowe medium. I nie chodzi oczywiście tylko o fuchy które dumna, walcząca o powstanie z kolan TVP zapewnia, ale o wysunięcie politycznych celów na pierwsze miejsce w realizacji celów stojących przed tym medium.

Szkody czynione w głowach Polaków są niedoceniane, a popieranie ich przez obecnie rządzących jest jedną z większych szkód czynionych na żywej tkance Narodu. Będzie to oczywiście wykorzystywane w przyszłości, niezależnie od rodzaju władzy. Kierunek wyznaczył obecny polityczny mainstream i pokazał, że ogłupianie własnego społeczeństwa nie musi być kierowane w Brukseli czy Berlina. Nasze kadry państwowo-rządowo mogą to robić lepiej i dosadniej a pieniądze pochodzące z naszej kieszeni są tak samo dobre jak Sorosa czy innych "demonów".

A w najbliższych wyborach odda głos nieważny, a odda go tylko dlatego, żeby mu w domu niewiasty nie truły, że nie głosuje. Taki to mędrzec.

no właśnie

Tak się wykuwa przyszły nowy ład po obaleniu PiSu. Nic tam więcej nie ma. A my jak zwykle trafimy z deszczu pod rynnę.

To zagadnienie padło - nomen omen - w kontekście m.in klubu Arsenal FC, który wraz z sześcioma innymi najbogatszymi klubami dołączył do Superligi wymyślonej przez właścicieli europejskich klubów (tych najbogatszych) do spółki - to też ciekawe - z JP Morgan, wzbudzając w tym ogólnobrytyjską wściekłość. Wypowiadał się w tej kwestii sam premierro Johnson, mocno krytykując ten krok. Ktoś więc nawiązał do tego istniejącego rzekomo instrumentu jaki ma korona na takie sytuacje. Po tym wyjasnieniu jak widać ma to swoje odbicie w rzeczywistości. Ciekawe jak to się rozwinie, bo ta sprawa wykracza poza sport jak można się domyślać.

A i owszem, własnie taki.

A to się nazywa "mądrość życiowa".

Z czasem i ty może jej nabierzesz, czego ci życzę.

O, znowu włączyłeś się chóru wujów.

Jeżeli prawdą jest ,że tajne instrukcje dla Hermana Karla von Keyserlinga i Nikołaja Repnina z dnia 6  listopada 1763r ,są autentyczne,to ja znajduję wiele podobnych analogii do sytuacji jaka nastąpiła odnośnie katastrofy smoleńskiej. Jednakże wiele czynników wskazuje,że" ta instrukcja posiada roztropność i znajomość prowadzenia polityki twarzą w twarz z "innymi państwami"... Przyjdzie nam zmagać się jeszcze przez wiele,wiele lat zanim ktokolwiek waży się ją oddtajnić... Plus panie Marcinie i dobrego jak zawsze "pióra"..........

wybierz se wedle gustu

Sprawę kojarzę, bo tu strasznie o tym trąbią, ale zastanawiałem się, o które konkretnie "działo" mogłoby chodzić na tym etapie. Z tego co rozumiem na razie zapowiedzieli, że będą próbować powstrzymać powstanie nowej ligi współpracując z UEFA i FIFA, a dopiero gdyby to miało nie wypalić będą sięgać po własne środki nacisku by chronić tak ważny element brytyjskiego "soft power" w świecie. Dobrze przypomnieć, że i obecna Premier League powstała na skutek "buntu" czołowych drużyn, które oderwały się w latach 90 od EFL (dziś zawiadującej niższymi ligami) by założyć sobie własną ligę. Są to do dziś osobne organizacje, choć dogadały się i współpracują. Niewykluczone, że i dojdzie do jakieś ugody.

Nie wiem czy to wina garbatego czy bezrobocia wśród dziennikarzy.

Wiem natomiast, że postawienie Kurskiego na czele tej organizacji to było jej zaszlachtowanie na życzenie decydentów.
I nikt mnie nie przekona, że nie ma w Polsce fachowców od robienia w informacji, kulturze, publicystyce, filmie dokumentalnym czy rozrywce na potrzeby telewizji, produktów na miarę potrzeb człowieka myślącego.

Telewizja to oferta dla mas. Inercyjnych w sensie własnego światopoglądu,  zbyt leniwych, aby sięgnąć za ofertę spoza ekranu tiwi.

Dla myślących jest samouctwo.

Czyli, albo jesteś samoukiem (jak np. ja), albo nieukiem, czyli papugą powtarzającą mądrości za którąś ze stacji tiwi.

No właśnie - będzie ciekawie obserwować, czy da się po prostu tak sobie wziąć element soft-power korony i zaczać nim sobie zarządzać bez jej plenipotencji. Obstawiam, że się nie da, a te 6 klubów się o tym przekona.

Ja przyznam sie szczerze, że nie przypominam sobie, by coś "odtajniono" co dotycznyło rzeczywiście waznych spraw. Być może za dwieście lat, ktoś - jakaś SN tamtych lat - coś sobie z poszczególnych poszlak złoży. Albo jakiś londyński milord opisze to ze szczegółami w jakiejś notce i też nikt tego nie będzie czytał, bo i po co, a naukowcy powiedzą że to jest zmyślone i nieprawda. Dzięki za plusa.

А на неделе хозяйка велела мне почистить селедку, а я начал с хвоста, а она взяла селедку и ейной мордой начала меня в харю тыкать.

Ты, Станислав, можешь пинать меня по заднице, пока я не отойду от дыхания, и ты говоришь, что это массаж копчиков. :)

"To że Jarosław Gowin zapowiedział iż "Polskę trzeba wymyślić na nowo" to już właściwie tylko i wyłącznie naturalny dla moich pustych i jałowych tekstów szmonces. Nawet śmiać się z tego nie za bardzo już mi chce."

Pewnie niedlugo oglosi konkurs Jaroslaw Pobozny.

"Kto ma pomysl na Polske?"

Taki ogolnopolski. Sakiewicz bedzie zachecal w Gazecie Polskiej zeby ludzie listy pisali, zwykle i polecone.

A dla zwyciezcy nagroda - 1000 zlotych i zwolnienie od obowiazku noszenia maseczki na okres jednego miesiaca.

"Panią E. częstowano  herbatę z "prądem", pewnie w ogóle nie zwracała uwagi na takie drobiazgi."

Kopacz jest niedorozwinieta.

Jedyne co mnie niepokoi to fakt ze w 2015 roku magazyn Forbes uznal ja za czterdziesta najbardziej wplywowa kobiete swiata.

не искай приключений на свою жопу 

Tak panie Stanislawie, wiem.

Zreszta podalem te informacje za nasza niezawodna wikipedia.

Tu mówią na razie, że rząd robi przegląd sposobów, na które kluby polegają na krajowym wsparciu - może zawodnicy nie będą dostawać wiz, stadiony ochrony policyjnej i co tam jeszcze się znajdzie. No i że Borisowi Johnsonowi to z nieba spadło i ma okazję zostać bohaterem całego pokolenia klasy pracującej. Będzie ciekawie. Więcej nie śmiecę, w sumie skomentowałem głównie po to, żeby wskazać ile więcej mocy sprawczej (w porównaniu na przykład z polskimi) przypisują sobie brytyjscy włodarze, którzy zawsze twierdzą, że mogą, zawsze mogli i zawsze będą mogli wszystko, a jak czegoś nie zrobili, to tylko dlatego, że są mili.

W PL, jak wrzuca docent.de już istnieją trzy partie z odwołaniem do wartości chrześciańskich:

• • Platforma Obywatelska (PO), liberal-konservativ
  • Polskie Stronnictwo Ludowe (PSL), agrarisch, zentristisch
  • Prawo i Sprawiedliwość (PiS), national-konservativ, wertkonservativ

znaczy się z jaja węża wykluwa się w tych dniach i tygodniach nowa, najnowsza forma patriotyzmu polskiego pozwalająca ośmieszyć 'C' = chrześciański do cna.

Chadecja nie ma lekko jak to obecnie jest w D ćwiczone. Ujmująca kobieca twarz i wybieramy przyszłość, przypadek Annaleny B. z partii Zielonych.

W F rozwalono skutecznie stare struktury partyjne. Efemerydy z prezydentem Emmanuelem M. i inne młode jeszcze niezużyte twarze. Zgrzytanie zębów w starych utrąconych strukturach. Czy dla tego 'plandemia' nie ma takiego brania w populacji jak w PL?

Gowin to wyautowana opcja PO w PIS, który teraz chce przejąć stołki, w całym kraju, które zwolnili Gowinowcy.  Wszyscy są zawieszeni na jakiś nitkach. Nitka amerykańska PIS sie teraz przeciera i mogą spaść . Siedzą okopani i walczą z covidem. Mają nadzieję że covid potrwa jakieś 10 lat jeszcze. Tak szczerze wygląda na to, że jedynym facetem który coś tam robi to Obajtek.  Jedni czekają na to co Biden powie z Kamalą a inni co powie nowy kanclerz.  Programu nie mają bo po co - może się nie podobać albo Kamali albo kanclerzowi. Życie "na Unii" stołeczek w Unii , dotacja , granty. Nawet nie miał kto dopuścić szczepionek do obrotu tylko ...unia da unia sprawdziła itp. Profesura wisi na nitkach koncernów famaceutycznych i blokuje jakiekolwiek formy leczenia jakby szczepionki miały zastąpić leczenie. Izby lekarskie straszą lekarzy . Ludzie leczą sie na własną ręke i przemycają amantadynę w mydle. Dopiero teraz wymusili badania kliniczne. Jakoś to wszystko jeszcze działa z rozpędu ale wisi na cienkiej nitce... 

TVPis to jest poważne traktowanie wyborcy. Swojego. Z licznymi przegięciami, ale z grubsza po kursie i ścieżce. Dokładnie tak samo poważnie traktuje swojego wyborcę TVN, i takie same żeni im gnioty, tylko z odwrotnym wektorem. To generalnie jest przekaz, w obu wypadkach, dla odbiorcy pośrodku krzywej Gaussa, co jest logiczne. Różnica jest w relacji ośrodka medialnego z reprezentacją polityczną. I PiS będzie przy władzy, dokąd zaplecze polityczne TVN nie będzie swojego wyborcy traktować tak poważnie, jak PiS swojego (albo PiS zacznie być tak niepoważny jak PO, co przed śmiercią JK nie nastąpi raczej).

Ja na samo słowo chadecja to ja na wzór i podobieństwo mało chlubnego klasyka instynktownie chwytam za kolbę mojego nieistniejącego rewolweru.

Udało mi się wreszcie coś przewidzieć. Angielskie kluby już się ładnie ze wszystkiego wymiksowały. Po raz kolejny na kilka chwil zmaterializowały się te niewidzialne nitki....

Nie wiem czy to jest przeciwwaga. Nie bardzo mi się chce akceptować sytuację w stylu: robimy tak samo jak tamci gangsterzy. Pachnie mi to krypto-darwinizmem, a jak się człowiek raz da tak ugiąć, to potem leci. Nie można nazywać - cytuję klasyka - szamba perfumerią.

A może spróbuj spojrzeć na to tak - ile osób mógłby PiS jeszcze pozyskać, gdyby zaoferował w mediach i kulturze coś lepszego i poważniejszego. przypominam Ci że w Polsce połowa ludzi nie głosuje. Ja jestem gotów się założyć  - o przekonanie rzecz jasna - że jakby PiS wyłączył tę kurską szczekaczkę na pół roku i swoją propagandę zaczął uprawiać na nieco bardziej finezyjnym poziomie niż małpa po wylewie z brzytwą, to nawet jeśli by dużo na tym głosów nie udalo się pozyskać, to i pewnie nic by nie stracił. Nie znam nikogo, kto dałby się ta propaganda do czegoś przekonać, i wątpię że takowe osoby istnieją. Pozostańmy przy swoich opiniach. Ja uważam, że każde dostosowywanie się poziomem do czegoś brukowego w długiej perspektywie nie przynosi nic dobrego. PiS przegra w końcu wybory, straci TVP i wróci znów do "blogerów". 

>>>Ja jestem gotów się założyć  - o przekonanie rzecz jasna - że jakby PiS wyłączył tę kurską szczekaczkę na pół roku i swoją propagandę zaczął uprawiać na nieco bardziej finezyjnym poziomie niż małpa po wylewie z brzytwą, to nawet jeśli by dużo na tym głosów nie udalo się pozyskać, to i pewnie nic by nie stracił. <<<

Tylko skąd pewność, że ekipa PiS chce traktować wyborcę podmiotowo?  Twierdzenie, że "inaczej nie można" nie przemawia do mnie. TVP ma więcej niż jeden kanał / pomijam TVP Kultura :) /. 

ja nie mam zielonego pojęcia "czego chce PIS". Prewnie nie ma jednej klarownej odpowiedzi na to pytanie. Prezes dał walizkę z guzikiem Kurskiemu i to pewnie dużo mówi. Nikt pewnie inny nie wykonałby takiej roboty tak jak Kurak, on przecież nie ma w słowniku swoim takiego pojęcia jak "cień refleksji". Prezes chciał mieć nawalatora, więc nawalator nawala. To wskazuje na intencje, o których mówi Przemsa. Ma być odpowiedź ogniem na ogień. I tak pewnie tam się kalkuluje. A zapewne nawet gdyby prezes któregoś dnia wstał i pomyślał -= wywalam Kuraka, od dzisiaj TVP będzie działała inaczej, mniej że tak powiem Kurakowo, to kto miałby to robić? Selin? Suski? Lichocka? Tam nie ma kadr które moglibyśmy podejrzewać o coś więcej niż susłowanie. To jak już mają robić nieudaczną propagandę "ambitną", to niech może rzeczywiście nawalają, może to będzie mniejsza szkoda. Jak mówił klasyk - tyle pytań i żadnej odpowiedzi.

Nie wiem. Ja nigdzie nie zszedłem. Wiadomości w telewizji, takiej czy śmakiej oglądam ze trzy razy góra w ciagu roku, jak jestem u rodziny w odwiedzinach.

Chodzi o 2% całej populacji dorosłej - bo tyle jest z grubsza ludzi intelektualnie powyżej dwóch odchyleń standardowych od średniej. Z czego połowa nie głosuje, a połowa pozostałej połowy z różnych powodów nie zagłosuje nigdy na PiS. Warto? 

A jaka to  opcja w polityce polskiej  ma doktrynę i argumenty ją konstruujące?

Wymień bodaj z jedną.

Mnie  sie  odechcialo  definitywnie...

...  po  10.04.10.,   a  scislej  po  wyborach   prezydenckich  '15,  w  "wyborach  samorzadowych"  juz  nie  wzielam  udzialu  i  juz  tak  zostanie.

Po  prostu  -  jest  jakas  granica  lykania  sciemy,  czyli  naiwnosci...  czy  to  PO  czy  PiS  czy  pozostale  "nadbudowki"  z  nich  wystrugane  -  ich  ZDRAJCOW  i  OSZUSTOW  dla  mnie  JUZ  NIE  MA...

...  a  kurwizor  moze  sobie  plesc  co  mu  sie  zywnie  podoba...  to  nie  ma  dla  mnie  i  tak  najmniejszego  znaczenia...

...  dziekowac  Panu  Bogu  -  sa  i  mam  inne  priorytety  w  zyciu  !!! 

Jasne , ze masz rację.

Autor notki ma jakies ambicje, aby wykazać, że jest "ponad", widzi lepiej, więcej i rozumie "głebiej"

Troche mnie to dziwi, ze konsekwentnie ktorąs juz notką promuje tę swoja utopię, a na argumenty, ze to akademickie sofizmaty, nie mające styku z realiami, jest całkowicie impregnowany.

Moze musi te swoje teksty pokazywać jakims korpoludom, aby nie uchodzic w uicvh oczach  za PiS-dzielca?

Nie ma czegoś takiego, jak polityka polska. Proszę uzasadnić, że coś takiego istnieje. Proszę też omijać takie rafy, jak przekop mierzeji wiślanej, sam przekop finansuje państwo, droge wodną do Elbląga scedowano na urząd morski w Gdyni, zaś spółka miejska w Elblągu, której własnością jest port, ani chce słyszeć o finasowaniu portu w Elblągu przez państwo. jakaś polityka w tym jest, pytanie czyja?

Kogo to obchodzi ?

Ale co kogo obchodzi?

Myślę, że błąd autora notki polega na tym, że chciałby móc być targetem mediów głównego nurtu, którym to targetem nigdy im nie będzie.

Że co proszę?

Fantastycznie. Najpierw pośrednio milcząco akceptujesz określenie większej cześci tego społeczeństwa jako tumanów, którym nic więcej się nie nalezy niż napieprzanie ich po głowie bejsbolem przez Kurskiego, a teraz jeszcze mi dopisujesz jakieś niespełnione ambicje zostania widzem głównego nurtu? Co tu się dzisiaj dzieje... Ok, czyli nie możemy niczego od tego rządu oczekiwać, a jedynie dziękować mu że istnieje. A dlaczego? Ano dlatego, że jak się nie podoba, to przyjdą ci jacyś "tamci" i nas zjedzą. 

Po ostatnie - ciągle słyszę o jakiejś "ambitnej telewizji". Nie potrzebuje nikt ambitnej telewizji. Wystarczy żeby nie sprowadzała widza do poziomu dna. Pomiędzy "ambitną telewizją której nikt nie będzie oglądał, a kupą w srebrnym papierku jest jeszcze coś pomiędzy. Wystarczy mi na początek aby prezenter prowadzący Wiadomości pomiędzy podawaniem informacji nie uprawiał najnędzniejszej publicystyki świata, której wstydziłby się nawet Sakiewicz. Rozumiem że ci marni publicyści przebrani za prezenterów wychwalających "kolejne epokowe działanie rządu, w odróżnieniu od opozycji, która przez osiem lat..." to strażnicy naszej wolności i heoriczni spartanie chroniący nas przed zalewem platfusiarskich hunów? Ok, niech będzie...

Każdy ma oczywiście wybór. Ja jednak widzę różnicę pomiędzy PiS i PO. Pomimo wielu słabości wolę żeby rządził PiS. Muszę znosić Kurskiego, ale za to przynajmniej nikt mi nie podnosi w nocy wieku emerytalnego i nie każe pracować do końca życia. Co oczywiście nie oznacza, że daję im immunitet na wszystkie świństwa. 

Chłopie, daj sobie spokój - wchodzisz mi na blog, rzucasz jakieś ironiczne zarzuty, wytykasz płaczliwość, chęć zostania odbiorcą mainstreamu, czy co tam jeszcze, a jak ci sie odpowie w takim samym stylu to zgrywasz obrażone dziecko. Wiem że fajnie jest sobie być takim zawiadiackim i pewnym siebie komentatorem, ale są jakieś granice. A twoja linia obrony TVP przypomina tę, wedle której prostytucja jest ok, bo pozwala się rozładować potencjalnym gwałcicielom. Poza tym chyba musisz się zachwycać skoro tego tak bronisz. No chyba nie jest tak, że sam osobiście nie chcesz konsumować tego, co polecasz innym do konsumpcji. Brawo.

Naturalnie,  ze...

...  kazdy  ma  wybor...  i  sie  wyspi  jak  se  posciele  !!!

Jeszcze  kiedys,  ladnych  pare  lat  temu  TEZ  widzialam  te  "roznice",  ale  dzis  z  biegiem  czasu  i  doswiadczenia  zyciowego  tej  "roznicy"  juz  NIE  WIDZE,  a  "zgnile  kompromisy"  nie  wchodza  w  gre...

...  i  ciesze  sie  bardzo,  ze  nauka  idzie  do  mnie,  a  nie  kolo  mnie,  ze  patrze  i  widze,  co  nie  u  kazdego  jest  takie  oczywiste.