-

Marcin-K

Artykuły użytkownika

Holendrom z fajerwerków strzelać nie kazano, ale się nie słuchają

Miniony rok przeczołgał mnie trochę jeśli chodzi o rozmaite zawirowania, które działy się niemal na każdym polu mojej życiowej aktywności. W związku z tym nie miałem kompletnie głowy do żadnego pisania ani czegokolwiek, co nie było zwykłą prozą codzienności. Na szczęście – mam nadzieję że na dłużej – sytuacja się nieco ustabilizowała. Koniec roku przyniósł mi odrobinę spokoju i relaksu, gdyż w końcu udało mi się wybrać do siostry do Holandii i to na całe Święta oraz Sylwestra. Ciężko mi po przerwie szło to pisanie, zdjęcia wyszły takie sobie, ale stwierdziłem że może kogoś taka mini-relacja zainteresuje. Wyszło tego wszystkiego w praniu sporo, więc podzielę materiał na dwie części. W pierwszej będzie kilka ogólnych refleksji z pobytu w Holandii prowincjonalnej, a w drugiej opiszę w par ...

Marcin-K
7 stycznia 2023 20:01

39     2023    12

Po ile dziś litr nieczystości?

Jak już tu u siebie wspominałem, z powodów rodzinnych musiałem w ostatnim czasie oglądać sporo telewizji, czego na co dzień, od wielu już lat, raczej nie robię. Straciłem więc nieco kontakt z tym cudownym jakże medium, co pozwoliło mi teraz spojrzeć na nie z większego dystansu, a jak wiemy, kiedy patrzy się na dane zjawisko z pewnej wysokości, zaczynamy zauważać jego cechy charakterystyczne, na które wcześniej nie zwracaliśmy uwagi.

Pierwszą rzeczą która mnie najbardziej uderzyła po przyjęciu uderzeniowej dawki telewizji, była ilość pieniędzy która się stamtąd wylewa i to istnymi potokami. Widać to po stokroć, kiedy przyrównuje się telewizję do tego mainstreamowego już ponoć internetu, który też zresztą w te wojenne dni wypełniał mi sporo czasu (o tym za chwilę). To jeszcze bardziej po ...

Marcin-K
17 czerwca 2022 10:45

4     1383    11

O tym dlaczego Polak nigdy nie będzie Holendrem i o tym dlaczego to bardzo dobrze.

Bardzo ciężko oglądało mi się wczorajszy mecz reprezentacji z Holendrami. I nie chodzi tu wcale o grę naszych kochanych asów. Nie wiem jak to się stało, ale zamiast patrzeć na akcje i na to co dzieje się na boisku, skupiałem się na odpieranie ataków potwornej melancholii, związanej z obudzoną poprzez ów mecz, tęsknotą za Holandią. Mecz ten miał miejsce w Rotterdamie, na stadionie zwanym przez Holendrów De Kuip, co po naszemu oznacza wannę – ma to związek ze specyficzną konstrukcją dachu. Tak się składa że siostra moja mieszka teraz w odległości ledwie paru kilometrów od De Kuip, a ja nie byłem u niej z różnych przyczyn już prawie dwa lata. Patrzyłem więc na to długo zachodzące słońce nad Rotterdamem (tam dzień się kończy jakoś mniej więcej godzinę później niż u nas), na przelatujące re ...

Marcin-K
12 czerwca 2022 14:04

51     3329    18

Miałem wizje... To znaczy Eurowizje

Jak to często bywa, nieszczęścia i u mnie lubią składać się w kombinacje. Rozpoczęcie wojny miało miejsce niemal idealnie z dość poważnymi kłopotami zdrowotnymi mojej mamy, teraz trochę się nią opiekuję i siłą rzeczy oglądam z nią telewizję. Mama koniecznie chciała oglądać konkurs Eurowizji, ale skończyło się tym, że ona ostatecznie poszła spać, a ja, tkwiąc w jakimś przedziwnym stuporze, obejrzałem całe to coś od dechy do dechy, pierwszy raz chyba od wczesnych lat dwutysięcznych i pamiętnego Keine Grenzen w wykonaniu Michała Wiśniewskiego. Jak się można łatwo domyślać, wnioski nie mogą być optymistyczne i nie są. Ktoś powie - trzeba było nie oglądać i miałbyś spokój. Jasne, taka riposta jest jak najbardziej uprawniona. Ale przecież gdybym nie oglądał tej Eurowizji to i tak bym się o n ...

Marcin-K
16 maja 2022 11:48

37     2389    7

Dobra czy zła prawicowa publicystyka? Ważne żeby trzepała...

W środę wieczorem obejrzałem mecz ligi angielskiej pomiędzy Manchesterem United a Burnley, a gdy mecz ten już się zakończył, postanowiłem zrobić jeszcze przy okazji szybką przebieżkę po kanałach, wszak taką "normalną" telewizję oglądam rzadko, a muszę jednak mniej więcej wiedzieć, co się tam aktualnie wyprawia. Tknięty jakimś przeczuciem zacząłem od TVP Info. I przyznaję szczerze, że lekko się pode mną przez kilka minut zakołysała moja zdecydowanie zbyt już wysłużona kanapa. Zaczęło się, a ja tu sobie mecze oglądam - pomyślałem. Na wizji bowiem śmigały przebitki z latających myśliwców, w studio migały jakieś tajemnicze wizualizacje "wizualizujące" światowy mega-cyber atak, a czerwone i żółte paski z dopiskami PILNE! przestawały się już powoli mieścić na moim czterdziesto-dwucalowym poc ...

Marcin-K
17 lutego 2022 15:20

15     1275    8

Czy powstanie Narodowe Centrum Szorowania Mietłą Po Lodzie?

Zdaję sobie sprawę z tego, iż sport nie jest tematem, który na SN wzbudza jakieś większe emocje. Niewykluczone że po raz setny usłyszę: nie zajmuj się pan sportem, bo to dziecinada i piramida finansowa masonów. Moim zdaniem jednak nie załatwia to sprawy - sport jest i nie przestanie być częścią rzeczywistości, która, jak to się mówi, roztacza się wokół nas. Sport to takie samo coś jak wszystko inne czym się jednak chętniej interesujemy - jest i rywalizacja, jest polityka, jest też, a jakże, poważna ekonomia i biznesy. Rozumiem jednak te intuicje by o sporcie nie myśleć i skupić się powiedzmy, na kryzysie przygranicznym. Mnie się na przykład ostatnio jakoś tam udaje omijać szerokim łukiem wszelkie masowe ekscytacje. Coś jednak we mnie pękło, gdy siedziałem ostatnio przy włączonym telewi ...

Marcin-K
15 lutego 2022 12:05

27     1712    6

Eksperci, statystyki, i przerażające wieści

Każdego z nas pewnie dopada czasem ta niezbyt mądra refleksja, iż nie da nas się niczym zaskoczyć, wszystko widzieliśmy, bla, bla, bla. Nie jestem w tym względzie wyjątkiem, i mnie też zdecydowanie zbyt często zaczyna się wydawać, że widzę wszystko, co dzieje się z mediami i efektami ich eksperymentów w postaci tak zwanych „zaangażowanych obywateli”, niby na jakowejś tacy, i właściwie nie da rady mnie tu czymkolwiek zafrapować. No ale właśnie – wczoraj dosłownie oniemiałem widząc przelatującą przez portale i media informację o zatrzymaniu tego całego Maty, gdyż ponieważ młodzieniec ten posiadał w swoich kieszeniach coś, co wtłoczono do ludzkiej świadomości, jako miękkie narkotyki. Nieposkromione i kochane zarazem „wPolityce” wywaliło od razu wieści te na najlepszą możliwą wystawę, i na ...

Marcin-K
29 stycznia 2022 13:59

8     1473    7

Czy Dżej Kurski dałby radę zrobić telemark?

Nie wiem czy pamiętacie (na pewno pamiętacie) że kiedyś, tuż przed "upadkiem" peerelu leciało w naszej przaśnej telewizji coś takiego, co się nazywało "Bliżej świata". Siedziało tam w tym programie trzech dziwacznych poszarzałych alkoholików i udawało ludzi, którzy znają, wiecie, ten lepszy świat i są z nim na ty, niczym w kampanii pewnego obrzydliwego produktu udającego piwo. Puszczano tam w tym "Bliżej świata" różne śmieci z zachodnich telewizji w homeopatycznych póki co, kilkunastosekundowych góra, dawkach, aby ludożerka nie zebrała się któregoś dnia i nie rzuciła z widłami na Pewexy, choć oczywiście nigdy by do tego nie doszło. Dlaczego przywołuję ten koszmar? Ano dlatego że kiedyś pokazano tam urywek (rzecz jasna) z - dobrze to zapamiętałem nie wiedzieć czemu - belgijskiej telewiz ...

Marcin-K
22 stycznia 2022 06:55

17     1238    7

Szczęśliwego Nowego Wała

Mniej więcej od momentu, gdy już wszystkie szampany w Polsce zostały wypite, a wszystkie petardy wystrzelone w powietrze, zacząłem zewsząd słuchać głosów znajomych mi osób, że już wkrótce wszystko się w naszym kraju rozleci w drebiezgi z powodu nadciągającego Nowego Ładu. Ponieważ rzeczywistość polityczną przywykło u nas się redukować do memów i prostych wytrychów-sloganów, tak i Nowy Ład zmienił się w Nowy Wał. Już drugiego stycznia odebrałem pierwszy z długiej serii telefonów i usłyszałem pełne grozy opowieści o Nowym Wale i o potrzebie wynajęcia pięciu księgowych, które nic nie mogą z Nowego Wała zrozumieć, oraz o długim nosie Pinokia-Morawieckiego vel VAT-eusza. Potem poszła już lawina. Przez pierwsze dni nowego roku, z kim bym nie rozmawiał, sytuacja się powtarzała. Najpierw życze ...

Marcin-K
14 stycznia 2022 12:34

59     1960    12

Włącz emocje, tańcz, jedz i werbuj

Popatrzyłem w okresie świąteczno-noworocznym trochę w telewizor - i niemalże na dzień dobry dostałem w głowę dżinglem wyświetlanym, na którejś ze stacji (wszystkie dziś wyglądają de facto tak samo), opatrzonym jakże znamiennym hasłem: włącz emocje. Właściwie hasło to wyczerpuje do cna temat telewizji jako takiej, jej podstawowej funkcji i nakreślonych przed nią zadań. Jakąś tam ciekawostką może być jednak fakt, iż w sposób tak otwarty i bezpretensjonalny telewizja chwali się sposobem w jaki uwielbia zamieniać to tak zwane społeczeństwo... No właśnie w kogo?  W bandę kretynów chciałoby się powiedzieć, ale to byłoby pójście na łatwiznę. Moim zdaniem telewizja, posłużę się po raz z nie wiem który znakomitymi hasłami-kluczami autorstwa Coryllusa. Telewizja to werbunek. Media to werbunek. T ...

Marcin-K
7 stycznia 2022 11:31

18     1546    9

Wiedźmin mit uns...

Pierwszy raz od dość dawna znalazłem się - z powodów zawodowych - w centrum Warszawy. Wnioski mam takie, że owo centrum jest w tej chwili czymś, co należałoby opisać, posługując się przy tym tytułem jednego z dawnym utworów zespołu Metallica - "Thing that should not be". Szkoda w zasadzie na jakiekolwiek krytyczne opinie, bo jak mów młodzież "szkoda szczępić ryja". Załatwiłem co miałem załatwić i niemalże biegiem ruszyłem do ucieczki na dworzec WKD. Oczywiście jak to u mnie, mimo krótkiej styczności z warszawskim śródmieściem, poczyniłem tam jednak kilka cennych obserwacji. Najpierw natknąłem się na Świętokrzyskiej na przepotężny baner reklamujący monetę okolicznościową z Lechem Kaczyńskim. Baner ten został umieszczony na gargantuicznej elewacji NBP-u i naprawdę uwierzyłbym, gdyby ktoś ...

Marcin-K
18 grudnia 2021 16:09

42     2084    10

Jak z gracją wpaść w odpowiedni kanał...

Coryllus przywołuje w swoich ostatnich tekstach Krzysztofa Stanowskiego - pozwolę sobie w związku z tym na pewnego rodzaju przybliżenie owej "postaci". Śledzę od lat dziennikarstwo sportowe w Polsce, a wydaje mi się, że to co dzieje się aktualnie w sporcie oraz, co ważniejsze, w związanych z nim mediami, warte jest choćby odnotowania, ponieważ daje nam pewne wyobrażenie o tym, skąd niebawem będą wiały "wiatry". Następują bowiem widoczne gołym okiem pewne przepoczwarzania i przesunięcia, jeśli chodzi o dystrybucję propagandy, która dziś coraz częściej przyjmuje charakter już nie tak jednoznaczny jak jeszcze chwilę temu, gdy Michnik dzwonił do kogoś tam, a bracia Karnowscy zakładali przy zgaszonych światłach konta na Salonie 24. Propaganda zmienia się na naszych oczach, coraz częściej ni ...

Marcin-K
9 grudnia 2021 16:34

32     1815    12

Dobrze robią...

Trochę miałem ten weekend stacjonarny i to w miejscu, gdzie był dość często „zapalony” telewizor, więc siłą rzeczy przyjąłem sporą ilość dawki elektronicznej propagandy.

Skacząc za pomocą pilota od stacji do stacji, patrzyłem ponurym wzrokiem na pojawiające się tu i ówdzie urywki tego przedziwnego zjazdu tak zwanej „europejskiej prawicy”. Ściągnięto tych wszystkich biednych i nieistotnych polityków z całej Europy, posadzono przy okrągłym stole, walnięto podświetlone logo i na tym koniec. Wyczuwam w tym dziele rękę jakiegoś Dworczyka czy innego Poręby. Nie widzę w tej imprezce nic ponad próbę pokazania lokalsom: patrzta jacy jesteśmy ważni i jak umiejętnie miziamy wasze prawicowe kompleksy. Kim bowiem jest pani „Lepę”? Nie wiadomo. Kres tej dziwacznej i w gruncie rzeczy szkodliwej istot ...

Marcin-K
6 grudnia 2021 09:05

39     2285    9

Kto byłby lepszym premierem? Rihanna, czy może profesor Hausner?

Moja percepcja od dłuższego czasu nie chce nawet na sekundę skupić się na tak zwanych ważnych sprawach, natomiast z uporem maniaka, zapewne w ramach szukania zastępnika, usiłuje uwiesić się na rozmaitych mniejszych lub większych kuriozach, które nieustannie kręcą się gdzieś na peryferiach owych ważności, i jeśli się ich szybko nie uchwyci to rozmywają się niczym szum statyczny po kablach.

Zacznę od spraw holenderskich, które też ostatnio zaniedbałem. Siostra moja jest w wirze spraw prywatnych, i nie zdołała w ostatnich czasach wygenerować mi żadnej ciekawostki, którą warto byłoby się podzielić. Ja natomiast być może już nigdy nie pojadę do Holandii - nie jestem zaszczepiony, więc nie sądzę by w tym stanie ktokolwiek wpuścił mnie na pokład samolotu. Muszę to jeszcze sprawdzić. Póki co j ...

Marcin-K
30 listopada 2021 19:07

6     1192    5

O sprawach, które nie chcą ani czekać, ani wiecznie trwać

Popatrzyłem chwilę na media i dotarło do mnie, z całą już mocną, przekonanie, że coś się we mnie nagle, w ciągu dosłownie kilku miesięcy, nieodwracalnie zmieniło. To mianowicie, iż - tu przykład - patrzę na tę bieżączkę, która mnie jeszcze ledwie chwilę wstecz niesamowicie potrafiła zainspirować, i jedyne co czuję to - obok oczywistego zażenowania - absolutna obojętność. Pójdę w tych refleksjach jeszcze dalej. W ostatnim czasie zauważyłem, a właściwie to uświadomiłem sobie to wreszcie w pełni, iż w ogóle z każdym kolejnym dniem patrzę na to co nazywamy rzeczywistością jakby z jakiegoś takiego oddalenia. Trochę jakbym obserwował to z pozycji gracza grającego w komputerową grę strategiczną. Im mniejsze i głupsze sprawy, które kiedyś ochoczo podnosiłem z ziemi niczym stare pety, tym stają ...

Marcin-K
19 listopada 2021 13:22

25     1883    13

Joshua, no weź się, Scheiße, zaszczep

Wyobrażam sobie, że ktoś kto raczej nie interesuje się sportem i piłką nożną, może nie być świadomy kim w ogóle jest Joshua Kimmich. Nie jest to w żaden sposób nazwisko nośne, dla wielu osób brzmi wręcz anonimowo. Jest to oczywiście kolosalny paradoks, ponieważ Joshua Kimmich to z pewnością jeden z najlepszych piłkarzy na świecie. Jest zawodnikiem Bayernu Monachium i to na tyle wpływowym, iż jest członkiem rady drużyny, w której oprócz niego jest jest jeszcze Tomas Muller i nie kto inny jak Robert Lewandowski. Co bardziej istotne w kontekście tego tekstu, Joshua miał już przyjemność grać jako kapitan reprezentacji Niemiec, a to jednak nie jest byle co, zwłaszcza biorąc pod uwagę iż ma on 26 lat, a jest to wiek dla piłkarza jeszcze stosunkowo młody. Kapitanami drużyn reprezentacyjnych n ...

Marcin-K
12 listopada 2021 09:25

15     1483    5

Czy Baćka przeszedłby przez bramki na lotnisku w Rzeszowie?

Zostałem w weekend zmuszony do patrzenia trochę w telewizor. Obłędu wylewającego się ze wszystkich otworów "informacyjnych" nie da się w zasadzie po ludzku komentować. Natomiast rzecz pewna, którą tam zobaczyłem, skłoniła mnie do pewnych, nazwijmy to szumnie, refleksji. Wciąż bowiem trwają te wszystkie dziwne zdarzenia na granicy polsko-białoruskiej. Ja tego staram się nie obserwować, bo wciąż mam nadzieję, że jest to wszystko jakiś rodzaj teatru rozdmuchiwany przez polityków i media, ale wciąż gdzieś tam pozostający pod czyjąś kontrolą. Są to wszystko przewidywania zapewne naiwne i bezzasadne, ale cóż, od pewnego czasu wyrobiłem sobie specyficzny mechanizm obronny, gdyż wystarczy chwila jedna, gdy człowiek się czymś podekscytuje, a potem okaże się że znów wybrał nieodpowiednią bramkę. ...

Marcin-K
8 listopada 2021 16:19

58     2147    6

Minister Gliński - niszczyciel dobrej zabawy, pogromca uśmiechów dzieci

Jeśli ktoś zagląda do mnie czasem, musi już na pewno wiedzieć, że na moim blogu, po pierwsze, zakres tematyczny jest zasadniczo dosyć wąski, a po drugie - co jakiś czas musi pojawić się tutaj osoba ministra Glińskiego. Teksty poświęcone ministrowi stały się - naprawdę nie wiem dlaczego do tego doszło - niepisaną tradycją, od której nie mogę, i chyba już nie chcę, uciec. Minister jest wprost nieoceniony, bo choćby nie wiem jak nie chciało mi się pisać, to nagle, niczym wywołany światłem Batman, zjawia się nasz minister chciałoby się rzec: cały na biało, i odwala coś takiego, że nie ma mowy, by tego choć nie spróbować opisać. Tak też i stało się dziś rano. Ponieważ mój wstręt do bieżączki nie mija, a nawet nasila się, nie mam kompletnie weny do pisania. Ale zajrzałem dziś na chwilę do Ka ...

Marcin-K
5 listopada 2021 12:53

11     1480    5

Panie, gdzie tu jest jakaś dobra meta w okolicy?

Jeden z komentatorów pod moim ostatnim tekstem napisał zdanie proste, ale jakże celne - życie zawsze wyprzedzi wyobrażenia ludzkie. Ja się z tą opinią oczywiście zgodziłem. Nie minęło kilka dni i czytam w internecie, że fejsbukowy koncern zmienia nazwę. Teraz będzie się ów koncern nazywał Meta. Oczywiście - tylko my Polacy mamy ten przywilej, że nazwa ta brzmi w naszych uszach bardzo, że tak powiem, zabawnie. A przynajmniej brzmi tak w pokoleniu osób pamiętających choćby i ten mundial w Mexico i starszym. Ja z kolegami z technikum w czasach młodzieżowych jeszcze do takich przybytków uczęszczaliśmy czasem, wszak oferowały one produkt, który spełniał nasze oczekiwania, czyli dobry i tani. Mapę poszczególnych met w swoim mieście znał pewnie każdy męski osobnik, na pewno też wiedział z tak ...

Marcin-K
2 listopada 2021 12:04

34     1880    7

Messi z Głuchołazów "obejmuje tekę" a Mateusz Gotówka uczy się Mazurka Dąbrowskiego

Jak tu już kilkukrotnie podkreślałem, odsunąłem się od mediów na całego, ponieważ dzieją się tam już tak żenujące rzeczy, że nawet mnie nie chce się ich zamieniać na złośliwe notki. Jakiś tam jednak z tymi mediami kontakt wciąż mam, zaglądam raz na jakiś czas tu i tam. Od pewnego czasu zostają mi po tych wizytach różnorakie myśli, dające się zebrać pod wspólny mianownik, który hasłowo mógłbym opisać jako degrengolada rządu PiS. Brzmi to oczywiście bardzo tekturowo i jak to z takimi oklepanymi wytrychami może oznaczać wszystko i nic. Przychodzi mi jednak do głowy prosty i plastyczny przykład. Oto oglądając u rodziny telewizor strzeliła mnie z niego po oczach informacja, iż człowiek o nazwisku Bortniczuk został nowym ministrem sportu i turystyki. Na zdjęciu pokazano tegoż Bortniczuka a o ...

Marcin-K
30 października 2021 16:56

11     1415    7

Strona 1 na 15.    Następna