No nie, co za głupstwa, w pisaniu najważniejsza jest stara maszyna do pisania firmy "Remington", która ma duszę. O tym wie każde dziecko przecież...

I jeszcze pewnie do kompletu powinien być biały zawinięty fantazyjnie na szyi szal:)

Musowo...

Według danych GUS na 31 grudnia 2015 r.[3] średnia wielkość mieszkania w Polsce wynosi 73,6 mkw. Na wsi jest to 92,7 mkw, a w miastach 64,4 mkw.Jeśli ktoś ma ochotę i możliwości może sobie zbudować większe.W czym problem?

Młody informatyk, bez zobowiązań, na nowe zasady opodatkowania samozatrudniających się stwierdził, że firma z którą współpracuje otwiera oddział w Holandii, więc prezes może nie zobaczyć ani złotówki z jego podatków. Nie wiem jak na nowe podatki zapatrują się lekarze? Czyżby szło o nową falę emigracji, o zrobienie miejsca dla kogoś chętnego zamieszkać i pracować u nas, a może tylko o... To chyba wie tylko prezes.

"Panie prezesie - błagam, niech pan nie mówi o budownictwie nic. Proszę. "  Ależ dlaczego?  Pan prezes ma olbrzymie doświadczenie z domami z płaskim dachem, mieszka w takim już ponad 40 lat - dom był bardzo, bardzo tani -  i mieszka mu się świetnie...

Polska wielka piaskownica.

Ja do polskich mediow i strefy publiczno-politycznej zagladam tylko po to zeby sie posmiac.

Zybertowicz to chyba moglby wystartowac z Trzaskowskim w programie warto rozmawiac.

Pomyslowi Trzaskowskiego - Campus Polska Przyszlosci [ewentualnie proponuje nazwe zamienna projektu - Polski Campus Jest Trendy] moglby pan profesor przeciwstawic pomysl

Polska Wielki Projekt.

Ja skleiłem te dwie nazwy ze sobą...

Ja się na podatkach nie znam, ale tak podejrzewam, że nie ma takiej możliwości, by ściągać podatki z tak zwanych "bogoli". Ludzie dochodzą do pieniędzy też po cześci dlatego, że optymalizują podatki, i umieją w nich pływać. Ludzi bogatych z wyobrażeń PiS-u jest niewielu, i z nich nie da się sfinansować rakiety na Marsa. Mieli ściągać podatki z wielkich firm i korporacji. Nie udało się, to wzięli się za "klasę średnią".

Dziwne to. Przecież ludność składa się w znacznej mierze z praktyków obcykanych w swoich dziedzinach. Rozumieją, każdy swój kawałek Nowej Rewolucji, stukają się w czoło, ale nic z tego nie wynika. Nigdzie nie widziałem programu w TV w którym o energii mówili by energetycy, o lesie leśnicy, o budownictwie budowlańcy itd. Dyskutują tylko sami humaniści, nawiedzeni entuzjaści - ignoranci, i politycy.

Zresztą, sami praktycy biorą udział w obłakanych trendach, po prostu dla zarobku i utrzymania się na etacie. Jeśli rektor politechniki ogłasza możliwość wzięcia pieniędzy za udział w tak szkodliwym, i bezsensownym z każdego punktu widzenia pomyśle jak elektrownia wiatrowa na Bałtyku, to każdy uczony elektryk poleci "umoczyć dziób". No ale co sobie pomyśli, i pogada na temat roztropności władz kraju to jego.

Czyżby byłyba to bardziej skomplikowana i głębsza wiedza architektoniczno-budowlana?

My tu gadugadu, a tymczasem TSUE na wniosek Czech nakazał zatrzymanie wydobycia w kopalni Turów. Reakcja polskiego rządu jest ostra: "to nie przemyślana decyzja" wywalił prosto z mostu minister.

Nie wierzę , że J. Kaczyński sam to wymyślił.

Ciekawe kto go wsadził na tą minę.

I tak jak pisze chlor (21 maja 2021 16:51):

(o technice ) - "Dyskutują tylko sami humaniści, nawiedzeni entuzjaści - ignoranci, i politycy."

- i później  takie same media forsują to jako obowiązujące standardy.

"I co Pan zrobisz Panie, co Pan zrobisz?"

To ma być ostra reakcja?! Podkulił ogon, zamiast zaproponować, żeby się odwalili.

"I tutaj boję się jednego - że jeśli chodzi o budownictwo ja jestem w stanie wychwycić każdą fałszywą nutę w tej kociej muzyce, to co w takim razie z resztą tych "propozycji" na których się nie znam? Normalnie nic tylko się przeżegnać nogą. Panie prezesie. Podwyższcie tę kwotę wolną od podatku, resztę wyrzućcie na śmietnik i zajmijcie się czymś pożytecznym. To już ostatnia prośba."

Czym się różni, fantasta od człowieka rzeczowego? Zdolnością rozwiązywania zadań matematycznych? Ilorazem inteligencji mierzonym testem Mensy? Zasobem środków lingwistycznych używanych w formułowaniu wypowiedzi? Rozróżnienie mądrości i fantazji, choć nastręcza zwykle trudności, daje się dokonać w oparciu o jedno zasadnicze kryterium: Człowiek mądry pozostaje w kontakcie z rzeczywistością, fantasta pozostaje w kontakcie ze swoimi wymysłami.

Kocia muzyka i fałszywa nuta no no.

Takich  "reakcji"...

...  teraz  nastapi  WYSYP  -  wiec  te  "nasze  BARANY  RZADOWE"  muszo  sie  OSZCZEDZAC...

...  ten  "ZONT"  kompletnych  BARANOW  i  SPRZEDAWCZYKOW  =  TARGOWICA  -  juz  dawno  powinien  byc  ZDYMISJONOWANY  !!!

nie rozumiem, kogo nazywasz fantasta?

Jest dokładnie tak... Ludzie którzy być może lubią słuchać Brzozowskiego czy Martuniuka, w przerwie na szklane domy prezesa i elektryczne ałtka premiera, którzy "potrzebują" tej całej propagandy sukcesu by mieć o czym gadać przy obiedzie z "drugą stroną" polityki, nie koniecznie są wPRAKTYCE życia aż takimi naiwniakami żeby swoją forsę w błoto wywalić na byleco. Owszem zdarzają się przypadki mocno skrzywdzonych (głównie przez własną niecierpliwość i nadmiar forsy/wody sodowej) którzy dają się nabierać na różne dziury w ziemi, ale generalnie społeczeństwo w Polsce bardzo się pod tym względem wykształciło i uodporniło na tandetę i oszustów. Chyba w każdej rodzinie mamy kogoś kto obił się o procedurę kupna mieszkania, budowy domu, domku letniskowego, czy poważnego remontu (z takim czy innym dachem) i stąd też wie na co zwracać uwagę i że ani Morawiecki ani Kaczyński swoim gadaniem ani pomagają ani przeszkadzają.

Także jak dla mnie to prezes z premierem mogą sobie gadać ile wlezie i palić głupa, na dowolny temat, dopóki na papierze metry się zgadzają a ludzie mają forsę. Węgiel wciąż jest wydobywany i stanowi znaczny procent energetyki, tak samo jak inne paliwa, i w niczym to nie koliduje z szumnymi deklaracjami ograniczeń... Ład zielony czy budowlany mają taki sam wpływ na rzeczywistość, jak tolkienowska religia na Kościół Katolicki... Kto nie potrafi wzruszać ramionami nad tymi "problemami" ten ma problem... ze sobą.

Ktoś tu dobrze zauważył i powiązał temat 70m2 z działkowcami, bo gabaryty sporej części zabudowań na działkach to póki co tykająca bomba... Kazać burzyć jako samowolę budowlaną, czy zalegalizować?

 niech wiec tak bedzie, bez odpowiedzi i wybaczenia

Ja bym tak wszystkiego en masse nie wrzucał do jednego wora z napisem "wszystko źle". Z uporem maniaka cały czas przypominam o tym - bo ludzie nie zajmujący się zawodowo budownictwem nie wiedzą tego i nie zdają sobie sprawy z wagi tego wydarzenia - że za rządów PiS uproszczono w znacznym stopniu prawo budowlane. Uproszczono sam proces zdobywania pozwolenia na budowę, wyjęto cały szereg (bardzo liczny) obiektów budowlanych z zakresu pozwoleń na budowę, uproszczono procesy legalizacyjne obiektów sprzed lat itp, itp. Nie wiem, czy jest to robota ludzi w PiS, albo wynająetych przez nich urzędników, nie wiem czy to nie jest coś, nad czym pracowano jeszcze przed PiS, nie wiem. W każdym razie to fantastyczna sprawa i nalezy o niej mówić i tym się chwalić a nie bajkami opowiadanymi przez Morawieckiego czy idiotycznymi - inaczej się nie da tego nazwać - wykładami quasi-inżynierskimi prezesa. Do tej pory sądziłem, że to baza jest w PiS- zdrowsza niż nadbudowa, ale teraz to już nie wiem.

Sprawa z domkami 70m2 to jest jeden wielki humbug marketingowy. Nic z tego nie będzie, to jest po prostu gorzej niż oderwanie od rzeczywistości, to napisalijacyś pijarowcy w garniuturkach. Tego się łatwo osobom spoza branży nie da wytłumaczyć, bo to jest cała masa uwarunkowań jakimi rządzi się budownictwo, przepisy, struktura urbanistyczn aitp itd. Równie dobrze mógłby Premier powiedziec, że już za miesiąc PiS wyprodukuje pigułki na powszechny dobrobyt. Albo zaleje kraj autami elektrycznymi o nazwie "Zbyszek".

Abstrakcja 

Masz rację. Niezaprzeczalnie - co do faktów.

Próba odpowiedzi na pytanie "po co to? po co 70 m2, gdzie te dachy i po jaką cholerę" to jednak nie fakty, a snucie. Mnie nie dziwi, że ludzie zastanawiają się co się pod takimi dziwnymi rzeczami kryje. Szczególnie, że ryzyko, mina  jest . Np porównań do " Gierek klocki z płaskimi do 105 m2 pozwalał, a Kaczor do 70 (też płaskie) tylko". "Zabezpieczenie" przed antresolami , poddaszem mieszkalnym/użytkowym?

Może fawele, może "hoteliki robotnicze", a może ktoś ma kontrakt na prefabrykowane 68m dostarczane by aliexpress za 40K pln bez żadenj odpowiedzialności (zgłoszenie ułatwiałoby taki złożony własnym sumptem, gospodarczo z materiałów bez atestów etc). No ludziska kombinują o co chodzi jak kuriozum widzą;)

A może (jak z rzuceniem tej "klasy średniej") błyskotka - skupienie uwagi na nieistotnym , pobocznym wątku, szczególe bez znaczenia.

Jest o czym mówić:)

Masz racje, że jesteśmy landem od 2004. Pamietam jak w latach 80 wielu Polaków mówiło - poddajmy się Niemcom - no to mają co chcą ;)

Dzis PIS zrobił coś dobrego (wow nie ma to jak szukać dziury w całym) - kara za korupcje urzędnika to także dożywotni zakaz pracy w administracji.