Rosół z syntetycznej wołowiny najlepszy na zimowe chłody
Sedno tekstu właściwego będzie "już za momencik", natomiast najpierw muszę się przyznać do tego, że dobrą godzinę łamałem sobie głowę w czasie rozmaitych zajęć, jakby tu stworzyć tekst, mając w ręku tak marny pretekst jak mimowolne parsknięcie w reakcji na brzmienie czyjegoś imienia. Generalnie uważam, że śmianie się z czyichś nazwisk, albo z tego że gdzieś tam mają kurz w domu to nie jest fajna sprawa, no ale co ja poradzę, że wciąż nie może opuścić mojej głowy polska wersja imienia kolejnej białoruskiej męczennicy, jaką zobaczyłem w naszych cudownych patriotycznych mediach. Kaciaryna Andrejewa - przepraszam państwa, ale ja już nic śmieszniejszego i bardziej idiotycznie zdziwaczałego nie zobaczę przez najbliższe dni, nie ma w ogóle takiej możliwości. Patrzę na kolejne newsy u Karnowskich o tej biednej Kaciarynie, która przecież - to nic w sumie zabawnego - dostała właśnie wyrok dwóch lat pozbawienia pełni wolności w przybytku, który to te nasze media określają mianem "kolonii karnej", i nie jestem w stanie się skupić na wszystkich przynależnych do pani Kaciaryny zdarzeń i okoliczności, ponieważ me oczy wciąż są przysłonięte ową Kaciaryną właśnie. Gdyby ktoś nazwał ją po prostu Katarzyną, to ja być może bardziej skupiłbym się na tym, że owa Kaciaryna to - tu znów posiłkuję się określeniami z mediów - dziennikarka telewizji Biełsat, która z drugą panią prowadziły relację z jakiegoś "mityngu" ku czci pobitemu na śmierć człowiekowi, ponoć pobitemu przez siepaczy Łukaszenki, zwanego tu i ówdzie Baćką. Tyle wiemy o sprawie. No i jeszcze to, że jakiś klapciak z gazowni się oburzył, że Adrian nie chce wywołać trzeciej wojny światowej i ruszyć w tej sprawie na Mińsk. Żeby nie było, że ja się nabijam z poważnych spraw. Nigdy. Nie wykluczam tego, że ów człowiek, Raman Bondarenko, rzeczywiście komuś się naraził i spotkało go coś złego. Widzę jednak potem dwie uśmiechnięte panie za kratkami, które teatralnie się przytulają a jedna nawet pyta sądu ironicznie: a dlaczego nie 25 lat?", widzę tę Kaciarynę, w tle widzę Bielsat, zawsze czujny i zawsze skłonny do wykonywania działań tyleż nieskutecznych w swej teatralnej koturnowości co - takim anglicyzmem zastąpiła sobie młodzież określenie "żenujący" - "krindżowych", i niestety - rodzi się we mnie takie oto przekonanie, że obie te panie, zarówno Kaciaryna, jak i i druga pani o imieniu Daria, powinny zająć się w życiu zdecydowanie czymś bardziej sensownym niż szukaniem tego typu przygód, które ktoś pewnie bardziej ode mnie zdecydowany określiłby mianem prowokacji, i to czynionych w oparciu o tak marne gwarancje jakimi zapewne dysponuje Bielsat.
No i gadu, gadu - tekstu o pani Kaciarynie spłodzić się nie udało, ale obszerny akapit już i owszem. Tak naprawdę w ogóle nie o tym chciałem pisać. Uderzyła mnie bowiem po oczach informacja o tym, iż znany i lubiany w środowisku polskich tak zwanych foliarzy Bill Gates udzielił długiego wywiadu, a tam, w tym wywiadzie padła między innymi teza, że zdaniem pana Billa największym niszczycielem czystego i rześkiego powietrza, nie są wcale ani samochody ani węgiel i koks - o stokroć bardziej zabójcza dla "klymatu" jest produkcja cementu oraz - atention, atention - produkcja mięsa. Z tym drugim zwłaszcza - powtarzam że wciąż cytuję opinie naszego wesołego "ekscentryka" - da się uporać bardzo łatwo. Bill proponuje szybką i efektowną alternatywę: wołowinę syntetyczną. Muszę tu jednak wspomnieć koniecznie, że Bill w wywiadzie zrobił szeroki wymach - zaczął od tego, że jego zdaniem nie ma po co latać na Marsa - to przytyk do pana Muska - i że trzeba się raczej zająć problemami na ziemi. A te są poważne - jak udało mi się doczytać grzebiąc w internetowych śmieciach - Bill wspiera swoją kieszenią rozmaite start-upy mające zasypać nas technologiami, dzięki którym będziemy mogli uznać, że uratowaliśmy Matkę-Ziemię. Wśród owych start-upów jest i ten, polegający na sprawdzeniu, czy da się zasłonić słońce wielkimi płachtami z węglanu wapnia. Wiecie - wtedy będzie słońce mniej grzało i klimat się schłodzi niczym gospodarka za Buzka. Co właściwie mogłoby pójść nie tak? Bill zdaje sobie sprawę z tego, że jest to przedsięwzięcie kontrowersyjne, ale przecież panowie na uniwerkach muszą mieć z czego żyć.
Piszę o tych wszystkich idiotyzmach tylko dlatego, że obaj ci panowie - i Bilu i Elon - skojarzyli mi się apropos wczorajszego tekstu Coryllusa o Leonardzie z Winczich, a ściślej rzec ujmując, o postaciach wykreowanych na wielkich wynalazców, którzy zmieniają świat bazgrząc po kartce przy porannej kawie. A przecież Bilu przewidział ponoć sześć lat temu pandemię. Nic to, że o pandemii traktowało już przez ostatnie dwadzieścia lat sto tysięcy gier komputerowych i filmideł. Mamy więc tego Billa i Elona - współczesnych Da Winczich, którzy za chwilę przesłonią ziemię wielką zasłonką - tak przynajmniej szczerze nas przekonują.
Czytając wczorajszy tekst Coryllusa przypomniał mi się cytat z jednej z chyba z ostatnich w miarę śmiesznych polskich komedii, a mianowicie mam tu na myśli "Vinci" w reżyserii Machulskiego. Bohater grany przez Szyca ma za zadanie znaleźć malarkę, która stworzy kopię "tego jedynego obrazu który jest w Polsce". Znajduje pod krakowskim ASP pewną wariatkę, która mogłaby dać radę, ale ona ma opory i zachowuje się dość ostentacyjnie. Pyta Szyca po co mu taki obraz. On na to, że chciałby mieć go po prostu u siebie w domu - no wiesz, Leonardo na ścianie, czad. - To powieś se Di Caprio, odpowiada malarka, rzuca peta na chodnik i odchodzi. Tak właśnie najchętniej zareagowałbym na menu z syntetyczną wołowiną.
Teatr absurdu zatacza coraz szersze kręgi.
https://wpolityce.pl/swiat/539683-dziennikarki-bielsatu-skazane-na-dwa-lata-kolonii-karnej
https://wpolityce.pl/swiat/539813-gates-zamozne-kraje-powinny-przejsc-na-syntetyczna-wolowine
https://www.gry-online.pl/hardware/bill-gates-nie-jest-zwolennikiem-kolonizacji-marsa/z61f4d7
tagi: absurdy
|
Marcin-K |
| 19 lutego 2021 09:48 |
Komentarze:
|
bolek @Marcin-K |
| 19 lutego 2021 10:00 |
To szaleństwo nabiera rozpędu.
Koniec starzenia w beczkach. Idzie era whisky z laboratorium
Trzeba zacząć robić zapasy ;-)
|
|
Marcin-K @bolek 19 lutego 2021 10:00 |
| 19 lutego 2021 10:03 |
No np wiem od pewnej pani, która "siedzi w wędliniarstwie przemysłowym" od lat, że dosłownie żadna wędlina która leży w sklepach, nawet i ta "od babuni" za 50 zł/kg, choć określana mianem wędzonej, nie ma nic wspólnego z żadnym wędzeniem. Moczy się ją w takiej specjalnej cieczy żeby nabrała takowego smaku i poloru. Cóż więc dziwnego, że i za łiskej się wezmo?:)
|
|
Marcin-K @MarekBielany 19 lutego 2021 10:07 |
| 19 lutego 2021 10:13 |
Befsztyk w 3D to się jeszcze da zrobić, ale jak Bill sobie poradzi z cementem? Ciekawe co na to Azoty. Pan Bilu ma bardzo konkretnie sprecyzowane branże, o które się należy "troszczyć".
|
Strikt @Marcin-K 19 lutego 2021 10:03 |
| 19 lutego 2021 10:41 |
To nie jest prawda. A siedziałem w "wędliniarstwie przemysłowym"/
|
|
Marcin-K @Strikt 19 lutego 2021 10:41 |
| 19 lutego 2021 10:44 |
I normalnie wszystko wędzą?
|
|
Strikt @Marcin-K |
| 19 lutego 2021 10:57 |
Wędzenie jest prostym procesem. Budzi kontrowersję jedynie w UE (benzopiren), ale Polacy (specjaliści od wędzenia wędlin) i Pribałtika (ryby, głównie szprotki) mocno stawiali opór.
Ale jest w tym ziarnko prawdy. Na przykład wszystkie wędliny, które mają nazwę "cygański" lub "po cygańsku" (wędzone na czarno) to po prostu maskarada. Przed wędzeniem są moczone w mocno napowietrzonej krwi wieprzowej, co daje im czarną barwę.
Ze wszystkich procesów wędzenie jest najmniej kontrowersyjne. Dużo gorzej wyglądają tajniki masowania i nastrzyku. Ja po tych doświadczeniach przestałem kupować cokolwiek typu szynka w sklepie. O wiele lepiej kupić dobrą kiełbasę.
|
|
pike @Marcin-K |
| 19 lutego 2021 11:03 |
Wybrancy zauważyli , że ich nie przybywa proporcjonalnie do całej reszty populacji...
Czują się zanieczyszczanii, bo przybywa tych co puszczają do atmosfery tzw. bąki.
Stąd nie tylko zwierzęta hodowlane są nieekologiczne, ale także i dzieci. Rezygnacja z dziecka to
to ponoć mniej o jakieś 60 ton dwutlenku wegla do atmosfery. Tak twierdzi Kimberly Nicholas...
Rożne metody ograniczajace ilość dzieci stosuje sie w Azji, a przede wszystkim w Indiach i Chinach.
Ale w Afryce to raczej nie. Liczba afrykanów stale rośnie - bo są "potrzebni" w Europie...
|
|
lch @Marcin-K |
| 19 lutego 2021 11:15 |
To naturalne, że krew się w człowieku burzy jak czyta o "syntetycznym mięsie", ale to tylko przejściowe uczucie. Wystarczy się tylko zastanowić jak jedli nasi ojcowie czy babcie tylko 50 czy 60 lat temu i widać doskonale "postęp" który się dokonał. A nasze dzieci będą plastyk na śniadanie uważać za coś naturalnego. Tak samo jak wycieczki na Marsa.
|
Matka-Scypiona @Marcin-K |
| 19 lutego 2021 11:25 |
A mnie interesuje sam proces tworzenia tej syntetycznej wędliny. Jakoś brakuje mi wyobraźni
|
|
Autobus117 @Marcin-K |
| 19 lutego 2021 11:41 |
nie wiem jak wygląda struktura Biełsatu, ale wiem, że polska działka powinna byc od jutra zlikwidowana.
|
|
glicek @Strikt 19 lutego 2021 10:57 |
| 19 lutego 2021 11:50 |
O wiele lepiej kupić dobrą kiełbasę.
Albo kupić surowe dobre mięso i zrobić wyoby samemu, ew. upiec w piekarniku.
|
|
glicek @Matka-Scypiona 19 lutego 2021 11:25 |
| 19 lutego 2021 11:59 |
A mnie interesuje sam proces tworzenia tej syntetycznej wędliny. Jakoś brakuje mi wyobraźni.
Na to właśnie patenty dzierży w swoim sejfie Bill Gates. Od wielu lat. Mówił kiedyś że próbował mięsa sztucznego kurczaka i jest pyzny i nie do odróżnienia od prawdziwego. Ale jak mawiali w tym starym PRLowskim kawale o nawożonej kapuście "to jest na sprzedaż, nie do jedzenia".
Patenty na sztuczne mięso mają tż laboratoria w Izraelu, który zdaje się ostro gra w tych tychnologiach wytwarzania sztucznych tkanek robionych/pobieranych z żywych istot na potrzeby medyczne bo chyba taki był pierwszy zamysl ich wytwarzania. A teraz jak widać idzie to coraz szybciej.
Istot... człowieków również. Także do ich zjedzenia.
--------------------------------------------------
Ellen DeGeneres salami? One company’s quest to make meat from celebrity tissue samples
|
|
szarakomorka @Marcin-K |
| 19 lutego 2021 12:03 |
My tu sobie możemy robić podśmiechujki a "nowoczesność w polu i zagrodzie" już nas dopadła
https://filarybiznesu.pl/sztuczne-mieso-podbija-polski-rynek/a8757
|
ThePazzo @Marcin-K |
| 19 lutego 2021 12:07 |
Elon Musk czy Bill Gates to nie są dobre przykłady na Da Vincich XX / XXI wieku.
Ci ludzie mają dorobek za sobą - obydwaj zarobili na swoich produktach, które może nie są idealne ale działają i są używane przez sporą liczbę ludzi.
Bill Gates to postać kontrowersyjna jednak każdy z nas miał/ma WINDOWS w domu. Leonardo nigdy nie zbliżył się do takich wyników.
Patrząc na karierę Elona można wręcz uznać, że facet ma talent i lubi ryzyko oraz wyzwania. Kasy nikt mu nie podarował. Wymyślił produkt który się swietnie sprzedał i inwestował dalej choć nikt w powodzenie jego wizji z początku nie wierzył.
Tesla rodziła się w bólach (w pewnym momencie Elon zainwestował wszystko co ma by nie padła bez żadnej gwarancji na sukces) jednak się urodziła i działa na rynku, na którym bariera wejścia jest sprawą kluczową.
Europosłanka Sylwia Spurek na forum PE domaga się zakazu reklamowania mięsa, mleka i nabiału.
Niemiecki Greenpeace także.
Podejrzewam, że opracowano tanią metodę wytwarzania sztucznego mięsa i trzeba na niej zarobić. Zapewne Ci, którzy będą produkować żywność w labolatorium dostaną: dotacje, ulgi a także możliwość reklamowania swoich produktów. Pod warunkiem, że lobby producentów żywności hodowlanej przegra.
поживем, увидим
Kto zarządza TV Biełsat wiemy - ile nas podatników to milionów rocznie kosztuje też.
Jaką misję ma niby ta TV spełniać też - niestety jest wręcz odwrotnie. Szkodzi wizerunkowi Polski bardziej niż pomaga.
Karnowscy? naprawde?...
|
|
olo @szarakomorka 19 lutego 2021 12:03 |
| 19 lutego 2021 12:17 |
maja rozmach redaktory jak roslinne sztucznym nazywaja
|
|
olo @ThePazzo 19 lutego 2021 12:07 |
| 19 lutego 2021 12:22 |
moze byc ze tania metoda to wlasnie ulgi i dotacje, albo i dostep do funduszy
|
|
szarakomorka @olo 19 lutego 2021 12:17 |
| 19 lutego 2021 12:36 |
NIe ważne czy nazywają roślinne sztucznym.
Co za problem zamienić "wsad" sieczką,trocinami czy plastikiem.
Proces odmóżdżania już się dawno rozpoczął, a teraz to już równia pochyła.
|
|
Marcin-K @ThePazzo 19 lutego 2021 12:07 |
| 19 lutego 2021 12:39 |
A ja uważam że to świetne porównanie. Im więcej będą opowiadać o tym, że skonstruują sztuczne mięso i zasłonią słońce wielką dyktą, tym bardziej będe się przy nim upierał. I są kreowani na takowych "geniuszy" przez media i liczne grono fascynatów.
|
|
Matka-Scypiona @glicek 19 lutego 2021 11:59 |
| 19 lutego 2021 12:41 |
Dobry Boże! Biedne te przyszłe pokolenia.
|
|
Marcin-K @szarakomorka 19 lutego 2021 12:03 |
| 19 lutego 2021 12:42 |
W grze Cyberpunk w roku 2077 jedzenie mięsa jest prawnie zakazane, a pod tym wszystkim kwitnie czarny rynek handlu takowym mięsem.
A tak poza tym to ciekaw jestem co będzie ze zdrowiem tych wszystkich ludzi, którzy nagle zaczną się karmić syntetykami. Niewykluczone że potem ktoś będzie zarabiał miliardy na leczeniu tych wszystkich ludzi.
No ale zaraz ktoś mi powie, że postęp wymaga ofiar a ludzie kiedyś jedli szyszki i robaki i jakoś żyli.
|
|
Marcin-K @Autobus117 19 lutego 2021 11:41 |
| 19 lutego 2021 12:43 |
Ja w ogóle się zastanawiam kto to coś ogląda. To wygląda jak jakaś Polonia 1 (była taka stacja w telewizorze zaraz po upadku PRL-u). Tandetne i badziewne programy, stare filmy a wszystko zrealizowane na wzór VHS-owych produkcji.
|
|
Marcin-K @Matka-Scypiona 19 lutego 2021 11:25 |
| 19 lutego 2021 12:44 |
No już sztuczne jajka robią "furorę" na świecie. Robią je z jakiejś kaszy czy z czegoś tam. No też jestem ciekaw jak to się robi i z czego. Muszę to zgłebić.
|
|
lch @Matka-Scypiona 19 lutego 2021 12:41 |
| 19 lutego 2021 12:44 |
To się mówi już od wielu pokoleń.
|
betacool @Marcin-K |
| 19 lutego 2021 13:11 |
Nie wiem, czy ktoś pamięta, jak Gates wypuszczał kolejne wersje Windowsów, a one rozkrzaczały się w czasie premiery.
Może miał już dość tych publicznych kompromitacji i się przebranżowił:
|
Zyszko @Marcin-K |
| 19 lutego 2021 13:26 |
Wróci sprzedawanie kiełbasy "w bramie"
W świętokrzyskim Bodzentynie tak całą komunę przepykali. W co drugim domu przy rynku była masarnia, ale żadnego sklepu. Kiełbasa tylko z polecenia znajomych i na hasło :)
|
|
olo @szarakomorka 19 lutego 2021 12:36 |
| 19 lutego 2021 14:01 |
dla mnie wazne, opisuja rynek vege z niego podajac dane
problem jest technologiczny
znam tylko pare osob na takiej diecie, ale to rakowcy sa
|
|
glicek @Marcin-K 19 lutego 2021 12:42 |
| 19 lutego 2021 14:04 |
W grze Cyberpunk w roku 2077 jedzenie mięsa jest prawnie zakazane, a pod tym wszystkim kwitnie czarny rynek handlu takowym mięsem.
#TakBędzie
A tak poza tym to ciekaw jestem co będzie ze zdrowiem tych wszystkich ludzi, którzy nagle zaczną się karmić syntetykami. Niewykluczone że potem ktoś będzie zarabiał miliardy na leczeniu tych wszystkich ludzi.
Fascynuje mnie brak odpowiedzi na kilka pytań. Np. co z hasłem "jesteś tym co jesz"? Popularyzowane przez różnej maści i ras dietetyków i specjalistów od żywienia nagle przestało obowiązywać? Bo zakładam że Ci co chcą nas karmić "sztuczną paszą" sami nie zamierzają jej jeść, za to zależy im na tym, żeby jak najszybciej wprowadzić swoje produkty w życie.
Weganie nie będą przecież jeść sztucznego mięsa, nawet jeśli będzie wyhodowane z gwiazd Hollywood o czym wyżej. Bill Gates na pewno nie będzie jadał sztucznych kotletów albo pił wytworzonego w laboratorium łiskaczy.
Np. od byłych znajomych pracujacych dawno temu w Unileverze produkującym m.in. margaryny do smarowania np. Rama wiem, że przekaz koncernowych żywieniowców dla ichniej gawiedzi (domyślam się że niższego szczebla) był taki, że "dzieci powinny jeść masło, dorośli margarynę czyli Ramę". czyli panu Bogu świeczkę a diabłu całą resztę.
Ja traktuję lewackie środowiska promujące vege jak i tych "entuzjastów i entuzjastki" sztucznych zmienników mięsa jako ten sam miot. Z tym, że mięso to dopiero początek, w kolejce albo przy innej bramce czekają zakazywacze jedzenia nabiału, jajek i entuzjastki sztucznych zamienników mleka i produktów mlecznych.
Ciekawi mnie czym zamierzają zastąpić masło, śmietanę, śmietakę, kefiry jogurty, sery twarogowe, żółte, pleśniowe, dojrzewające. Dowiedziałem się wczoraj że jestem gupi, bo lody beznabiałowe już są.
-------------------------------------------
Koleś na TT: Lody? Od ręki - Ben&Jerry mają takie w ofercie. Polecam szczególnie "Cookie dough"!
Ja: to jest to?
--------------
Lody czekoladowe z kawałkami czekoladowych ciastek brownie (13%). Produkt beznabiałowy. woda, cukier, oleje roślinne (olej kokosowy,sojowy), syrop glukozowy, kakao w proszku (3%), pasta z MIGDAŁÓW (3%), mąka PSZENNA, kakao w proszku o obniżonej zawartości tłuszczu, białka grochu, emulgatory (lecytyny słonecznikowe, lecytyny SOJOWE), aromaty, skrobia kukurydziana, stabilizatory (guma guar, mączka chleba święt.), ekstrakt wanilii, sól, mąka ze słodu JĘCZMIENNEGO. Cukier, kakao, wanilia Fairtrade [...] Produkt wegański
--------------
Jak to jest że Ci zywieniowcy s.rający się nad każdym sztucznym wspomagaczem do żywności, tymi wszystkimi E-cośtam, dodatkami wywołujacymi raka itp. łykają ww. skład? a to pewnie jak mi się wydaje produkt z rnj półki, inne wege takie już być nie muszą...
Ogólnie szybko to idzie, a mięso to dopiero początek:
|
tomasz-kurowski @Matka-Scypiona 19 lutego 2021 11:25 |
| 19 lutego 2021 14:06 |
Jako również biotechnolog skomentuję. Są różne patenty, ale w najciekawszych chodzi ogólnie o uprzemysłowioną kulturę tkankową, czyli hodowlę komórek zwierzęcych in vitro (to jest dosłownie: w szkle, tudzież innym plastiku), odżywianych pożywką. Do problemów należą wysokie koszty samych pożywek, metody ich cyrkulacji (w warunkach laboratoryjnych pożywkę wymieni pipetą i student, ale na przemysłową skalę...), ryzyko infekcji bo różne mikroorganizmy też będą miały chrapkę na nasze pożywki i hodowane przez nas tkanki, a także nadanie tkankom wyższego poziomu struktury niż po prostu warstwy tudzież zbitki komórek - jeśli chcemy czegoś bardziej przypominającego prawdziwy mięsień, a nie bezkształtną mielonkę. Do tego potrzeba jakiegoś rusztowania. No i jest też kwestia skali - krowy można rozmnażać, przysłowiowe szkło trzeba wyprodukować.
Patrząc na - powiedzmy - krowę jako na fabrykę mięsa, dostajemy to wszystko "za darmo". Krowa sama je i sama trawi, sama oddycha, a następnie bijącym sercem sama cyrkuluje krew-pożywkę po wszystkich swoich tkankach, zorganizowanych na swój krowi sposób, z której to organizacji wycinamy sobie potem befsztyka i inne części. Ma też walczący z infekcjami układ odpornościowy, a także - z drobną pomocą byka - może nam budować nowe krowy.
Chcąc produkować syntetyczną wołowinę wywracamy więc naszą krowę na nice, zostawiając z niej tylko produkt końcowy - tkankę mięśniową i co tam nam jeszcze trzeba - a wszystkie inne funkcje przejmujemy sami w nadziei, że wykonamy je taniej i wydajniej niż sama krowa. I tu kluczowa sprawa - można patrzyć na ten ostatni problem z dwóch stron równania - rozwoju technologii i obniżania kosztów wołowiny syntetycznej lub... podnoszenia kosztów krowy.
|
|
tomasz-kurowski @tomasz-kurowski 19 lutego 2021 14:06 |
| 19 lutego 2021 14:08 |
Dobrze też pamiętać o tym, że taka syntetyczna wołowina wciąż ma metabolizm i wciąż produkuje dwutlenek węgla i inne produkty uboczne. To nie jest tak, że jak nie ma krowy i ona nie oddycha, to nie ma czego wydychać – po prostu teraz odpowiada za to nasz proces technologiczny i on niekoniecznie będzie tu "tańszy". (Chociaż zdaje mi się, że w przypadku krów chodzi głównie o jej procesy trawienne i, mówiąc przyziemnie, bekanie).
To trochę jak z porównaniem jazdy na rowerze z jazdą na motorze. Patrząc pod kątem ulubionego przez wszystkich dwutlenku węgla nie jest wcale tak oczywiste, że na rowerze wydzielimy go mniej niż na motorze. Wszak ludzkie mięśnie to też w zasadzie silniki utleniające związki organiczne i wydzielające dwutlenek węgla, przy tym mniej wydajne od silników spalinowych, więc przy tym samym stopniu wysiłku (motor ma oczywiście większą moc) możemy na rowerze wydychać więcej dwutlenku węgla niż motor wydzieli z rury wydechowej.
|
|
glicek @Marcin-K 19 lutego 2021 12:44 |
| 19 lutego 2021 14:10 |
No już sztuczne jajka robią "furorę" na świecie. Robią je z jakiejś kaszy czy z czegoś tam. No też jestem ciekaw jak to się robi i z czego. Muszę to zgłebić.
Ze "sztucznych jajek" robi się sztuczny roślinny majonez Kielecki. Oto skad:
----------------------------------------
Składniki: woda, olej rzepakowy rafinowany (35 %),musztarda (woda, ocet, gorczyca, cukier, sól, przyprawy), skrobia modyfikowana, cukier, ocet spirytusowy, białka grochu, sól, maltodekstryna, zagęszczony sok z cytryny w proszku, substancja konserwująca: sorbinian potasu; aromat, barwnik: karoteny, stabilizator: guma ksantanowa, dekstroza.
----------------------------------------
To były pyszości dla wegan, a tutaj majonez dla prawicowych faszystów, którym nie zależy na matce-ziemi
----------------------------------------
https://www.wspspolem.com.pl/produkty/majonez-kielecki/majonez-kielecki-tradycyjny-170-ml/
Skład: olej rzepakowy rafinowany, musztarda (woda, ocet, gorczyca, cukier, sól, przyprawy), woda, żółtka jaj kurzych (7,0%). Bez substancji konserwujących.
|
|
glicek @betacool 19 lutego 2021 13:11 |
| 19 lutego 2021 14:15 |
Bez Windowsa można się obyć, bez żarcia ni chuchu. Ale lepiej, żeby to żacie było opatentowane (którego nie możesz pan sam wytworzyć bez no-hał i licencji) niż nieopatentowane, tanie, jakieś dziwne, które można samemu zrobić...
|
|
glicek @tomasz-kurowski 19 lutego 2021 14:06 |
| 19 lutego 2021 14:41 |
Krowa sama je i sama trawi
Ale wg. środowisk "julek" - krowa płacze wielkimi łzami jak się jej zabiera cielaczka, jak się ją doi i zabiera mleczko cielaczkowi, potem płacze kiedy się ją zabija.
Poza tym - to już lewacki klasyk - cyt. "wytworzenie 1 kg mięsa zużywa 15 tys. litrów wody". koniec cyt. Pan wiesz, że im wincyj wołowiny tym wincyj się zużywa wody, dlatego wody ubywa, mamy coraz niższy poziom mórz i oceaców, zatem, żeby ocalić "matkę-ziemię" musimy przestać jeść mięso, właściwie każde, nie tylko te z hodowli przemysłowych. Te nie-z-hodowli przemysłowych np. dziczyznę na logikę można ale też nie można. I nawet nie chcę przy tym myśleć ile litrów wody się zużywa przy hodowaniu wielorybów albo orek ważących po 50-60 ton i więcej.
A w ogółe - tu klasyczny lewacki cyt. nr 2 - "tu chodzi o nasze (moje, twoje) zdrowie!" czyli lewicowa troska o moje zdrowie i samopoczucie.
W razie podnoszenia tematu stosunku postempaków do zakazu jedzenia mięsa przez prawicowych niepostempowych mamy odpowiedzi (takie dostałem):
1. "qrwa czy ktoś ci zabrał kotleta?" (dziś jeszcze nie)
2. "ludzkość ma poważniejsze problemy do uregulowania niż kwestia zakazu wołowiny żaden poważny polityk nie postuluje zakazu spożywania wołowiny" (jak się załatwi poważne sprawy to znajdzie się poważny polityk powie - jak to leciało? - jest taka partia)
3. "za to pewnie wydaje ci się że nastolatka (tzn. julka) będzie stała nad tobą z batem i zmuszała do posuwania innego faceta (tu chodziło o indoktrynację LGBTQ+) i biła po łapach jak będziesz chciał kotleta na takie antytopie co polska prawica ma w umysłach to żaden myśliciel nie wpadł "
4. "nie jest obojętne co każdy kładzie do jedzenia na talerzu" (to cytat z Sywii Spurek, kobiety niesłusznie wyszydzanej, bardzo mocno zaangażowanej w strukturach UE w to co każdy kładzie na swój talerz)
|
|
tomasz-kurowski @glicek 19 lutego 2021 14:41 |
| 19 lutego 2021 14:48 |
To są właśnie wszystko przyczynki pod pompowanie jednej (powiedzmy - lewej) strony wspomnianego równania, tej od podnoszenia kosztów krowy. W sumie też wszystko o czym pisałem to i tak wersja premium, bo to wciąż w pewnym sensie wołowina. Poza tym pozostają zamienniki, jak produkty mięsopodobne z białkiem z insektów, grzybów czy roślin.
|
MarekBielany @Marcin-K 19 lutego 2021 10:13 |
| 19 lutego 2021 15:58 |
No tak i w sklepie tonery: Beef, Salmon, Chicken...
W sumie to już jest trochę podobnie.
:)
P.S.
A cyment ? Jak kowidem zgaszą migrację, to pozostanie drewno, kamień, glina i inne takie.
To już chyba było przerabiane ?
|
|
glicek @Marcin-K |
| 19 lutego 2021 16:01 |
o stokroć bardziej zabójcza dla "klymatu" jest produkcja cementu
Nie wiem czy chodzi też o to, ale niemieccy Zieloni mają nowy pomysł jak nas (tzn. na początek ich Niemców) uszczęśliwić. Na razie idzie im kiepsko, bo pomysł nie spotkał się z entuzjazmem, ale kto wie co będzie za jakiś czas? wszak wg. postempackiej narracji "jest nas za dużo".
https://biznesalert.pl/hofreiter-niemcy-zieloni-domy-jednorodzinne-srodowisko/
Hofreiter [Lider Zielonych w Bundestagu Anton Hofreiter] już wcześniej wyrażał sceptycyzm względem budowy domów jednorodzinnych. – Domy jednorodzinne zajmują dużo miejsca, dużo materiałów budowlanych, dużo energii, powodują niekontrolowaną zabudowę miejską, a tym samym jeszcze większy ruch – argumentował Hofreiter w rozmowie z tygodnikiem Der Spiegel. Wezwał do zwiększenia praw gmin w celu zapobieżenia powstawaniu nowych terenów budowlanych na obszarach wiejskich, zwłaszcza na obrzeżach.
|
ewa-rembikowska @glicek 19 lutego 2021 16:01 |
| 19 lutego 2021 16:24 |
Wciąż im się marzą obozy pracy, no może takie nieco bardziej zhumanizowane bez eksterminacji, drutów kolczastych, odosobnienia.
|
|
Szczodrocha33 @Marcin-K |
| 19 lutego 2021 16:55 |
"Bill wspiera swoją kieszenią rozmaite start-upy mające zasypać nas technologiami, dzięki którym będziemy mogli uznać, że uratowaliśmy Matkę-Ziemię. Wśród owych start-upów jest i ten, polegający na sprawdzeniu, czy da się zasłonić słońce wielkimi płachtami z węglanu wapnia. Wiecie - wtedy będzie słońce mniej grzało i klimat się schłodzi niczym gospodarka za Buzka."
Mnie sie zdaje, ze on w koncu wyladuje w domu z drzwiami bez klamek.
Odziany w kaftan, bedzie lezal na podlodze i flamastrem trzymanym przez palce u nog bedzie pisal na scianie "zabic Muska".
Jak w rozowej panterze.
|
|
Paris @Marcin-K 19 lutego 2021 12:43 |
| 19 lutego 2021 17:17 |
To wszystko spAsoruje...
... tylko i wylacznie SOROS !!!
Bardzo sie ciesze, ze Lukaszenko zamknal te 2 dete dziunie "dziennikarki", a tej najwazniejszej Romaszewskiej - powinien spakowac biuro "tv" w Bialorusi w kartony odeslac do PAD'a i wreczyc liscik "milosny" - persona non grata...
... poczekam na taki jego ruch... to dopiero by bylo wydarzenie !!!
|
|
Kuchcik @Marcin-K |
| 19 lutego 2021 17:39 |
To jest bardzo ciekawe, że Bill Gates taki zwolennik syntetycznych steków i jajecznicy z synetetycznych jajek jest jednoczesnie największym właścicielem ziemi rolnej na świecie.
https://landreport.com/2021/01/bill-gates-americas-top-farmland-owner/
Jednocześnie jak każdy szanujący się szaman, tj. co ja gadam wizjoner biznesu już od co najmniej 1994 roku inwestuje, tj dotuje (znowu co ja gadam) dziwnym trafem w firmy produkujące szczepionki:
https://www.fool.com/investing/2020/09/24/4-coronavirus-vaccine-stocks-the-bill-melinda-gate/
https://www.cnbc.com/2019/01/17/bill-gates-says-this-is-the-best-investment-he-has-ever-made.html
|
|
Szczodrocha33 @ThePazzo 19 lutego 2021 12:07 |
| 19 lutego 2021 17:42 |
"Patrząc na karierę Elona można wręcz uznać, że facet ma talent i lubi ryzyko oraz wyzwania. Kasy nikt mu nie podarował. Wymyślił produkt który się swietnie sprzedał i inwestował dalej choć nikt w powodzenie jego wizji z początku nie wierzył."
Elon to jest nadmuchany przez system balon.
Taka naklejka firmowa na kibel postepowych sil.
Facet robi samochody zasilane z gniazdka elektrycznego. Pomijajac ceny tych zabawek [ktore sa dla znudzonych bogatych ludzi, za cene jednej Tesli mozna kupic trzy Hondy Civic], to jest kupe innych problemow z tym gadzetem: maly zasieg, koszmarnie dlugi czas "tankowania", problemy techniczne - co robic ze zuzytymi bateriami jonowo-litowymi, ktore bynajmniej nie sa przyjazne dla srodowiska, itp.
A teraz z kolei roi cos facet o lotach na Marsa.
Moze z czasem przerzuci sie na produkcje kwadratowych jajek [latwiej pakowac do skrzynek!] albo kotletow z tektury.
|
stanislaw-orda @lch 19 lutego 2021 11:15 |
| 19 lutego 2021 22:07 |
Na Antarktydę czy Kamczatkę nie ma zbyt wiele wycieczek, a co dopiero na Marsa.
|
|
stanislaw-orda @glicek 19 lutego 2021 11:59 |
| 19 lutego 2021 22:09 |
Powrót do kanibalizmu byłby receptą na przeludnienie planety.
|
|
stanislaw-orda @Marcin-K 19 lutego 2021 12:44 |
| 19 lutego 2021 22:13 |
Wszystko już było. I rak, i ryba,
Margaryna jak masło, wyroby czekoladopodobne, szynka w aerozolu (albo normalna, ale za żóltymi firankami).
|
|
sannis @Marcin-K |
| 19 lutego 2021 22:24 |
W styczniu Agencja Unii Europejskiej ds. Bezpieczeństwa Żywności uznała, że larwy mącznika młynarka, można bezpiecznie jeść.
"Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa przy ONZ już w 2013 r. informowała, że spożywanie insektów może być rozwiązaniem dla postępujących zmian klimatycznych. Mączniki produkują nawet 100 razy mniej gazów cieplarnianych niż trzoda chlewna. Są też łatwiejsze w utrzymaniu - spożywają zdecydowanie mniej wody i pożywienia."
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-01-15/nowe-przysmaki-w-ue-larwy-macznika-mozna-jesc-bezpieczne/
|
|
tomasz-kurowski @tomasz-kurowski 19 lutego 2021 14:08 |
| 20 lutego 2021 00:19 |
(Gwoli uzupełnienia ostatniego akapitu, żebym nie został źle zrozumiany: oczywiście rowerzysta będzie wydajniejszy, bo nawet bardzo oszczędny skuterek utleni sobie na sto kilometrów ekwiwalent parunastu tysięcy kilokalorii, a kolarz z trzy tysiące. Jednak przewaga ta nie jest tak oczywista kiedy właśnie zestawimy ją z mocą - jakąś jedną trzecią konia mechanicznego u kolarza i co najmniej kilkoma u skutera - dzięki której skuter będzie i szybszy i więcej przetransportuje, bo przecież sam skuter jest też dużo od roweru cięższy. A dodając do tego koszta produkcji "paliw" dla obu pojazdów, o których w sumie traktuje notka... choć ludzie akurat palą "biodiesla". W każdym razie jest w czym przebierać jeśli chodzi o czynniki jakie uwzględniamy lub wykluczamy. Gdzie by syntetyczna wołowina nie stała względem krowy jeśli chodzi o wydajność, będzie się dała przedstawić jako wydajniejsza, co posłuży za argument do wykluczenia biednej krowy.)
|
|
ThePazzo @Szczodrocha33 19 lutego 2021 17:42 |
| 20 lutego 2021 07:57 |
Dla mnie Elon to wzór sukcesu - bardzo bym chciał być taki jak on.
Niestety jestem na to za głupi i za mało skuteczny - jak byłem młody to nie wymyśliłem Napstera
a jak jestem starszy nie mam siły przyciągania inwestorów do swoich projektów.
Jedyne co mogę to sobie ponarzekać w internecie na SYSTEM gdy Elon ma wpływ na rzeczywistość...
Pozdrawiam.
|
|
Pioterrr @Marcin-K |
| 20 lutego 2021 08:49 |
Bill Gates: "640 KB powinno wystarczyć każdemu". Ludzie chyba zapomnieli jaki to mądrala. No ale jak 2+2 = 22...
|
|
ThePazzo @Pioterrr 20 lutego 2021 08:49 |
| 20 lutego 2021 09:01 |
Janse można wytykać takie brednie Billowi - pytam się tylko kto z nas nie zamieniłby się z nim na pozycje? Ja tam biorę jego miliardy i sukces w ciemno mimo, że jego kariera pełna jest zagrań nieczystych - za każdą fortuną stoi zbrodnia.
Za Microsoft wiele procesów i kar za monopolizacje rynku i wykupywanie badź niezgodne z prawem niszczenie konkurencji.
Fakt jest faktem - Windows to nie maszyny latajace Leonarada - działa - właśnie go uzywam.
To, że facet w 1994 wszedł w szczepionki - no to brawo dla niego - dziś koncerny farmaceutyczne zarabiaja więcej niż informatyczne.
Bill to jeden z najskuteczniejszych ludzi biznesu w wieku XX. A, że biznes to gra nieczysta, w której wszystkie chwyty są dozwolone - coż dlatego 1 garnitur ludzi idzie właśnie tam 2 garnitur zostaje na uczelni a 3 idzie do polityki licząc na to, że ci z 1 garnituru dadzą mu jałmużnę w postaci korupcji.
Taki świat...
I to są fakty czy się komuś to podoba czy nie.
|
|
Marcin-K @betacool 19 lutego 2021 13:11 |
| 20 lutego 2021 09:41 |
Gates chyba już teraz nie ma nic wspólnego z Mikrosoftem - przynajmniej oficjalnie. Lata temu każdy się wkurzal, że windows się wykrzacza, a dziś ludziom nie przeszkadza, że kotoś regularnie wchodzi na ich komputery i coś tam "robi", pod pozorem aktualizacji. Ci sami którzy skaczą po ulicach i żądają wolności na pewno mają Windowsy "samoaktualizujące się".
|
|
Marcin-K @Zyszko 19 lutego 2021 13:26 |
| 20 lutego 2021 09:43 |
Niby tak, ale wtedy - w tamtych czasach - mój sąsiad trzymał świnię w zagrodzie niemal w środku miasta, a potem ją załatwiał w garażu przy otwartej bramie. Teraz już to nie przejdzie. Handel może kwitnąć tyle że może być problem z produkcją i jak widać oni to dobrze wiedzą, bo uderzają tak aby "przerwać łańcuchy dostaw", lecąc mecenasem Bartosiakiem.
|
|
Marcin-K @glicek 19 lutego 2021 14:04 |
| 20 lutego 2021 09:47 |
Niby to wszystko prawda, ale jednak ten proces postępuje. Nawet tutaj, w tych komentarzach padło haslo, że przecież "ludzie kiedyś jedli co innego to i teraz będa jeść co innego". W czasie wyborów byłem w szkole podstawowej, bo tam mam punkt wyborczy. Z przerażeniem zobaczyłem że cała dosłownie cała szkoła była wyklejona nie tylko plakatami w stylu "mięso twój wróg", jak za Stalina kułacy, ale i masą rysunków dzieci której tematyka dotyczyła tylko jednego - ekologii. Oni tam wiedzą że trzeba "kształtować masy od podstaw". My jeszcze będziemy się dziwić - następne pokolenia już nie.
|
|
Marcin-K @glicek 19 lutego 2021 14:10 |
| 20 lutego 2021 09:50 |
Pół żartem pół serio - oni za chwilę to nawet za przeproszeniem kurzego gówna nie będą mogli jeść, bo ono będzie pochodziło od "żywego cierpiącego stworzenia". Trza chyba liczyć tylko, że ten cały szwindel jest tak idiotyczny, że przejdzie bokiem - choć ostatnio wpadłem na coś co mnie osobiście zaskoczyło w tej kwestii i odrobinę przeraziło, ale to wrzuce już w nastepnym tekście.
|
|
Marcin-K @Szczodrocha33 19 lutego 2021 16:55 |
| 20 lutego 2021 09:52 |
Mnie sie zdaje, ze on w koncu wyladuje w domu z drzwiami bez klamek.
Niestety muszę tu napisać mało chrześcijańską konkluzję: oby
|
|
Paris @ThePazzo 20 lutego 2021 07:57 |
| 20 lutego 2021 10:08 |
O la la...
... wielu CZUBOW, DEGENERATOW i cienkich cwaniakow przed Elonem - mialo, ma i bedzie miec - wplyw na rzeczywistosc !!! I co z tego, kiedy maja krew na swoich PAZERNYCH LAPACH i tysiace istnien ludzkich na sumieniu !!!
Ja tam bym sie w zyciu nie zamienila z czubem i cwaniakiem zlodziejskim Elonem czy tym drugim PAJACEM Bill'em... strzez mnie od takiego zdegenerowania i nie daj Boze !!!
Pardon, ale nie chce mi sie wierzyc w te bzdure, ktora Pan wlasnie napisal.
|
|
ThePazzo @Marcin-K |
| 20 lutego 2021 10:14 |
Tak Bill G nie ma nic wspólnego z Microsoft od Marca 2020. Czyli od niedawna...
https://www.nytimes.com/2020/03/13/technology/bill-gates-microsoft-board.html
Sugestia, że taki człowiek jak Bill nie wie co robi i zwariował więc znajdzie się w domu bez klamek jest nawet nie śmieszna - to żałosne.
To przykład człowieka, który doskonale wie co robi i skąd wieje wiatr.
Mam wrażenie, iż niektórzy komentatorzy na SN za zarzut uważają płynięcie z prądem a za cnotę sikanie pod wiatr...
;)
|
|
ThePazzo @Paris 20 lutego 2021 10:08 |
| 20 lutego 2021 10:25 |
Przepraszam ale jaką krew na rękach ma Elon Musk i jakie ludzkie istnienia na sumieniu?
Juz Napster zmienił rzeczywistość - zmienił układ sił na rynku muzycznym z korzyścią dla końcowego użytkownika przecież.
Bill Gates to były prezes i założyciel firmy informatycznej, która zdominowała swoją branżę a nie Stalin.
Polecam szkalnkę zimnej wody.
|
|
Paris @ThePazzo 20 lutego 2021 10:25 |
| 20 lutego 2021 10:48 |
A ja wiadro zimnej wody na chora glowe !!!
Pardon, ale to byl juz ostatni komentarz do Pana z mojej strony... Do widzenia.
|
|
ThePazzo @Paris 20 lutego 2021 10:48 |
| 20 lutego 2021 11:12 |
Rozumiem, że kobiety kierują się w życiu emocjami - przykro mi, że wywołałem te negatywne.
Miłej soboty Pani Paris.
Co złego to nie ja :)
|
Matejek @bolek 19 lutego 2021 10:00 |
| 20 lutego 2021 16:43 |
'' na taką przyszłość warto czekać ...'' https://youtu.be/3mPWPDqDSI4?t=2320
|
|
Szczodrocha33 @ThePazzo 20 lutego 2021 07:57 |
| 21 lutego 2021 19:18 |
"Dla mnie Elon to wzór sukcesu - bardzo bym chciał być taki jak on.
Niestety jestem na to za głupi i za mało skuteczny - jak byłem młody to nie wymyśliłem Napstera
a jak jestem starszy nie mam siły przyciągania inwestorów do swoich projektów.
Jedyne co mogę to sobie ponarzekać w internecie na SYSTEM gdy Elon ma wpływ na rzeczywistość..."
Ma pan jednak szanse byc czastka tego sukcesu, nabywajac elektryczny samochodzik.
Jezdzac tym samochodem na baterie bedzie mial pan swiadomosc, ze to jest panski wklad w walke z globalnym ociepleniem i ograniczaniem emisji gazow cieplarnianych.
A kiedy Bill Gates otworzy pierwszy na swiecie bar szybkiej obslugi z kotletami z tektury to tez moze pan tam wyskoczyc na drugie sniadanie czy tez lunch, ze tak sie wyraze.
Smacznego i szerokiej drogi.
|
|
ThePazzo @Szczodrocha33 21 lutego 2021 19:18 |
| 21 lutego 2021 19:28 |
Jestem tylko biednym Polakiem więc na takie cuda jak nowy samochod (jakikolwiek) mnie nie stać.
Nadal jestem za to fanem steków i tak pozostanie.
Jak rozumiem właściciel FB to też balon systemu a jego kariera od 0 do milionera to hagada ?
Zna Pan ciekawszą kariere ostatnich czasów - od 0 do milionera - która nie jest hagadą?
Kto zasługuje na szacunek za swoją skuteczność i osiągnięcia?
Proszę o przykłady.
Tylko nie chce słyszeć o kolesiach od krzeseł... - nie ten level.
|
|
Szczodrocha33 @ThePazzo 21 lutego 2021 19:28 |
| 21 lutego 2021 19:52 |
Odnosnie samochodu, konkretnie elektrycznego, to jest on niedostepny cenowo dla zwyklego zjadacza chleba, zarowno w Polsce, jak i w takich Stanach Zjednoczonych. O problemach rozlicznych zwiazanych z tego rodzajem pojazdu wspomnialem wyzej w jednym z moich komentarzy.
Dodam tylko raz jeszcze, ze za cene modelu Tesla - 60 tysiecy dolarow [z ogonkiem!] to mozna sobie sprawic trzy nowe Hondy Civic i jezdzic nimi dlugo i szczesliwie.
Przecietny malo czy srednio litrazowy samochod z silnikiem spalinowym jest dostepny dla biedniejszych czy slabiej zarabiajacych takze, przy pomocy kredytu.
Co do hagad, to niestety zyjemy w wieku totalnej hagady.
Wlasciciel FB [czytaj: wirtualnego obozu dla idiotow], to podobnie jak Twitter, czesc olbrzymiej maszyny przeznaczonej do regularnego prania mozgow.
Cukerberk, jak wielu innych "ludzi sukcesu", zrobil kariere i majtek, bo byl potrzebny okreslonym silom i opcjom.
Dzisiejsza gielda to jest ruletka w Las Vegas, mozna przy pomocy "zyczliwych" i odpowiednich informacji napompowac akcje tak, ze facet skacze z dochodu powiedzmy 5 milionow rocznie na 2 miliardy trzy lata pozniej.
Kto zasługuje na szacunek za swoją skuteczność i osiągnięcia?
Trudno powiedziec kto, zyjemy czasach "totalnej hagady".
Kiedys majatek zdobywal gosc, ktory dokupil pare hut i kopaln, i cos produkowal, chocby stal na okrety czy dziala albo pociagi.
Dzis majatek gromadzi sklepikarz internetowy albo producent gadzetow typu smartfon - zabawki, na pewno uzytecznej, ale nie takiej bez ktorej nie mozna zyc.
|
|
Szczodrocha33 @ThePazzo 21 lutego 2021 19:28 |
| 21 lutego 2021 19:54 |
No i ciesze sie ze jest pan nadal fanem stekow.
Ja rowniez.
|
|
ThePazzo @Szczodrocha33 21 lutego 2021 19:54 |
| 21 lutego 2021 20:34 |
Patrzę na to w ten sposób - skoro mnie nie stać a innych stać to może jednak ja robię coś nie tak.
Póki co Tesla się sprzedaje więc kogoś stać.
Na Ferrari też kogoś stać - giełda była ruletką od początku jej powstania i to taką z magensami :)
Wszyscy żyjemy na tym samym świecie - skoro jednym się udaje tzn, że coś robią lepiej od innych.
Nie mam nic przeciwko by system napompował mnie jak Balon - no ale jak mowiłem wcześniej - nie umiałem wymyślić ani FB ani Nasptera :)
Myślę, że za naszego życia nie dojdzie do tego byśmy nie mogli się uraczyć stekiem :)
Pozdrawiam.
|
|
Szczodrocha33 @ThePazzo 21 lutego 2021 20:34 |
| 21 lutego 2021 22:24 |
Tesla sie sprzedaje [pytanie jak, do tego wroce jeszcze, zdobede konkretne dane, ile sie tej Tesli sprzedaje rocznie], bo kupuja ja znudzeni bogaci [czy zamozni] ludzie.