Panie, gdzie tu jest jakaś dobra meta w okolicy?
Jeden z komentatorów pod moim ostatnim tekstem napisał zdanie proste, ale jakże celne - życie zawsze wyprzedzi wyobrażenia ludzkie. Ja się z tą opinią oczywiście zgodziłem. Nie minęło kilka dni i czytam w internecie, że fejsbukowy koncern zmienia nazwę. Teraz będzie się ów koncern nazywał Meta. Oczywiście - tylko my Polacy mamy ten przywilej, że nazwa ta brzmi w naszych uszach bardzo, że tak powiem, zabawnie. A przynajmniej brzmi tak w pokoleniu osób pamiętających choćby i ten mundial w Mexico i starszym. Ja z kolegami z technikum w czasach młodzieżowych jeszcze do takich przybytków uczęszczaliśmy czasem, wszak oferowały one produkt, który spełniał nasze oczekiwania, czyli dobry i tani. Mapę poszczególnych met w swoim mieście znał pewnie każdy męski osobnik, na pewno też wiedział z tak zwanych szeptanek, która meta ma ile gwiazdek. Mój kolega odziedziczył po ojcu dostęp do mety można by rzec, renomowanej i vipowskiej. Tam można było przyjść tylko za wstawiennictwem, jak do jakiejś loży masońskiej. Alkohol tam był mówiąc pół żartem pół serio wręcz certyfikowany. Nie było możliwości by tam dano komuś do picia przecedzone paliwo lotnicze skradzione z litewskiej bazy migów. Tak to właśnie jest - samo słowo meta uruchamia specyficzne i określone refleksje w polskiej duszy. No a teraz wyskakuje ten Zukerberg z tą Metą. Pal ich diabli po co to robią i jakie tam znów diabelstwa chcą ludziom robić w głowach, ale moją uwagę zwróciło coś innego. Polskie media internetowe piszą o jakieś pani, którą nie wiedzieć czemu nazywają sygnalistką. Domniemuję, że to jakiś amerykanizm, rozpowszechniony przez tutejsze mediaworkerskie tęgie umysły. Sygnalistka nazywa się Frances Haugen i jest, tadam, byłą menadżerką fejsa. Teraz jak to się mówi przeszła na jasną stronę mocy, i lata po świecie jak kot z pęcherzem i opowiada jakie ten fejs to zło. Ujawnia jakieś papipren (tysiące stron akt, olaboga), rozpowiada dziennikarzom o czarnej stronie fejsa, nawet w kongresie ją przepytywano na tę okoliczność.
Haugen jest byłą menedżerką Facebooka, która przekazała mediom dziesiątki tysięcy stron wewnętrznych dokumentów korporacji, zapoczątkowując w ten sposób serię artykułów na łamach „Wall Street Journal” i innych mediów. Mówiły one o wpływie Facebooka na polityczną polaryzację, promocję dezinformacji oraz nienawiści w wielu krajach na całym świecie oraz szkodliwym wpływie Instagrama na dzieci.
Haugen wystąpiła też przed komisjami amerykańskiego i brytyjskiego parlamentu, gdzie zachęcała do ściślejszej regulacji Facebooka i ujawnienia jego wewnętrznych mechanizmów i algorytmów mających wpływ na to, jakie treści są promowane w serwisie.
Czytałem to wszystko, o tej mecie, i o tej pani, i o tych jej ostrzeżeniach, i naprawdę już nie wiedziałem, czy mam się śmiać czy płakać. Urwała się jakaś pańcia, która latami brała ciężkie dziengi od Marka, a teraz - cholera wie za czyim poruczeniem - toczy z nim jakąś bieda-wojenkę, a do pomocy w walce z "dezinformacją" i "polaryzacją" wybrała sobie sprzymierzeńca pod tytułem "Wall Street Journal". Aż dziwne że nie ma skośnych oczu ta pani. No czy są do jasnej ciasnej jakieś granice idiotyzmu na tym świecie? Bez apelu nie mogło się rzecz jasna obejść, i sygnalistka wzięła i zaapelowała do samego Marka, by ten podał się honorowo do dymisji ze swojego stanowiska głównego dezinformatora. Wyobraziłem sobie, jak siedzi sobie Mark w swoim jakimś tam gabinecie na szczycie szklanej fejsbukowej góry i myśli sobie: a kim ta pani do stu beczek skisłej kapusty jest? Na szczęście pani Frances zachowała odrobinę rozsądku i przyznała sama, że nie wierzy w to by jej apel coś zmienił. Spoko - może równie dobrze poprosić rodzinę Rockefelleró, żeby przekazała swoje majątki Watykanowi. Albo zaapelowała do moich sąsiadów z bloku, którzy nie widzą w tym nic zdrożnego, by wysikiwać swoje pieski tuż pod oknami mieszkańców. No ale służba nie drużba, jak to się mówi.
Uśmiałem się z tej mety serdecznie, a potem zatrwożyłem jednak trochę, bo dowiedziałem się, że Tomasz Siemoniak zapewnia, iż on i jego partia poprą rządowy projekt ustawy umożliwiającej pracodawcom zmuszanie ludzi do szczepień. Powiedział, że on i jego partia zawsze poprą "sensowne ustawy". Wystarczy też zajrzeć w byle jaki kąt mediów, by tam natychmiast zostać poczęstowanym albo wywiadem, albo zdjęciem tej dziwnej pani blond-rzecznik ze straży bodaj granicznej. Wyskoczył mi jakiś trailer wywiadu z nią dla Karnowskich, opatrzony jak mniemam jej wypowiedzią: nie chcę być malowaną lalą. Mój kolega z kolei, radykalny korwinista i potępiacz plandemii, dostał przez głowę covidem, a jego małżonka również. Muszę powiedzieć, że mi zaimponował, bo słabym głosem dał radę jeszcze mnie poprawić: nie covida mam tylko grypę. Chory jest, może i na grypę, zapewne tak, ale i tak ma siłę na wyszukiwanie w sieci dziwnych filmików i wysyłanie mi ich z tym samym dopiskiem "koniecznie musisz obejrzeć, trzeba znać prawdę". W jednym było coś o tym, że Amerykany już dekady temu opracowały jakiś wirus, który ma ponoć wyszukiwać "gen religijności" i go wymazywać nam z głów.
I tak to się już kręci i pewnie szybko nie zatrzyma. Żeby wrócić do siebie po tym wszystkim i nie dostać fiksum-dyrdum trzeba po prostu pójść do parku i porobić trochę zdjęć, albo, nie wiem, ugotować krupnik, co dziś mam zamiar uczynić.
Jeśli ktoś ma ochotę, to może się wybrać na metę, w której zamiast flaszki można dostać każdy możliwy kretynizm:
https://wpolityce.pl/swiat/572354-haugen-facebook-nie-zmieni-sie-pod-rzadami-zuckerberga
https://wgospodarce.pl/informacje/103068-facebook-zmienia-nazwe-na-meta-wie-o-tobie-wszystko
https://wpolityce.pl/polityka/571523-ppor-anna-michalska-w-sieci-nie-jestem-malowana-lala
https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/572353-ustawa-o-weryfikacji-zaszczepionych-siemoniak-ko-ja-poprze
tagi: media
Marcin-K | |
2 listopada 2021 12:04 |
Komentarze:
tadman @Marcin-K | |
2 listopada 2021 12:34 |
Jeśli Meta to może Mark, o oczach Reptilianina, zobaczył i zrozumiał, że to meta, czyli po naszemu koniec.
ainolatak @Marcin-K | |
2 listopada 2021 12:37 |
I tak to się już kręci i pewnie szybko nie zatrzyma.
Jak to się nie zatrzyma...przeciez już odgwizdano metę :)
Teraz już tylko wokół własnej osi będziemy się kręcić, żeby przypadkiem nikt się nie urwał do przodu, boku lub gdzie indziej.
ainolatak @tadman 2 listopada 2021 12:34 | |
2 listopada 2021 12:39 |
otóż to...Finito byłoby zbyt dosłowne, a poza tym też na F ;)
Zyszko @Marcin-K | |
2 listopada 2021 12:42 |
Ogólnie był u nas taki zwyczaj, żeby spirytus z mety nazywać od tego kto sprzedawał. Zapamiętałem dwa:
Dziadex - bo w domku nieopodal naszego liceum sprzedawał do jakiś dziadek, któremu pokazywało się na migi ile ma być flaszek (nigdy się nie odzywał).
Szkurłatox - ruski syf z przemytu sprzedawany przez braci Szkurłatów, musieliśmy przecedzać przez sitko do mleka.
Melina brzmiałoby bardziej poetycko, ale meta też daje radę.
Marcin-K @tadman 2 listopada 2021 12:34 | |
2 listopada 2021 12:45 |
No tak - to też dobre skojarzenie. Oby jak najszybciej ta meta wypadła.
ainolatak @Marcin-K | |
2 listopada 2021 12:46 |
I jeszcze taka mała, wredna dygresja :) Myślę, że Twardoch może wiedzieć gdzie jest dobra meta. W ostatnich jego stylizacjach na człowieka i morze, a szczególnie w tej, kiedy zdradza, że wierzy w kamienie, zwraca moją uwagę dziwna kolorystyka jego warg, taka z kategorii marskości wątroby ;)
Marcin-K @ainolatak 2 listopada 2021 12:37 | |
2 listopada 2021 12:46 |
Ja myślę niestety że oni tam za dużo metaamfetaminy zażywają i stąd ta nazwa... Na szczęście pan Siemoniak z Niedzielskim zadbają o nasze swobody....
Marcin-K @Zyszko 2 listopada 2021 12:42 | |
2 listopada 2021 12:48 |
Meta była bardziej ekskluzywna:) Pamiętam jak jeszcze za peerelu moja śp Babcia robiła rózne imprezy, urodziny, imieniny, i wtedy w pewnym momencie mój ojciec i wujek mrugali do siebie okiem i rzucali hasło: idziemy do pani Z. Pani Z. to była od lat znana "meta" na tym osiedlu na warszawskiej Ochocie. Wszyscy ją znali, nawet trepy z bloków wojskowych, które były nieopodal:)
Marcin-K @ainolatak 2 listopada 2021 12:46 | |
2 listopada 2021 12:48 |
Ja bym u Twardocha jednak też stawiał na dragi. Pewnie kokaina. A z alkoholi to tylko pewnie winko popijają.
ainolatak @Marcin-K 2 listopada 2021 12:48 | |
2 listopada 2021 12:49 |
Pani Z jak zejście?
tadman @ainolatak 2 listopada 2021 12:39 | |
2 listopada 2021 12:50 |
:) Też napisałem początkowo 'finito', ale zatrudniłem cofacza i powróciłem do naszego języka, więc napisałem 'koniec'.
BTWSelena @Marcin-K | |
2 listopada 2021 12:57 |
No tak :a " Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował w poniedziałek projekt ustawy pozwalający pracodawcy na weryfikację tego, czy pracownik jest zaszczepiony, zostanie skierowany pod obrady rządu i prawdopodobnie trafi na najbliższe posiedzenie Sejmu."
No a kiedy obrady w sprawie emerytów,cóż to protestuję,czy pan Siemoniak,czy Minister myślą,że "pracowawcą" jest tylko już sam Bóg?
Oj panie Marcinie takie wieści przekazane tak wdzięcznym językiem czytam zawsze z przyjemnością,chociaż są ten tego.... plusidło wielokrotne.
Marcin-K @ainolatak 2 listopada 2021 12:49 | |
2 listopada 2021 13:01 |
Meta:)
Marcin-K @BTWSelena 2 listopada 2021 12:57 | |
2 listopada 2021 13:02 |
Na szczęście umiem nie wiedzieć już, kiedy oni i oczym tam debatują. Pewnie to błąd - o emerytach nic nie wiem, oprócz tego że czekają na 14 tki. Wiem to akurat od mojej mamy:)
ainolatak @Marcin-K | |
2 listopada 2021 13:03 |
My tu hahahihi, a Cukierek jasno mówi, że to dostarczanie informacji o członkach w członkostwie...
nie wiem czy akurat był na metaamfie, czy metaZ, efekt taki, że metadane furczą ;)
tadman @Marcin-K | |
2 listopada 2021 13:25 |
Człowiek niedouczony, więc skorzystał z podpowiedzi ciotki Wiki: "Metadane, dane o danych – ustrukturalizowane informacje stosowane do opisu zasobów informacji lub obiektów informacji, dostarczające szczegółowych danych, dotyczących atrybutów zasobów lub obiektów informacji, w celu ułatwienia ich znalezienia, identyfikacji, a także zarządzania tymi zasobami."
Ukrócono tym samym szerzone teorie spiskowe i teraz wiadomo, że byłeś, jesteś lub będziesz na FB lub na Mecie to jesteś zasobem do znalezienia, identyfikacji i zarządzania nim. Zawsze mówiłem, że Cukierkowi (copyright by ainolatak) źle z oczu patrzy.
Marcin-K @tadman 2 listopada 2021 13:25 | |
2 listopada 2021 14:06 |
On pewnie jest tylko jakąś tam figurką z masy czekoladowej i nadzienia. Ostatnio pewien mój znajomy strasznie się egzaltował nt Chin i coś tam gadał, że oni to tam mają dopiero przerąbane, bo władza "zbiera dane o ludziach i przyznaje im punkty". Ja się go nagle ku własnemu też troche zdziwieniu zapytałem: "a skąd wiesz że u nas też nie zbierają?". Kolega jest wygadany, ale się na to dictum na kilka sekund zawiesił :)
Marcin-K @ainolatak 2 listopada 2021 13:03 | |
2 listopada 2021 14:07 |
Ten nasz Toffi to taki mało mądry jest z oblicza. Myślę że on tam właśnie taki jest potrzebny właśnie, jako idealna dekoracja. Niewykluczone że ten cukierasek jest nasączany regularnie jakimiś meta-specjałami:)
Paris @Marcin-K 2 listopada 2021 14:07 | |
2 listopada 2021 15:54 |
Od poczatku...
... nie mam "pejsbuka" !!!
Prawie 10 lat temu odradzil mi go moj nastoletni wtedy siostrzeniec... i po prawdzie bylam mile zaskoczona ta jego "rada",...
... a cukierasek od samego poczatku byl FALSZYWY i WREDNY !!!
SalomonH @Marcin-K | |
2 listopada 2021 18:01 |
FB, Twitter i kilka innych w ostatnim kwartale odnotowały straty rzędu 10 miliardów dolarów, w związku z polityką transparentności, jaką wprowadza od roku Apple. Polega ona na tym, że każdy producent aplikacji, które są dostępne w AppStore, musi ujawnić, jakie dane są przez tę aplikacje zbierane i w jakim celu, oraz pozwala to zbieranie zablokować. Aplikacja Facebook ma zdecydowanie najdłuższą listę, zbierane jest dosłownie wszystko, dane biometryczne, zakupy, altywność w sieci, wyszukiwania, płatności, dane zdrowotne, nie tylko aktywność na FB, ale aktywność każdej zainstalowanej aplikacji. Chociaż od dawna było o tym wiadomo, to jednak raczej wśród specjalistów, teraz to dotarło do tzw. przeciętnego użytkownika. Wstrząsnęło to rynkiem targetowanych reklam bardziej, niż afera z Cambridge Analitica. Przez jaki czas Facebook zamieszczał obłudne reklamy na całe strony głównych amerykańskich czasopism, o tym że Apple zabija small business. Tymczasem Apple zwiększa obroty. Okazuje się, że prywatność jest bardzo poszukiwanym dobrem.
Afera z tą wariatką jest odpryskiem większej wojny. Facebook robi dziwne ruchy, z tego co słyszałem, to oprócz tego dziwnego rebrandingu, szykowane jest powstanie "konkurencyjnego" serwisu, pod innym szyldem, za to w ramach tego samego kapitału, po to, żeby przejmować odchodzących z FB użytkowników. A jest to duży odpływ. Na pewno jeszcze zobaczymy niejedno dziwaczne posunięcie.
ainolatak @SalomonH 2 listopada 2021 18:01 | |
2 listopada 2021 19:11 |
Może ta wariatka będzie dowodzić "konkurencyjnym" serwisem?
Aplikacja Facebook ma zdecydowanie najdłuższą listę, zbierane jest dosłownie wszystko, dane biometryczne, zakupy, altywność w sieci, wyszukiwania, płatności, dane zdrowotne, nie tylko aktywność na FB, ale aktywność każdej zainstalowanej aplikacji.
Czyli fb jest aplikacją śledzącą wszystkie nasze poczynania na komputerze?
SalomonH @ainolatak 2 listopada 2021 19:11 | |
2 listopada 2021 19:22 |
Chodzi o apkę na telefon, na komputerze inaczej się to odbywa, przez ciasteczka i skrypty śledzące.
Tu opis aplikacji w rubryce "privacy" Facebook na system iOS, na Android jest to samo, ale nie muszą tego podawać:
The developer, Facebook, Inc., indicated that the app’s privacy practices may include handling of data as described below. This information has not been verified by Apple. For more information, see the developer’s privacy policy.
To help you better understand the developer’s responses, see Privacy Definitions and Examples.
Privacy practices may vary, for example, based on the features you use or your age. Learn More
Data Used to Track You
The following data may be used to track you across apps and websites owned by other companies:
Contact Info
- Physical Address
- Email Address
- Name
- Phone Number
Identifiers
- User ID
- Device ID
Other Data
- Other Data Types
Data Linked to You
The following data, which may be collected and linked to your identity, may be used for the following purposes:
Third-Party Advertising
Purchases
- Purchase History
Financial Info
- Other Financial Info
Location
- Precise Location
- Coarse Location
Contact Info
- Physical Address
- Email Address
- Name
- Phone Number
- Other User Contact Info
Contacts
- Contacts
User Content
- Photos or Videos
- Gameplay Content
- Other User Content
Search History
- Search History
Browsing History
- Browsing History
Identifiers
- User ID
- Device ID
Usage Data
- Product Interaction
- Advertising Data
- Other Usage Data
Diagnostics
- Crash Data
- Performance Data
- Other Diagnostic Data
Other Data
- Other Data Types
Developer’s Advertising or Marketing
Purchases
- Purchase History
Financial Info
- Other Financial Info
Location
- Precise Location
- Coarse Location
Contact Info
- Physical Address
- Email Address
- Name
- Phone Number
- Other User Contact Info
Contacts
- Contacts
User Content
- Photos or Videos
- Gameplay Content
- Other User Content
Search History
- Search History
Browsing History
- Browsing History
Identifiers
- User ID
- Device ID
Usage Data
- Product Interaction
- Advertising Data
- Other Usage Data
Diagnostics
- Crash Data
- Performance Data
- Other Diagnostic Data
Other Data
- Other Data Types
Analytics
Health & Fitness
- Health
- Fitness
Purchases
- Purchase History
Financial Info
- Payment Info
- Other Financial Info
Location
- Precise Location
- Coarse Location
Contact Info
- Physical Address
- Email Address
- Name
- Phone Number
- Other User Contact Info
Contacts
- Contacts
User Content
- Photos or Videos
- Audio Data
- Gameplay Content
- Customer Support
- Other User Content
Search History
- Search History
Browsing History
- Browsing History
Identifiers
- User ID
- Device ID
Usage Data
- Product Interaction
- Advertising Data
- Other Usage Data
Sensitive Info
- Sensitive Info
Diagnostics
- Crash Data
- Performance Data
- Other Diagnostic Data
Other Data
- Other Data Types
Product Personalization
Purchases
- Purchase History
Financial Info
- Other Financial Info
Location
- Precise Location
- Coarse Location
Contact Info
- Physical Address
- Email Address
- Name
- Phone Number
- Other User Contact Info
Contacts
- Contacts
User Content
- Photos or Videos
- Gameplay Content
- Other User Content
Search History
- Search History
Browsing History
- Browsing History
Identifiers
- User ID
- Device ID
Usage Data
- Product Interaction
- Advertising Data
- Other Usage Data
Sensitive Info
- Sensitive Info
Diagnostics
- Crash Data
- Performance Data
- Other Diagnostic Data
Other Data
- Other Data Types
App Functionality
Health & Fitness
- Health
- Fitness
Purchases
- Purchase History
Financial Info
- Payment Info
- Credit Info
- Other Financial Info
Location
- Precise Location
- Coarse Location
Contact Info
- Physical Address
- Email Address
- Name
- Phone Number
- Other User Contact Info
Contacts
- Contacts
User Content
- Emails or Text Messages
- Photos or Videos
- Audio Data
- Gameplay Content
- Customer Support
- Other User Content
Search History
- Search History
Browsing History
- Browsing History
Identifiers
- User ID
- Device ID
Usage Data
- Product Interaction
- Advertising Data
- Other Usage Data
Sensitive Info
- Sensitive Info
Diagnostics
- Crash Data
- Performance Data
- Other Diagnostic Data
Other Data
- Other Data Types
Other Purposes
Purchases
- Purchase History
Financial Info
- Other Financial Info
Location
- Precise Location
- Coarse Location
Contact Info
- Physical Address
- Email Address
- Name
- Phone Number
- Other User Contact Info
Contacts
- Contacts
User Content
- Photos or Videos
- Gameplay Content
- Customer Support
- Other User Content
Search History
- Search History
Browsing History
- Browsing History
Identifiers
- User ID
- Device ID
Usage Data
- Product Interaction
- Advertising Data
- Other Usage Data
Diagnostics
- Crash Data
- Performance Data
- Other Diagnostic Data
Other Data
- Other Data Types
Magazynier @Marcin-K | |
2 listopada 2021 22:24 |
Moc rażenia kretynizumu albo rozśmieszania jako analogia do procentów. Tę skalę trzeba dopracować. O tyle prostsze że w grę wchodzi tylko jeden trunek. I chyba z jednego surowca. Gorzej gdyby Zukerberg nazwał tę swoją firmę monopol. To byłaby robota na cały rok. Szkocka, Daniels, koniak, stoliczna, żubrówka, żytnia, cinzano, wytrawne, słodkie, itp. Głowa boli.
Ale i tak w jedną noc o suchym pysku nie da się tego zrobić. Limoniada potrzebna. Gocha, gdzie tu jest jakaś dobra meta?
KOSSOBOR @Marcin-K | |
3 listopada 2021 00:04 |
W górnej Oliwie /lata 60-te/ była meta u pana Janka, przy ulicy Wita Stwosza, na pierwszym piętrze. Pukało sie do drzwi, otwierało się małe okienko zrobione w tych drzwiach, podawało się odliczoną sumę i mówiło ile flaszek. Po chwili wysuwała się ręka z towarem i okienko zatrzaskiwało się. A tak normalnie, to pan Janek chadzał w długim, skórzanym płaszczu z radiem tranzystorowym zawieszonym na pasku, na szyi. No i było oczywiste, że to SB. Jeno dorabiające do poborów :) Jednym słowem - jednostka społecznie użyteczna wielokrotnie :)))
dziadek-gpgpu @Marcin-K | |
3 listopada 2021 10:02 |
W latach 70-80 tych we Wrocku na Biskupinie była meta na ul. Wiwulskiego, koło akademików Politechniki (zresztą niedaleko wytwórni jaboli, w tym straszliwego wermutu San Marco). Ustawiała sie kolejka, czasami przyjeżdżali milicjanci z Biskupina, wchodzili na bezczela na początek kolejki, ale kolejkowiczów ani dziadka-meliniarza nie tykali.
Marcin-K @dziadek-gpgpu 3 listopada 2021 10:02 | |
3 listopada 2021 19:28 |
To są na swoj sposób urocze wspomnienia:) Wiadomo jakie były czasy, ale nie sposób się nie usmiechnąć na te opowieści. Są zawsze zaskakująco normalne.
Marcin-K @KOSSOBOR 3 listopada 2021 00:04 | |
3 listopada 2021 19:30 |
U nas na dzielnicy była jeszcze tzw. "pani Grażynka". Za komuny parkowały u niej pod bramą radiowozy milicyjne, wszak "pani Grazynka" ponoć różne atrakcje zapewniała. Wszyscy wiedzieli że jej nic zrobić nie można. Działała za komuny, w czasach świetności tzw. mafii pruszkowskiej, i działa chyba do dziś, kolega mi coś wspominał. Była chudą drobna blondynką, obwieszoną złotem i wiecznie opalona była na brązowo. Do "pani Grażynki" chodzili po alkohol już najwięksi desperaci, nawet chyba jakiś zgon był u niej w bramie.
Marcin-K @Magazynier 2 listopada 2021 22:24 | |
3 listopada 2021 19:31 |
On już ma monopol:)
Marcin-K @SalomonH 2 listopada 2021 18:01 | |
3 listopada 2021 19:35 |
No ja sie z pewnym zdziwniem dowiedzialem że ten cały Instagram tez jest fejsbukowy. Napewno to są jakieś wojny gangów. Jak fejsbuk utonie, albo zostanie sztucznie zatopiony, to przywalą czymś innym. Cały czas to są wszystko pewnie beta testy.
Marcin-K @Paris 2 listopada 2021 15:54 | |
3 listopada 2021 19:45 |
Ja kiedys zalozyłem konto - ale nie uzywam go od 2014 roku, a i tak cos tam pare razy napisalem. Nigdy nie wciagnalem sie w takie rzeczy. Nawet NAszej Klasy nie miałem. Ja jestem słaby target dla Cuksa.
Paris @Marcin-K 3 listopada 2021 19:35 | |
3 listopada 2021 21:05 |
100/100 !!!
Paris @Marcin-K 3 listopada 2021 19:45 | |
3 listopada 2021 21:12 |
Na mnie tez...
... ten rudzielec nie pozywilby sie,... na "naszej klasie" tez konta nigdy nie mialam,... chociaz namawiana bylam strasznie. Potem tylko bylam bierna sluchaczka roznych klotni, intryg i plot...
... co najmniej pol Polonii mialo tam swoje konta. Nie znalam ludzi, ale co sie nasluchalam to moje !!!
Marcin-K @Marcin-K | |
4 listopada 2021 20:28 |
Tak - to było siedlisko promowania konfliktow, zdrad i kłótni. I podglądactwa. Kiedyś moja siostra spotkała moją kolezanke z technikum ktorej nie widzialem z dziesiec lat. I ona zamiast zapytac o u mnie słychac, to od razu walnela: a kiedy sobie Marcin założy Naszą Klasę. Dobrze ze to zdechło.
Paris @Marcin-K 4 listopada 2021 20:28 | |
4 listopada 2021 21:08 |
W pewnych momentach,...
... a zwlaszcza po jakichs imprezach "patriotyczno-narodowych" to az wrzalo na tej "naszej klasie", nie raz bylam swiadkiem roznych obscen... naprawde ciezko uwierzyc jak ludziom odpier****lo. W Polsce moze az tak nie bylo bo ludzie jednak byli bardziej zajeci, ale "za granica" to juz "walilo na dekiel" i to mocno, i to wielu.
W kazdym badz razie, ja, swojej siostrze zabronilam kategorycznie udostepniania jakichkolwiek "wiesci" o mnie, a nawet zdjec, chociaz siostra czasami mnie prosila o "upublicznienie ich", bo takie byly "extra". Potem, jak sama padla ofiara jakis tam jazd na NK, to zlikwidowala konto, a mnie przyznala racje i powiedziala, ze dobrze zrobilam, ze nie zgodzilam sie na zalozenie konta.
Takze moje konto na "pejsbuk'u", NK, czy na tym calym detym instagramie czy jak to sie inaczej wymawia - w ogole NIGDY nie wchodzilo w gre,... ani zadna META tego nie zmieni.